Jak zapewne zauważyła część
Czytelników, Obserwatorka I od lat idzie
pod prąd. I nie chodzi tu o zwykłą przekorę ale odkłamywanie rzeczywistości,
która w oficjalnym przekazie jest coraz bardziej zafałszowana. Tym razem,
podobnie jak większość mediów, postanowiłam podsumować ubiegły rok.
Będzie to przekaz subiektywny i z
konieczności wybiórczy, jednak jest to zabieg konieczny. Nawet osoby, na co
dzień myślące niezależnie, ulegają presji przekazywania wyłącznie dobrych
informacji. Oczywiście, każdy ma prawo
do własnej oceny rzeczywistości, jednak tak samo ja mam prawo się z takim
podejściem nie zgadzać.
Jeden z naszych Radnych
podsumował ubiegły rok, ograniczając się wyłącznie do informacji pozytywnych.
Patrząc z pozycji uważnego obserwatora gminnej rzeczywistości, muszę przyznać,
że Radny jest niepoprawnym optymistą i w pewnym stopniu także uległ technikom
manipulacyjnym, które w niebywały sposób zostały rozwinięte przez wójta Adriana
Napierałę. O tych technikach napiszę przy innej okazji, teraz przejdę do
głównego wątku.