niedziela, 10 lutego 2013

Czy można zwolnić mieszkańców z opłat za odbiór odpadów? (7)



I znowu mnie poniosło. W zapowiedzi z 5 lutego zamierzałam się odnieść do komunikatu Gminy Dopiewo, dotyczącego nowych zasad odbioru odpadów. Nowe informacje, do jakich udało mi się dotrzeć sprawiły, że temat ten poruszę w innym terminie. Dzisiaj ponownie zajmę się sprawą przynależności Gminy do Związku Międzygminnego SELEKT – czy jest ona obligatoryjna i jakie niesie ze sobą konsekwencje?

Art. 3 ust. 2 pkt 2a ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2012 r. poz. 391) stanowi, że „gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności…, zapewniają budowę, utrzymanie i eksploatację własnych lub wspólnych z innymi gminami: regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych”. Oznacza to ni mniej ni więcej, że gminy mają prawo do samodzielnej gospodarki odpadami, polegającej na ich segregacji i utylizacji. Jak więc widać, ustawa nie nakazuje, aby gminy tworzyły związki międzygminne, zajmujące się przetwarzaniem odpadów. Art. 3a w/w ustawy określa zasady, na jakich gmina może samodzielnie realizować zadania, związane z odbiorem i przetwarzaniem odpadów.

W dniu 22 października 2012 r. opublikowana została Uchwała Nr XXV/441/12 z 27 sierpnia 2012 r. Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w sprawie wykonania Planu gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego na lata 2012-2017 (Dz. Urz. Woj. Wlkp. z 2012 r. poz. 4431). Załącznik Nr 1 określa podział województwa wielkopolskiego na regiony gospodarki odpadami komunalnymi oraz przynależność gmin do poszczególnych regionów. Najciekawszy jest natomiast załącznik nr 2, który wymienia instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych w poszczególnych regionach. Otóż okazuje się, że w 2 regionach (VII i IX) nie przewiduje się budowy regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych. Z tabeli wynika, że każda z gmin włączonych do w/w regionów będzie samodzielnie zajmować się przetwarzaniem odpadów.

Jaki z tego wniosek? Budowanie sortowni molochów obsługujących kilka lub kilkanaście gmin, nie jest obligatoryjne. Uważam, że jeżeli gmina (a do takich zaliczam gminę Dopiewo) posiada warunki do samodzielnego przetwarzania odpadów, powinna z tego skorzystać.
Zdaję sobie sprawę, że moja opinia nie spodoba się szefom spółek komunalnych. Przejęcie zadań, związanych z przetwarzaniem odpadów przez spółki gminne, wiązać się będzie z nowymi obowiązkami dla spółek komunalnych. Z drugiej strony lokalizacja zakładu przetwarzania odpadów na terenie gminy stworzy nowe miejsca pracy dla mieszkańców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w wyniku zmian związanych z nowymi zasadami odbioru i przetwarzania odpadów, pracę w Zakładzie Usług Komunalnych w Dopiewie może stracić kilka osób. Ciekawe, czy na liście zwolnień prezes ZUK umieścił również swoje nazwisko?

Kto w takim razie może skorzystać na wprowadzeniu od 1 lipca 2013 r. nowych zasad odbioru i przetwarzania odpadów? Z pewnością nie są to mieszkańcy. Będą oni ponosić dodatkowe koszty z co najmniej dwóch powodów:
-        pierwszy to transport odpadów. Dowóz odpadów z gminy Dopiewo do Piotrowa Pierwszego w gminie Czempiń będzie znacznie kosztowniejszy niż na lokalne wysypisko w Dopiewie (odległość m. Skórzewem a Piotrowem Pierwszym to 30 km, odległość pomiędzy wysypiskiem w Dopiewie a Skórzewem to ok. 15 km).
-        drugi to koszty administracji. Związek Międzygminny SELEKT, jak zresztą i inne międzygminne związki zajmujące się przetwarzaniem odpadów, swoją działalność rozpoczęła od tworzenia struktur administracyjnych i przyznania sobie odpowiedniego uposażenia. Przykładem może być Związek Międzygminny GOAP w Poznaniu - Poznań W moim przekonaniu głównym celem tworzenia związków międzygminnych była chęć utworzenia kolejnych ciepłych i bezproduktywnych posadek dla „krewnych i znajomych królika”. Oprócz tego konieczna jest pewna liczba szeregowych stanowisk administracyjnych, już znacznie niżej płatnych – ktoś tą pracę musi wykonać. Do tego dochodzi budowa lub wynajem biurowców o odpowiednim standardzie – prezesi i zarządy spółek muszą mieć stosowne do swoich funkcji warunki pracy.

Muszę w tym momencie wypłynąć na nieznane wody umów cywilno-prawnych. Sortownią odpadów w Piotrowie Pierwszym oraz organizacją zadań z nią związanych zajmuje się Centrum Zagospodarowania Odpadów Selekt Sp. z o.o., stanowiąca spółkę Grupy Tönsmeier. Dlaczego gminy nie miały możliwości podpisania umów na odbiór i przetwarzanie odpadów bezpośrednio z w/w spółką, tylko utworzono dodatkowy twór zwany Związkiem Międzygminnym? Jaki był sens, poza w/w wymienionym (synekury dla wybranych), powoływania dodatkowego pośrednika między gminami a spółką? Pytanie to pozostawiam bez odpowiedzi – mam nadzieję, że Czytelnicy wyciągną właściwe wnioski.

Większość pracy, w moim przekonaniu i tak spadnie na urzędy gmin. Już w tej chwili pracownicy urzędów przygotowują listy mieszkańców oraz rozsyłają deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Prawdopodobnie również na urzędy gmin spadnie obowiązek ich weryfikacji. Ciekawa i dająca do myślenia dyskusja na ten temat prowadzona jest na forum Moje Dopiewo - Rewolucja śmieciowa

A kto za to wszystko zapłaci? – z pewnością my, Mieszkańcy.
Jest jednak światełko w tunelu. Władze Gminy Dopiewo zaczęły poważnie rozważać lokalizację sortowni odpadów na swoim terenie – zapis taki znalazł się w projekcie Strategii Rozwoju Gminy. Jednak od pomysłu do jego realizacji droga daleka. W pierwszej kolejności należy przeanalizować prawne możliwości wypowiedzenia umowy ze Związkiem Międzygminnym SELEKT i przetwarzania odpadów na terenie Gminy. Przestrzegam przed hurraoptymizmem i zlecaniem przygotowania koncepcji inwestycji, aby nie okazało się, że są to pieniądze wyrzucone w błoto.

Jeżeli okaże się, że Gmina ma możliwość prowadzenia samodzielnej gospodarki odpadami, a co więcej doprowadzi to do radykalnego obniżenia kosztów odbioru odpadów, to wydaje się, że mieszkańcy z pewnością docenią te działania.
W tym komentarzu miały się również znaleźć informacje nt. Gminy Rokietnica, w której mieszkańcy zadecydowali o odmiennym kierunku rozwoju w sprawach gospodarki odpadami. Ponieważ jednak komentarz nadmiernie się rozrósł, będzie to tematem osobnego artykułu.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz