Z pewnym opóźnieniem zamierzam
przedstawić główne tematy, omawiane na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji
Wspólnej Rady Gminy Dopiewo. Pewne sprawy zostały już przeze mnie
zasygnalizowane wcześniej - link,
jak się okazuje, nie bez reakcji i to już na samym początku posiedzenia.
Komisja rozpoczęła się od wycofania przez wójta Adriana Napierały
uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego terenu w Zborowie.
Oczywiście nie podał przyczyn tej decyzji. Plan ten został przeze mnie dość
gruntownie skrytykowany - link,
dlatego przypuszczam, że mój komentarz mógł spowodować usunięcie go z programu
Komisji i tym samym najbliższej Sesji.
Pierwszym omawianym tematem był projektu planu zagospodarowania
przestrzennego rejonu ul. Akacjowej w Skórzewie. Plan ten rodził się w
wielkich bólach, a to za przyczyną grupy mieszkańców, sterowanych przez
lokalnego pieniacza. Przedstawicieli tej opcji nie zabrakło na ostatniej
Komisji. Osoby te próbują narzucić innym mieszkańcom swoje własne prawa, jak
się okazuje z pozytywnym skutkiem, ponieważ w niektórych przypadkach włodarze
okazują wyjątkową spolegliwość wobec bezpodstawnych roszczeń.
Temat był kilkakrotnie przeze
mnie omawiany, więc nie będę szczegółowo do niego wracać. Powiem tylko, że sprawa dotyczy zaadoptowania istniejącej
zabudowy gospodarczej na warsztat diagnostyki samochodowej. Sprzeciwiają
się temu z wyjątkową zaciekłością okoliczni mieszkańcy, jakby chodziło co
najmniej o budowę rafinerii ropy naftowej lub elektrowni jądrowej.
Zgodnie z wolą przeciwników
warsztatu samochodowego w planie zagospodarowania przestrzennego, oprócz zakazu
lokalizacji przedsięwzięć, mogących zawsze lub potencjalnie znacząco
oddziaływać na środowisko, zakazano również działalności blacharskiej,
lakierniczej i mechaniki pojazdowej. Na
potrzeby planu stworzono definicję „usług nieuciążliwych” (brak jest oficjalnej
definicji usług nieuciążliwych), zaliczając mechanikę pojazdową do usług
uciążliwych.
Obawiam się, że jest to kolejne
naciąganie prawa, tym razem na życzenie. „Według jednej z nieformalnych definicji
pod pojęciem usług lub działalności nieuciążliwej należy rozumieć działalność,
która nie powoduje oddziaływań szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi
oraz oddziaływań mogących pogorszyć stan środowiska, dla których sporządzenie
raportu oddziaływania na środowisko nie jest wymagane”. A zgodnie z
Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco
oddziaływać na środowisko, mechanika
pojazdowa nie tylko nie wymaga sporządzenia w/w raportu, ale nawet nie jest w
nim wymieniona.
Jeżeli zatem właściciele niedoszłego warsztatu zdecydują się na
zaskarżenie uchwały, mają duże szanse na jej uchylenie. Złożyli oni na
etapie wyłożenia planu do publicznego wglądu, wniosek postulujący uruchomienie
warsztatu - został on jednak przez Wójta i Radnych odrzucony. Chociaż trzeba
przyznać, że kilku Radnych było odmiennego zdania.
Mimo tych wątpliwości, Radni nie
mieli zastrzeżeń do ustaleń planu. Jednak po raz kolejny zaskoczył mnie radny Piotr Strażyński, który głosował
przeciwko podjęciu uchwały. Wygląda na to, że jest to jedyny radny, który w
ostatnim czasie ma własne zdanie.
Druga sprawa, którą omawiano na
posiedzeniu, związana była z budową
linii 2x400 kV w Dąbrowie. Jak wiadomo, przy biernej postawie, a nawet
można powiedzieć z pewną aprobatą władz Gminy, mieszkańcy Dąbrowy skazani
zostali na niechciany prezent. Do wyboru pozostawiono im wysokość i kolor
słupów oraz zapewniono, że nie będą montowane ostrzegawcze światła dla
samolotów. Jak się wydaje, częściowo do winy poczuwa się jedynie radny Dąbrowy, Mariusz Ostrowski, który
ratując skórę, próbuje wywalczyć jak najwyższe odszkodowania dla mieszkańców.
Czy mu się to uda? - mam wątpliwości.
Z wypowiedzi w/w Radnego wynika, że jeżeli Gmina przystąpi do
opracowania planu zagospodarowania dla linii 2x400 kV, mieszkańcy będą mogli
liczyć na wyższe odszkodowania, niż w przypadku budowy linii na podstawie
specustawy. Zasugerował, że w przypadku uchwalenia planu można będzie
negocjować wysokość odszkodowania, natomiast przy zastosowaniu specustawy kwoty
zostaną narzucone odgórnie.
Nie wiem, na czym opiera to
założenie, ponieważ wysokości odszkodowań nie bierze się z sufitu. Każdorazowo
trzeba wykonać operat szacunkowy, określający wartość odszkodowania, niezależne
od tego, jakim trybem prowadzone będzie postępowanie. Z wypowiedzi Mariusza
Ostrowskiego wynika, że mieszkańcy Dąbrowy podpisali z PSE i wykonawcą linii
porozumienie, którego realizacja nastąpi jedynie w przypadku przystąpienia
Gminy do opracowania planu. Powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem, jaki sens
miało podpisanie takiego porozumienia. Niewykluczone,
że mieszkańcy Dąbrowy zostali wprowadzeni w błąd, pytanie tylko przez kogo?
Istnieje jeszcze jedna opcja, iż
mieszkańcom powiedziano, że w przypadku uchwalenia planu będą mogli żądać
odszkodowań z dwóch źródeł: od wykonawcy linii oraz od Gminy. Nie wiem, czy są
to wiarygodne informacje - takie plotki w każdym razie ostatnio się pojawiły.
Jak widać, włodarze wzięli sobie
do serca moje uwagi z 21 lutego br. - link,
że uchwalenie planu może grozić Gminie roszczeniami odszkodowawczymi i nie
zamierzają przystąpić do jego opracowania.
Jak zwykle, swoje trzy grosze
musiał dorzucić radny Sławomir
Kurpiewski, który stwierdził, że był przeciwny budowie linii w2x400 kV w
Dąbrowie. Proponuję w tej sytuacji, aby przypomniał sobie, jak przebiegały w
lutym 2016 r. (w czasie Komisji i Sesji RG), głosowania w sprawie petycji
przeciwko budowie linii, złożonych m.in. przez mieszkańców Dąbrowy.
Przytłaczająca większość, w tym sam Radny, głosowali za lokalizacją linii w
Dąbrowie - link.
Kolejnym tematem, który
praktycznie nie był omawiany na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Wspólnej,
to absolutorium dla Wójta. Zgodnie z
oczekiwaniem Komisja Rewizyjna, jak i Regionalna Izba Obrachunkowa nie miały
żadnych zastrzeżeń do sprawozdania finansowego Wójta, i zgodnie wnioskowały za
udzieleniem mu absolutorium. Dopóki nie zmieni się prawo, głosowania w sprawie
absolutorium, przy takim spacyfikowaniu Rady Gminy, jak ma to miejsce w gminie
Dopiewo, będą całkowitą fikcją.
Pozostałe tematy nie były już tak
bulwersujące, więc podaruję sobie ich omówienie. Powiem, tylko, że zgodnie z sugestią przewodniczącego RG
Leszka Nowaczyka, Urząd intensywnie „porządkuje teren”. Zgłoszono 2
projekty uchwał w sprawie przystąpienia do opracowania planów: w rejonie ul.
Cisowej w Skórzewie i ul. Tęczowej w Dąbrowie. Biorąc pod uwagę dotychczasową
twórczość pracowników Urzędu, już się boję, jakie będą efekty tego
porządkowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz