poniedziałek, 6 marca 2023

LIII Sesja Rady Gminy Dopiewo 27 lutego 2023 r. (1)

 

Tematy kluczowe: umowy podpisywane przez Wójta; murale na ścianach szkół; Gmina bez wyodrębnionego funduszu sołeckiego; zmiany uchwały budżetowej; hojność finansowa Gminy dla innych samorządów.

W natłoku różnych wydarzeń, w ostatnich miesiącach trochę zaniedbałam sesje Rady Gminy. Muszę to nadrobić, ponieważ mimo narzuconych przez przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka ograniczeń dyskusji, wiele tematów jest godnych uwagi. Nie inaczej było na ostatniej Sesji, 27 lutego br.

Radni, niestety prawie wyłącznie z klubu JesteśMY na Tak, zaczęli przyglądać się umowom, podpisywanym przez wójta Pawła Przepiórę. I słusznie, ponieważ można mieć wiele zastrzeżeń do sposobu wydawania publicznych pieniędzy.

Padło m.in. pytanie o umowę na świadczenie usług w zakresie organizowania publicznej komunikacji. Z wypowiedzi Wójta wynika, że osoba, z którą podpisano umowę, pracuje na rzecz Gminy od 2011 r. Opracowuje ona m.in. rozkłady jazdy,  przygotowuje dokumentacje przetargowe i wspomaga pracownika Urzędu Gminy, zajmującego się komunikacją publiczną. Tym urzędnikiem, zatrudnionym przez wójta Pawła Przepiórę jest Paweł Molęda.

Zastanawia mnie, jeżeli transportem publicznym zajmuje się osoba, zatrudniona na umowę, to po co jeszcze dodatkowy urzędnik? Tym bardziej, że jakość usług pozostawia wiele do życzenia. Problemy komunikacji autobusowej przedstawiłam tutaj - to-i-owo-z-gminy-dopiewo. Co więcej, odnoszę wrażenie, że zadania takie jak: aktualizacja rozkładów jazdy na przystankach, zostały przerzucone na przewoźnika. Czym w takim razie zajmuje się gminny urzędnik?

Wójt Paweł Przepióra, chyba po raz pierwszy przyznał, że nie da się skomunikować wszystkich rodzajów transportu, żeby umożliwić w każdej sytuacji szybką przesiadkę. Dotychczas włodarze (m.in. z-ca Paweł Jazy) próbowali wmówić, że tak jest. W w/w poście udowodniłam, że skomunikowanie jest tak naprawdę tylko cząstkowe. Często tylko od dobrej woli kierowcy zależy, czy pasażerowie zdążą przesiąść się np. z autobusu do busa. Z taką sytuacją mamy do czynienia na rodzie Malwowa w Skórzewie. Bus linii 797 nierzadko odjeżdża po czasie, aby zabrać pasażerów z autobusów linii: 177 i 803.

Ponieważ niemożliwe jest skomunikowanie wszystkich przesiadek, należy zmniejszyć ich liczbę. Wymaga to jednak większego wysiłku i nie bardzo widzę, żeby komuś chciało się wykonać tą pracę.

Gmina zleca realizację kolejnych murali na budynkach szkolnych, zamiast pomyśleć o wiatach dla rowerów. Obecnie na ukończeniu są 3 murale w szkole w Dąbrówce, ale uczniowie nie mają, gdzie ustawiać swoich jednośladów. Trudno wiatą nazwać to, pseudoartystyczne badziewie, zafundowane jeszcze przez wójta Adriana Napierałę. Nie wiem, czy wynika to z bezmyślności, czy może jest to działanie złośliwe, na zasadzie, aby pokazać, kto tu rządzi – gdyż wiat rowerowych domagali się Radni z klubu JesteśMY na Tak. Trzeba przyznać, że wójt Paweł Przepióra jest wybitnym specjalistą od bajerów i tylko od tego. Rzeczywistych potrzeb w ogóle nie zauważa.

Jedna z głosowanych uchwał, dotyczyła wyodrębnienia funduszu sołeckiego. Przed powołaniem funduszu sołeckiego, sołtysi i radni od lat bronią się „rękami i nogami”. Wyodrębnienie funduszu spowodowałoby ograniczenie ich władzy i przekazanie mieszkańcom. A do tego nie mogą dopuścić. W swoim zadufaniu, sołtysi uważają, że tylko oni mają prawo do decydowania, na co pieniądze, przydzielone sołectwom, będą wydane. Jest to jeden z przykładów patologii, która cechuje samorząd gminy Dopiewo.

Co gorsza, aż 6 sołtysów (z Dopiewa, Dopiewca, Skórzewa, Więckowic, Dąbrowy i Palędzia) pełni równocześnie funkcję radnych. Jest to sytuacja wyjątkowo niezdrowa, prowadząca do różnego rodzaju wynaturzeń. Lenistwo przechodzi w bezmyślne głosowanie.

Przykładem może być sołectwo Palędzie, w którym radną i sołtysem równocześnie jest Agnieszka Grześkowiak. Mimo wielu palących spraw, jednym z najważniejszych dla niej celów, jest instalowanie fontanny na stawie, który bardziej przypomina błotnistą kałużę, do tego pełną śmieci:

Co więcej, na tą fanaberię pozyskuje środki zewnętrzne, o czym świadczy ustawiona tablica:

Z informacji, umieszczonej na tablicy wynika, iż część środków na jej zakup i montaż, to m.in. wkład własny mieszkańców. Przypuszczam, że były to środki sołeckie.

Co ciekawe, fontanna funkcjonowała zaledwie 3 lata, od 2019 do 2022 r. Ale nie ma się co dziwić. Przy tej jakości wody (a raczej cieczy), żadne urządzenie długo nie wytrzyma.

Za to o wyprostowanie słupa energetycznego i odchudzenie bocianiego gniazda (jedyne w gminie Dopiewo), mimo, iż znajduje się ono przy ul. Pocztowej w Palędziu, upominał się radny Dąbrówki, Krzysztof Kołodziejczyk:

Nie zauważyłam, żeby tym tematem zajmowała się Agnieszka Grześkowiak.

Tak samo, nie widzę jej udziału w doprowadzeniu do budowy chodnika wzdłuż drogi Palędzie-Gołuski. Za ślimaczenie się tej inwestycji, atakowany jest przede wszystkim radny Gołusek, Jan Bąk, chociaż znaczny odcinek chodnika (ok. 670 m), przebiegać będzie przez Palędzie:

Większość sołtysów gminy Dopiewo, nie nadaje się do pełnienia tej funkcji. Nie mają jednak zamiaru rezygnować z posiadanej władzy, chociażby w zakresie wydawania środków sołeckich i dlatego, zawsze będą głosować przeciwko powołaniu funduszu sołeckiego.

Dobitnie to przedstawiła w swojej wypowiedzi sołtys Konarzewa, Hanka Antkowiak-Janaszak - przedterminowe-wybory. A należy dodać, że środki sołeckie nie we wszystkich sołectwach zostały wykorzystane w 2021 r. – co jednoznacznie świadczy o braku pomysłu na ich przeznaczenie przez sołtysów.

Nietrudno zgadnąć, że tylko Radni z klubu JesteśMY na Tak, są za powołaniem funduszu sołeckiego, natomiast sprawdzony zespół skupiony wokół przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka, solidarnie głosuje przeciwko.

Projekt zmiany uchwały budżetowej, Radni tradycyjnie dostali na ostatnią chwilę, chociaż jest to niezgodne z Regulaminem Rady Gminy. Widać, to już taka tradycja.

Szczegółów tym razem nie będę wymieniać. Powiem tylko, że coraz bardziej przeraża mnie sposób realizacji inwestycji drogowych. Praktycznie większość tych zadań ma drugo- lub trzeciorzędne znaczenie. Jak widać, wójt Paweł Przepióra nastawił się, prawie wyłącznie, na zaspokajanie oczekiwań „krewnych i znajomych królika”. Inwestycji strategicznych prawie nie ma w budżecie na 2023r. No chyba, że za takie uznać trzeba, budowę: ul. Nowej w Palędziu i Gołuskach czy ul. Malinowej w Palędziu.

Arogancka polityka finansowa Wójta i traktowanie Rady Gminy jako maszynki do głosowania, powoduje, że już od dłuższego czasu, Radni z klubu JesteśMY na Tak, wstrzymują się od głosu, przy głosowaniu nad zmianami w uchwale budżetowej, podobnie jak w przypadku Wieloletniej Prognozy Finansowej. Moim skromnym zdaniem, powinni pójść o krok dalej i głosować przeciwko tym zmianom. Jednak, to jest ich indywidualna decyzja i niczego nie mam zamiaru im narzucać.

Kolejna uchwała pokazuje, że gmina Dopiewo jest bardzo hojna dla innych samorządów. Na wykup gruntów pod budowę chodnika Palędzie-Gołuski, Gmina przekaże Powiatowi Poznańskiemu 2 mln złotych. I to pomimo, że chodniki i ścieżki rowerowe przy drogach powiatowych w całości finansuje Gmina, z kolei koszty budowy jezdni dzielone są po połowie.

Wójt Paweł Przepióra wykazuje się hojnością, także wobec innych podmiotów, jak gminy sąsiednie. Przekazał kilka milionów złotych na budowę wiaduktu w Plewiskach. W planie jest też budowa ul. Akacjowej w Drwęsie. Teoretycznie jest to inwestycja dla mieszkańców tej wsi, chociaż odnoszę wrażenie, że nie tylko.

Przy granicy Drwęsy, po stronie gminy Tarnowo Podgórne, szykuje się budowa dość dużego, ok. 5 ha, osiedla mieszkaniowego:


Jedyny sensowny dojazd do osiedla, a przede wszystkim do Poznania, jest przez Drwęsę ul. Akacjową. Od strony Tarnowa Podgórnego prowadzą drogi polne. Nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, że jest „ciche” porozumienie z władzami sąsiedniej Gminy w sprawie budowy utwardzonego dojazdu. Czy gmina Tarnowo Podgórne będzie partycypować w budowie ul. Akacjowej?

Czy tak samo, gmina Tarnowo będzie współuczestniczyć w kosztach budowy ul. Dojazd i części ul. Leśnej w Dąbrowie? Obie drogi biegną wzdłuż granicy pomiędzy gminami.

Za to włodarze naszej Gminy, szczególnie zmarły wójt Adrian Napierała, „rękami i nogami” bronił się przed współfinansowaniem tunelu pod torami w ciągu ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu i Plewiskach. Inwestycja finansowana jest przez Poznań, Powiat Poznański i gminę Komorniki.

Dlatego też nie uwzględniono, póki co, podłączenia drogi wzdłuż torów do węzła na ul. Grunwaldzkiej. Czy będzie to kiedykolwiek możliwe, nie wiadomo.

Na tym może dzisiaj zakończę. Drugą część postaram przedstawić w miarę szybko.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz