Z pewnym opóźnieniem podejmuję
temat, jednak to posiedzenie było na tyle istotne, że muszę się do niego
ustosunkować. A w związku z faktem, że w posiedzeniu Komisji wzięli udział
przedstawiciele Komisariatu Policji i Straży Gminnej w Dopiewie muszę podać
bardzo ważne numery telefonów i adresy e-mailowe:
519 064 684 (nie jest to numer alarmowy) lub dyzurny.dopiewo@po.policja.gov.pl
Pod w/w telefon/adres można, a
nawet należy wysyłać wszelkie niepokojące sygnały, informacje, zdjęcia itd.
związane z kradzieżami lub włamaniami na terenie gminy Dopiewo.
519 064 612 – dyżurny w Komisariacie Policji w Dopiewie.
Należy dodać, że w/w Komisariat urzęduje w godz. 7:30-15:30. Potem do dyspozycji
mieszkańców pozostaje dyżurny i patrol samochodowy.
Niebezpieczne miejsca należy
zaznaczać na: Krajowej Mapie Zagrożeń (wskazanymi
miejscami musi zająć się policja).
Na początek jednak krótka
refleksja. Za nami 3 sesje oraz 11 posiedzeń komisji Rady Gminy Dopiewo.
Pozwala to już na wyrobienie sobie pewnej opinii na temat pracy Rady.
Muszę powiedzieć, że jestem pod
wrażeniem aktywności Radnych z klubu JesteśMY na Tak. Tradycyjnie
dawałam nowym Radnym 100 dni na okrzepnięcie i wdrożenie się do nowej roli
(wszyscy trzej są radnymi po raz pierwszy), ale okazało się to niepotrzebne.
Radni z w/w Klubu od początku wykazują się niezwykłą aktywnością i
działaniami na rzecz lokalnej społeczności. Zdążyli już złożyć interpelację
– forma przekazywania wniosków, niedopuszczalna przez poprzednie 4 lata.
Przedstawili również kilka wniosków pisemnych, nie licząc uwag, przekazywanych
ustnie.
Wydaje się, że wywołało to panikę
wśród Radnych z komitetu Adriana Napierały. Część z nich zaczyna budzić się z
letargu i wykazywać wzmożoną aktywnością. Niestety, w wielu przypadkach ujawnia
się brak wiedzy. Radni z KWW Adriana Napierały tym samym narażają się na
śmieszność lub podejrzenie o działania nie do końca zgodne z prawem. Tak było i na posiedzeniu
Komisji 14 stycznia br.
Równocześnie podjęta została
próba zdyskredytowania Radnych z klubu JesteśMY na Tak. Jak się wydaje, zadanie
to zostało powierzone „pawelkowi”, administratorowi forum Moje Dopiewo. Z jednej
strony ma on wytykać Radnym opozycyjnym niekompetencję, a z drugiej
przedstawiać, że zgłaszane przez nich i mieszkańców Gminy wnioski są niemożliwe
do realizacji. Takim przykładem może być, prowadzona przez „pawelka”, dyskusja raczej
z samym sobą, dotycząca rampy kolejowej
w Palędziu. Próbuje on udowodnić, że budowa nowej rampy z równoczesną
likwidacją starej jest nierealna, ponieważ PKP to państwo w państwie.
A tak naprawdę, sprawa ta ujawnia
całą nieudolność oraz niechęć do podejmowania wysiłku ze strony Wójta i machiny
urzędniczej.
Przejdźmy jednak do omówienia
posiedzenia Komisji Budżetu.
Głównym i w zasadzie jedynym tematem była sprawa bezpieczeństwa
mieszkańców gminy Dopiewo. Temat ten jest coraz bardziej aktualny ze
względu na coraz częstsze kradzieże i włamania. Najgorzej pod tym względem było
w listopadzie i grudniu 2018 r. Jak widać, gmina Dopiewo staje się atrakcyjna
dla złodziei, w negatywnym znaczeniu tego słowa.
W posiedzeniu wzięli udział:
komendant Komisariatu Policji w Dopiewie oraz komendant Straży Gminnej.
Co ciekawe, po raz kolejny
zabrakło wójta Adriana Napierały, mimo iż posiedzenie to było zaznaczone w
Kalendarzu Wójta. Czyżby Kalendarz ten był zwykłą fikcją?
Również większość radnych nie
skorzystała z zaproszenia, mimo iż wszyscy zostali powiadomieni.
Temat bezpieczeństwa, a raczej
jego braku przedstawił komendant Piotr Wiczyński a konkluzja jest niewesoła.
Mimo, iż Komisariat istnieje już ponad rok i podobno zatrudnia 21
funkcjonariuszy, mieszkańcy mogą liczyć tylko na swoją czujność i pomoc
sąsiadów. Na 41 włamań do domów i mieszkań w 2018 r. nie złapano ani jednego przestępcy.
W przypadku kradzieży samochodów (było ich w ub. roku 39), złapano raptem 2
sprawców na gorącym uczynku.
W tej sytuacji należy zadać
pytanie: po co nam Komisariat Policji a jeśli jest rzeczywiście potrzebny, to dlaczego powstał w Dopiewie? Z
kronik policyjnych jednoznacznie wynika, że najwięcej przestępstw popełnianych
jest w Skórzewie i Dąbrówce, potem jest Dąbrowa i Zakrzewo, a ostatnio osiedle
Linei w Dopiewcu. Wszystkie te miejscowości leżą w dużym oddaleniu od
Komisariatu, do tego oddzielone są przejazdami kolejowymi.
Takie pytanie padło ze strony
jednego z Radnych klubu JesteśMY na Tak.
Odpowiedzi udzielił, bo nie miał
wyboru, przewodniczący RG Leszek Nowaczyk. Była ona tak absurdalna, że
nadawałaby się co najwyżej do kabaretu.
Otóż Leszek Nowaczyk stwierdził, że Komisariat w Dopiewie zlokalizowano
m.in. ze względu na potencjalny rozwój Więckowic. Według niego za chwilę
pojawi się tam tylu mieszkańców, że umieszczenie Komisariatu w Dopiewie było w
pełni uzasadnione. Czyżby?
W ubiegłym roku Urząd Gminy
opublikował ciekawe zestawienie, obrazujące jak zmieniała się liczba
mieszkańców w poszczególnych miejscowościach na przestrzeni ostatnich 23 lat,
począwszy od 1995 r. - link.
Wynika z niego, że np. liczba mieszkańców Dąbrówki wzrosła ze 169
osób w 1995 r. do 4033 (dane na 31 grudzień 2018 r.). W Skórzewie liczba osób w tym okresie wzrosła z 1312 do 7109. Za chwilę
w Skórzewie przy ul. Cisowej rozpocznie się budowa kolejnego osiedla, w
którym zamieszkać może nawet do tysiąca osób. W Dąbrowie uchwalono plan dla budowy osiedla przy ul. Leśnej, dla
którego wójt Adrian Napierała zamierza zbudować poza kolejnością drogę, ul.
Dojazd.
Natomiast Więckowice (razem z Drwęsą, Zborowem, Fałkowem i
Pokrzywnicą) w latach 1995-2018 rozrosły
się z 671 do 1222 mieszkańców. Komentarz chyba jest zbyteczny.
Gdyby Komisariat powstał np. w Dąbrówce, to obejmowałby swym
bezpośrednim zasięgiem, także Skórzewo, Dąbrowę, Zakrzewo, Palędzie, Gołuski i
północną część Dopiewca o łącznej liczbie ok. 17,5 tys. osób. Stanowi to ok.
70% ogółu mieszkańców gminy Dopiewo.
Z wypowiedzi sołtys/radnej Anny
Kwaśnik wynika, że przewodniczący Leszek Nowaczyk, współdecydując o lokalizacji
Komisariatu w Dopiewie, miał na myśli jedynie przyszłych mieszkańców Więckowic
a nie tych, którzy już tu mieszkają i płacą w Gminie podatki. Jak się okazuje, w Więckowicach zagrożeniem
jest młodzież, która czuje się tam zupełnie bezkarna a lokalne sklepy
zaopatrują ją w alkohol i papierosy. Sołtys/radna wskazała proste rozwiązania
tych problemów.
Korzystając z okazji, że dzień
wcześniej miał miejsce śmiertelny atak na prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza,
głos zabrał radny Jan Bąk. Zapytał, jak policja postępuje z hejtem,
godzącym w dobre imię danej osoby. Z pewnością miał na myśli m.in. mój
Blog.
Zanim Radny podejmie jakieś kroki,
proponuję, aby zapoznał się ze stosownymi definicjami, czym jest hejt a czym merytoryczna krytyka? Bardzo wielu
funkcjonariuszy publicznych najchętniej wszystkie niewygodne opinie i
komentarze wrzuciłoby do jednego worka, pod hasłem „mowa nienawiści”. A na
dobre imię trzeba sobie zapracować. Nie dostaje się go automatycznie wraz z
objęciem określonego stanowiska czy funkcji.
A ja ze swej strony dodam, że hejterem
określa się osobę, która wyraża kłamliwe, kłótliwe i agresywne komentarze w
Internecie. Jednak orzecznictwo dotyczące art. 23 kc dopuszcza w
dążeniu do prawdy, nazywanie pewnych spraw po imieniu. Oprócz tego w
sprawach, gdy władza dopuszcza się naginania, naruszania lub łamania prawa –
milczenie jest bliskie obojętności, co odbierane jest jako przyzwolenie na w/w
działanie. Osoba automatycznie traci swoje dobre imię, gdy w wypowiedziach i
debacie publicznej nie przejawia szacunku do drugiego człowieka. M.in. również
traci dobre imię, gdy nie podporządkowuje się zarządzeniom ustawodawczym (np.
brak terminowo publikowanych oświadczeń majątkowych za minioną kadencję).
Zastanawiam się, czy radny Jan
Bąk był obecny na XXXIII Sesji RG Dopiewo poprzedniej kadencji 31 lipca 2017 r.?
Radni, w obecności i z udziałem Wójta i radcy prawnego, dopuścili się pomówień
wobec jedynego gościa przysłuchującemu się obradom, jak i mowy nienawiści i arogancji
wobec mieszkańców Gminy - http://blogdopiewo.blogspot.com/2017/08/moralnosc-radnych-gminy-dopiewo.html.
Posiedzenie z 14 stycznia br., po
raz kolejny potwierdziło, że największym zaangażowaniem wykazali się Radni z
klubu JesteśMy na Tak. Nie dość, że byli aktywniejsi w czasie Komisji, to
złożyli 4 pisemne wnioski, skierowane do Wójta Gminy, Starosty oraz Komendantów
Policji i Straży Gminnej. Zastanawia mnie, czy długo będą czekali na
odpowiedź?
Podsumowując muszę stwierdzić, że
czuję wyraźny powiew świeżego powietrza, płynący z Rady Gminy Dopiewo. Szkoda,
że na razie wynika on prawie wyłącznie z działalności tylko 3 Radnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz