piątek, 31 maja 2013

Menedżer Bartosz Derech (1) – szkolnictwo w Rokietnicy



W związku z ogłoszeniem wyników testów szóstoklasistów odkładam, na razie, na bok inne „osiągnięcia” Wójta Gminy Rokietnica. Wyniki uzyskane przez uczniów w gminie Dopiewo, którymi bulwersują się internauci na forum „Moje Dopiewo” link , są wręcz rewelacyjne w porównaniu z wynikami uczniów gminy Rokietnica. Zajęła ona ostatnie miejsce w powiecie poznańskim, i to z różnicą prawie 1 punktu od przedostatniej gminy. Przepaść pomiędzy Rokietnicą (21,57 pkt) a gminami sąsiednimi, np. Suchym Lasem (26,4) czy Tarnowem Podgórnym (24,7), jest wręcz porażająca. Wydawać by się mogło, że gminy o podobnej lokalizacji i strukturze ludności, graniczące z Poznaniem, powinny reprezentować podobny poziom nauczania. Jednak zarówno w szkolnictwie, jak i w pozostałych dziedzinach życia społecznego, gmina Rokietnica odstaje o jedno lub dwa pokolenia.

niedziela, 26 maja 2013

ROKBUS Rokietnica (1) – studnia bez dna



W majowym wydaniu Rokickich Wiadomości ukazał się obszerny artykuł prezesa Zakładu Usług Komunikacyjnych ROKBUS w Rokietnicy Piotra Stasiaka, dotyczący planowanych zmian w funkcjonowaniu komunikacji publicznej - link . W opinii autora mają to być zmiany rewolucyjne, korzystne; zarówno dla budżetu Gminy, jak i pasażerów. Pomysł chwalebny – pozostaje jednak podstawowe pytanie - dlaczego tak późno i dopiero teraz? Odnoszę wrażenie, że reorganizacja komunikacji będzie kiełbasą wyborczą wójta Bartosza Derecha w wyborach 2014 r. Tego typu zmiany wymagają czasu (Poznań wraz ze współpracującymi gminami przygotowywał się do zmian dość długo). Prawdopodobne więc, że jeśli zostaną wprowadzone późnym latem lub jesienią 2014 r., będą stanowić jedno z głównych haseł wyborczych. Poniżej przedstawiam kilka własnych przemyśleń nt. dotychczasowego funkcjonowania komunikacji gminnej oraz planowanych zmian.

sobota, 25 maja 2013

Stawek w Dąbrówce (4) – kolejna odsłona



W dniach 21 i 22 maja 2013 r. odbyły się komisje Rady Gminy Dopiewo rozpatrujące tematy na sesję, która odbędzie się 26 maja. Jednym z nich była sprawa dewastacji stawu w Dąbrówce i kwestia ewentualnego odszkodowania dla inwestora, Michała Wojtalika. Sprawa jest dla mnie coraz bardziej bulwersująca. Po raz kolejny okazuje się, że przestrzeganie prawa w Polsce jest zupełnie nieopłacalne. Najwięcej zyskują te osoby, które prawo mają w zupełnej pogardzie. Gmina postawiona została w takiej sytuacji, że być może będzie zmuszona (z publicznych pieniędzy, czyli naszych wspólnych) płacić odszkodowanie osobie, która powinna zostać obciążona kosztami wspólnie z tymi, którzy doprowadzili do wydania decyzji naruszającej prawo.
W załączeniu linki do wcześniejszych moich artykułów na ten temat: 27 listopada 2011 18 grudnia 2011  26 grudnia 2011 18 maja 2013

czwartek, 23 maja 2013

Adresowy bałagan w Rokietnicy



Dziś poruszam temat, który większość samorządów rozwiązała już wiele lat temu. Dotyczy on porządkowania adresów nieruchomości i dostosowanie systemu numeracji do aktualnych potrzeb. Porządkowanie to związane było ze zmianą nazw ulic np. w przypadku Poznania (ul. Armii Czerwonej na Św. Marcin czy al. Stalingradzkiej na Niepodległości), jak również wymuszone zostało przez gwałtowny rozwój terenów wiejskich. Wszystkie gminy na terenie powiatu poznańskiego problem ten rozwiązały wiele lat temu – gmina Dopiewo porządkowanie zakończyła w latach 2002-2003. Proces ten ominął jednak gminę Rokietnica. Dlaczego tak się stało i jakie mogą być konsekwencje – staram się wyjaśnić poniżej.

niedziela, 19 maja 2013

Obserwatorka przejrzała na oczy? (2)



Mimo iż od ukazania się felietonu mija prawie rok - link cieszy on się niezmiennym zainteresowaniem Czytelników. Ponieważ w ostatnim roku miało miejsce wiele wydarzeń, potwierdzających postawione wówczas tezy, chcę temat nieco poszerzyć.
Wielokrotnie już pisałam, że obecne władze Gminy Dopiewo sprawiają wrażenie, jakby funkcjonowały w świecie wirtualnym. Decyzje odgórnie narzucane (brak konsultacji społecznych czy specjalistycznych analiz), przekonywanie społeczeństwa, że to, co władze robią, jest dla mieszkańców najlepsze. Zgodnie z zasadą z poprzedniej epoki, że władza ma zawsze rację!

sobota, 18 maja 2013

Uwagi do tematów majowej sesji Rady Gminy Dopiewo



Na forum Moje Dopiewo ukazała się lista tematów, które będą rozpatrywane na komisjach Rady Gminy przed najbliższą sesją - link . Szkoda, że to z mediów niezależnych musimy dowiadywać o takich sprawach – brak jakiejkolwiek informacji na głównej stronie Urzędu czy w komunikatach Rady Gminy, zarówno o terminach posiedzeń komisji, jak i samej sesji. Widocznie w dalszym ciągu chodzi o to, aby takie informacje nie docierały do zbyt wielu mieszkańców. A tematy są tym razem wyjątkowo ciekawe. Nie wiem jakie będzie stanowisko Radnych, póki co przedstawię kilka moich uwag i przemyśleń.

Nazewnictwo w gminie Dopiewo (2) – hulaj dusza, piekła nie ma



Wracam do tematu poruszonego na forum Moje Dopiewo 24 czerwca 2012 r. - link oraz podjętego przeze mnie 17 lipca 2012 r. - link Skłoniły mnie do tego spostrzeżenia dokonane podczas niedawnego spaceru przez Dąbrówkę, Palędzie i Dopiewiec. Otóż muszę stwierdzić, że w dziedzinie nazewnictwa na terenie gminy Dopiewo zapanowało całkowite bezkrólewie. W niedługim czasie może mieć to poważne konsekwencje dla mieszkańców – zainteresowanym polecam mój artykuł z 12 maja 2013 r. - link

czwartek, 16 maja 2013

Czy można zwolnić mieszkańców z opłat za odbiór odpadów? (10) – czyli co nas czeka od 1 lipca 2013 r?



Do wznowienia tematu zobligował mnie wpis „pawelka” na forum Moje Dopiewo informujący, że najtańszą ofertę na odbiór odpadów w gminie Dopiewo, złożył PUK Rokietnica - link Nie chcę być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że prezes PUK Rokietnica Bogdan Małecki, postanowił rzucić się z motyką na słońce. Znając ambicje Prezesa, w zakresie opanowania rynku usług komunalnych w gminie Rokietnica – zaopatrzenie w wodę, odbiór ścieków i odpadów stałych, budowa infrastruktury komunalnej łącznie z budową dróg (jest to temat na osobny artykuł) – start w przetargu na odbiór odpadów w gminach należących do Związku Międzygminnego SELEKT, wcale mnie nie dziwi. Widocznie wziął sobie do serca słowa Adama Mickiewicza – „mierz siły na zamiary, nie zamiar podług sił”. Pół biedy, jeśli polegnie tylko prezes Bogdan Małecki wraz ze swoim pracodawcą, wójtem gminy Rokietnica Bartoszem Derechem. Gorzej, gdy na tym stracą mieszkańcy, może nawet kilku gmin. Zacznijmy jednak od początku.

wtorek, 14 maja 2013

Dopiewskie inwestycje Anno Domini 2013 (1) - stawy



Na oficjalnej stronie Urząd Gminy Dopiewo link  opublikował listę inwestycji, przeznaczonych do realizacji w 2013 r. Szczegółową analizę przeprowadzę w terminie późniejszym. W chwili obecnej zamierzam się skupić na jednej dziedzinie, a mianowicie rekultywacji stawów, realizowanej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013. Wydaje się, że inwestycje te mają na celu usuwanie skutków a nie przyczyn negatywnej działalności człowieka. A tak naprawdę jest to działanie na pokaz, niewiele mające wspólnego z racjonalną gospodarką.

niedziela, 12 maja 2013

Kto odpowiada za bezpieczeństwo mieszkańców?



Zazwyczaj nie zajmuję się komentowaniem plotek i informacji niesprawdzonych, wiedząc z doświadczenia, że ustna informacja, która przeszła przez kilka osób, traci swój pierwotny sens. Tym razem odstąpię od zasady, aby poruszyć temat, dotyczący bezpieczeństwa mieszkańców. Chodzi o oznakowanie ulic i posesji, zapewniające jak najszybsze dotarcie służb ratunkowych – pogotowia ratunkowego, straży pożarnej, policji, służb gazowych czy energetycznych. W gminie dynamicznie rozwijającej się, takiej jak Dopiewo, aktualizacja i dostęp do danych adresowych jest bardzo istotny. Niestety, zdarzają się sytuacje, że wezwane służby mają problem z dojazdem.

piątek, 10 maja 2013

Dworzec przesiadkowy w gminie Dopiewo (3)



Bardzo dziękuję autorowi „komunikacjadopiewo” za podjęcie merytorycznej dyskusji w sprawie komunikacji gminnej oraz wyjaśnienie wielu wątpliwości. Wydaje mi się, że jest to jedna z niewielu osób w Gminie, kompetentnie i poważnie podchodzących do swoich obowiązków. Szkoda, że takich kompetencji i zaangażowania w sprawy lokalne nie przejawiają władze Gminy. Każda niezależna, bądź krytyczna opinia traktowana jest przez część decydentów jako atak na niepodważalne wartości, reprezentowane przez władze, którym przecież chodzi wyłącznie o „dobro mieszkańców”. Ale to tak na marginesie, przejdźmy do meritum. Linki do moich wcześniejszych opinii - link1 link2

środa, 8 maja 2013

Dworzec przesiadkowy w gminie Dopiewo (2) – riposta



Kontynuuję temat rozpoczęty przez forum Moje Dopiewo 30 kwietnia 2013 r. - link i podjęty przeze mnie 5 maja 2013 r. - link Po ilości wejść sądzę, że sprawa ta interesuje znaczną część mieszkańców Gminy – szkoda, że tak niewiele osób wypowiada się publicznie. Reakcja wójt Zofii Dobrowolskiej i jej wypowiedź w Głosie Wielkopolskim - link jest, jak na standardy naszej Gminy, wyjątkowo szybka. Zastanawiam się, czy to tylko zbieg okoliczności, czy też próba ucięcia spekulacji?

niedziela, 5 maja 2013

Gmina Rokietnica – specyficzne planowanie przestrzenne (2)



Dziś kolejny felieton w temacie, rozpoczętym 24 marca - Osiedle Zacisze i kontynuowanym 1 kwietnia br. - Planowanie przestrzenne Tym razem będzie mowa o szczególnych sposobach zagospodarowania gminy Rokietnica, realizowanych na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. Jeżeli komuś się wydaje, że temat dotyczy odległych czasów i rządów poprzedników obecnego wójta Bartosza Derecha, to jest w błędzie. Dzieje się to w okresie, kiedy rzekomo na pierwszym planie stawia się przejrzystość działań Urzędu.
Swego czasu nurtowała mnie sprawa, dlaczego gminy nie mogą wydawać pozwoleń na budowę – są to zadania przypisane starostwom. Dziś mnie to nie dziwi. Gdyby pozwolenia na budowę były w gestii urzędów gmin, ilość naruszeń i łamania prawa mogłaby być astronomiczna. W takiej sytuacji, w miejscu zasypanego stawku w Dąbrówce w gminie Dopiewo, z pewnością stałoby już osiedle domków szeregowych.

Dworzec przesiadkowy w gminie Dopiewo (1)



Od pewnego czasu trwają prace, dotyczące reorganizacji komunikacji publicznej, w tym lokalizacji dworca przesiadkowego w gminie Dopiewo. Niestety działania te przypominają planowanie praktykowane w poprzedniej epoce, gdy od decyzji I sekretarza zależało, co i gdzie zostanie zbudowane. Po raz kolejny widać, że decydenci nie kierują się racjonalnymi przesłankami, a jedynie próbują realizować swoje wizje.
Dość celnie zostało to omówione na forum Moje Dopiewo przez internautę „JotPe”, który jednoznacznie wykazał bezzasadność tej inwestycji - link Ze swej strony chcę przekazać kilka dodatkowych uwag.