Dzisiaj,
zgodnie z deklaracją, powinnam przedstawić dalszy ciąg przebiegu XXIV Sesji
Rady Gminy Dopiewo. Odstąpię jednak od tego tematu, ponieważ coraz częściej
jestem zmęczona odsłuchiwaniem posiedzeń, które zazwyczaj są dołujące. Poziom
naszego samorządu jest konsekwentnie żenujący a ponadto zabrakło na Sesji Radnego,
który udowodnił, iż jest jedyną osobą, której chodzi o dobro Gminy i jej
mieszkańców.
W
zamian, aby nie pozbawić Czytelników cotygodniowej porcji moich uwag i
przemyśleń, dwa tematy o mniejszym
ciężarze gatunkowym. Niektórzy zapewne stwierdzą, że tematy, a zwłaszcza
jeden, są istotne z ich punktu widzenia. Ale tak to już jest, i to nie tylko w
naszej Gminie, że przytłaczająca większość mieszkańców zainteresowana jest
wyłącznie swoim własnym podwórkiem. To, co dzieje się za miedzą, praktycznie
nikogo nie obchodzi. Mówiąc ogólniej, jest to dominująca cecha homo sapiens.