niedziela, 15 września 2019

Informacja publiczna w gminie Dopiewo (odsłona 2019) (2) – nieudolność czy celowa manipulacja?



Życie publiczne w Gminie, po letniej przerwie, dopiero się rozpoczyna. Pierwsza komisje Rady Gminy odbędzie się dopiero jutro, tj. 16 września. Zatem nie pozostaje mi nic innego, jak nawiązać do starych, ale ciągle aktualnych tematów.
Na warsztat wzięłam ponownie informację publiczną w Gminie. Sprawie tej poświęciłam już chyba kilkanaście postów, jednak jak się okazuje, jest to temat rzeka i nic nie zapowiada, aby cokolwiek miało się zmienić na lepsze.
Pod koniec lipca br. Radni z klubu JesteśMY na Tak, skierowali do wójta Adriana Napierały wniosek „o sprawdzenie poprawności działania wyszukiwarki obsługującej gminny Biuletyn Informacji Publicznej” - link. Moim zdaniem, wniosek nie został właściwie skonstruowany.


Za funkcjonowanie odpowiada autor programu komputerowego a nie jego użytkownik. Jak nie znamy dokładnej daty i numeru sprawy, posługiwanie się wyszukiwarką BIP-u - to szukanie igły w stogu siana. Po wpisaniu hasła: „Dopiewo ul. Łąkowa decyzja lokalizacji inwestycji celu publicznego, pojawiło mi się ponad 100 stron (wyszukanie przez program wszystkich odnośników zajęłoby pewnie pół dnia), po 10 spraw na każdej. Być może nie jestem biegła w posługiwaniu się wyszukiwarką, ale podejrzewam, że większość internautów tak ma. Ponadto wpisanie numeru sprawy, tak jak został on opublikowany w BIP-ie, również nie gwarantuje powodzenia.
Problem leży gdzie indziej – w sposobie publikowania informacji. A jest on fatalny i w moim przekonaniu, wynika ze złej woli administratorów, czyli Wójta, Urzędu i Rady Gminy Dopiewo.

Przeszukując BIP można odnieść wrażenie, że jego administratorowi chodzi nie tyle o udostępnienie mieszkańcom informacji, co raczej o uczynienie zadość obowiązującym przepisom. Aby nie zarzucono mi gołosłowności, podam 2 przykłady, dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego i decyzji lokalizacji inwestycji publicznych.
W przypadku planów zagospodarowania przestrzennego, których opracowywanie jest jednym z fundamentalnych, o ile nie najważniejszym zadaniem samorządu lokalnego, mamy oczywiście stosowną zakładkę w BIP-ie - https://bip.dopiewo.pl/?c=506.
Mamy również podział na plany już uchwalone i opracowywane. Jak się za chwilę okaże, strona ta jest kompletnie nieaktualna a do tego odszukanie stosownej informacji, wymaga dużej wiedzy i cierpliwości.
Postanowiłam sprawdzić aktualność tej strony i dostępność informacji. Z zakładki „opracowywane” wybrałam Dąbrowę a dalej pozycję trzecią – plan zagospodarowania dla rejonu ul. Leśnej - https://bip.dopiewo.pl/?c=1040.
Już sam tytuł zakładki ma za zadanie zniechęcić użytkownika do zgłębiania informacji. Ul. Leśna w Dąbrowie ma ponad 2,5 km długości, tak więc określenie „rejon ul. Leśnej” jest kpiną z użytkowników.
Po wejściu na stronę, dotyczącą w/w planu, pojawiają się 3 komunikaty: jeden o przystąpieniu do opracowania planu i 2 o jego wyłożeniu. Brak jakiejkolwiek informacji (np. mapki) o jego lokalizacji. Aby to sprawdzić, musimy odszukać numer i datę podjęcia uchwały o przystąpieniu do jego opracowania. Te informacje dostępne są jedynie w komunikacie o przystąpieniu do opracowania planu - https://bip.dopiewo.pl/?a=8526.
Kolejnym etapem jest odszukanie w zakładce „Uchwały Rady Gminy Dopiewo” stosownej uchwały, z której dopiero dowiemy się, jakiego mniej więcej rejonu ona dotyczy - https://bip.dopiewo.pl/?a=8497.
Uchwała nie zawiera informacji, dotyczących np. nazw ulic, brak ich również na dołączonej mapce. Aby to sprawdzić, musimy wejść na mapę Gminy, dostępną na oficjalnej stronie.
Tam z kolei zauważymy, że dla tego terenu plan już obowiązuje, mimo iż jest on umieszczony w kategorii „opracowywane”. Trzeba więc upewnić się, czy plan został uchwalony na podstawie odszukanej wcześniej uchwały o przystąpieniu do jego sporządzenia.
Z dostępnego na mapie Gminy linku, kierującego do treści uchwały, tego się nie dowiemy - link. Zawiera on wyłącznie treść uchwały bez uzasadnienia. Musimy otóż ponownie wejść na stronę, BIP-u, zawierającą uchwały Rady Gminy i stosowną uchwałę odszukać - https://bip.dopiewo.pl/?a=10214.

Trzeba jednak zauważyć pewien postęp. Do pewnego momentu do planów zagospodarowania przestrzennego nie dołączano uzasadnień i nie było żadnej możliwości sprawdzenia, czy uchwała o przystąpieniu i uchwaleniu planu dotyczą tego samego tematu.
Dodam, że większość planów, umieszczonych w zakładce „opracowywane”, została już dawno uchwalona. Pytanie, jakie się nasuwa, to czy bałagan ten wynika ze zwykłego lenistwa i niechlujstwa, czy jest działaniem zamierzonym? Obawiam się, że to drugie, ponieważ kilkakrotnie już ten problem poruszałam.
O złej woli świadczy również fakt, że w zakładce, dotyczącej planów zagospodarowania, poza obwieszczeniami, nie publikuje się treści uchwał, mimo iż w przeszłości takie przypadki się zdarzały – np. plan przy ul. Komornickiej w Dąbrówce - https://bip.dopiewo.pl/?a=8519. Notabene, plan dla Dąbrówki w dalszym ciągu umieszczony jest w zakładce „opracowywane”, mimo iż został uchwalony 29 sierpnia 2016 r., tj. 3 lata temu. Jak więc widzimy, nie jest to problem techniczny a jedynie widzimisię decydentów.

Podsumowując ten wątek, trzeba mieć umiejętności śledczego, aby poruszać się w temacie zagospodarowania przestrzennego gminy Dopiewo. I wcale mnie nie dziwi, że większość mieszkańców jest zaskoczona, gdy w sąsiedztwie ich nieruchomości nagle pojawiają się koparki a po kilku miesiącach kolejna hala magazynowa lub produkcyjna. Wide baza logistyczna DHL w Zakrzewie - https://blogdopiewo.blogspot.com/2018/11/kolejna-problematyczna-inwestycja-w.html.

Drugi przykład dotyczy spraw związanych z wydawaniem decyzji lokalizacji inwestycji celu publicznego. Po wejściu w zakładkę „Decyzje o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego” ukazuje się najpierw lista kolejnych lat a następnie lista spraw, prowadzonych w danym roku - https://bip.dopiewo.pl/?c=505 https://bip.dopiewo.pl/?c=1231. Szkopuł w tym, że w wykazie podane są wyłącznie numery spraw, nie ma nawet daty rozpoczęcia postępowania. Aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat danej sprawy, trzeba wejść w kolejny link. Corocznie komunikatów, związanych z inwestycjami publicznymi, jest około 200, tak też przeszukanie listy wymaga sporo samozaparcia - https://bip.dopiewo.pl/?c=1396.
Wejście w konkretny temat również nie ułatwia nam orientacji. W tytułach komunikatów, jak i w samej ich treści, oprócz rodzaju inwestycji, podawane są wyłącznie nazwy miejscowości i numery działek. Aby uzmysłowić problem, posłużę się najnowszym przykładem.

W piątek, 13 września br., pojawił się komunikat, dotyczący sprawy nr RPPiOŚ.6733.66.2019 - https://bip.dopiewo.pl/?a=12551. Z komunikatu wynika, że wniosek dotyczy budowy „drogi wewnętrznej, na terenie działek o nr ewid. 135/2, 159/8, 159/11, 159/12, 159/2, 110/3 obręb Konarzewo”. Żeby zlokalizować miejsce inwestycji, musimy posłużyć się mapą Gminy, dostępną na oficjalnej stronie.
Po wpisaniu nr ewidencyjnego 110/3 dowiadujemy się, że jest to ul. Bukowska w Konarzewie, która raczej nie podpada pod drogę wewnętrzną. Z kolei po wpisaniu numeru 135/2, mapa pokazuje nam ul. Kościelną w Konarzewie, która jako droga powiatowa, tym bardziej nie może być drogą wewnętrzną. Numery 159/2, 159/11 i 159/12 to działki prywatne z budynkami mieszkalnymi. Jedynie numer ewid. 159/8 wskazuje, że najprawdopodobniej chodzi o ul. Wiśniową w Konarzewie.

O co więc w tym wszystkim chodzi? Prawdopodobnie o to, aby społeczeństwo wiedziało jak najmniej i nie zadawało niewygodnych pytań a tym bardziej nie protestowało. A ta inwestycja, tzn. budowa ul. Wiśniowej w Konarzewie, w kontekście inwestycji gminnych, jest co najmniej kontrowersyjna. No, ale jest to temat na osobny artykuł.
Na marginesie dodam, że jeden z polityków uczestniczących w dożynkach gminnych w Dopiewie, uważa, że „Jeżeli brak transparentności, to oczywiści źle”. Dlatego do słownika wyrazów niezrozumiałych przez włodarzy gminy Dopiewo, należy dodać kolejne: „transparentność”.  

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz