W związku z informacją nt.
pozyskiwania środków zewnętrznych na zadania publiczne przez stowarzyszenie LGD Źródło, która
ukazała się na oficjalnej stronie gminy Dopiewo, postanowiłam przyjrzeć się
bliżej tym sukcesom.
Na temat pozyskiwania funduszy
zewnętrznych na inwestycje gminne wypowiadałam się kilka razy. Moje zdanie od
początku było takie, że do takich zamierzeń należy podchodzić z rozwagą, i to
stanowisko podtrzymuję do dzisiaj. W
całej Polsce mamy setki przykładów kosztownych i nieefektywnych inwestycji,
które zrealizowano tylko dlatego, że UE szastała funduszami – akwaparki,
centra kultury, lotniska i wiele innych obiektów, które się nie sprawdziły, a
na utrzymanie ich brakuje obecnie pieniędzy.
Na szczęście do takiej
gigantomanii w gminie Dopiewo nie doszło, być może dlatego, że w 2014 r. nastąpiła
zmiana na stanowisku Wójta Gminy. Jednak lista zrealizowanych inwestycji, na
które środki pozyskane zostały przez stowarzyszenie LGD Źródło, również budzi
wiele zastrzeżeń. Tak naprawdę tylko jedna inwestycja ma szansę obronić się – modernizacja Domu Strażaka w Zakrzewie.
Jest to obiekt, który zawsze będzie potrzebny, tak dziś, jak i w przyszłości -
pod warunkiem, że będzie służył przede wszystkim celom ratownictwa.
Na początek jednak lista
inwestycji, na które LGD Źródło uzyskało dofinansowanie:
Nazwa
zadania
|
Okres
realizacji
|
Wartość
dofinansowania
|
Koszt
całkowity
|
Udział
dotacji w %
|
Zagospodarowanie wsi Żarnowiec
(wiata, harcówka, plac zabaw)
|
2010-2013
|
191.699,44 zł
|
444.405,99 zł
|
43
|
Rekultywacja stawu w
Dopiewcu
|
2012-2013
|
48.312,00 zł
|
91.290,80 zł
|
53
|
Rekultywacja stawu w
Więckowicach
|
2013-2016
|
45.329,00 zł
|
77.480,01 zł
|
58,5
|
Centrum Rekreacji w
Więckowicach
|
2010-2016
|
12.194,31 zł
|
210.972,56 zł
|
5,8
|
Dom Strażaka w Zakrzewie
|
2010-2013
|
31.553,84 zł
|
170.953,74
|
18
|
Przystań w Zborowie
|
2011-2014
|
141.573,00 zł
|
264.350,42 zł
|
53,5
|
Dom kultury w Dopiewcu
|
2014-2016
|
259.844,03 zł
|
670.775,84 zł
|
38,7
|
Koszt całkowity obejmuje również
zadania, które nie podlegały dofinansowaniu.
Jak widać z tego zestawienia, w
najmniejszym stopniu dofinansowane były zadania związane z rozbudową centrum rekreacji w Więckowicach –
środki zewnętrzne to zaledwie 5,8% ogółu kosztów. Niestety, z moich obserwacji
wynika, że nakłady te mają się nijak do efektów – społeczność lokalna, chyba
nie za bardzo potrafi docenić wysiłek lokalnych włodarzy. Jeżeli się mylę,
proszę mi to udowodnić.
Podobnie sytuacja wygląda w
przypadku obiektów w Żarnowcu. Mimo,
iż wydano prawie 450 tys. złotych, zainteresowanie jest minimalne. Turyści
odwiedzający Żarnowiec, w zdecydowanej większości preferują wypoczynek przy
samym źródełku. A budowa wiaty z zapleczem za taką sumę dla jednej imprezy w
roku (Wianki w czerwcu), to klasyczny przykład marnotrawstwa.
Od początku miałam również
wątpliwości co do celowości rekultywacji
stawów – oprócz w/w władze Gminy oczyściły również stawy w Palędziu i
Konarzewie. Rekultywacja stawów powinna mieć jakiś cel, którego jednak nie
widzę. Powinna służyć poprawie stanu środowiska oraz jako miejsce wypoczynku
dla mieszkańców. Poza stawem w Więckowicach, przy którym ustawiono ławki oraz małą
wiatę, takich efektów nie widać. Ptactwo wodne, wskutek likwidacji szuwarów,
omija te zbiorniki. Natomiast teren wokół stawu w Dopiewcu nie nadaje się do
wypoczynku – pośrodku głównego placu posadzono egzotyczne krzewy. Co roku część
z nich usycha i jest wymieniana na nowe rośliny. Ponadto jakość wody w stawach
jest co najmniej problematyczna – należy najpierw zająć się poprawą jakości wód
powierzchniowych. Wydaje mi się, że ktoś miał pomysł, jednak nie do końca
przemyślany.
