wtorek, 31 maja 2016

Czy w gminie Dopiewo potrzebni są Radni – na przykładzie konsultacji społecznych w sprawie przebudowy ul. Poznańskiej w Dąbrówce



W ostatnich tygodniach zaczęła kiełkować we mnie nadzieja, że włodarze gminy Dopiewo, a mam tu na myśli przede wszystkim Radnych, zaczynają poważnie traktować swoje obowiązki. Sugerować to mógł przebieg posiedzeń – szczególnie Komisji. Jednak okazało się, że prawda jest bardziej brutalna, a rzekome zaangażowanie Radnych to tylko kamuflaż. Ujawniło się to z całą jaskrawością w podejściu do opublikowanego przez Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu projektu przebudowy ul. Poznańskiej w Dąbrówce. Postaram się poniżej wykazać, jak daleko odbiegamy od standardów.


ZDP w Poznaniu informacje o możliwości zapoznania się z projektem i składania wniosków, opublikowało 6 maja br. Wyznaczony 2-tygodniony termin przesyłania uwag – do 20 maja br. – mimo iż zgodny z przepisami, moim zdaniem był zbyt krótki. Inwestycja ta nie będzie realizowana w bieżącym ani przyszłym roku, tak więc zbytni pośpiech nie był niczym uzasadniony. Być może dyrekcja ZDP liczyła, że nikt z zainteresowanych nie zdąży przeanalizować projektu, a ewentualne uwagi nie będą mieć charakteru merytorycznego. No, ale są to wyłącznie moje domysły.

Wydawać by się mogło, że tak ważna dla Gminy inwestycja oraz krótki termin konsultacji, zmobilizują władze gminy Dopiewo do działania. Okazało się natomiast, że były to płonne nadzieje. Gdyby nie oddolna inicjatywa mieszkańców, konkretnie stowarzyszenia Wspólna Przestrzeń, projekt zaproponowany przez ZDP przeszedłby bez uwag.
Stowarzyszenie w ekspresowym tempie zorganizowało spotkanie w dniu 17 maja br. o godz. 19:00, zapraszając mieszkańców oraz władze Gminy. Informacja na temat możliwości zapoznania się z projektem oraz terminu spotkania, ukazała się w większości lokalnych mediów. I tak o publikacji projektu przez ZDP informowały: forum „Moje Dopiewo” – 6 maja br., portal „Wspólna Przestrzeń” – 8 maja br., profil fb Pana Krzysztofa Kołodziejczyka – 6 maja br., Blog Społeczny Dopiewo – 7 maja br., oficjalna strona Urzędu Gminy – 6 maja br. A wiadomość nt. miejsca i terminu konsultacji pojawiła się: na forum „Moje Dopiewo” – 13 maja br., na profilu fb K. Kołodziejczyka – 11 maja br., na portalu „Wspólna Przestrzeń” – 11 maja br. Informacja o projekcie przebudowy i konsultacjach najpóźniej ukazała się na stronie „Pulsu Gminy”, bo dopiero 17 maja br.
Tak więc, było wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się, aby osoby decyzyjne Gminy mogły wziąć udział w konsultacjach. Z tego, co udało mi się ustalić, część Radnych została powiadomiona pocztą mailową. A jaki był odzew ze strony naszych włodarzy? – prawie żaden. Jedyną osobą, która odpowiedziała na zaproszenie, był wójt Adrian Napierała. Nie wziął on osobiście udziału w spotkaniu, ale oddelegował merytorycznego pracownika.

Na spotkaniu zabrakło przede wszystkim Radnych z Dąbrówki (Marta Jamont, Tomasz Lewandowski, Justin Nnorom), przedstawiciela ZDP oraz Radnych Powiatu Poznańskiego. Jak można odebrać takie zachowanie osób decyzyjnych? Społeczeństwo w dalszym ciągu traktowane jest jako zło konieczne, natomiast wszelkie oddolne inicjatywy to przeszkoda w konsumowaniu owoców zwycięstwa wyborczego.
Zaproszenie zignorowali również Radni Palędzia: Jan Bąk i Jacek Strychalski. Palędzie z Dąbrówką stanowią obecnie jeden organizm i przebudowa ul. Poznańskiej w Dąbrówce ma żywotny wpływ dla mieszkańców obu miejscowości.
                                                                                                                                      
Na spotkaniu nie pojawił się również przewodniczący RG Dopiewo Leszek Nowaczyk. Jako Przewodniczący organu stanowiącego, reprezentuje on nie tylko wyborców z ul. Majcherka w Dopiewie (droga jest obecnie remontowana), ale całą społeczność Gminy.

Należy zauważyć, że Radni Gminy nie pełnią swoich funkcji jako wolontariusze, ale pobierają z tego tytułu uposażenie, na które składają się wszyscy mieszkańcy Gminy.
I tak w 2015 r. niżej wymienieni Radni, z tytułu diety otrzymali:
1.      Leszek Nowaczyk – 20.010,00 zł
2.      Marta Jamont – 10.047,00 zł
3.      Tomasz Lewandowski – 9.326,89 zł
4.      Justin Nnorom – 13.267,00 zł
5.      Jan Bąk – 12.347,80 zł
6.      Jacek Strychalski – 12.392,60 zł
Nie są to kwoty oszałamiające, jednak należy pamiętać, że na wypełnianie swoich obowiązków Radni poświęcają kilka lub najwyżej kilkanaście godzin w miesiącu. Niektórzy ograniczają się wyłącznie do uczestnictwa w posiedzeniach komisji i sesjach, które jak wiadomo, w obecnej kadencji są coraz krótsze. Prawdopodobnie jednak Radnym wydaje się, że kwota diety jest zbyt mała, aby wykazywać się inicjatywą i zaangażowaniem poza wyznaczonymi obowiązkami.
Radni Marta Jamont i Jan Bąk nie znaleźli czasu na konsultacje w sprawie projektu przebudowy ul. Poznańskiej, ale za to potrafili pojawić się na Biegu Księżnej Dąbrówki. Wręczanie medali i dyplomów jest w końcu znacznie łatwiejsze, niż analiza merytoryczna projektu budowlanego.

To, co mnie uderzyło, to brak zainteresowania ze strony Radnych Powiatu Poznańskiego, a szczególnie byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego. Od początku kadencji na każdym kroku podkreśla, na sesjach oraz na łamach „Czasu Dopiewa”, swoje zaangażowanie w sprawy poprawy komunikacji oraz bezpieczeństwa na drogach. Skądinąd słusznie, bo dzisiejsze problemy komunikacyjne to przede wszystkim jego „zasługa”. Ewentualne tłumaczenie, że nie wiedział o konsultacjach, będzie tylko niezręcznym wykrętem. Informacja o spotkaniu była wystarczająco upowszechniona, ponadto Radny Powiatu jest mieszkańcem gminy Dopiewo i sprawy publiczne powinien śledzić na bieżąco.

Niestety, część mieszkańców reprezentuje podobny poziom, co włodarze Gminy. Przykładem może być dyskusja Pana Krzysztofa Kołodziejczyka z użytkownikiem o nicku „Maciej” na stronie „Pulsu Gminy” - link. Stanowisko komentatora „Macieja” to przykład skrajnego, wręcz patologicznego egocentryzmu. Myślę, że jedynym, satysfakcjonującym rozwiązaniem dla w/w osoby byłoby poprowadzenie autostrady przez środek Dąbrówki. Moim zdaniem, dyskusja z takimi osobnikami, to strata czasu.
Równie oryginalne podejście zaprezentował komentator „Mojego Dopiewa” – „pawelek” (wypowiedź z 24.05.2016, godz. 9:32). Stwierdził on, iż jest przeciwny budowie ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Poznańskiej, ponieważ część rowerzystów „kompletnie wyłącza rozum jeśli chodzi o bezpieczne poruszanie się”. Być może autor tej wypowiedzi preferuje lawirowanie pomiędzy samochodami, chcąc podnieść sobie poziom adrenaliny. Nie powinien jednak wypowiadać się w imieniu wszystkich rowerzystów, szczególnie rodzin z dziećmi – tacy użytkownicy trafiają się coraz częściej. Idąc tym tokiem rozumowania, należałoby zlikwidować drogi dla samochodów, ponieważ część kierowców również „wyłącza rozum w czasie jazdy”. Nie wchodząc głębiej w temat wydaje mi się, że kolizja dwóch rowerzystów niesie ze sobą mniejsze konsekwencje niż zderzenie roweru z samochodem.

Na szczęście w tym temacie jest również pozytyw. Z coraz większym uznaniem obserwuję działalność członków stowarzyszenia Wspólna Przestrzeń w Dąbrówce. Na szczególną uwagę zasługuje zaangażowanie głównego animatora Pana Krzysztofa Kołodziejczyka. Gdyby nie jego operatywność, projekt przebudowy ul. Poznańskiej w Dąbrówce, przedstawiony przez ZDP w Poznaniu, przeszedłby bez echa. Lament zacząłby się zapewne po zakończeniu inwestycji. Mam nadzieję, że przykład Pana Krzysztofa Kołodziejczyka okaże się zaraźliwy. Póki co, na to, że włodarze sami z siebie będą działać na rzecz społeczności, nie ma co liczyć. Niektórzy z internautów pokpiwali sobie, że w konsultacjach wzięło udział tylko kilka osób. Może to i lepiej, ponieważ większość i tak nie orientuje się w tematyce. Gorsze jest to, że poza przedstawicielem Wójta nie pojawił się nikt z decydentów. Świadczy to o tym, że demokratycznie wybrani przedstawiciele społeczeństwa, tak naprawdę mają to społeczeństwo „w głębokim poważaniu”. Obowiązki większość Radnych traktuje jako zło konieczne, a jeśli coś im się uda przypadkiem osiągnąć, to będą o tym trąbić miesiącami.

Reasumując należy się poważnie zastanowić, czy potrzebni są tacy Radni, jak obecnie? Mimo iż skład Rady w obecnej kadencji powiększył się o 6 osób, trudno zauważyć poprawę. Przypuszczam, że Radni Gminy Dopiewo tęsknią za czasami, gdy wójtem był Andrzej Strażyński. Wówczas nikt im na ręce nie patrzył, ani nie oceniał jakości ich pracy. A „Szansa dla Gminy” ze strony Rady, jak na razie, jest tylko w hasłach.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz