niedziela, 3 września 2023

Dożynki Gminno-Parafialne w Dopiewie Anno Domini 2023

 

W minioną sobotę odbyły się Dożynki Gminno-Parafialne, które rozpoczęły się od dziękczynnej mszy w Kościele w Dopiewie. Wbrew obawom, tym razem, celebra miała charakter religijny.

Homilię wygłosił charyzmatyczny ojciec Dariusz, sprawujący posługę w Parafii w Skórzewie. Kazanie poświęcone było przede wszystkim Matce Boskiej Częstochowskiej, nie zabrakło jednak wątków związanych z pracą rolników, ogrodników, sadowników itd. i ich owocnym trudem.

W mszy tradycyjnie uczestniczyli urzędnicy i samorządowcy (różnych szczebli) oraz rolnicy ze Starostami Dożynek na czele. Oprócz tego pojawiły się osoby, które ostatnio widziane były podczas takiej uroczystości w 2018 r. oraz takie, które miejsca sakralne odwiedzają tylko z konieczności. Jedni i drudzy podjęli próbę, pozostania zapamiętanymi. Trzecią grupę stanowiły osoby, które w innych okolicznościach, w tym miejscu, nie miały szansy pokazać się publicznie. Póki co, do Kościoła każdemu wolno przychodzić, a że już rozpoczęła się kampania wyborcza parlamentarna i zaraz po niej, nastąpi kampania wyborcza samorządowa – uważam, że tu „gra pozorów” była najważniejsza.

W części artystyczno-rozrywkowej na placu gminnym przy ul. Łąkowej w Dopiewie, o której redaktor Agnieszka Wilczyńska napisała „kto nie był niech żałuje” – nie uczestniczyłam i nie żałuję, bo nie życzę sobie, aby władze Gminy traktowały mnie jak „ciemny lud”. Dlatego bardzo rozbawiło mnie zdanie – o mało nie spadłam z krzesła, dotyczące symbolicznego dzielenia się przez włodarzy, chlebem z ludźmi. Uważam to wręcz za pozoranctwo i działanie pod publiczkę, a nie symbol, który powinien być przejawem szacunku wobec mieszkańców. Nie wiem, czy w/w Redaktor nie zauważyła, że ci sami włodarze przy każdej okazji lekceważą wolę mieszkańców, podejmują decyzje złe a nawet szkodliwe dla Gminy przy całkowitym braku transparentności działania? A tylko dlatego, że w ramach tradycji dożynkowych, częstują mieszkańców chlebem i kiełbasą, to powinnam „pląsać i kwiczeć” z zachwytu?

Samorządowcy gminy Dopiewo, począwszy od urzędników, poprzez sołtysów i radnych, a skończywszy na wójcie, liczą się tylko z tymi, którzy mają władzę i pieniądze.

Aby nie być gołosłowną, tylko 2 przykłady, o których już kiedyś pisałam.

Radni i sołtysi Gminy od lat „rękami i nogami bronią się” przed wprowadzeniem funduszu sołeckiego. A dlaczego? – bo musieliby do udziału w decydowaniu, dopuścić mieszkańców. W swojej arogancji uważają, że najlepiej wiedzą, jak spożytkować środki a tzw. plebs ma ich decyzje bez szemrania zaakceptować. Najdobitniej przedstawiła to sołtys Konarzewa Hanka Antkowiak-Janaszak. Fragment jej wypowiedzi poniżej:

Jeszcze gorzej przedstawia się stosunek wójta Pawła Przepióry do mieszkańców Gminy. Przykładem może być zmiana harmonogramu odbioru odpadów, o czym mieszkańcy dowiedzieli się 3 dni przed jego wprowadzeniem.

A na Zebraniu Wiejskim w Dopiewie w 2022 r. jeden z mieszkańców stwierdził, że na spotkanie do wójta Pawła Przepióry trudniej się dostać, niż na audiencję do papieża.

Podobnych przykładów można wymienić mnóstwo i pokazują one rzeczywiste podejście włodarzy do zwykłego obywatela.

W tej sytuacji poniższy fragment tekstu Agnieszki Wilczyńskiej:

brzmi po prostu żałośnie. A kiełbasa była jak najbardziej wyborcza.

W „Raporcie o stanie Gminy Dopiewo za 2022 rok” wójt Paweł Przepióra m.in. napisał:”… aby mieszkańcy w dobrej atmosferze mogli spędzać wolny czas, zorganizowaliśmy 99 imprez sportowych oraz 207 wydarzeń i akcji kulturalnych”. Zapewne dożynki wpisują się w takie działania gminne. Jak wynika ze statystyk, ilość imprez, wydarzeń i akcji sportowo-kulturalnych jest bardzo duża od czerwca 2021 r., jak nigdy dotąd i dlatego należy sądzić, że wójt Paweł Przepióra, zmuszony „bieganiem” od imprezy do imprezy, nie znalazł czasu przez pół roku, aby powiadomić mieszkańców o zmianie harmonogramu odbioru odpadów, który wprowadzono od 1 stycznia 2023 r.

Oczywiście podczas takiego święta nie mogło zabraknąć występów „gwiazd i gwiazdeczek” na placu gminnym w Dopiewie – przecież „artyści” muszą z czegoś żyć a festyny wiejskie, to prawdziwa „żyła złota”.

Jednak już następnego dnia, mieszkańcy gminy Dopiewo, zaczęli zadawać pytanie: kto za to zapłacił? Odpowiedź jest prosta: MY MIESZKAŃCY! Przypomnę, że w czasie procedowania uchwały budżetowej na 2023 r., większość radnych „merytorycznych i aktywnych”, nie zadając żadnych pytań, przegłosowała zwiększoną kwotę na promocję, czyli bajery, jasełki i festyny. Zastanawia mnie, czy uwzględniono w niej także wsparcie dla „Pulsu Gminy”? Raczej nikt takiej propagandy nie uprawia charytatywnie.

Jednak cieszę się z faktu, że przy okazji sprzątania placu i parkingu przykościelnego na Dożynki przez ZUK, posprzątany został przyległy przystanek autobusowy - wykoszono chwasty i pozamiatano. Ostatnio wysprzątany był przed Dniami Gminy Dopiewo:

W listopadzie 2022 r., podczas procedowania uchwały, dotyczącej powierzenia ZUK-owi w Dopiewie, szeroko pojętych usług komunalnych, radna Anna Kwaśnik stwierdziła m.in., że lepiej zadania porządkowe zlecić firmie lokalnej, chociażby z tego powodu, że kontakt z nią będzie ułatwiony i szybciej będzie reagowała. Słuszna uwaga - tylko, że z reagowaniem i podjęciem działania, póki co decydenci w Dopiewie, mają ogromny problem. Sami nie zauważyliby „leżącego słonia” na ulicy.

Tak więc, jedyna korzyść z organizowanych przez Gminę imprez jest taka, że przez jakiś czas miejsca publiczne są wysprzątane.

W najbliższym czasie wielkie sprzątanie będzie miało miejsce w Skórzewie, przed festynem „Pożegnanie lata”.

Podsumowując, w gminie Dopiewo dominują działania pozorowane. Brak wizji i chęci do wysiłku. Zgłaszane sprawy i tematy „zamiatane” są pod dywan. Najważniejsze, że na osobiste konta regularnie wpływa comiesięczne uposażenie.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz