piątek, 28 lutego 2014

Prezes ZUK Dopiewo idzie na wojnę z internautami? (2)



Nie spodziewałam się, że krótka notatka nt. balu piłkarzy oraz baneru ZUK-u w Konarzewie wywoła tak gwałtowną i burzliwą reakcję, acz mało merytoryczną dyskusję na forum publicznym - link. Jak się okazało, celem ataku nie stał się brak rzetelnej informacji publicznej ze strony ZUK Dopiewo, ale „Bogu ducha winny” internauta „fox”, którego jedynym celem było dotarcie do prawdy - link1 i link2 . Został odsądzony od czci i wiary, jako najgorszy mąciciel w Gminie, ośmielający się podważać „jedynie słuszne” decyzje przedstawicieli lokalnych władz – w tym przypadku prezesa ZUK Dopiewo Adriana Napierały. Pierwsza część jest dostępna tu - link

Nie mam do końca przekonania, czy „fox”, zarzucając niezgodne z prawem finansowanie przez ZUK Dopiewo sportu wyczynowego, ma rację. Gąszcz obowiązujących przepisów – ustawa o finansach publicznych, o samorządzie gminnym, o pożytku publicznym i wolontariacie, o gospodarce komunalnej czy też ustawa o sporcie, jak również przepisy wykonawcze do w/w ustaw powodują, że tylko najwyższej klasy prawnik może się w tym połapać. Stanowisko NIK - link  również nie do końca mnie przekonuje, ponieważ jest to tylko interpretacja przepisów. Inne stanowisko może mieć sąd, RIO, prokuratura czy Trybunał Konstytucyjny.

Z art. 27 ust. 1 ustawy o sporcie wynika, że gmina ma prawo dofinansowywać rozwój sportu – „Tworzenie warunków, w tym organizacyjnych, sprzyjających rozwojowi sportu stanowi zadanie własne jednostek samorządu terytorialnego.” Przepis ten nie określa, czy dotyczy to sportu wyczynowego, rekreacyjnego czy szkolnego? Nie określa również, czy finansowanie to odbywać się może wyłącznie za pośrednictwem budżetu gminy, czy też jednostek organizacyjnych? Z art. 28 ust. 1 wynika również, że „Klub sportowy, działający na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego, niedziałający w celu osiągnięcia zysku, może otrzymywać dotację celową z budżetu tej jednostki, z zastosowaniem przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych… w zakresie udzielania dotacji celowych dla podmiotów nie zaliczanych do sektora finansów publicznych i niedziałających w celu osiągnięcia zysku.”.

Natomiast finansowanie to może odbywać się jedynie za zgodą organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego, czyli rady gminy, w drodze stosownej uchwały – art. 27 ust. 2 uchwały o sporcie – „Organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego może określić, w drodze uchwały, warunki i tryb finansowania zadania własnego, o którym mowa w ust. 1, wskazując w uchwale cel publiczny z zakresu sportu, który jednostka ta zamierza osiągnąć.”. A zgodnie z art. 27 ust. 3 uchwała ta nie ma nic wspólnego z finansowaniem organizacji pożytku publicznego na podstawie ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie – „Przepisy ustawy nie naruszają uprawnień jednostek samorządu terytorialnego do wspierania kultury fizycznej na podstawie przepisów odrębnych.” Czy Rada Gminy Dopiewo taką uchwałę podjęła – tego nie wiem?

Jeżeli ZUK Dopiewo ma prawo być sponsorem klubów sportowych, zajmujących się sportem wyczynowym, to Prezes powinien taką informację przedstawić do wiadomości publicznej - oczywiście z podaniem podstaw prawnych. Niestety, Prezes poszedł po najmniejszej linii oporu, w odpowiedzi na zarzuty „foxa” powołując się na art. 212 kodeksu karnego – „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.” Przypomina to najgorsze 80-te lata ubiegłego wieku i słynne konferencje prasowe Jerzego Urbana. Każdy ma prawo się mylić, zwłaszcza jeśli jest to obywatel, nie mający na co dzień do czynienia z prawem. A jeśli się myli, trzeba to uzasadnić, ale nie za pośrednictwem pomocników typu „Ernest” - link, „jacek_c” - link czy „klosek45” - link. Jakie pojęcie o finansach klubu może mieć zawodnik – nie sądzę aby był wtajemniczany w te sprawy? Na temat finansów KS Orkan Konarzewo największą wiedzę posiadają zapewne prezes zarządu Henryk Kapciński i skarbnik zarządu Lidia Łopatka. Dziwnym trafem obydwoje są Radnymi w gminie Dopiewo. Zastanawia mnie, czy to tzw. „społeczne oburzenie” miało charakter autentyczny, czy zostało wyreżyserowane?
Prezes ZUK, poza pogróżką pod adresem „foxa” - link , uparcie milczy. Zamiast niego odzywa się „pawelek”, podważając zarzuty „foxa” - link . Czyżby był to kolejny „adwokat diabła”?

Moim zdaniem, główną przyczyną obecnej burzy, jest brak informacji publicznej na temat działalności ZUK Dopiewo. Tu nie mam wątpliwości – ZUK nie publikując wymaganych informacji, ewidentnie narusza prawo – konkretnie ustawę o dostępie do informacji publicznej. Zgodnie z art. 4 w/w, jednostki organizacyjne, w których samorząd gminny ma pozycję dominującą, są zobowiązane do udostępnienia informacji publicznej. I nie ma tu znaczenia, czy jest to sp. z o.o., spółka akcyjna, komandytowa czy inna forma działalności gospodarczej. A z tego obowiązku prezes ZUK Dopiewo, jak dotychczas, się nie wywiązuje. Zresztą nie jest to pierwszy taki przypadek lekceważenia prawa. Przypomnieć należy słynne próby zakazu podlewania ogródków w poprzednich latach (zakaz taki może zostać wprowadzony jedynie na podstawie przepisów o klęskach żywiołowych lub stanu wyjątkowego) czy ostatnio groźby pod adresem mieszkańców w przypadku nie podłączenia budynków do sieci kanalizacji sanitarnej (tu zapomniano o podaniu podstawy prawnej) - link.

Użytkownik „klosek45” podkreśla zasługi Adriana Napierały, jako prezesa ZUK - link. Niestety nie wymienia, jakie są to osiągnięcia, a szkoda. Zakup sprzętu, jeszcze sam w sobie, nie jest żadnym osiągnięciem – obecnie dominuje rynek nabywcy, a nie producenta. Ważne jest, aby zakupiony sprzęt pracował i zarabiał na siebie. A jak pracuje ZUK? - świadczą o tym przepełnione kosze uliczne, zaśmiecone przystanki, nie uprzątnięte rynsztoki na ulicach (na wielu z nich zalegają liście i gałęzie jeszcze z jesieni ubiegłego roku). O zimowym posypywaniu dróg gminnych w Dopiewie niesprawną piaskarką już nie wspomnę. Wszystko to źle rokuje w przypadku, jeżeli Prezes ZUK zamierza startować na stanowisko wójta. Obawiam się, że wiele spraw zostanie po prostu zamiecionych pod dywan. Ale w demokracji głosy większości będzie trzeba uszanować – choć wiele osób w krótkim czasie może żałować, że zmarnowało swój głos, oddając go na niewłaściwego kandydata.

Na koniec krótki cytat z kultowego serialu – „Jak mnie prokurator wejdzie do urzędu, w papierach zacznie grzebać, to wiadomo, czego się dokopie? Dla mnie żadna pociecha, że Czerepacha posadzą, jak ja obok w celi będę siedział.”. Jest to opcja bardzo prawdopodobna, pod warunkiem, że dochodzenia nie będzie prowadzić prokurator z Poznania. Dlatego też proponuję zaprzestać polemiki z oponentami przy pomocy artykułów z kodeksu karnego. Nie ma to nic wspólnego z demokracją i merytoryczną dyskusją. Również jest złym prognostykiem w przypadku kandydowania na wójta.
I tym pozytywnym akcentem kończę dzisiejszą wypowiedź.

Obserwatorka I (Pierwsza)

3 komentarze:

  1. Cześc. Zostałem wycięty z forum Moje Dopiewo. Naciski były już tak duże, że administrator nie wytrzymał. Nie krytykuję, nie oceniam. Domyślam się, że taki układ komunalno-sportowy może miec przekonujące argumenty. Mam nałożony odpowiednik zakazu stadionowego. :)
    Naród się oburzył, bo woli sponsorowanie klubów sportowych od kanalizacji.
    Słusznie się domyślasz, że to nie było spontaniczne. Jedna z wypowiedzi tego Ernesta (ukryta) wyczerpuje znamiona 212 kk i daje mi ten komfort, że jak wycelują we mnie, to trafią też w niego. Te wpisy wydały mi się znajome-charakterystyczny układ liter. Poszukałem innych wypowiedzi na forum, zestawiłem to z niechęcią do Przestackiego i wyszedł jeden z radnych. Porównałem z jego wypowiedziami na forum i śmiało mogę go nazywac radnym Ernestem. Radny jest członkiem zarządu innego klubu sportowego i zapewne beneficjentem rozdawnictwa publicznych środków z kasy ZUK.
    Ernest jest nieocenionym źródłem informacji-pisze "Wyobraź sobie człowieku, że ZUK nie sponsoruje żadnej drużyny sportowej a za reklamy płaci "
    Tak więc doszedłem do 3 radnych sponsorowanych przez ZUK. Kto da więcej? O finansowaniu z Ustawy o sporcie nie może byc mowy.-niema uchwały Rady Gminy. Po co konkursy dla organizacji pozarządowych, skoro lewa kasa idzie z gminnej spółki?
    Zapewne teraz 10 prawników tworzy podstawy prawne,a drugie tyle osób czyści dokumenty. Prezes nie potrafi odpowiedziec nawet skąd wywiódł możliwośc wprowadzenia 2 abonamentów dla jednej osoby w taryfach za wodę.
    Może jakieś ograniczenia w komunikowaniu nałożył też ośrodek decyzyjny przemieszczający się pomiędzy Mosiną a Rokietnicą. Wójt Dobrowolska nie ma żadnego nadzoru właścicielskiego nad spółką.
    Ja stałem się balastem również z tego powodu, że wystartowała realizacja planu politycznego pt" W Dopiewie nawet ze słupa da się zrobic wójta". Potrzebne są tylko pieniądze. To ciekawy plan i bardzo nowatorski. Do tej pory słyszałem tylko o słupach w spółkach prawa handlowego.
    Całe to komunalno-sportowe towarzystwo tak się zafiksowało na art.212 kk,że zniknął im z pola widzenia art.24 f Ustawy o samorządzie gminnym. Dochody z reklam to działalnośc gospodarcza. Stowarzyszenie kultury fizycznej może ją prowadzic dla celów statutowych. Gorzej już kiedy w zarządach zasiadają radni i odbywa się to z wykorzystaniem mienia gminy.Stadion w Konarzewie jest mieniem gminnym. Niech pokażą faktury.
    Ernestowi i innym zastraszającym dedykuję ten wyrok:
    http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/821494041B
    Przesłanie brzmi: Nie strasz Ernest, nie strasz, bo się...
    Niepotrzebnie się mnie boicie chłopaki.
    Ja jestem leniwy i nie będę wypełniał tego formularza zgłoszeniowego:
    https://cba.gov.pl/pl/zgloszenie
    Jeśli prawnicy nic nie wymyślą, zróbcie to sami.
    Obserwatorko, dziękuję za gościnę.Do Ciebie jeszcze nie dotarli z groźbami?
    Gdybyś coś wiedziała o sposobie obchodzenia ustawy antykorupcyjnej przez członków zarządów spółek i jednocześnie rad nadzorczych innych spółek np. Prezes PUK Rokietnica, to skrobnij.
    fox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W odpowiedzi chcę poruszyć trzy sprawy:
      1. Niezależność mediów – jak widać, nie tylko media oficjalne nie są niezależne. Dotyczy to w tym samym stopniu tzw. mediów nieoficjalnych, zgodnie z zasadą - kto płaci, ten wymaga. Jak się mają do tego opinie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – są zwykłą utopią?
      2. Dopóki nie będzie pełnej jawności życia publicznego, będą się rodziły różnego rodzaju domysły i podejrzenia – jak pokazuje życie, często w pełni uzasadnione. Mam nadzieję, że decydenci kiedyś to zrozumieją. A najlepiej, gdyby zostali do tego zmuszeni – jak np. wójt Zofia Dobrowolska do opublikowania audytu.
      3. Swego czasu, chyba w 2012 r. namawiałeś mnie do powrotu na forum Moje Dopiewo. Niestety, nie pierwszy raz okazało się, że mam rację.

      Obserwatorka I (Pierwsza)

      Usuń
  2. Nie będę nadawac na forum na którym spędziłem trochę czasu i nie podlegałem żadnym ograniczeniom. Coś tam się jednak udało zrobic. Niektórym trudniej było skręcic w lewo, nie bacząc na prawo.
    Zmuszenie p.Zosi do opublikowania audytu oceniam jednoznacznie pozytywnie. Powinna to zrobic od razu. Dzięki forum i także jego administratora bip nie wygląda jak stepy akermańskie. Teraz czas wyborczy
    i inne uwarunkowania. O jednych złodziejaszkach pisac można, a o innych nielzja. Taki prikaz mógł wydac tylko sam cappo di tutti cappi a nie niesamodzielny prezesik. Niechcący dotknąłem podstaw finansowania kampanii wyborczej- ZUK, ale nie przepraszam. Radny Ernest Kurpiewski może mi wytoczyc sprawę z art.212. Coś te chłopaki, którym myli się życie
    publiczne z mafią sycylijską są strasznie spięte. Szef zapewnia im ochronę
    od strony prokuratury , a oni dalej rozstrzęsieni. Moim zdaniem powinni spac
    spokojnie, bo służby od 22 do 6 rano nie operują. Byłoby nawet zabawne
    obserwowac jeśli ten plan się powiedzie, jak nowy wójt będzie dzwonił do ZUK po decyzje. Na razie spadam, nie będę kolejnej osoby narażał na wizyty smutasów.

    OdpowiedzUsuń