niedziela, 22 grudnia 2019

To i owo z gminy Dopiewo (17) – kwitnący tumiwisizm; historyczny przełom w Radzie Gminy; choroba nienawiści; i o takich, co prochu nie wymyślą



Tematy kluczowe: park podworski w Skórzewie; wynik głosowania w sprawie budżetu na 2020 r.; komentarz "pawełka"; wniosek w sprawie przeznaczenia środków na Strefę Rodzinną w Dopiewie. 

Dziś kontynuuję omawianie w krótkiej formie spraw drobnych, ważnych, jak i przełomowych dla naszej Gminy. Wbrew temu, co usiłują nam wmówić władze samorządowe, a także niektóre media, uważające się za rzekomo niezależne, poziom patologii w gminie Dopiewo nie maleje, a wręcz przeciwnie, systematycznie narasta. Winę ponoszą nie tylko osoby decyzyjne, ale przede wszystkim mieszkańcy, którzy w przytłaczającej większości zamknęli się w swoich kokonach samozadowolenia. Żeby cokolwiek zmienić na lepsze, przede wszystkim stworzyć społeczeństwo obywatelskie - potrzeba wręcz tytanicznej pracy, rozłożonej na całe dziesięciolecia. Niestety, obawiam się, że nie mamy tyle czasu.

Zacznę od sprawy może przyziemnej, ale mnie osobiście wyjątkowo denerwującej.
W dniu wczorajszym, w przelocie obejrzałam, już po raz kolejny, podworski park w Skórzewie przy ul. Poznańskiej.
Pod koniec roku, chyba nawet w ostatnich dniach, przeprowadzono V etap rewitalizacji parku za kwotę ponad 24 tysiące złotych. Polegała ona na przeprowadzeniu zabiegów pielęgnacyjnych drzew, rosnących na terenie parku.
Przy okazji jednak, pojazdami mechanicznymi, w wielu miejscach zniszczono trawiastą nawierzchnię, co przedstawia zdjęcie poniżej:


Czy naprawdę nie można chociaż raz wykonać prac tak, żeby nie powodować przy okazji zniszczeń? Zastanawia mnie, czy którykolwiek z urzędników nadzorował sposób prowadzenia prac pielęgnacyjnych? A gdzie są Radni Skórzewa w liczbie 6 osób? Czy tak są zajęci przygotowaniami do świąt, m.in. iluminacją głównych ulic, że nie widzą, co się wokół nich dzieje?

O parku zapomniały także służby porządkowe, mam tu na myśli zarówno ZUK, jak i Straż Gminną, i Policję. Obecnie sprawia on wrażenie terenu bezpańskiego:


Od pewnego czasu w parkowym stawie pojawiła się woda, chociaż ciecz, która go wypełnia, nie zasługuje na to miano.


Pływające śmieci i zalegające gałęzie, dopełniają obrazu.

Ja rozumiem, gdyby Skórzewo dysponowało kilkudziesięcioma hektarami zielonych terenów publicznych, można by choć w części usprawiedliwić niechlujstwo. Jednak łączna powierzchnia zieleni publicznej w Skórzewie to zaledwie 3 ha – place przy ulicach: Malinowej i Figowej, parki przy Poznańskiej i Sportowej. Wliczam tu nawet zapomniany przez Boga i ludzi skrawek ul. Sportowej, w sąsiedztwie cmentarza.
Może Radni Skórzewa powinni poprosić o pomoc i poradę samorządowców z innych gmin (większość pozostałych Radnych gminy Dopiewo prezentuje podobna indolencję), jak należy dbać o tereny publiczne?
Bardzo celnie sytuację ocenił w ostatnim wywiadzie Jurek Owsiak, stwierdzając, że „W Polsce jest jedna straszna rzecz. Nikt nie bierze za nic odpowiedzialności”. Gmina Dopiewo jest tu wręcz klinicznym przykładem.

Drugim tematem, który mnie poruszył i to chyba najbardziej, jest wynik głosowania Rady Gminy w sprawie budżetu na 2020 r. Chyba po raz pierwszy zdarzyło się, że wynik głosowania nie był jednomyślny – jeden Radny głosował przeciwko a jeden wstrzymał się od głosu. Jest to wydarzenie przełomowe, i to dosłownie, w najnowszej historii gminy Dopiewo i nie wiadomo, czy zostanie powtórzone?
Na temat przyszłorocznego budżetu i jego wątpliwej wartości pisałam tutaj - https://blogdopiewo.blogspot.com/2019/12/budzet-gminy-dopiewo-na-2020-rok.html. Budujące jest to, że jednak w naszej Gminie są osoby, potrafiące myśleć i wyciągać właściwe wnioski.
Co prawda jeden głos sprzeciwu wiele nie zmieni, pozostała szara masa Radnych posłusznie podniosła ręce na życzenie wójta Adriana Napierały. Ale jak mówi przysłowie, „kropla drąży skałę, nie siłą, lecz ciągłym spadaniem”.

Jak można było się spodziewać, natychmiast rozległo się szczekanie przybocznego ogara Wójta, „pawelka”. Na swoim forum Moje Dopiewo, które jest już w zasadzie popłuczynami dawnej świetności, z wyjątkową zajadłością i wręcz patologiczną nienawiścią zaatakował Radnego, który nie poparł chorego budżetu, przygotowanego przez wójta Adriana Napierałę. Nie mam zamiaru wygłaszać mowy obrończej dla Radnego, myślę, że sam sobie poradzi. Chodzi mi o coś innego.
Argumentacja, której użył „pawelek”, a w zasadzie jej brak, idealnie pasuje do jego osoby. Ograniczył się wyłącznie do inwektyw, nie potrafiąc ich w żaden sposób uzasadnić. A już stwierdzenie, że „zgoda buduje a niezgoda rujnuje”, jest kompletnie nietrafione. Zapomniał, że w języku polskim funkcjonują takie słowa, jak „dialog” i „kompromis”.

Uważam, że w przypadku gminy Dopiewo dialog polega na tym, że wójt Adrian Napierała mówi a reszta słucha. Z kolei kompromis, to bezkrytyczna akceptacja wszystkich pomysłów i decyzji Wójta.
Nawet najwięksi krzykacze, jak radny Wojciech Dorna, kładą po sobie uszy i podkulają ogony. Przykładem może być ostatnie wspólne posiedzenie Komisji RG i sprawa rozliczania mieszkańców z ilości powstających śmieci.
Można powiedzieć, że „pawelek” nie tylko „szura po dnie” ale już się pod nie zagłębił.

Przy okazji mała dygresja. Na co dzień docierają do mnie komentarze, przede wszystkim przedstawicieli samorządu, ale i niektórych mieszkańców, że w swojej publicystycznej działalności kieruję się wyłącznie nienawiścią. Tak mogą mówić tylko ci, którzy nie potrafią zagłębić się w moje teksty i nie są w stanie, niczego tak naprawdę zrozumieć. Owszem, zajmuję się głównie krytyką i wytykaniem błędów, złej woli, chciwości czy lenistwa. Jednak moje zarzuty mają zawsze uzasadnienie merytoryczne i operacja się na konkretnych, sprawdzonych faktach.
Przekracza to jednak możliwości percepcyjne większości krytykowanych osób, jak ostatnio np. radnej Dopiewca, Marioli Nowak. Dotarły do mnie wiadomości, że od czasu, gdy opublikowałam teksty, dotyczące Dopiewca, pomstuje pod moim adresem. Przypuszczam, że swoje działania ogranicza wyłącznie do starej części wsi, po południowej stronie torów kolejowych. Północną część Dopiewca zapewne starannie omija.

Na pewno szacunek należy się radnemu Krzysztofowi Kołodziejczykowi, nie tyle za odwagę (sprzeciw w czasie głosowania w obecnych czasach trudno traktować jako odwagę), ale za niezmienność i niezłomność w dążeniu do normalności. 

Radny Krzysztof Kołodziejczyk złożył do projektu budżetu na 2020 r. wnioski, aby środki zaoszczędzone na budowie ul. Akacjowej w Dopiewie i ul. Berłowej w Dąbrówce, przeznaczyć na inne cele społeczne.

W przypadku Dopiewa wnioskował, aby 200 tys. złotych przeznaczyć na utworzenie „Strefy Rodzinnej Dopiewo”. Był to projekt zgłoszony w ramach DBO, który, mimo iż uzyskał wysoki wynik w głosowaniu, nie będzie realizowany. Zamiast tego ma powstać nieszczęsny pumptrack na torfowisku w Dąbrówce.
To, że Radni z innych miejscowości, nie są zainteresowani realizacją projektu, mogę jeszcze wybaczyć, chociaż nie do końca. Z takich obiektów mogą korzystać wszyscy mieszkańcy Gminy, nie tylko z Dopiewa. W okresie głosowania na projekty DBO, Proboszcz parafii w Dopiewie przez wiele tygodni, gorąco zachęcał mieszkańców do oddania głosu na projekt „Strefa Rodzinna Dopiewo”, widząc w tym możliwość stworzenia wspólnego dobra. Wszystkie ośrodki informacji w Dopiewie, jak: kościół, szkoły, przedszkola – były za projektem.

Dlatego nie mogę zrozumieć, dlaczego większość Radnych z Dopiewa głosowała przeciwko wnioskowi – wstrzymał się tylko Tadeusz Bartkowiak. Pozostali, w osobach: Leszka Nowaczyka, Ilony Łysiak i Jakuba Kortusa - byli przeciwni powstaniu Strefy.
Postawa przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka mnie nie dziwijuż dawno stracił kontakt z rzeczywistością i nie czuje ani Gminy, ani jej mieszkańców. Przykładami mogą być: brak poszerzenia ul. Ogrodowej w Dopiewie (musiałby poświęcić część swojej nieruchomości) czy tzw. eksperymentalne oznakowanie przejścia dla pieszych przy szkole w Dopiewie (zamiast postulowanych przez rodziców progów zwalniających). Zainteresowany jest już chyba tylko pomnażaniem swojego majątku. Brawo!!!  Super!!!

Nie dziwi mnie również postawa radnej Ilony Łysiak. Sprawia ona wrażenie, że do Rady została wzięta z łapanki. W czasie posiedzeń komisji czy sesji, w zasadzie nie zabiera głosu. Albo nie ma nic do powiedzenia (brak wiedzy?), albo nie otrzymała zezwolenia na publiczne wypowiedzi.
Równie ubezwłasnowolniony jest radny Jakub Kortus, który także nie chce Strefy Rodzinnej w Dopiewie. Mimo szumnych zapowiedzi w kampanii wyborczej w 2018 r., okazał się osobą miałką, zupełnie pozbawioną charakteru.
Jak należy domniemać, aby wystąpić z najbłahszym wnioskiem, musi uzyskać akceptację pozostałych Radnych z Dopiewa.
Takim przykładem może być sprawa uzupełnienia oświetlenia ulicznego w Dopiewie. Kilka tygodni temu przesłałam Radnemu maila z wyszczególnieniem miejsc, które są nieoświetlone lub zupełnie pozbawione oświetlenia ulicznego. Do dziś nie otrzymałam od niego odpowiedzi.
Przy okazji uzupełnię wniosek o jeszcze jedną lokalizację – ul. Powstańców, na wysokości budynków gospodarczych. Ten fragment ulicy jest zupełnie ciemny a korzysta z niego wiele osób, dojeżdżających koleją do szkoły i pracy.
Przyznam, że taka osoba nie rokuje niczego dobrego na przyszłość, a oddane na Jakuba Kortusa głosy, można uznać w tej chwili za zmarnowane.

Na dziś to tyle. Przyznam, że ciągle brakuje mi czasu i w związku z tym, wiele tematów mi umyka. Przy okazji omawiania budżetu na 2020 r. i umieszczeniu w nim budowy ul. Wiosennej wraz z przyległymi, zastanawiałam się (chociaż o tym nie pisałam), dlaczego w wykazie zabrakło ul. Przedwiośnie? Otóż nie zabrakło, ponieważ 11 września br. rozstrzygnięty został przetarg na przygotowanie projektu wraz z pozwoleniem na budowę w/w drogi. Po uzyskaniu pozwolenia z pewnością zostanie ona dołączona do pozostałych ulic z tego rejonu. Tak więc, mieszkańcy Dąbrowy czy Dopiewca, póki co mogą zapomnieć o budowie kanalizacji sanitarnej i utwardzeniu dróg. Wójt Adrian Napierała ma zupełnie inne priorytety, które bezkrytycznie są akceptowane przez większość osób, nie wiem na jakiej podstawie, nazywających siebie Radnymi.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz