Im bardziej wgłębiam się w tematy inwestycji publicznych, tym
większa ogarnia mnie irytacja. Odnoszę wrażenie, że wójt Adrian Napierała, wraz
ze swoją gwardią przyboczną, coraz bardziej pogrąża się w oparach absurdu.
Kolejne pojawiające się fakty są coraz bardziej szokujące.
Z jednej strony nie można opracować planu budowy dróg, bo
rzekomo wywoła on protesty społeczne, nie można realizować wielu inwestycji
ze względu na brak uzgodnień lub nie wystarczające parametry dróg, próbuje się
pozbawiać drogi kategorii dróg publicznych - a z drugiej, realizuje najbardziej
nieprawdopodobne inwestycje.
Przykładem zupełnie dla mnie nie zrozumiałych przedsięwzięć, jest
przebudowa, za prawie 2,4 mln złotych, ulic: Kolejowej i Środkowej oraz
planowanie budowy dojazdu do nowego osiedla Cichy Sad w Dopiewcu.