niedziela, 24 marca 2013

Finansowanie planów zagospodarowania przestrzennego (2)



Wracam do jednego z pierwszych, poruszanych przeze mnie tematów, ponieważ efekty nieprzemyślanej polityki planistycznej, stają się dla wielu gmin coraz bardziej kosztowne - link W ostatnim czasie artykuł jest coraz częściej czytany, chcę więc go trochę poszerzyć. Skutki takiej polityki zostały dzisiaj przeze mnie przedstawione na konkretnym przykładzie - Osiedle Zacisze
Niestety problem nie dotyczy tylko gminy Rokietnica. W każdej gminie jest presja na przeznaczanie kolejnych terenów pod budownictwo mieszkaniowe czy działalność gospodarczą. Chodzi przede wszystkim o to, aby realizować te zamierzenia, które nie będą w przyszłości generować nadmiernych kosztów, jakie gmina poniesie na infrastrukturę. A żeby gmina mogła te cele realizować niezależnie i samodzielnie, musi zrezygnować z dofinansowania planów przez inwestorów.

Osiedle Zacisze w Mrowinie – szkodliwa polityka planistyczna



Dziś o tym jak wygląda planowanie przestrzenne w gminach i do czego prowadzi uleganie presji właścicieli nieruchomości, chcących przekształcić grunty rolne w budowlane. Jest to typowy skok na kasę, a władze ulegając tej presji, ściągają na gminę poważne problemy infrastrukturalne i finansowe.
W 2009 r. uchwalony został przez Radę Gminy Rokietnica miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przy ul. Kokoszczyńskiej w Mrowinie. Na obszarze ok. 1,5 ha przewidziano budowę osiedla mieszkaniowego na 44 lokale. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak w rejonie Poznania powstają znacznie większe osiedla. Specyficzna jest natomiast, lokalizacja zabudowy i związane z tym konsekwencje. Całe szczęście, że plan obejmuje obszar jedynie 1,5 ha a nie np. 15 ha.

niedziela, 17 marca 2013

Nowe Centrum Dopiewa (2) – komentarz



Zgodnie z obietnicą dziś kolejna część moich wniosków w sprawie budowy nowego centrum Dopiewa. Jak już zaznaczyłam wcześniej - link - rewitalizacja centrum prędzej czy później będzie musiała mieć miejsce. Mało jest w regionie miejscowości z tak brzydkim i zaniedbanym centrum. Równie mało jest miejscowości z takim potencjałem w postaci wolnych do zagospodarowania terenów i z tak atrakcyjną lokalizacją. Koncepcja, oprócz sposobu zagospodarowania terenów przy ul. Łąkowej, winna również uwzględniać przebudowę ul. Wyzwolenia.

Dopiewskie smaczki (3) – wywiad Tadeusza Bartkowiaka, zimowe utrzymanie dróg, atrapa stacji PKP w Dopiewie



Dziś trochę lżejszych informacji, niż w ostatnim tygodniu. Chcę po raz kolejny poruszyć kilka tematów o mniejszym kalibrze, które jednak mają wpływ na codzienne funkcjonowanie Gminy i warunki życia mieszkańców.
Na początek komentarz do wywiadu, jakiego udzielił w marcowym numerze „Pulsu Gminy” sołtys/radny Tadeusz Bartkowiak.

niedziela, 10 marca 2013

Referendum lokalne w gminie Dopiewo



Temat ten od pewnego czasu dojrzewał we mnie. Licząc jednak na to, że władze Gminy z wójt Zofią Dobrowolską na czele, zaczną w końcu rządzić po gospodarsku, był odkładany na później. Ostatnie decyzje Pani Wójt spowodowały, że nie mogę dalej milczeć. Uważam, że w Gminie winno zostać przeprowadzone referendum co najmniej w dwóch tematach – odbioru odpadów i budowy gimnazjum.

Cuda i dziwy w Rokietnicy (2) – polemika z Maciejem Mikułą



Zgodnie z obietnicą, poniższą wypowiedzią, mam zamiar odnieść się do stanowiska Pana Macieja Mikuły w kwestii budowy sortowni odpadów w Rokietnicy. Chcę jednak zwrócić uwagę nie tyle na zarzuty wobec mojego stanowiska w sprawie lokalizacji sortowni odpadów na terenie Gminy, którego nie zamierzam zmienić, ale na cenną inicjatywę społeczną, za jaką uważam podjęcie i przedstawienie problemów z perspektywy zwykłego mieszkańca. Maciej Mikuła jest jak na razie jedynym światełkiem w tunelu marazmu społecznego i niechęci do podejmowania jakichkolwiek działań na rzecz społeczności lokalnej.

Polemika z Obserwatorką I z Gminy Dopiewo



Tytułem wstępu. Na moje opinie w sprawie sortowni odpadów w Rokietnicy zareagował obszerną wypowiedzią, prowadzący blog Rokietnica24.pl, Pan Maciej Mikuła. Ponieważ mi również nie udało się umieścić komentarza na blogu – moją stronę przygotowywał informatyk, posiadam stosunkowo skromną wiedzę w tej dziedzinie – przekopiowuję pełny tekst jako osobny post. Do treści ustosunkuję się w odrębnym artykule.
Obserwatorka I (Pierwsza)

sobota, 9 marca 2013

Nowe Centrum Dopiewa (1) – komentarz



Jakiś czas temu, w styczniowym numerze Czasu Dopiewa ukazał się artykuł nt. przebudowy centrum Dopiewa, konkretnie terenu w rejonie ul. Wyzwolenia i Łąkowej. Wbrew powszechnej opinii uważam, że temat ten jest wart podjęcia. Dla każdego, kto pierwszy raz wjeżdża do centrum miejscowości, czyli na ul. Wyzwolenia i posiada choć w minimalnym stopniu poczucie estetyki, miejsce to kojarzyć się musi ze slumsami Trzeciego Świata. Jednak żyjemy w Polsce i to na obrzeżach dużego miasta, i prędzej czy później trzeba ten problem rozwiązać. Dopiewo, jako siedziba 20-tysięcznej gminy, a szczególnie jego centrum, jest w chwili obecnej miejscem bardziej odpychającym niż przyciągającym.

Czy można zwolnić mieszkańców z opłat za odbiór odpadów? (9) – wstępne podsumowanie



Po raz kolejny wracam do tematu, ponieważ jak mi się wydaje, obecnie obowiązujące przepisy wkrótce mogą się okazać kolejnym niewypałem, na którym obłowią się nieliczni, a zapłaci całe społeczeństwo.
Otóż 1 marca 2013 r. ukazała się informacja, że Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP zamierza zaskarżyć ustawę o czystości i porządku do Trybunału Konstytucyjnego link . Powodem jest brak ustalenia górnych stawek opłaty za odbiór odpadów, mimo iż nosi ona wszystkie cechy podatku lokalnego. Całkowicie zgadzam się z tym stanowiskiem.

niedziela, 3 marca 2013

Czas roztopów, czas kłopotów (2) czyli „Dopiewska zalewajka”



Wracam do tematu, poruszonego przeze mnie ponad rok temu - link Powraca on jak bumerang corocznie w okresie wczesnowiosennym. Do wznowienia tematu skłoniła mnie rozczulająca wypowiedź autora o pseudonimie Witold „Zalany” – Dopiewska Zalewajka – umieszczona w lutowym numerze Pulsu Gminy.

Czy można zwolnić mieszkańców z opłat za odbiór odpadów? (8) – koniec marzeń?



Po ostatnim zebraniu sołeckim w Dopiewie idea budowy sortowni na terenie Gminy i tym samym uniezależnienie się od cudzych decyzji, a zarazem możliwości obniżenia kosztów odbioru i utylizacji odpadów, ostatecznie upadła. Wójt Zofia Dobrowolska, spacyfikowana przez lobby Związku SELEKT, z prezesem ZUK Adrianem Napierałą na czele, ostatecznie zarzuciła plany budowy na terenie Gminy sortowni odpadów. Postanowiła poddać się dyktatowi Związku, za co z pewnością zapłacą mieszkańcy. Czy tak będzie rzeczywiście, wkrótce się przekonamy.

„Nasza mała, wspólna Ojczyzna” (2) – zebranie wiejskie w Dopiewie 2013



Zgodnie z obietnicą druga część sprawozdania z zebrania wiejskiego w Dopiewie. Mimo iż od spotkania minęło już kilka dni (odbyło się 27 lutego br.), ciągle brak publicznych komentarzy i ocen nt. „twórczych” działań władz lokalnych. Jedynie niezawodny „pawełek” umieścił swój komentarz na forum Moje Dopiewo - link Mieszkańcy wylali na zebraniu swoje żale i na tym ich aktywność zapewne się zakończy. Jest to bardzo na rękę władzom Gminy z wójt Zofią Dobrowolską na czele. Doskonale zdają sobie sprawę, że mieszkańcy pokrzyczą, ale nic więcej nie zrobią. A władza będzie mogła dalej robić swoje w stylu iście sułtańskim.

sobota, 2 marca 2013

„Nasza mała, wspólna Ojczyzna” (1) – zebranie wiejskie w Dopiewie 2013 r.



W minionym tygodniu odbyło się w Dopiewie coroczne spotkanie mieszkańców z Radą Sołecką, Wójtem Gminy, Radnymi Dopiewa oraz przedstawicielami Urzędu. Spotkania te mają na celu przedstawienie lokalnej społeczności spraw, związanych z funkcjonowaniem Gminy, stanu realizacji zadań oraz wysłuchanie głosu społeczeństwa. Spotkanie to potwierdziło w pełni moje przekonanie, że władze Gminy traktują swoich wyborców jako zło konieczne. Co gorsze, mieszkańcy traktowani są z góry, jako mało inteligentna i niekompetentna masa. Ale po kolei.