Wydawać by się mogło, że w tak
niewielkiej Gminie znajdzie się niewiele spraw, którym warto przyjrzeć się
bliżej. Otóż nic bardziej mylnego. Każda mniejsza lub większa wycieczka
przynosi ciekawe spostrzeżenia. Nie inaczej było w czasie ostatniego
czerwcowego weekendu – odwiedziłam Dopiewiec i Konarzewo.
Wreszcie, po wielu miesiącach
opóźnienia, spowodowanego błędami projektowymi, udało się skończyć chodnik przy ul. Szkolnej w Dopiewcu.
Widać po nim, że był realizowany w pośpiechu, można powiedzieć, że skończony
został „rzutem na taśmę”. Na szczęście nie kierowano się filozofią feng shui
ani meandrującymi rzekami i chodnik jest w miarę prosty.