sobota, 6 grudnia 2025

To i owo z gminy Dopiewo - 2025 (14) – polemika z komentatorami mediów społecznościowych

 

Dzisiaj co nieco na temat roli tzw. mediów społecznościowych w rozpowszechnianiu informacji. W założeniu miały pełnić funkcję forum społecznego, praktycznie dla każdego obywatela. Jednak, to co obserwuję, niewiele mają wspólnego z rzetelnym przekazem, stały się za to „maszynką” do zarabiania dla gigantów informatycznych. Co gorsza, żerują na najniższych instynktach, co można zauważyć także na naszym, dopiewskim podwórku.

W poście tym, odniosę się tylko do komentarzy wokół skargi, na wójta Sławomira Skrzypczaka, w związku z odmową przydzielenia 2 stałych stron w „Czasie Dopiewa”, klubowi radnych reprezentowanych przez Piotra Strażyńskiego i Pawła Bączyka. Jak ta odmowa, ma się do słów wójta Sławomira Skrzypczaka nie mam nic do ukrycia, wypowiedzianych na początku kadencji? – z mojej strony, bez komentarza.

Nie przypuszczałam, że będę zmuszona powrócić do starych spraw – bo nie ma z mojej strony przyzwolenia, na manipulację informacją, jak i na zwyczajne prostactwo ze strony osób publicznych. Temat skargi radnych, został nagłośniony w mediach społecznościowych przez radnego Krzysztofa Kołodziejczyka i administratora profilu fb Skórzewo360.

Na swoim profilu fb radny Krzysztof Kołodziejczyk, 5 listopada br., poinformował, że Komisja Skarg i Wniosków RG rozpatrywała skargę w/w radnych. Do tematu powrócę szerzej, teraz chcę odnieść się tylko do sugestii, jednego z komentatorów, a mianowicie Przemko Poznań. Wcześniej występował pod swoim nazwiskiem, jako Przemysław Włoszyński (kww SGD). W/w komentator zasugerował, że klub KO zapewne potrzebuje miejsce na pisanie wyjaśnień, dlaczego zawsze podczas głosowania nad budżetem, wstrzymują się od głosu. Przywołał również fakt, że w poprzedniej kadencji, za taką samą postawę krytykował radnych z klubu JesteśMY na Tak:

Oczywiście odpowiedzi w tej kwestii, udzielił radny Krzysztof Kołodziejczyk, twierdząc, że tłumaczył obserwatorom, dlaczego tak głosował Klub. Oprócz tego wspomniał, że obecnie inaczej wprowadzane są zmiany w budżecie i nie ma niespodzianek:

Chcę przypomnieć, że w poprzedniej kadencji 2018-24 zmiany w budżecie omawiane były tylko na posiedzeniach wspólnych Komisji RG. Był to model działania wypracowany i uznawany za dobry, w kadencji 2014-18. Problem w tym, że był niezgodny z Regulaminem Rady Gminy Dopiewo:

Owszem radny Krzysztof Kołodziejczyk, na początku 2019 r. składał wniosek, aby zmiany budżetowe były również omawiane w czasie posiedzenia Komisji Budżetu.

Wypracowany model, dotyczący procedowania zmian w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej, przewidywał omawianie tylko na posiedzeniach wspólnych Komisji RG, w obecności wszystkich radnych. Motywowany był faktem, że zasadnym było poruszanie spraw budżetowych w obecności całej Rady (radny Piotr Dziembowski). Oprócz tego twierdzono, że na posiedzeniach wspólnych projekty uchwał są tylko opiniowane, dlatego każdy radny ma prawo do zmiany zdania do czasu sesji lub na samej sesji (radny Wojciech Dorna).

Uważano również za celowe, omawianie uchwał budżetowych tylko na posiedzeniach wspólnych, gdyż komisje tematyczne powinny zajmować się przede wszystkim innymi sprawami merytorycznymi (z-ca wójta Paweł Przepióra). Natomiast skarbnik Małgorzata Mazurek, uzasadniała konieczność, dostarczania dokumentów tuż przed posiedzeniami wspólnymi lub sesjami ze zmianami, które pojawiały się w ostatniej chwili.

Radny Krzysztof Kołodziejczyk uznał argumentację, co do modelu pracy nad budżetem, za zasadną ale nigdy o tym, nie wspominał. I pod żadnym pozorem, więcej nie wnioskował o zmianę tej formy procedowania budżetu. Niestety przeoczyłam ten fakt i przez 5,5 roku usprawiedliwiałam postawę radnych z klubu JesteśMY na Tak – wstrzymywanie się od głosu, jako forma protestu - co było błędem.

Dlatego uważam, że wyrażenie zgody, na taki a nie inny system pracy nad budżetem, a potem i teraz ubolewanie i biadolenie, że coś było nie tak – jest chyba rozdwojeniem jaźni. Jeżeli ktoś się na coś godzi – to znaczy, że to akceptuje!

Wprowadzanie zmian w budżecie w ostatniej chwili, zakwestionował radny Krzysztof Kołodziejczyk dopiero w swoim poście z 14 marca 2023 r.:

a więc już w czasie kadencji wójta Pawła Przepióry. Nie przypominam sobie, jego wcześniejszych komentarzy na ten temat. Ponadto „wylewanie żali” w mediach społecznościowych jest mało efektywne. Zastrzeżenia te, radny powinien zgłaszać na sesjach, a nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek podjął ten temat.

Postanowiłam się poświęcić i sprawdziłam, jak głosowali w sprawie zmian budżetowych radni z klubu JnT, w czasie kadencji 2018-2024. Okazuje się, że pierwszy przypadek wstrzymania się od głosu, miał miejsce 25 lutego 2019 r., a więc krótko po rozpoczęciu kadencji. Łącznie przez 5,5 roku radni z klubu JnT, pojedynczo lub grupowo, w sprawie zmian budżetowych wstrzymywali się od głosu 37 razy, pomimo, że radny Krzysztof Kołodziejczyk w marcu 2019 r. uznał argumentację za zasadną, co do tej formy procedowania finansów Gminy.

W 2021 r. do "chóru" radnych, wstrzymujących się od głosu, dołączyła Magdalena Kaczmarek, a w 2022 r. Piotr Strażyński. Nigdy żadna z tych osób nie uzasadniła na posiedzeniach, dlaczego nie akceptuje zmian budżetowych.

Natomiast w obecnej kadencji Rady Gminy Dopiewo, zmiany budżetowe procedowane są tylko w czasie posiedzeń Komisji Budżetu przez radnych, tejże komisji. Natomiast pozostali radni, mogą zapoznać się z dokumentami i protokołami w/w Komisji. Nie wiem, czy brak wspólnej dyskusji nad budżetem przez całą Radę, jest dobrym posunięciem? Jak wygląda dyskusja w czasie sesji, możemy zaobserwować – np. VIII sesja RG – radna Mariola Walich, m.in. była oburzona na zbyt szczegółowe dopytywanie, bo „przecież jak długo trzeba będzie tu siedzieć”.  Dlatego zupełnie mnie nie przekonują, zapewnienia przewodniczącego Komisji Budżetu, radnego Krzysztofa Kołodziejczyka, że w budżecie teraz nie ma niespodzianek, jak to miało miejsce w poprzedniej kadencji. Od 1,5 roku obserwuję jego „pląsy i kwiczenie” w wielu tematach i póki co, nie przekonał mnie jeszcze do niczego.   

A teraz radny Krzysztof Kołodziejczyk histeryzuje … niemal w każdym komentarzu próbuje mnie obrazić, nazywając marionetką i wymyślając niestworzone historie na mój temat… zanim uwierzycie w czyjąś narrację, sprawdzajcie fakty i źródła. Więcej tutaj - https://blogdopiewo.blogspot.com/2025/10/stop-manipulacji-na-blogu-spoecznym.html.

Tak Czytelnicy, sprawdzajcie wszelkiego rodzaju protokoły, wnioski, interpelacje itp., póki co, dostępne są w BIP-ie.

Na marginesie przytoczę, słowa niedawno zmarłego Prof. Adama Strzembosza - Warto siebie szanować. Ktoś kto siebie nie szanuje – niczego wielkiego nie przeżyje. Człowieka, który sam siebie nie szanuje – nie można nawet obrazić. 

Temat odmowy, wójta Sławomira Skrzypczaka, przydzielenia miejsca w „Czasie Dopiewa” na własną publikację radnym z klubu KO, podjął również administrator profilu fb Skórzewo360. Tym razem nie próbował atakować, składających skargę radnych: Piotra Strażyńskiego i Pawła Bączyka, tylko podjął się ośmieszenia radnej Katarzyny Tomaszewskiej – na temat radnej pisałam tu i zdania nie zmieniam - https://blogdopiewo.blogspot.com/2025/07/xv-sesja-absolutoryjna-rady-gminy_26.html. Oczywiście wspomogli go komentatorzy, w tym radna Monika Danielewicz (klub JesteśMY na Tak):       

Radna Monika Danielewicz, jako osoba publiczna, przekroczyła granice dobrego smaku i zwykłej przyzwoitości. Chcę jej przypomnieć, że myślenie nie boli, dlatego warto z tego skorzystać. Zapewne radną nie boli również jazgot w mediach społecznościowych, o czym pisałam tu - https://blogdopiewo.blogspot.com/2025/10/xvii-sesja-rady-gminy-dopiewo-29_5.html.

Mimo, że część komentarza, chyba po 4 dniach, administrator profilu usunął – zdążyłam go przeczytać, jak i wielu mieszkańców – co odbiło się echem po Gminie. Nazywanie wypowiedzi radnej Katarzyny Tomaszewskiej dukaniem, to akurat dopowiedział jeden z mieszkańców, uważane jest za niegrzeczne i niekulturalne a wręcz prostackie. Dlatego dla przypomnienia, kilka migawek obrazujących, z jakże poprawną swobodą wypowiedzi, mieliśmy/mamy do czynienia w czasie posiedzeń Rady Gminy Dopiewo.

W mojej ocenie, w wypowiedziach publicznych ważniejsze, niż jak się mówi, jest to, co się mówi. Nie każdy ma zdolności oratorskie, jak np. radna Izabela Dembińska, która poza tym, że próbuje zakrzyczeć i ośmieszyć swoich politycznych przeciwników, nie ma nic sensownego do zakomunikowania.

Na pewno nie można powiedzieć, że wypowiedzi radnego Przemysława Milera (funkcja pełniona 2 kadencję) należą do swobodnych, składnych i elokwentnych. Jednak zawsze jego wypowiedzi i uwagi, były traktowane z szacunkiem. Nikt nigdy z jego stylu wypowiedzi, nie żartował sobie. Również w podobnym stylu, wypowiada się radny Paweł Jurga.

Pytanie retoryczne, a do jakiej kategorii należy zaliczyć formę/styl wypowiedzi/odpowiedzi wójta Sławomira Skrzypczaka, na pytanie dotyczące zatrudnienia nowej radczyni prawnej w Urzędzie Gminy Dopiewo? Radna Monika Danielewicz, akurat była obecna na VIII sesji RG 25 listopada 2024 r. – zatem jak to się stało, że tego nie skomentowała? Nie możliwe, aby nie zauważyć faktu, że Wójt nagle nie umiał podać nazwiska nowej radczyni ani kancelarii, którą reprezentuje - pomimo tego, że jako prezes ZUK-u z nią współpracował, jak również Rada Gminy w kadencji 2018-2024, korzystała z jej doradztwa prawnego.

Również nie wiem, do jakiej kategorii powinnam zaliczyć wypowiedzi Sławomira Skrzypczaka, jako radnego powiatowego, podczas jego obecności na sesjach RG Dopiewo w kadencji 2018-24. O tym, jak wypadał podczas takich spotkań – radna M. Danielewicz, może zasięgnąć wiedzy od kolegów klubowych (JesteśMY na Tak), którzy często byli „reżyserami” tych wydarzeń.  

Odpowiadając na pytanie administratora fb Skórzewo360, kim jest bohaterka nagrania? – który wylicza ile razy radna Katarzyna Tomaszewska, w tej kadencji zabrała głos, odpowiem również przykładami. Oczywiści nie ulega wątpliwości, w/w radna należy do grona tych, którzy przede wszystkim są tylko ciałem na sesjach. Do tego grona radnych należy zaliczyć również: Teresę Nowak, Pawła Czyża czy Pawła Jurgę – nie wiem czy w sprawach merytorycznych, wypowiedzieli się kiedykolwiek? Z kolei radny Przemysław Wieczorek, wypowiada się bardzo rzadko ale sensownie. Natomiast na temat aktywności radnej Izabeli Dembińskiej, wypowiadałam się szerzej tutaj: https://blogdopiewo.blogspot.com/2025/10/to-i-owo-z-gminy-dopiewo-2025-12.html  i zdania nie zmieniam, a nawet należałoby, po ostatniej sesji RG, ocenę zaostrzyć.

Natomiast w temacie poziomu merytorycznego radnych, nie będę się już szczegółowo wypowiadać, gdyż robiłam to dziesiątki razy. Dodam jedynie, że przy określeniu merytoryczności radnej Moniki Danielewicz (klub JesteśMY na Tak), posłużę się wyczytanym na tym profilu, określeniem pitu pitu. Poza tym zadam pytanie, na które odpowiedź znam: czy można zaufać radnej, która na początku drogi, zeszła z tej drogi? Miało być nowe (nowi ludzie, nowa wizja gminy) a stało się, końcem starego! Więcej tutaj - https://blogdopiewo.blogspot.com/2025/09/xvi-sesja-rady-gminy-dopiewo-25_19.html.

Następnym razem, gdy radna Monika Danielewicz rozpocznie jazgot w mediach społecznościowych, powinna pamiętać o tym, że kpi przede wszystkim z Wójta, gdyż jest jego koalicjantką. I jeżeli w rozwiązywaniu problemów wójt Sławomir Skrzypczak, musi korzystać z wsparcia mediów społecznościowych, to potwierdza tym, że funkcję tą pełni przez przypadek.   

P.s. W środę, 3 grudnia br. odznakę honorową Za zasługi dla Województwa Wielkopolskiego otrzymał Tadeusz Bartkowiak – sołtys Dopiewa w 1995-2024 r. oraz radny Rady Gminy Dopiewo w 1998-2024 r.:

Zapewne z goryczą tą wiadomość przyjęli radna Monika Danielewicz (Dopiewiec) i administrator profilu fb Skórzewo360 – przeciwnicy pełnienia jednocześnie funkcji radnego i sołtysa. Do tego grona przelewającego żółć w tym temacie, w czasie ostatniej Sesji, dołączyła radna Izabela Dembińska (Dąbrówka). Z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że troje (3) sołtysów gminy Dopiewo, w najbliższych wyborach samorządowych będzie ubiegało się o mandat radnego, jednocześnie nie porzucając starań o funkcję sołtysa.

Nie można zabronić nikomu pełnienia równocześnie funkcji sołtysa i radnego, jeżeli prawo tego nie zabrania. Istotniejsze jest to, czy taka osoba posiada odpowiednie kompetencje do pełnienia obu funkcji jednocześnie. Niestety, praktyka pokazała wielokrotnie, że "parcie na szkło" i kompetencje, rzadko idą w parze.

Dlatego proponuję wyżej wymienionym, aby jak najszybciej ruszyli z wnioskiem-petycją do Sejmu o zmianę przepisów - żeby zabronić bycia radnym i sołtysem jednocześnie. Tylko dokładnie powinni zaznaczyć, czy ma to dotyczyć całej Polski, a może tylko gminy Dopiewo i sołectwa Skórzewo? Administrator fb Skórzewo360 zapewne znajdzie stosowne przepisy (jako bardzo dociekliwy) i będzie pilotował te działania przy wsparciu radnych: Moniki Danielewicz i Izabeli Dembińskiej oraz wielu tysięcy mieszkańców-wyborców gminy Dopiewo. Życzę powodzenia!       

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, że w debacie publicznej ważniejsza od formy jest treść. Dlatego to nie styl wypowiedzi radnej Tomaszewskiej, lecz użyte przez nią argumenty, zostały przywołane w poście na profilu Skórzewo360.

    ​1. Cenzura a brak aktywności

    ​Radna mówi o próbie cenzury w gminnym czasopiśmie. Jest to argument chybiony w sytuacji, gdy sam wnioskodawca przyznał, że ani on, ani nikt z jego klubu nie przesłał do publikacji żadnego tekstu. Domaganie się dwóch stron w gazecie gminnej wyłącznie na podstawie poparcia partyjnego, a nie realnej pracy redakcyjnej, jest nieuzasadnione.

    ​Poparlibyśmy wniosek o stałą rubrykę, gdyby radni pisali dużo wartościowych tekstów o problemach gminy, dla których brakowałoby miejsca w czasopiśmie. Niestety, merytorycznej dyskusji próżno szukać nawet na profilach społecznościowych radnych KO czy lokalnych struktur partii.

    ​Porównania działań Wójta do metod PiS, rzucone na koniec wypowiedzi radnej, pominę milczeniem jako niewnoszące nic do sprawy.

    ​2. Edycja postów i usuwanie komentarzy

    ​Chciałbym też rozwiać wątpliwości dotyczące moderacji na profilu Skórzewo360.

    ​Historia edycji postów na Facebooku jest jawna i dostępna dla każdego. Jeśli wykonana po publikacji edycja wpływa na sens wypowiedzi, zawsze dodajemy stosowną adnotację w tekście. W przypadku posta o radnej Tomaszewskiej żadna edycja nie miała miejsca.

    ​Administratorzy strony Skórzewo360 nie usuwają żadnych komentarzy. Często winny jest domyślny filtr Facebooka („Najtrafniejsze”), który ukrywa część wpisów. Aby widzieć wszystko, należy zmienić ustawienie na „Wszystkie komentarze”. Zdarza się również, że autorzy sami kasują swoje komentarze.

    ​3. Łączenie funkcji Radnego i Sołtysa

    ​Nieprawdą jest, że "administrator profilu fb Skórzewo360 jest przeciwnikiem pełnienia jednocześnie funkcji radnego i sołtysa". We wrześniu 2024 r. w dwóch tekstach wyrażona została jedynie wątpliwość co do sensowności (a nie legalności) takiego rozwiązania po wyborze radnego Pawła Bączyka na Sołtysa.
    ​Prawo nie zabrania łączenia tych ról i takie stanowisko było przedstawione we wspomnianych tekstach.

    ​Uregulowania wymaga jednak kwestia pobierania podwójnej diety.

    ​Stosowny wniosek w tej sprawie trafi do Rady Gminy pod koniec obecnej kadencji, aby sytuacja była jasna przed kolejnymi wyborami.

    ​Admin
    Skórzewo360


    ​P.S. Ważna uwaga do autorów bloga.
    Uczulam na kwestię udostępniania komentarzy osób prywatnych bez anonimizacji. O ile treść komentarza może być cytowana, o tyle publikowanie zrzutów ekranu z widocznym wizerunkiem (zdjęciem profilowym) osoby niepublicznej wkracza w sferę ochrony dóbr osobistych. Zgodnie z art. 81 ustawy o prawie autorskim, rozpowszechnianie wizerunku wymaga zgody osoby na nim przedstawionej. Warto podkreślić, że zgoda na przetwarzanie danych przez serwis META nie jest równoznaczna ze zgodą na ich publikację na zewnętrznych blogach.



    OdpowiedzUsuń