sobota, 29 kwietnia 2017

XXX sesja Rady Gminy Dopiewo 24 kwietnia 2017 r. – przyganiał kocioł garnkowi



W ostatni poniedziałek odbyła się dość nietypowa Sesja Rady Gminy Dopiewo.
Wyjątkowość polegała na tym, że rozpoczęła się od wręczenia Orderu Krzyża Niepodległości mieszkańcowi Palędzia, Panu Stefanowi Strychalskiemu za udział w walkach partyzanckich w czasie II wojny światowej. Z tego też względu na miejsce uroczystości wybrano salę koncertowa CRK w Konarzewie. Szerzej na ten temat informuje portal Gminy.
Drugim powodem szczególności Sesji była nieobecność wójta Adriana Napierały. Jest to trochę dziwne, ponieważ nie co dzień mieszkańcy Gminy są wyróżniani przez Prezydenta RP. Oczywiście nieobecność Wójta została usprawiedliwiona innymi ważnymi obowiązkami służbowymi.


Takiej opcji nie można oczywiście wykluczyć, jednak zastanawiająca jest coraz częstsza absencja naszego włodarza na ważnych spotkaniach i posiedzeniach. Zjawisko to potocznie nazywa się chorobą dyplomatyczną. Pojawia się ona, gdy oficjel chce uniknąć niezręcznej sytuacji.
Jak się wydaje, podobna przypadłość dosięgnęła wicestarostę Tomasza Łubińskiego - do stycznia 2017 r. stałego uczestnika sesji RG Dopiewo. Przeciętny pracownik swoją nieobecność musi udokumentować, natomiast w przypadku przedstawiciela władz - wystarczy, że usprawiedliwi się on innymi ważnymi obowiązkami służbowymi. Trochę to zastanawiające, ponieważ zazwyczaj inne obowiązki służbowe nie uniemożliwiają naszym włodarzom, udziału w różnego rodzaju galach i festynach czy przecinaniu wstęgi na otwarciu kolejnego obiektu, w realizacji którego często nie mieli żadnego udziału.

Część tematów, które omawiano na Sesji, została już przeze mnie przedstawiona - link. Skupię się zatem na pozostałych sprawach.
Coraz ciekawszy staje się punkt programu, dotyczący informacji przedstawicieli Starostwa Powiatowego. O unikach wicestarosty Tomasza Łubińskiego, związanych z problemem nielegalnie ustawionych słupków drogowych na ul. Gajowej w Zakrzewie, była mowa w poprzednim poście. Zapewne z tego względu, w ostatnich sesjach bierze udział jego asystentka Kamila Wojszcz. Mimo, iż w sesjach jak na razie uczestniczy radny powiatowy Andrzej Strażyński - przejęła ona cały ciężar dyskusji z Radnymi.
Radny powiatu Andrzej Strażyński, pomimo tego, iż jest przewodniczącym Komisji Komunikacji, Budownictwa i Infrastruktury a pytania Radnych, dotyczą wyłącznie dróg powiatowych, w ostatnim czasie nabrał wody w usta. Na ostatniej Sesji nie zabrał głosu ani razu. A pytania dotyczyły dość istotnych spraw.

Jedno z nich dotyczyło, terminu rozpoczęcia przebudowy drogi Skórzewo-Dąbrówka oraz wyznaczenia objazdów.
Trzeba przyznać, że urzędnicy powiatu poznańskiego, po raz kolejny, nie popisali się. Nawet osoba, nie będąca kierowcą, mogła bez trudu się zorientować, że projekt organizacji ruchu został przygotowany na kolanie - link i nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Jak się wydaje, dopiero po interwencji jednego z mieszkańców został poprawiony. W tej sytuacji zadaję sobie pytanie: czym zajmują się urzędnicy w Gminie i Powiecie, i czy w ogóle są potrzebni?
Na marginesie dodam, że projekt organizacji ruchu przygotowała osoba z uprawnieniami, posiadająca tytuł magistra inżyniera.

Przy okazji zastanawia mnie, jak będzie wyglądała organizacja ruchu na odcinku ul. Poznańskiej w Skórzewie, od ul. Zakręt do rozwidlenia przy gimnazjum? Póki co, nie ma na ten temat informacji. Wprowadzenie ruchu wahadłowego na odcinku ok. 400 m może być bardzo uciążliwe, szczególnie w godzinach szczytu.

Radny Mariusz Ostrowski zgłosił formalny wniosek o wprowadzenie zakazu ruchu dla pojazdów o masie powyżej 3,5 t na objeździe ul. Ks. Kozierowskiego w Skórzewie oraz ulicami: Wiejską i Leśną w Dąbrowie. W/w drogi są bez podbudowy (do tego ul. Leśna w Dąbrowie jest praktycznie w rozsypce) i jest duże prawdopodobieństwo, ze po zakończeniu remontu drogi powiatowej, przestaną nadawać się do użytku. Wniosek słuszny ale czy możliwy do realizacji? Zgodę na takie ograniczenie musi wydać Starosta Poznański, jako zarządca ruchu.

Po raz kolejny pojawiła się sprawa kosztów naprawy ronda na ul. Poznańskiej w Skórzewie, oddanego do użytku zaledwie 2,5 roku temu. Temat ten poruszył radny Wojciech Dorna oburzony faktem, że brakuje pieniędzy na bieżące naprawy dróg powiatowych. Niestety odpowiedzi się nie doczekał - chociaż jeszcze nie tak dawno, radny powiatu Andrzej Strażyński próbował przekonać Czytelników „Czasu Dopiewa”, że 250 tys. złotych na w/w remont, to niewielki wydatek link.

W trakcie Sesji pojawiła się, dawno nie spotykana dyskusja, przy okazji nadania nazwy ul. Planetarnej w Zakrzewie. Problem dotyczył zbyt długotrwałych procedur, związanych z wyborem nazw ulic. Uniemożliwia to nowym mieszkańcom zameldowanie się, wymianę dokumentów, uzyskanie dla dzieci miejsca w przedszkolu i szkole.
Myślę, że powodem tego są 2 czynniki: obowiązujące przepisy oraz opieszałość urzędników.
W przypadku ulic, stanowiących własność prywatną, nadanie nazwy, wymaga uzyskania pisemnej zgody jej właściciela. Stanowią o tym przepisy ustawy o drogach publicznych. W niektórych sytuacjach uzyskanie pisemnej zgody, może być dość trudne. Może dlatego też, należy pomyśleć o nadawaniu nazw bezpośrednio po ich wydzieleniu, jeszcze przed pojawieniem się mieszkańców.

Na koniec Rada Gminy przyjęła oświadczenie o przyjęciu informacji o wynikach konsultacji społecznych w sprawie projektów statutów sołectw. Przyznam szczerze, że nie wiem, jaki był cel przyjęcia takiego oświadczenia. Odnoszę wrażenie, że nie wiedział tego także radca prawny Michał Kublicki, który twierdził, że wynika to z uchwały o konsultacjach. Chyba nie wiedzieli również tego Radni, jednak jednogłośnie je przegłosowali, nie zadając pytań.

Na tym relację chyba można zakończyć. Nasuwa mi się jeden wniosek – Radni coraz częściej zauważają niedociągnięcia władz powiatowych. Szkoda, że nie widzą własnych. Oburzają się na marnotrawstwo pieniędzy, np. związane z remontem ronda w Skórzewie, a nie widzą, jak sami potrafią szastać środkami gminnymi. Szczególnym przykładem jest tu radny Wojciech Dorna, chociaż podobne zarzuty można przedstawić przede wszystkim przewodniczącemu Leszkowi Nowaczykowi.

Obserwatorka I (Pierwsza)

2 komentarze:

  1. Proszę o te przykłady "marnotrawienia pieniędzy" przez radnego Wojciecha Dorne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Proponuję uważniej czytać moje teksty, to wszystko będzie jasne.

    OdpowiedzUsuń