Jak już pisałam wcześniej, przystań w Zborowie to na razie tylko
atrapa. Zastanawiam się, czy budynek mariny jest w ogóle użytkowany. Na plaży w
Zborowie bywam często, zazwyczaj wiosną oraz jesienią, jednak nie zdarzyło mi
się zastać czynnego obiektu. Na stronie GOSiR Dopiewo brak informacji - czy
obiekt jest dostępny dla mieszkańców oraz jakie usługi oferuje. Marina w Zborowie dla uprawiania sportów
wodnych, mogłaby służyć mieszkańcom nawet pół roku w każdym sezonie.
Mam również zastrzeżenia, co do
błyskawicznie zorganizowanego remontu
budynku w Dopiewcu, użytkowanego poprzednio przez stowarzyszenie Promyk.
Nie neguję potrzeby istnienia obiektu z
przeznaczeniem na cele społeczno-kulturalne. Być może jednym z powodów jest
konieczność uruchomienia sali gimnastycznej, z której korzysta szkoła. Jednak
zastanawia mnie, dlaczego niektóre obiekty traktowane są priorytetowo,
natomiast inne skazuje się na zagładę.
Budynek przy ul. Szkolnej w
Dopiewcu nie przedstawia wartości zabytkowej, historycznej lub
architektonicznej. Do tego, jak się okazało po przystąpieniu do remontu, jest w
kiepskim stanie technicznym – zbudowany został z niskiej jakości materiałów
budowlanych. Dlatego też początkowe koszty remontu uległy drastycznemu
zwiększeniu. Całkowity koszt, wraz z termomodernizacją, przeprowadzaną w 2016
r., wyniesie ok. 670 tys. złotych. Radni jednak nie mieli zastrzeżeń,
przeznaczając kolejne kwoty na remont budynku.
Zupełnie inne podejście Radnych
jest w przypadku budynku starej szkoły w
Więckowicach. Mimo, iż obiekt posiada walory zabytkowe, architektoniczne,
historyczne oraz sentymentalne - włodarze wszelkimi siłami dążą do jego
likwidacji.
Podsumowując odnoszę wrażenie, że
członkowie stowarzyszenia LGD Źródło,
wybierając kolejne inwestycje do
dofinansowania, nie przeprowadzają analizy rzeczywistych potrzeb. Kierują
się głównie zasadą, że jeżeli jest szansa na uzyskanie dofinansowania, to należy
o nie wystąpić. A to, czy inwestycja ma
racjonalne uzasadnienie, jest sprawą drugorzędną.
Spotkałam się kiedyś z opinią
specjalisty, że środki unijne powinny być przeznaczane wyłącznie na edukacje i
innowacyjność. Nie reprezentuję aż tak rygorystycznego stanowiska – zapóźnienie
infrastrukturalne naszego kraju było duże i należało je choć trochę nadrobić.
Jednak na przykładzie naszej Gminy widać wyraźnie, iż decydentom bardzo często brakuje pomysłu, co powinno być priorytetem w
ich działaniach. I z pewnością nie pomoże im w tym uchwalona w pośpiechu
Strategia Rozwoju Gminy.
Zabrakło w tekście ważnych "osiągnięć" w zakresie dofinansowania na małe projekty. Warto zauważyć że pan Mizgalski to członek stowarzyszenia LGD, natomiast pan Szewczyk to aktywista walczący o remont szkoły w Więckowicach. Swą walkę rozpoczął jednak dopiero po odejściu pani Dobrowolskiej z urzędu i jakoś nie wykorzystał dostępnych środków na swój cel, a szkoda.
OdpowiedzUsuńMoże pani Obserwatorce uda się uzyskać informację gdzie i jakie są efekty projektu "Ukryte skarby – znaki czasu".
Otrzymane dofinansowanie 2013:
Michał Maciej Mizgalski „Ukryte skarby – znaki czasu” nie tylko dla dociekliwych (63/MP/2013) 49.910,00 zł
Bez dofinansowania - lista rankingowa 2013:
Jacek Szewczyk „Regionalne okazy” (49/MP/2013) 24.880,00 zł
Michał Mizgalski Internet a sprawy sołeckie (50/MP/2013) 24.257,60 zł
Szanowny Panie @maliniak, zakładasz pan konto na jakimś tam portalu i wypisujesz pan brednie nie na temat. Zakładam, że albo wstydzisz się pan swojego nazwiska albo swoich poglądów albo jedno i drugie. Mniejsza o to, jak pan dociekliwie zauważył mój projekt pozostał bez dofinansowania a "moją walkę" jak pan to nazwał, zacząłem w 2011 roku od ustalenia stanu prawnego budynku o czym mógłby się pan przekonać z dokumentów w Urzędzie Gminy Dopiewo. Niestety nie da się pozyskiwać fuduszy bez zgody właściciela obiektu, a póki co "Stara Szkoła" jest własnością gminy, a wolą gminy jest obiekt zburzyć nie rewitalizować, o czym pisze Obserwatorka. O czym i po co pan piszesz, licho wie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z nadzieją, że pochwalisz się pan swoimi aktywnościami na rzecz gminy. Gdzieś, kiedyś pokażesz pan tę "Szansę dla gminy".