niedziela, 25 grudnia 2022

Hala logistyczna w Więckowicach - największy przekręt w najnowszej historii gminy Dopiewo?

 

Wydawało mi się, że w sprawie budowy hali logistycznej firmy Panattoni, powiedziano już wszystko. Okazuje się, że cały czas można znaleźć informacje i wyciągać kolejne wnioski, potwierdzające podejrzenia, że między Firmą a samorządem Gminy istnieje nieformalny układ. Przekonanie takie opieram na danych, które udało mi się wyłapać w oficjalnej dokumentacji. W połączeniu z przekazywanymi przez urzędników (przede wszystkim Remigiusza Hemmerlinga) informacjami, wyłania się ponury obraz totalnie zdemoralizowanego samorządu.

Przeciwnicy budowy hali, głównie mieszkańcy ul. Sojowej w Więckowicach, swoją uwagę skupili przede wszystkim na uchwalonym na ostatniej Sesji planie zagospodarowania przestrzennego. Obawiam się, żeby nie umknęła ich uwadze procedura, związana z wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Wejście planu w życie wraz z uzyskaniem przez w/w decyzję klauzuli ostateczności, spowoduje, że nic już nie zagrozi inwestycji.

Procedura, związana z przygotowaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, została już ukończona. Uzyskano wszystkie opinie i uzgodnienia. Zastanawia i niepokoi mnie, jeden fakt.

W dniu 8 listopada 2022 r. opublikowana została informacja o zakończeniu procedury administracyjnej i możliwości zapoznania się z dokumentacją w okresie od 15 listopada do 14 grudnia br. oraz składania wniosków i uwag. Uwagi i wnioski miały być rzekomo rozpatrzone przez wójta.

W dniu 22 grudnia br. opublikowano kolejny komunikat, tym razem w formie zawiadomienia. Zgodnie z jego treścią, strony postępowania również mają prawo do zapoznania się z dokumentacją oraz składania wniosków i uwag przed wydaniem decyzji. Tym razem nie pojawiła się już informacja, iż wójt zamierza je rozpatrzyć. Co więcej, zainteresowani mają już tylko 7 dni na ustosunkowanie się w sprawie dokumentacji. Oczywiście nie ma mowy o osobistym, listownym powiadomieniu stron. Dostępny jest jedynie komunikat w BIP-ie.

Termin składania wniosków mija zatem, między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Pozwala to urzędnikom na wydanie decyzji jeszcze w tym roku.

Kilka dni po Nowym Roku, 6 stycznia mamy święto Trzech Króli. Wiele osób w tym czasie bierze urlop i wyjeżdża na wakacje. Mało kto interesuje się sprawami urzędowymi. Jest to dla urzędników najlepszy okres, żeby przepchnąć niepopularne decyzje.

Obecne podchody Urzędu Gminy w Dopiewie, firmowane tym razem przez kierownika (nomen omen) referatu ochrony środowiska Piotra Pałczyńskiego, do złudzenia przypominają matactwa urzędników, zastosowane przy wydawaniu decyzji środowiskowej dla hali logistycznej w Gołuskach - baza-logistyczna-w-gołuskach.

A decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach to dla inwestora połowa sukcesu. Decyzje te mają termin ważności 6 lat, z możliwością jego przedłużenia. Nawet jeżeli plan zagospodarowania zostanie zaskarżony, to przez ten czas można będzie wszystkie skargi i protesty odrzucić. Na to zapewne liczy firma Panattoni, jak i większość samorządowców Gminy, zainteresowanych budową hali.

A stanowią oni przytłaczającą większość (sprawdzony zespół). Głosowanie nad planem w czasie Sesji potwierdziło, że większość radnych za nic ma oczekiwania i potrzeby mieszkańców. Do tego perfidnie próbuje się nimi manipulować.

Na posiedzeniu Komisji Rolnictwa 28 listopada br., próbowano mieszkańcom ul. Sojowej w Więckowicach wmówić, że uwagi, złożone na etapie wyłożenia planu do publicznego wglądu, odrzucone przez wójta, będą rozpatrywane przez radnych na Sesji - komisja-rolnictwa.

Nic takiego, o czym było wiadomo od początku, nie miało miejsca. Wszystkie uwagi, w liczbie 165, zostały odrzucone. Co prawda, część radnych ze sprawdzonego zespołu Leszka Nowaczyka, w niektórych przypadkach wstrzymywała się od głosu lub głosowała przeciwko odrzuceniu uwagi. W moim przekonaniu, był to celowy zabieg, mający dowodzić pluralizmu w Radzie Gminy.

Na uwagę zasługuje postawa radnego Piotra Strażyńskiego, który wszystkie 165 uwag odrzucił. Przez pewien czas wydawało się, że Radny próbuje uwolnić się z kleszczy, nałożonych przez Leszka Nowaczyka, ale najwyraźniej były to tylko pozory. Jak mówi stare powiedzenie – „niedaleko pada jabłko od jabłoni”.

Przeciwko uchwaleniu planu zagospodarowania w Więckowicach głosowali tylko Radni z klubu JesteśMY na Tak oraz Anna Kwaśnik. Jak już zauważył radny Krzysztof Kołodziejczyk była to typowa zagrywka, mająca pokazać, że radna Anna Kwaśnik broni mieszkańców. Niewykluczone, że za swoją „bohaterską” postawę zostanie odpowiednio doceniona.

Przypomnę, że radna A. Kwaśnik głosowała zgodnie z oczekiwaniem Wójta, przy uchwaleniu planów zagospodarowania przestrzennego, które były zaprzeczeniem ładu przestrzennego, a którym rzekomo, sprzeciwiali się miejscowi radni.

Mam tu na myśli: teren przemysłowy w Trzcielinie przy ul. Środkowej (uchwała z 20 grudnia 2021 r.), w Gołuskach przy ul. Szkolnej (uchwała z 24 października br.), w Skórzewie przy ul. ks. S. Kozierowskiego (uchwała z 24 października br.).

Poprzednią kadencję trudniej zweryfikować, ponieważ nie było imiennych głosowań. Ale z pewnością głosowała za uchwaleniem planu w Gołuskach, który umożliwił budowę hali logistycznej Segro. Należy podsumować, że koleżanki i koledzy ze sprawdzonego zespołu nie mogli zawieść w/w Radnej i uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego w Więckowicach, dla terenu między ul. Tarnowską a drogą wojewódzką 307.

Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół, potwierdzający, że urzędnicy i samorządowcy gminy Dopiewo prawdę mówią tylko wówczas, gdy się pomylą.

Przejrzałam pobieżnie kartę informacyjną przedsięwzięcia. Inwestor nie kryje, że obiekt będzie pracował 24 h/dobę, przez 7 dni w tygodniu w systemie 3-zmianowym. Zatrudniać ma ponad 1700 osób.

Wbrew temu, co wielokrotnie potwierdzał Remigiusz Hemmerling, z KIP jednoznacznie wynika, że dojazd do obiektu planowany jest z ul. Tarnowskiej w Więckowicach, a nie z ronda im. Adriana Napierały. Potwierdza to mapa sytuacyjna:

Dojazd z drogi wojewódzkiej 307 rozpatrywany jest jedynie jako ewentualność.

Rampy ładunkowe zaplanowano po północnej i południowej stronie hali, tak więc mieszkańcy ul. Sojowej na bieżąco (w dzień i w nocy), będą mogli obserwować ruch tirów i wózków widłowych.

Inwestor planuje również włączenie obecnej drogi gminnej nr ewid. 73 do nieruchomości, co spowoduje, że jej wartość znacznie wzrośnie.

Już o tym pisałam, ale muszę przypomnieć, że wycofanie wniosku o wydanie decyzji środowiskowej dla działki nr ewid. 72, bezpośrednio graniczącej z zabudową na ul. Sojowej, to najprawdopodobniej typowa zmyłka. Gdy Firmie uda się doprowadzić do powstania hali przy drodze wojewódzkiej, z pewnością spróbuje ją rozbudować w stronę ul. Sojowej.

Podobnie, jak ma to miejsce w Gołuskach, gdzie firma Segro przymierza się do budowy kolejnej hali, tym razem na gruntach gminy Komorniki, graniczących z gminą Dopiewo.

Na marginesie dodam, że mieszkańcy ul. Sojowej w Więckowicach, docelowo będą otoczeni z 3 stron przez hale magazynowo-przemysłowe. W listopadzie 2021 r. na te cele uchwalony został plan zagospodarowania po zachodniej stronie ul. Tarnowskiej, co pokazuje poniższa mapa:

I tym świątecznym akcentem kończę na dziś.

Obserwatorka I (Pierwsza)

2 komentarze:

  1. Widzę tu pewną niespójność pomiędzy Raportem Oddziaływania na Środowisko, a uchwalonym w pośpiechu MPZP w zakresie możliwości włączenia do drogi Powiatowej 2392P ( z ograniczeniem tonażu). "14) obsługę komunikacyjną z dróg wewnętrznych oraz z dróg zlokalizowanych poza obszarem planu, w powiązaniu z drogami publicznymi;" Nie ma więc fizycznie możliwości korzystania z tego włączenia do drogi Powiatowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to założenie czysto teoretyczne. Kreatywność urzędników w zakresie matactwa jest praktycznie nieograniczona.
      Dojazd z działki nr 75, na której ma powstać hala logistyczna, do ronda A. Napierały, ma 700 m długości. Natomiast w przypadku wyjazdu na drogę powiatową to zaledwie 25 m.
      Inwestor może przecież wystąpić do ZDP o możliwość wyznaczenia tymczasowego zjazdu na drogę powiatową. Taka prowizorka może trwać całe lata.
      Ul. Tarnowską od działki nr 75 oddzielają grunty, należące do gminy Dopiewo. A włodarze Gminy z pewnością nie odmówią udostępnienia tego terenu inwestorowi.

      Usuń