niedziela, 27 marca 2022

To i owo z gminy Dopiewo 2022 (4) – bezradność Wójta, dzika urbanizacja

 

Tematy kluczowe: agresywne psy w Konarzewie; mpzp w Trzcielinie; potencjalna budowa osiedla domów wielorodzinnych w Dąbrowie.

Dziś chciałam dokończyć sprawozdanie z posiedzenia wspólnego Komisji Rady Gminy Dopiewo. Jednak w gminie Dopiewo dzieje się tyle złych rzeczy, które mnie zbulwersują, a za które ponoszą odpowiedzialność włodarze, dlatego muszę zmienić kolejność postów. Wydarzenia te pokazują prawdziwą twarz naszych samorządowców.

Zacznę od reportażu, który ukazał się 22 marca br. w programie Uwaga! telewizji TVN. Dotyczył on agresywnych psów, atakujących mieszkańców ulic: Młyńskiej, Diamentowej i Platynowej w Konarzewie - uwaga.tvn.pl. To, co najbardziej przeraża, to bezradność władz samorządowych, przede wszystkim wójta Pawła Przepióry. Puentując dyskusję w czasie reportażu, można stwierdzić, mimo, że Wójt zarabia 20 tys. złotych miesięcznie, nic nie może zrobić, aby chronić mieszkańców. Swoją wypowiedzią potwierdził, że zupełnie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji.

Bulwersujące jest to, że w gminie Dopiewo funkcjonuje Komisariat Policji, posterunek Straży Gminnej, Wójt zatrudnia na pełny etat radcę prawnego Michała Kublickiego i nic nie może zrobić!!! Przykład totalnej indolencji lub tumiwisizmu. Może faktycznie trzeba zorganizować referendum w sprawie odwołania wójta Pawła Przepióry z pełnionej funkcji?

Nie jestem specjalistką w dziedzinie ochrony prawnej przed agresywnymi zwierzętami. Jednak bez trudu znalazłam 2 przepisy regulujące te sprawy: art. 431 kodeksu cywilnego i art. 77 kodeksu wykroczeń. Ponadto stosowne zapisy zawiera ustawa o czystości i porządku w gminach.

Myślę, że zagrożeni mieszkańcy Konarzewa powinni zgłosić sprawę do prokuratury i to nie tylko właściciela psów, ale także Wójta Gminy Dopiewo za bezczynność.

Drugi temat dotyczy dewastacji Gminy i zamieniania jej w betonową pustynię w pełnym majestacie prawa. W grudniu 2021 r. Rada Gminy Dopiewo (większością głosów), uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów położonych przy ul. Środkowej w Trzcielinie. Plan ten jest jakimś swoistym kuriozum – barbarzyństwem XXI wieku. W otoczeniu pól, lasów, Wielkopolskiego Parku Narodowego i zabudowy mieszkaniowej, na kilkudziesięciu hektarach ma powstać kolejny moloch przemysłowo-magazynowy. Pisałam na ten temat kilkakrotnie, ostatnio tutaj - posiedzenie-wspolne-komisji.

Jak się okazuje, właśnie jedna z działek, którą obejmuje plan zagospodarowania, została wystawiona na sprzedaż. Działka o powierzchni prawie 12 ha, wyceniona została przez właściciela na prawie 24 mln złotych. Takiej sumie rzeczywiście trudno się oprzeć. W tej sytuacji, żadne argumenty nie przemówią przeciwko przeznaczeniu jej na działalność przemysłową. Nawet, gdyby to miało być składowisko odpadów radioaktywnych.

Jest na szczęście kilka minusów, które mogą utrudnić sprzedaż nieruchomości. Działka jest pozbawiona jakiegokolwiek uzbrojenia. Leży z dala od dróg publicznych, ulic: Środkowej i Płk. A. Kopy. Dojazd do nieruchomości stanowi jedynie wąska droga polna, do tego będąca własnością prywatną. Poniżej kilka obrazków dokumentujących ofertę sprzedaży:



Co ciekawe, sprzedażą terenu zajmuje się biuro nieruchomości z siedzibą w Dąbrówce, prowadzone przez Marcina Witkowskiego. Jak się wydaje, właściciel od lat jest w zażyłych kontaktach z władzami Gminy, o czym świadczą liczne dowody. Skutecznie udało mu się zmonopolizować obrót nieruchomościami na terenie gminy Dopiewo. Dowodem na to jest strona internetowa firmy. Nie muszę chyba podkreślać, że dla takich przedsiębiorców liczą się tylko pieniądze.

Trzeci temat dotyczy potencjalnej budowy osiedla domów wielorodzinnych w Dąbrowie. W lutym br. pojawiła się niepokojąca informacja o sprzedaży w Dąbrowie 15 ha gruntów rolnych za kwotę ok. 7 mln złotych netto (8,5 mln złotych brutto). Pisałam o tym tutaj - komisja-rolnictwa-rady-gminy. Zaniepokojeni tą informacji Radni z klubu JesteśMY na Tak przesłali do wójta Pawła Przepióry interpelację, domagając się szczegółowych informacji. Wójt oczywiście kategorycznie zaprzeczył, aby w tej sprawie toczyło się jakiekolwiek postępowanie.

Oczywiście, postępowanie w sprawie wydania warunków zabudowy mogło wówczas jeszcze nie zostać wszczęte. Natomiast nie chce mi się wierzyć, żeby ktokolwiek kupował grunty rolne za kwotę 8,5 mln złotych, nie mając żadnych gwarancji ani wstępnych uzgodnień co do możliwości zagospodarowania terenu zgodnie z oczekiwaniem. Takie rzeczy się po prostu obecnie nie zdarzają.

Myślę, że moje obawy zaczynają się potwierdzać. Duży kompleks gruntów rolnych, o powierzchni ok. 20 ha, zlokalizowany w okolicy ulic: Leśnej i Wiejskiej w Dąbrowie zaczyna być dzielony na mniejsze działki oraz drogi dojazdowe:

Dla celów rolniczych, uprawy zboża czy kukurydzy, takie podziały są zupełnie zbędne. Wyraźnie widać, że przystąpiono do przekształcenia tych terenów na cele zabudowy mieszkaniowej. Wskazują na to parametry wydzielonych działek. Urząd Gminy z pewnością stwierdzi, że są to podziały w gruntach rolnych i nie ma on z tym nic wspólnego. Procedura w takich przypadkach jest podobna.

Najpierw właściciel dzieli teren na działki o powierzchni powyżej 3 tys. metrów, zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami a następnie występuje o ustalenie warunków zabudowy. W ten sposób uzyskano pozwolenie na budowę centrum medycznego przy ul. Poznańskiej w Skórzewie czy osiedla mieszkaniowego przy ul. Młyńskiej w Konarzewie. Metodę tą wykorzystano również do ustalenia warunków zabudowy dla przedszkola przy ul. Batorowskiej w Dąbrowie. Aby mieć gwarancję, iż podziały nie będą kosztem wyrzuconym w błoto, trzeba mieć jakieś zabezpieczenie, np. nieoficjalną zgodę decydentów. W ten sposób obchodzi się zapisy Studium Gminy, które zazwyczaj przewidywały inne przeznaczenie nieruchomości.

Podsumowując, przy tym co obecnie dzieje się w temacie planowania przestrzennego w gminie Dopiewo, likwidacja pomnikowych drzew, to pikuś. A za wszystko to współodpowiedzialność ponoszą: Wójt Gminy Dopiewo, Rada Gminy Dopiewo i Urząd Gminy Dopiewo. Takie towarzystwo wzajemnej adoracji.

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz: