Nie spodziewałam się, że krótka
notatka nt. balu piłkarzy oraz baneru ZUK-u w Konarzewie wywoła tak gwałtowną i
burzliwą reakcję, acz mało merytoryczną dyskusję na forum publicznym - link.
Jak się okazało, celem ataku nie stał
się brak rzetelnej informacji publicznej ze strony ZUK Dopiewo, ale „Bogu
ducha winny” internauta „fox”, którego jedynym celem było dotarcie do prawdy - link1
i link2
. Został odsądzony od czci i wiary, jako najgorszy mąciciel w Gminie,
ośmielający się podważać „jedynie
słuszne” decyzje przedstawicieli lokalnych władz – w tym przypadku prezesa
ZUK Dopiewo Adriana Napierały. Pierwsza część jest dostępna tu - link
Relacje pomiędzy samorządem lokalnym i mieszkańcami - Gmina Dopiewo i nie tylko
piątek, 28 lutego 2014
Nightwish - Last Of The Wilds
Przy piątku proponuję trochę zadumy, refleksji, wyhamowania a także pozytywnych emocji. Mowa jest srebrem a milczenie złotem.
Obserwatorka I (Pierwsza)
środa, 26 lutego 2014
Prezes ZUK Dopiewo idzie na wojnę z internautami? (1)
Jak się okazuje, wzmianka w moim
artykule z 22 lutego 2014 r., dotycząca balu piłkarzy w Konarzewie oraz
sponsorowania KS Orkan Konarzewo przez ZUK Dopiewo wywołał burzę medialną - link.
Przez prezesa ZUK Adriana Napierałę,
w bezpardonowy sposób zaatakowany został „fox”, jeden ze stałych użytkowników
forum Moje Dopiewo - link.
Ponieważ poczuwam się do współodpowiedzialności za zaistniałą sytuację, muszę
ponownie zabrać głos. Nie mam zamiaru polemizować z Prezesem – jest z
wykształcenia prawnikiem, ponadto w Radzie Nadzorczej zasiada Michał Kublicki,
radca prawny gminy Dopiewo. Chcę tylko przypomnieć o kilku przepisach prawnych,
obowiązujących na terenie RP, o których władze ZUK-u zdają się nie pamiętać.
wtorek, 25 lutego 2014
Gmina Dopiewo okiem Obserwatorki I (5) - Dąbrówka
Wizyta w Dąbrówce utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to najlepiej
rozwinięta pod względem infrastruktury, miejscowość w gminie Dopiewo. W dużym
stopniu jest to zasługa deweloperów (Linea i Nikel), którzy w ramach budowy
osiedli realizują również niezbędną infrastrukturę. Oczywiście za wszystko
płacą mieszkańcy osiedli, o czym powinny pamiętać osoby kupujące znacznie tańsze
nieruchomości na terenach nieuzbrojonych (np. ul. Wiosenna w Skórzewie). O ile
jednak tereny osiedli są dobrze zagospodarowane, gorzej wygląda sprawa dróg
dojazdowych.
Deweloper deweloperowi nierówny.
Mimo pewnych zastrzeżeń uważam, że Linea znacznie bardziej angażuje się w
budowę infrastruktury komunalnej, niż firma Nickel. Można odnieść wrażenie, że ta ostatnia
ma węża w kieszeni.
niedziela, 23 lutego 2014
Gmina Dopiewo okiem Obserwatorki I (4) - Gołuski
Dziś kolejny odcinek gminnych
wędrówek – w dniu wczorajszym odwiedziłam
Gołuski, zahaczając również o Konarzewo. Muszę przyznać, że
powiedzenie, iż „podróże kształcą”, jest jak najbardziej aktualne. Każda kolejna
wycieczka coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że bez radykalnych zmian
w kręgach władzy - nie obejdzie się - ogarnia mnie przerażenie, jak widzę
niekompetencję, bezmyślność, żeby nie powiedzieć, kompletną głupotę części
pracowników.
Co prawda Gołuski na tle innych miejscowości, np. Dąbrowy, nie wyglądają aż
tak tragicznie. Powodem może być to, że dotychczas rozwój miejscowości następował stosunkowo powoli – dopiero w
ostatnich kilku latach przyspieszyło budownictwo mieszkaniowe. Główne drogi są
utwardzone (co prawda powiatowe i budowane w poprzedniej epoce, ale zawsze),
sporo powstało oświetlenia ulicznego. Dalszy rozwój infrastruktury, głównie
drogowej, uzależniony jest od rozpoczęcia budowy kanalizacji sanitarnej, a tu
perspektywy są gorzej,
sobota, 22 lutego 2014
Gmina Dopiewo okiem Obserwatorki I (3) – Dąbrowa
Tym razem na warsztat poszła Dąbrowa. Ze względu na duże odległości
wycieczka ograniczyła się do głównych ulic. Następnym razem zamierzam obejrzeć
dokładniej uliczki osiedlowe. Wrażenia są jeszcze bardziej przygnębiające niż w
przypadku Skórzewa i Palędzia.
Mimo, iż Dąbrowa leży stosunkowo blisko Poznania, do tego przez wieś
przebiega przebudowana droga wojewódzka oraz nowa S11, pod względem
infrastruktury przypomina skansen. W zasadzie z dróg lokalnych tylko ul.
Wiejska i Szkolna prezentują się w miarę przyzwoicie i posiadają pełne
uzbrojenie. Pozostałe czekają na lepsze czasy i myślących perspektywicznie
radnych.
Muszę przyznać, że mimo iż coś
się w Dąbrowie dzieje – budowa kanalizacji sanitarnej na ul. Ogrodowej – odrobienie zaległości zajmie zapewne
kilkanaście lat.
środa, 19 lutego 2014
Sołtysi i nie tylko - po co uczestniczymy w sesjach rady gminy?
Dziś zajmę się tematem sesji Rady
Gminy Dopiewo trochę od innej strony. Jak zapewne większość mieszkańców wie,
wstęp na sesję Rady Gminy ma każdy obywatel, nie tylko mieszkaniec danej
jednostki samorządu terytorialnego. Wynika to jednoznacznie z art. 11b ustawy o
samorządzie gminnym. Przykładem tego, że nie tylko mieszkańcy przysłuchują się
obradom, jest udział Telewizji Leszno. Czyżby władze Leszna czerpały inspirację
z działań Gminy Dopiewo? A może w Lesznie zamieszkuje diaspora mieszkańców
Gminy, coś na kształt Polonii amerykańskiej w Chicago? W każdym razie
zainteresowanie sesjami Rady Gminy Dopiewo jest w Lesznie bardzo duże (tak
należy uważać).
poniedziałek, 17 lutego 2014
Cuda i dziwy w Rokietnicy (5) – nadawanie adresów, budowa dróg, planowanie przestrzenne
Odświeżam cykl krótkich
informacji nt. działań władz samorządowych w gminie Rokietnica. Ostatnio w
Gminie, prawdopodobnie za sprawą wójta Bartosza Derecha, zaczyna się wiele zmieniać.
Czyżby zbliżające się wybory spowodowały
taką aktywność? Niektóre decyzje wręcz zadziwiają, ponieważ mogą spowodować
spadek popularności.
Do takich zaliczyć należy informację o zmianie numeracji porządkowej
na ul. Kościuszki w Rogierówku - link.
O bałaganie adresowym w gminie
Rokietnica pisałam już wcześniej - link.
W skrócie - wynika on z gwałtownego rozwoju podpoznańskich gmin i dotyczy
szczególnie starszych ulic. Większość gmin uporała się z tym problemem już
wiele lat temu – w gminie Dopiewo w 2004 r. Jedynie władze gminy Rokietnica
unikały tego tematu jak ognia, zapewne bojąc się reakcji społeczeństwa.
niedziela, 16 lutego 2014
„U nas w Dopiewie” (6) – tuba propagandowa Andrzeja Strażyńskiego?
Kolejny, lutowy numer
miesięcznika, utwierdza mnie w przekonaniu, że w całości inspirowany jest przez
byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego. Dowodem na to jest artykuł „Centrum dla niepełnosprawnych w Konarzewie
już działa” z nagłówkiem „Sukces
odtrąbili. O zasłużonych zapomnieli”. Z wypowiedzi anonimowego autora
artykułu wynika, że osobą najbardziej zasłużoną, o której wójt Zofia
Dobrowolska zapomniała, jest Andrzej Strażyński. Pozostałe osoby zaangażowane w
budowę Ośrodka, a pominięte przy wymienianiu zasług, dodane zostały niejako
przy okazji, aby nie wyglądało na to, że chodzi przede wszystkim o byłego
Wójta. Dziwnym trafem redakcja „U nas w Dopiewie” nie powraca do tematu
rzekomych nadużyć finansowych przy remoncie obiektu - link
. Jeszcze w sierpniu 2013 r. redakcja „U nas w Dopiewie” poddawała w wątpliwość
sens remontu „Vitalii” - link
W tej sytuacji domaganie się uznania zasług Andrzeja Strażyńskiego jest co
najmniej zastanawiające.
sobota, 15 lutego 2014
Wybory samorządowe a referendum lokalne
Kampania wyborcza nabiera tempa.
Świadczy o tym dyskusja na forum Moje Dopiewo, jak również wstępna lista
kandydatów na wójta - link.
Na razie nie mam zamiaru informować o swoich typach, powiem tylko, że większość
osób z listy mi nie odpowiada. Niektórzy już się wypalili, inni w mojej ocenie
wystartują dla prestiżu, lub co jeszcze gorsze, dla kasy. Na liście znaleźli
się również tacy, którzy nie mają pomysłu na rozwój Gminy, a jedynie na
przetrwanie.
Mam natomiast inną propozycję na
zbliżające się wybory. Zgodnie z przepisami ustawy o referendum lokalnym mieszkańcy gminy mogą zorganizować referendum -
link.
Okazja jest dobra, bo referendum można przeprowadzić w tym samym terminie, co
wybory samorządowe. Koszt będzie wówczas minimalny – dodatkowe karty do
głosowania.
czwartek, 13 lutego 2014
ROKBUS Rokietnica (7) – czyli jak zrobić wodę z mózgu
Epopei, zwanej integracją komunikacji publicznej w gminie
Rokietnica, ciąg dalszy. Muszę przyznać, że prezes ZUK ROKBUS Piotr Stasiak wykazuje się żelazną konsekwencją.
Z uporem forsuje swój punkt widzenia, dotyczący skutków integracji komunikacji
publicznej gminy Rokietnica z Poznaniem - link.
Widząc coraz słabszy oddźwięk społeczny, wydaje mi się, że zamiar ten może mu
się udać. Skądinąd wiadomo, że z komunikacji publicznej raczej nie korzysta,
więc postulowanych przez siebie zmian nie odczuje.
W opinii Prezesa
już sam fakt integracji jest lekiem na całe zło. Teza ta jest z gruntu
postawiona fałszywie, ponieważ istotne
będą skutki integracji, a nie sam fakt jej zaistnienia. Jak można się
zorientować, na zmianach skorzystają przede wszystkim mieszkańcy Rokietnicy, a
i to nie wszyscy. Ponieważ zbliżają się wybory, wójt Bartosz Derech musi zadbać przede wszystkim o najliczniejszy i
najgłośniejszy elektorat. Mam tu na myśli mieszkańców dużych osiedli, a
szczególnie Os. Kalinowego.
środa, 12 lutego 2014
Gmina Dopiewo okiem Obserwatorki I (2) - Palędzie
Subiektywnej oceny rozwoju
cywilizacyjnego gminy Dopiewo ciąg dalszy. Kolejną, odwiedzoną przeze mnie
miejscowością jest Palędzie. Muszę
stwierdzić, że zapóźnienia w dziedzinie infrastruktury są podobne, jeśli nie
większe, niż w Skórzewie. A należy zauważyć, że Palędzie jest miejscowością
bardziej zwartą – większa część zabudowy zlokalizowana jest w rejonie ul. Pocztowej oraz w okręgu,
jaki tworzy ul. Nowa.
Pozytywnym elementem, jaki rzucił
mi się w oczy, jest stosunkowo duża
liczba nowych punktów oświetlenia ulicznego – dotyczy to m.in. ulic
zlokalizowanych w obrębie ul. Nowej. Niestety, jest to moim zdaniem, jedyny
pozytywny element. Przy okazji zastanawia mnie funkcjonowanie oświetlenia na
północnym odcinku ul. Nowej – między ul. Pocztową a firmą Colas. Na niektórych
odcinkach lampy umieszczone zostały po obu stronach ulicy, do tego część lamp
przy firmie Colas oświetla teren firmy. Jeżeli jest to oświetlenie publiczne,
to dlaczego oświetla teren prywatny? Jeśli natomiast jest to infrastruktura
prywatna, to dlaczego została zlokalizowana w pasie drogi publicznej?
poniedziałek, 10 lutego 2014
Audyt w Urzędzie Gminy Dopiewo (3) – inwestycje celu publicznego - riposta
W związku z kolejnymi opiniami w
temacie, co należy traktować jako inwestycję celu publicznego, a co nie, muszę
wypowiedzieć się po raz kolejny.
Generalnie zgadzam się z opinią
ZUK-u, że każdy ich wniosek może być traktowany jako inwestycja celu
publicznego - link.
Jeżeli budowa wodociągu dotyczy ściśle określonej liczby odbiorców, np. w
przypadku budynku wielorodzinnego, urządzenie to traktowane jest jako przyłącze. A w takiej sytuacji nie jest wymagana decyzja wójta Gminy –
ani lokalizacji celu publicznego, ani o warunkach zabudowy. Zgodnie z art. 29a
ustawy prawo budowlane, nie jest wymagane nawet zgłoszenie zamiaru budowy w
Starostwie Powiatowym – wystarczy sporządzenie planu sytuacyjnego na kopii
aktualnej mapy zasadniczej.
niedziela, 9 lutego 2014
Audyt w Urzędzie Gminy Dopiewo (2) – inwestycje celu publicznego
„Nie chcem, ale muszem”,
jak powiedział nasz znany polityk. Długo wzbraniałam się przed podjęciem tematu
audytu z dwóch powodów. Po pierwsze odstręczała mnie objętość dokumentu – 230
stron do analizy, to trochę dużo pracy za friko. Po drugie nie mam powodów, a
tym bardziej zamiaru, pomagać byłemu wójtowi Andrzejowi Strażyńskiemu. Ponoć
jest samorządowcem z wieloletnim doświadczeniem, ponadto posiada wystarczająco
dużo sił i środków, łącznie z własną prasą, aby wybronić się z postawionych
zarzutów. No chyba, że ani on, ani jego
współpracownicy nie potrafią tego zrobić. Moim zdaniem, „dokument” został
zamówiony tylko i wyłącznie w celu dokopania przez wójt Zofię Dobrowolską
swojemu poprzednikowi. A że zamiar ten nie bardzo się udał, stąd kilkuletnie
opóźnienie w jego publikacji. Prawnik (w tym przypadku Kancelaria
Sowisło&Topolewski), to osoba, która podejmie się każdego zadania, choćby z
góry wiedział, że jest niewykonalne. Tak było zapewne i w tym przypadku. Audyt
został dopasowany do założonej z góry tezy, a że nie do końca jest to zgodne z
faktami, to tym gorzej dla nich. Przejdźmy jednak do konkretów.
piątek, 7 lutego 2014
Rokietnicki Ośrodek Sportu (7) – koszty budowy
Kolejny raz wracam do tematu budowy hali sportowej
ponieważ, moim zdaniem, jej realizacja to klasyczny
przykład niegospodarności władz samorządowych. I to nie tylko wójta
Bartosza Derecha ale i Rady Gminy, bezkrytycznie zgadzającej się na kolejne,
wielomilionowe dotacje.
Zacznijmy od tego, że zgodnie z
Kartą Olimpijską – „Uprawianie sportu jest prawem człowieka.
Każdy musi mieć możliwość uprawiania sportu bez jakiejkolwiek dyskryminacji i w
zgodzie z duchem olimpijskim, czyli w atmosferze wzajemnego zrozumienia,
przyjaźni, solidarności i zasad fair play”. Należy jednak pamiętać, że prawo to
nie jest najważniejsze i jedyne, a jego realizacja nie może się odbywać kosztem
innych praw. Władze gminy Rokietnica, szczególnie Wójt Gminy, chyba o tym
zapomniały. A za podjęte decyzje mieszkańcy Gminy będą płacić przez wiele lat.
wtorek, 4 lutego 2014
Warsztaty terapii zajęciowej i spółdzielnia socjalna w Konarzewie – wielki przekręt?
Jak wiadomo, pomoc osobom
niepełnosprawnym, to temat bardzo delikatny. Krytykując działania osób
zajmujących się pomocą, łatwo narazić się na zarzut bezduszności, egoizmu i
niezrozumienia problemu. Z tego też powodu, taka jest moja opinia, niektóre osoby w gminie Dopiewo postanowiły
ten problem społeczny wykorzystać dla własnych celów, licząc że opinia
publiczna te działania poprze. W mojej ocenie, w przypadku władz gminy Dopiewo,
pomoc osobom niepełnosprawnym czy wykluczonym to tylko pretekst – są one
traktowane jako wytrych lub jak kto woli „mięso armatnie”, dla uzyskania
wymiernych korzyści. Tak więc w całej rozciągłości utożsamiam się z obawami
„foxa” i „pawelka”, przedstawionymi na forum „Moje Dopiewo” - link
i link,
jak również na blogu „Wnioski z wioski”
- link.
Temat ten ma wiele wątków i nie wiem czy uda mi się dokonać analizy jednym
felietonem.
niedziela, 2 lutego 2014
Gmina Dopiewo okiem Obserwatorki I (1) - Skórzewo
W związku ze zbliżającymi się
wyborami, postanowiłam naocznie sprawdzić, co w Gminie zmieniło się na lepsze,
co należy poprawić a co wymaga natychmiastowej interwencji. Na pierwszy ogień
poszło Skórzewo. Przeprowadzona
przeze mnie subiektywna wizja lokalna potwierdza powszechną opinię, że w
dziedzinie infrastruktury komunalnej władze Gminy mają jeszcze bardzo dużo do
zrobienia. Forsowanie budowy boisk, stadionów, centrów sportowo-rekreacyjne,
świetlic czy basenów świadczy o tym, że w Urzędzie Gminy tak naprawdę nikt nie
ma pojęcia o rzeczywistych potrzebach mieszkańców. Kuleje również realizacja
zadań bieżących.
Ul. Poznańska w Skórzewie to faktycznie obraz nędzy i rozpaczy i
dobrze, że przystąpiono do jej remontu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)