W dniu wczorajszym ukazał się program najbliższej Sesji Rady Gminy
Dopiewo, której posiedzenie wyznaczono na 27 maja 2019 r. Program jest
bardzo obszerny, obejmuje 22 uchwały. Nie wiem, czy zdążę je wszystkie
przeanalizować, jednak jedna z nich szczególnie mnie zbulwersowała.
Zanim jednak przejdę do meritum,
krótkie nawiązanie do ostatnich wyborów samorządowych.
W wyborach samorządowych w 2018 r. w Skórzewie, w 2 lokalach wyborczych,
na Adriana Napierałę oddano odpowiednio 75,94% oraz 80,30% - łącznie głosowało
na niego 2766 wyborców. Wynika z tego, że większość głosujących była
zadowolona z dotychczasowego Wójta. W opinii niektórych radnych, jak Leszek
Nowaczyk czy Wojciech Dorna, świadczy to o tym, że mieszkańcy mają całkowite zaufanie do swoich
przedstawicieli. Czy rzeczywiście mogą spać spokojnie? – obawiam się, że nie.
W dniu 6 kwietnia 2018 r. w
Biuletynie Informacji Publicznej ukazała się informacja w sprawie wniosku, dotyczącego wydania decyzji o
środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy stacji paliw w Skórzewie, w rejonie
skrzyżowania ulic: Szarotkowej i Poznańskiej. Temat ten był przeze mnie
poruszany kilkakrotnie - https://blogdopiewo.blogspot.com/2018/04/informacja-publiczna-w-gminie-dopiewo-9.html
https://blogdopiewo.blogspot.com/2018/05/gmina-dopiewo-okiem-obserwatorki-i-w.html
https://blogdopiewo.blogspot.com/2018/05/komu-zalezy-na-budowie-stacji-paliw-w.html.
Planowana inwestycja wywołała
duży sprzeciw mieszkańców Skórzewa.
Pozornie sprawa upadła, ponieważ plan zagospodarowania
przestrzennego dla działki, na której planowano budowę stacji paliw, nie
pozwalał na lokalizację takiego obiektu, odmiennie niż Studium Gminy. Wójt był zmuszony odmówić wydania decyzji,
ale się nie poddał. Tym bardziej, że inwestor nie zamierza rezygnować z tej lokalizacji. Świadczy o tym odwołanie się przez niego do SKO w Poznaniu pomimo oczywistej konieczności wydania decyzji odmownej
Szybciutko, bo już 23 kwietnia
ub. roku, Rada Gminy przegłosowała uchwałę o przystąpieniu do zmiany planu. Jak
się okazuje, procedurę przeprowadzono błyskawicznie (jak na standardy Urzędu Gminy
w Dopiewie), ponieważ na najbliższej sesji Radni mają przegłosować nowy plan.
Pozornie zmiana planu ma na celu
umożliwienie przeprowadzenia rozbudowy ujęcia wody, zlokalizowanego w rejonie
ul. Szarotkowej w Skórzewie. Jeżeli tak, to po co opracowaniem objęto także
kilkakrotnie większy teren, przylegający do stacji uzdatniania wody? Uważam, że
chyba tylko po to, aby rozmyć cel zasadniczy – budowę stacji paliw ORLEN.
Na południe od stacji uzdatniania
wody, wzdłuż ul. Szarotkowej, zlokalizowanych jest kilkanaście działek
przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Nowy projekt planu powiela niemal dosłownie zapisy planu
zagospodarowania z 2002 r. Tak więc, włączenie tego terenu do nowego
opracowania, właściwie nie miało sensu.
Bulwersujące są natomiast dwie inne istotne zmiany.
Pierwszą z nich, jest całkowita likwidacja terenów zielonych na
omawianym obszarze. Plan zagospodarowania z 1997 r., obejmujący obszar po
północnej stronie potoku Skórzynka, przewidywał utworzenie na obszarze prawie 3600 m2 pasa zieleni. Miał
on oddzielać strumyk od terenów zabudowanych.
W nowym projekcie uchwały nie pozostawiono nawet fragmentu dla terenów
zielonych, mimo, iż są one przewidziane w Studium Gminy. Widocznie Wójt
liczy na to, że Wojewoda Wielkopolski przeoczy taki drobiazg.
Likwidacja pasa zieleni jest z
pewnością na rękę również zarządcy tzw. os. Grunwaldzkiego, gdzie jego większość
przeznaczona została na parking. Zmiana planu pozwoli na legalizację samowoli
budowlanej.
Największa jednak zmiana dotyczy działki nr ewid. 292/88, której
dotyczył wniosek ORLENu, a na której obecnie znajduje się parking oraz
pawilon handlowy, m.in. sklepu Żabka.
Otóż nowy plan pozwala na
lokalizację na w/w działce m.in. „budynków usługowych z zakresu handlu i
gastronomii”. Moim zdaniem, nazewnictwo to jest błędne, ponieważ Polska
Klasyfikacja Obiektów Budowlanych nie wymienia budynków usługowych a jedynie
handlowo-usługowe – symbol PKOB 1230.
Co więcej, zgodnie z w/w klasyfikacją, definicja budynku handlowo-usługowego
obejmuje również stacje paliw.
Zatem po wejściu uchwały w życie,
co nastąpi 14 dni po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym Woj.
Wielkopolskiego, inwestor będzie mógł ponowić wniosek o wydanie decyzji o
środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy stacji paliw.
Jak na szyderę, w projekcie uchwały
umieszczono zapis, że na omawianej działce obowiązywać będzie zakaz budowy
obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2000 m2. Działka ma niecałe
1700 m2
i umieszczenie tam takiego obiektu, nawet na dwóch kondygnacjach, jest praktycznie
niemożliwe.
Niestety, po raz kolejny okazało
się, że informacja publiczna w gminie
Dopiewo, to totalna katastrofa. Projekt planu został wyłożony do
publicznego wglądu w dniach 7-29 marca br. a 15 marca br. ponoć odbyła się
dyskusja publiczna. Do 15 kwietnia br., tj. do dnia, kiedy można było składać
wnioski, nie złożono żadnych uwag.
Przypuszczam, że jedynym źródłem
informacji o wyłożeniu planu i dyskusji publicznej był BIP gminy Dopiewo. A jak
niedawno mieliśmy się okazję przekonać, administrator strony potrafi sprawić,
że komunikat nie pokazuje się na pasku najnowszych artykułów. Znalezienie go
później w gąszczu innych informacji, jest praktycznie niemożliwe.
A jeżeli nawet do kogoś
informacja dotarła i zapoznał się z projektem planu (w co bardzo wątpię), to
hasło „budynek usługowy z zakresu handlu i gastronomii” mógł uśpić
jego czujność.
Zamiast podsumowania pytanie: czy takich działań oczekiwali od wójta
Adriana Napierały mieszkańcy Skórzewa, oddając na niego tak licznie głosy?
Obserwatorka I (Pierwsza)
Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń