czwartek, 4 września 2014

Brudna kampania wyborcza w gminie Dopiewo? (1)



Informacje, które pojawiły się 1 września br. na forach internetowych, jednoznacznie wskazują, że rozpoczęła się brudna kampania wyborcza. Mimo, iż nie znamy jeszcze nazwisk (poniższy tekst został opublikowany 4 godz. przed oficjalnym zgłoszeniem kandydatury przez prezesa ZUK Adriana Napierałę - przypis autora), przypuszczono pierwszy atak na potencjalnych kandydatów na wójta oraz radnych gminy Dopiewo. Póki co, polemika ta nie ma charakteru merytorycznego – polega jedynie na insynuacjach oraz powoływaniu się na historyczne wypowiedzi. Co ciekawe, metodę tą zastosowali nie tylko zwolennicy wójt Zofii Dobrowolskiej, ale i popierający innych kandydatów.
Myślę, że wiele osób podzieli moje stanowisko, iż w działalności samorządowej, podobnie jak w każdej innej, ważne są czyny a nie słowa. A jeśli zamierzamy oceniać deklaracje - to w kontekście konsekwencji, jakie ze sobą niosły. Jak na razie wydaje się, że głównym celem komitetów wyborczych będzie przypominanie tych wypowiedzi przeciwników politycznych, które nie powodowały żadnych konsekwencji, ale pozwolą na zdyskredytowanie danej osoby.

Zacznę od obietnic składanych przez wójt Zofię Dobrowolską, ponieważ negatywna kampania w mediach przez nią zawłaszczonych (Echo Dopiewa, Czas Dopiewa, dopiewo.pl, Oficjalny Portal Internetowy) - trwa od wielu miesięcy, jeżeli nie lat.
Na początku kadencji Pani Wójt składała wiele deklaracji poprawy działania władz Gminy we wszystkich dziedzinach, od reorganizacji Urzędu począwszy – „Zastałam Urząd w fatalnej kondycji, zarówno w zakresie przebiegu toczących się spraw, jak i sytuacji kadrowej. Większość zadań inwestycyjnych realizowanych na zlecenie Urzędu Gminy charakteryzują istotne zaniedbania” (Echo Dopiewa styczeń 2011 r. - link).
Jak wygląda praca Urzędu po prawie 4 latach, można było się przekonać na ostatniej Komisji Wspólnej Rady Gminy Dopiewo – jednym zdaniem, jest to totalna degrengolada. Szczegółowo temat omówiony został w postach, dotyczących Komisji Wspólnej z 1 września br.
Podobnie wygląda sprawa z innymi deklaracjami wójt Zofii Dobrowolskiej, np. w zakresie inwestycji komunalnych, z punktu widzenia przeciętnego mieszkańca, są one najważniejsze – „…wewnętrzna kontrola realizowanych inwestycji potwierdza, że zarówno dokumentacja techniczna, jak też sposób realizacji inwestycji prowadzone były z co najmniej niefrasobliwym stosunkiem do prawa.” (Echo Dopiewa luty 2011 r. - link).
Dla zobrazowania rozbieżności między słowami a czynami wójt Zofii Dobrowolskiej jeszcze fragment wywiadu opublikowanego w Gońcu Dopiewskie na początku 2011 r. – „Poprawa funkcjonowania Urzędu jest dla mnie ważnym zadaniem. Urząd musi być kompetentny i otwarty na mieszkańców, musi służyć społeczności. …realizowany jest przegląd kadrowy, który dostarczy informacji o kompetencjach w odniesieniu do powierzonych stanowisk.”. Jedną z istotnych cech prawidłowo funkcjonującego urzędu jest dostęp do informacji publicznej. Jak to wygląda w praktyce, informuje nas blog Wnioski z wioski - link. Aby uzyskać dostęp do informacji publicznej, w niektórych przypadkach administrator bloga musiał odwoływać się do sądu administracyjnego.
Jak rzeczywistość ma się do składanych w 2011 r. deklaracji, każdy musi odpowiedzieć sobie sam – informacje potwierdzające moją opinię można bez trudu znaleźć na forach i blogach internetowych.
Przypomnę tylko, że do maja 2012 r. starałam się bronić wójt Zofii Dobrowolskiej (trzeba przyznać, iż nie raz bezzasadnie), co często spotykało się z negatywną reakcją jej przeciwników. Wydawało mi się sprawą naturalną, że nowej władzy należy dać trochę czasu na okrzepnięcie. Zostałam jednak zmuszona do zmiany stanowiska przez samą Panią Wójt, ze względu na coraz większą rozbieżność między jej słowami a czynami.

Powyższe przykłady podaję do przemyślenia zwolennikom wójt Zofii Dobrowolskiej, a zarazem zagorzałym przeciwnikom radnych Magdy Gąsiorowskiej i Radosława Przestackiego, którzy od samego początku kadencji powstrzymywali nieprzemyślane fanaberie obecnej Wójt.

W tym samym czasie zaatakowana została również radna Magda Gąsiorowska - link. Użytkownik „pawelek” w swoim wpisie sugeruje, że sprawcą zamieszania w szkole w Dąbrowie jest Magda Gąsiorowska. Odnosi się wrażenie, że to ona powiadomiła nadzór budowlany o zamiarze użytkowania nowej części szkoły w Dąbrowie bez stosownych zezwoleń. Z audycji radiowej radia „Merkury” nic takiego nie wynika. Jeśli wójt Zofia Dobrowolska chciała wpuścić dzieci do obiektu 1 września, to z pewnością jej to wyperswadowano, co potwierdził sołtys Dąbrowy Krzysztof Dorna. Nawet średnio kompetentny urzędnik wie, że bez pozwolenia na użytkowanie, poprzedzonego kontrolą straży pożarnej i sanepidu - nie wolno udostępnić użytkownikom obiektu, szczególnie takiego jak szkoła. Świętowanie nowego roku szkolnego mogłoby skończyć się wielkim skandalem i karą finansową dla Dyrektor szkoły. Na marginesie dodam, że „pawelek”, autor wypowiedzi na forum Moje Dopiewo, pytanie w sprawie pozwolenia na użytkowanie tzw. rotundy przy szkole w Dąbrowie, powinien skierować do byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego.
W/w wpis, opublikowany przez „pawelka”, skądinąd odwiecznego przeciwnika wójt Zofii Dobrowolskiej sugeruje, że ma zamiar popierać innego kandydata na wójta. Nietrudno się domyślić, kto nim będzie. Tym większe budzi to moje zdziwienie, ponieważ 4 lata temu „pawelek” krytykował ówczesnego włodarza, w podobny sposób jak, to czyni wobec Zofii Dobrowolskiej. Wieczny krytykant?

Mimo, iż Radosław Przestacki nie zgłosił jeszcze oficjalnie, dokąd zamierza kandydować – to rozpoczęła się nagonka na jego osobę. Zaczęto przypominać jego wypowiedzi, dotyczące m.in. pomysłu nadania Andrzejowi Strażyńskiemu honorowego obywatelstwa link, którego mu zresztą nie nadano. Ciekawostką pozostaje fakt, że 3 z 5 członków kapituły przyznającej tytuł - jest obecnie w KWW Szansa dla Gminy - organizowanym przez byłego Wójta link.
Należy przypuszczać, że trwają intensywne poszukiwania innych wypowiedzi Radosława Przestackiego. Jest on typem polityka, który często używa ostrego słowa.  Przeciwnikom się to nie podoba, bo mówi to, co myśli. Na uwagę zasługuje fakt, że radni: Piotr Dziembowski, Sławomir Kurpiewski, Henryk Kapciński, Marta Jamont oraz sama Zofia Dobrowolska zaistnieli w naszej dopiewskiej polityce, dzięki startowaniu z KWW Bezpieczna i Nowoczesna Gmina Dopiewo – Radosława Przestackiego, kiedy ubiegał się o urząd wójta gminy Dopiewo w 2006 r.

Kolejną osobą, która zaczyna być atakowana, jest Pani Ewa Kuczyńska, która również nie zgłosiła jeszcze oficjalnie swojej kandydatury w wyborach. Ponieważ trudno przyczepić się do jej działalności społecznej, zarzucono jej współpracę z komitetem wyborczym Radosława Przestackiego. Wygląda na to, że zwolennicy obecnej Wójt mają zamiar dyktować, z kim wypada podjąć współpracę. To może adwersarze przygotują p. Kuczyńskiej program wyborczy – bo a nuż będzie zbieżny z programem p. Przestackiego. Z tego co wiem, Pani Ewa Kuczyńska jest osobą pełnoletnią, posiada pełnię praw obywatelskich i ma prawo sama decydować, z kim jest jej po drodze. Z publikowanych insynuacji jednoznacznie wynika, że chodzi przede wszystkim o skłócenie wszystkich potencjalnych przeciwników Pani Wójt – bo to, kto na tym skorzysta, jest dość oczywiste. Jest to co prawda insynuacja z kolei z mojej strony, ale poparta licznymi przesłankami.

Podsumowując, odnoszę wrażenie, że nie będzie to czysta kampania wyborcza Anno Domini 2014. Kontrkandydatom będą przypominane wszystkie błędy i wpadki, zwłaszcza te, które nie niosły ze sobą żadnych konsekwencji ale mogą przyczynić się do pogorszenia wizerunku. Dodatkowo będą próby skłócania osób, które chcą wspólnie prowadzić kampanię. Argumenty merytoryczne nie będą mieć znaczenia lub zostaną przesunięte na dalszy plan. Myślę, że w tej sytuacji nie trudno będzie wybrać właściwe osoby na stanowisko wójta i radnych – wystarczy uważnie wsłuchać się w to, co i jak kandydaci mają do powiedzenia.
Kontynuacja tematu na stronie -  link

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. Chciałbym przedstawic kandydaturę na nowego Prezesa ZUK Dopiewo.
    Z jego dossier można zapoznac się w artykule sprzed lat.
    http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/323071,plebiscyt-wygrywa-wojt-z-dlugim-stazem,id,t.html?cookie=1
    Jako Prezes ZUK Mosina płacił dzierżawę za teren prywatny, który użytkowała spółka, nie temu komu trzeba. Dzięki niemu Gmina Mosina musiała płacic podwójnie. Jednocześnie jest zatrudniony jako Prezes ROŚ
    Rokietnica i to jemu ten samorząd zawdzięcza to,że będzie dopłacał do hali
    coraz więcej i więcej- nie znalazł najemców, poza publicznymi.
    Grunt się trochę pali pod nogami, więc sieje zamieszanie w Dopiewie.
    Prezes Napierała musi mu zrobic miejsce i chcąc nie chcąc będzie musiał
    kandydowac na Wójta. Obecna władza ochoczo rozgrzesza byłego Wójta
    za wygenerowanie milionów złotych odszkodowań. Dobrowolska jak troskliwa
    mama wybacza nielojalnośc Prezesowi Melchiorowi i nie przeszkadza jej,że
    będzie stanowił jako kandydat namaszczony przez Strażyńskiego konkurencję w wyborach. To wszystko składa się w jedną całośc pt"układ wyborczy".
    W 2010 Strażyński był na czele plebiscytu na najlepszego Wójta (Głos wielkopolski). Nie pamiętam czy ostatecznie wygrał. Bardzo szybko jednak
    przybyło mu głosów-głosował urząd i ZUK. Wybory przegrał.
    Wczoraj dokonałem wpisu pod artykułem w Głosie. Chciałem sprawdzic, czy elektorat jest zmobilizowany i czy Prezes Melchior przejął metody swojego mentora. Zaraz pojawiły się wpisy w stylu tylko Napierała itp.
    Znaczy się zaplecze gotowe i opłacone. Jako Prezes ZUK będzie miał
    z pewnością zwolenników, bo przez lata opłacał się od sasa do lasa. Dotacje
    dla klubów sportowych w których zasiadają radni i podobne działania za publiczne pieniądze. Właśnie ta dezynwoltura w podejściu do środków publicznych oraz uzależnienie od osoby skompromitowanej ,mi się nie podobają. Poza tym ma pewnie zalety, ale te dwie w/w cechy powodują,że nie powinien aspirowac do funkcji wybieralnych.

    OdpowiedzUsuń