W ostatnim czasie pojawiły się
informacje na temat przygotowywanej przez wójta Zofię Dobrowolską koncepcji drogi wzdłuż
autostrady A2 na odcinku Dopiewo-Gołuski.
O ile uważam, że sprawy komunikacji na terenie gminy Dopiewo winny być
priorytetem dla władz, zwłaszcza ze względu na wieloletnie zaniedbania w okresie rządów Andrzeja Strażyńskiego, o tyle forsowanie tej koncepcji uważam za przedwczesne.
Jak zapewne Mieszkańcom wiadomo,
od 20 lat najszybciej rozwija się część Gminy, położona po północnej stronie
autostrady. Mimo, iż liczba mieszkańców Dąbrówki,
Palędzia, Skórzewa, Zakrzewa czy Dąbrowy wzrosła kilkakrotnie, zbiorczych dróg gminnych praktycznie nie
przybyło. Gdyby nie powstanie autostrady i drogi ekspresowej oraz
przebudowa drogi wojewódzkiej, system komunikacyjny na terenie gminy Dopiewo
przypominałby ten z lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku.
Zdaję sobie sprawę, że wskutek wieloletnich zaniedbań, Gmina musi
przygotować koncepcję na wiele lat naprzód. Zaniedbania wymuszają z kolei
ustalenie listy priorytetów. Moim skromnym zdaniem, budowa drogi wzdłuż
autostrady do takich priorytetów nie należy.
Po pierwsze należy zastanowić się, jak budowa drogi wzdłuż autostrady wpłynie na poprawę komunikacji w Gminie? Wydaje się, że w niewielkim stopniu. I to też zależy, jakie drogi będzie łączyć.
Jeżeli planowana droga wzdłuż
autostrady połączy jedynie drogi powiatowe, tzn. Dopiewo-Konarzewo,
Dopiewiec-Konarzewo i drogę gminną Konarzewa-Gołuski, to nie będzie miała
żadnego znaczenia w systemie komunikacyjnym Gminy. Natomiast, jeżeli połączona
zostanie z węzłem drogi ekspresowej i autostrady w Głuchowie, umożliwi szybszy
dojazd do dróg krajowych mieszkańcom Dopiewa, Dopiewca, Konarzewa i Trzcielina.
Jednak jej znaczenie w dalszym ciągu będzie niewielkie. Mieszkańcy gmin
ościennych, np. Stęszewa, chcąc dojechać do autostrady czy Poznania, i tak będą
korzystać z innych dróg dojazdowych.
Droga wzdłuż autostrady miałaby znaczenie jedynie w przypadku, gdyby tereny na południe od autostrady ulegały intensywnej urbanizacji, np. w kierunku aktywizacji gospodarczej. Wówczas połączenie drogi gminnej wzdłuż autostrady z S11 i A2 poprzez węzeł w Głuchowie byłoby jak najbardziej uzasadnione.
Kolejną kwestią jest to, czy
planowana droga gminna przebiegać będzie po śladzie częściowo dostępnej drogi
serwisowej (obecnie stanowi ona głównie dojazd do gruntów rolnych). O ile
wykorzystanie drogi serwisowej ma sens, o tyle budowa kolejnej równoległej do autostrady drogi mija się z celem. Konieczne
byłoby wykupienie gruntów prywatnych, co znacznie podniosłoby koszty
inwestycji.
W związku z powyższym proponuję uwzględnienie lokalizacji drogi gminnej wzdłuż autostrady w Studium Gminy. Jednak przygotowywanie konkretnych rozwiązań i wydawanie środków finansowych na projekty uważam za przedwczesne. Należy skupić się przede wszystkim na realizacji rozwiązań komunikacyjnych w północnej części Gminy, szczególnie na drodze wzdłuż torów. Ponadto należy podjąć rozmowy z PKP SA nt. ewentualnej przebudowy linii kolejowej i związanej z nią likwidacją przejazdów kolejowych.
Moim skromnym zdaniem, ważniejsze jest w tej
chwili rozwiązanie sprawy połączenia północnej części Dopiewca (kolejne osiedle
Linei) z Palędziem, Dąbrówką i drogą serwisową wzdłuż S11. Budowa drogi wzdłuż torów bez połączenia z drogą serwisową nie rozwiąże
problemów komunikacyjnych Gminy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz