czwartek, 12 maja 2016

Fikcja oświadczeń majątkowych na przykładzie radnych gminy Dopiewo



W dniu 11 maja 2016 r. ukazały się oświadczenia majątkowe członków Rady Gminy Dopiewo. Obowiązek taki wynika m.in. z ustawy o samorządzie gminnym. W założeniu przepisy miały na celu stworzenie przejrzystego obrazu dochodów, uzyskiwanych przez samorządowców, którzy działają na rzecz mieszkańców i są opłacani z publicznych pieniędzy.


Jak się wydaje, większość osób w gminie Dopiewo, zobowiązanych do publikowania swoich dochodów, wywiązuje się z tego obowiązku w miarę poprawnie. Są jednak tacy reprezentanci narodu, których dochody raczej nijak mają się do rzeczywistości. Cenię sobie poczucie humoru, jednak traktowanie obywateli jak stada baranów, to już lekkie przegięcie. Przykładem takiego podejścia mogą być oświadczenia majątkowe radnego Ryszarda Pawelca (KWW Szansa dla Gminy).
Zacznijmy jednak od przedstawienia faktów. Poniżej tabela dochodów radnego Ryszarda Pawelca w latach 2010-2015, opracowana na podstawie oświadczeń majątkowych, dostępnych w BiP Dopiewo - link:

Rok
Dochód z działalności gosp.
Dieta radnego
Posiadane oszczędności
Majątek ruchomy
2010
538,00 zł
516,00 zł
40.000,00 zł
2 samochody
2011
528,00 zł
9.816,00 zł
40.000,00 zł
2 samochody
2012
578,00 zł
9.690,67 zł
50.000,00 zł
1 samochód
2013
670,00 zł
10.207,87 zł
20.000,00 zł
1 samochód
2014
1.177,50 zł
10.881,30 zł
40.000,00 zł
2 samochody
2015
1.512,00 zł
10.047,62 zł
90.000,00 zł
2 samochody

Powyższe zestawienie dochodów Radnego to jedna wielka niewiadoma. Zastanawia mnie, czy którykolwiek z Czytelników byłby w stanie przeżyć cały rok za 1.054,00 zł, tj. 87,83 zł miesięcznie lub 2,92 zł dziennie? Udało się to natomiast radnemu Ryszardowi Pawelcowi, który taki dochód, zgodnie z oświadczeniem, uzyskał w 2010 r. Należy zaznaczyć, że w tym czasie posiadał on dom o powierzchni 140 m2 oraz 2 samochody dostawcze.
Równie ciekawie przedstawiają się lata kolejne. W roku 2014, mimo iż całkowity dochód Radnego to 12.058,80 zł, udało mu się powiększyć kwotę oszczędności o 20 tys. zł oraz nabyć samochód dostawczy o wartości 17 tys. złotych. W 2015 r., przy dochodach 11.559,62 zł, oszczędności na koncie Radnego zwiększyły się o kolejne 50 tys. złotych. Jest to sukces na miarę rekordu Księgi Guinessa.

Szczerze mówiąc, nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić. Radny Ryszard Pawelec, jak każdy przeciętny mieszkaniec musi ponosić koszty wyżywienia, ubrania, opłaty za media (prąd, gaz, telefon, woda, odbiór ścieków), paliwo, ubezpieczenie i naprawy pojazdów. Jeżeli mimo tak niskich dochodów, udaje mu się jeszcze zaoszczędzić 50 tys. złotych, to można ten fakt uznać za cud większy niż w Kanie Galilejskiej. Dochód Radnego, uzyskany w 2015 r., najwyższy w przedstawionym zestawieniu, wystarcza na zakup 2 bochenków chleba dziennie. Czy naprawdę Radny uważa mieszkańców za osoby aż tak nierozgarnięte, że uwierzą w prawdziwość przedstawionych danych?

Powyższy wywód nie miał na celu rozliczenia radnego Ryszarda Pawelca, ale ukazanie, jaką wartość mają oświadczenia majątkowe i jak organy nadzorcze podchodzą do tego typu dokumentów. Sądzę, że takie oświadczenie powinno zostać odrzucone bez rozpatrzenia, a osoba, która je złożyła, pociągnięta do odpowiedzialności karnej, za składanie fałszywych zeznań.

Jak się okazuje radny Ryszard Pawelec nie jest jedynym, który odżywia się chyba wyłącznie powietrzem i zupą z lebiody. Podobnie kuriozalne jest oświadczenie majątkowe radnego/sołtysa Tadeusza Bartkowiaka (KWW Szansa dla Gminy). Zgodnie z opublikowanym dokumentem posiada on gospodarstwo rolne o powierzchni 16,5 ha. Gdyby nie dieta radnego i sołtysa, inkaso z tytułu pobierania podatków oraz dopłaty unijne - on również nie posiadałby żadnych dochodów. Z oświadczenia wynika, że mimo iż uprawia 16,5 ha gruntów, nie uzyskuje z tego tytułu żadnych profitów. Wyjaśnienia tego faktu mogą być dwa:
- co roku dotyka go klęska nieurodzaju,
- całość uzyskanych plonów zużywa na własne potrzeby.

Gdyby Tadeusz Bartkowiak zrezygnował z pełnionych funkcji, z dnia na dzień musiałby chyba zostać beneficjentem opieki społecznej. Dopłata ze środków unijnych w wysokości 5000 złotych rocznie, przełożyłaby się na miesięczne dochody 416,66 złotych, dziennie dałoby to 13,89 złotych. Radny/sołtys Tadeusz Bartkowiak również jest właścicielem 2 samochodów, które prawdopodobnie napędzane są biopaliwem, pozyskanym z gospodarstwa.

Mimo, iż mam wiele zastrzeżeń do rządów Pis-u, liczę że zajmie się tą patologią, ponieważ inaczej tego zjawiska nazwać nie można. Uważam, że patologia ta dotyczy, zarówno osób składających oświadczenia majątkowe, jak i je weryfikujących.

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz: