czwartek, 19 czerwca 2025

XV Sesja Rady Gminy Dopiewo 23 czerwca 2025 r. (1)

 

Temat kluczowy: ład przestrzenny czy planistyczne przewałki? – zmiana mpzp dla działek zlokalizowanych w okolicy ul. płk. A. Kopy w Trzcielinie.

Zamierzałam dokończyć sprawozdanie z majowej sesji Rady Gminy, ale muszę je odłożyć. Dziś postanowiłam omówić jeden z projektów uchwał, przygotowanych na Sesję Absolutoryjną, zaplanowaną na 23 czerwca 2025 r.

Jest to jedyna w swoim rodzaju sesja w roku. Ponieważ radni zajęci są zazwyczaj składaniem gratulacji wójtowi i sobie (bo absolutorium z pewnością otrzyma) oraz myślą o poczęstunku, przygotowanym dla nich po zakończeniu posiedzenia - jest okazja, aby „przepchnąć” po cichu uchwałę, która może budzić kontrowersje.

W mojej ocenie, taką uchwałą może być projekt, dotyczący zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działek w Trzcielinie, zlokalizowanych w okolicy ul. płk. A. Kopy:

Jak wynika z uzasadnienia uchwały, część gruntów rolnych, o powierzchni 5,4 ha, ma zostać przeznaczona pod zabudowę zagrodową.

Jest to teren objęty planem zagospodarowania, który w założeniu miał chronić grunty rolne przed dziką zabudową. Niestety, chciwość dzisiejszych właścicieli nieruchomości powoduje, że próbują oni za wszelką cenę przekształcić grunty rolne na cele nierolnicze i nieleśne. Ochrona środowiska, ład przestrzenny czy dobrostan mieszkańców nie mają żadnego znaczenia – liczy się tylko doraźny zysk.

Tą pazerność widać szczególnie na terenie Trzcielina, który do niedawna był enklawą stricte rolniczo-leśną, z niewielkim udziałem budownictwa mieszkaniowego. Poniżej kilka przykładów.

Jeden w właścicieli próbował wymusić na władzach Gminy przeznaczenie sporego areału na tereny budowlane, dokonując podziału w gruntach rolnych:

Na jego nieszczęście, nie miał odpowiedniego dojścia do lokalnych włodarzy. Nie jest wykluczone, że w przyszłości będzie dalej próbował, zamienić teren na osiedle mieszkaniowe.

Innym przykładem jest wyłączenie jednej działki o nr ewid. 175/3 z planu zagospodarowania:

Zapewne jej właścicielem jest jednym z prominentów, bo w 2022 r. zostały wydane warunki zabudowy.

Kolejny przykład, to uchwalenie planu z przeznaczeniem pod działalność gospodarczą wraz z wyznaczeniem obwodnicy dla Konarzewa:

Przypadki te opisywałam wielokrotnie, m.in. tu - https://blogdopiewo.blogspot.com/2025/03/xi-sesja-rady-gminy-dopiewo-24-lutego_20.html.

Obecnie mamy do czynienia z kolejną próbą przewałki dla swoich. Komu potrzebne jest aż 5,4 ha terenu dla zabudowy zagrodowej? Przypuszczam, że użytkownik lub właściciel tego terenu, z pewnością posiada zabudowania gospodarcze w innej części Gminy i kolejne nie są mu potrzebne.

Chodzi o to, aby umożliwić podział nieruchomości na znacznie mniejsze działki, na których można będzie realizować zabudowę mieszkaniową. W zależności od wyznaczenia minimalnej wielkości działki – może to być np. 1000 m2 – właściciel terenu będzie mógł wyznaczyć kilkadziesiąt działek budowlanych.

A teren jest dość atrakcyjny, oddalony od głównych dróg, do tego w sąsiedztwie lasu:


Profilaktycznie w obowiązującym planie, już wyznaczono drogę dojazdową 1KDW. To, że brak tam uzbrojenia, nie ma większego znaczenia. Gmina doprowadzi wodę, oświetlenie uliczne, być może kanalizację sanitarną a także utwardzi dojazd.

Wniosek w sprawie zmiany planu, był omawiany na posiedzeniu Komisji Rolnictwa 12 maja br., na którym uzyskał jednogłośne poparcie wszystkich 9 członków:

Jako ciekawostkę podam, że w Sieci można znaleźć informacje, jak obejść przepisy, dotyczące zabudowy zagrodowej i pobudować się, nie będąc rolnikiem.

Ktoś może mi zarzucić, iż rozsiewam niepotwierdzone plotki oraz próbuję szkalować lokalne władze samorządowe. Niestety, nie jest to pierwszy przypadek tego typu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2022 r.

Wówczas to przygotowany został projekt planu dla zabudowy zagrodowej w rejonie ul. Klonowej w Dopiewie:

Tam również obowiązywał już plan zagospodarowania z 2019 r., który przeznaczył ten teren na grunty rolne. Właściciel jednak chciał zarobić i pod pretekstem zabudowy zagrodowej, zamierzał wydzielić kilka działek budowlanych. Powierzchnia całkowita terenu przeznaczonego pod zabudowę zagrodową wynosiła ok. 3,5 ha, natomiast minimalna powierzchnia wydzielanych działek to 3000 m2. Pozwoliłoby to na utworzenie kilku działek budowlanych.

Wówczas jednak radni zaczęli mieć wątpliwości. Na posiedzeniu wspólnym Komisji RG, część z nich była przeciwna uchwaleniu tego planu:

Natomiast na Sesji, w sierpniu 2022 r., większość radnych głosowała przeciwko i uchwała przepadła:

Za uchwaleniem planu, z obecnych radnych, głosowali: Leszek Nowaczyk, Wojciech Dorna i Justin Nnorom.

Pisałam o tym dwukrotnie - https://blogdopiewo.blogspot.com/2022/08/posiedzenie-wspolne-komisji-rady-gminy_22.htmlhttps://blogdopiewo.blogspot.com/2022/08/to-i-owo-z-gminy-dopiewo-2022-7.html i https://blogdopiewo.blogspot.com/2022/09/xlvi-sesja-rady-gminy-dopiewo-29_7.html. Do dzisiaj plan ten nie został uchwalony.

Zastanawiam się, jak zachowają się obecni radni przy procedowaniu tej uchwały? Czy zaczną mieć wątpliwości i zastrzeżenia, czy też, jak to w obecnej kadencji często się zdarza, bezrefleksyjnie przegłosują uchwałę? Tym bardziej, co można było zaobserwować w czasie majowej Sesji, że radni z klubu JesteśMY na Tak niemal „na wyścigi starają się punktować” przed koalicjantem w działaniu ze szkodą dla mieszkańców. Nie zdziwi mnie również, jeżeli kier. ref. planowania przestrzennego Remigiusz Hemmerling, będzie radnych przekonywał, że to jest tylko uchwała o przystąpieniu i na tym etapie, niczego jeszcze nie można przesądzać. Podobna retorykę stosował już wcześniej.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz