Ponieważ rozpoczęcie nowego, 2020
roku., mamy już za sobą, rozpoczynam kolejny cykl opinii, wrażeń i wniosków z
moich wędrówek po gminie Dopiewo, czy może, jak określił to jeden z Radnych,
mojego „błądzenia”.
Podobnie, jak w roku ubiegłym, wędrówki
rozpoczęłam od Dąbrowy, która od lat stanowi wdzięczny temat postów. Zanim
jednak przejdę do głównego wątku, krótko na temat sztandarowej inwestycji
drogowej Dopiewa.
W 2018 r., jesienią przed wyborami samorządowymi, przeprowadzono remont ulic:
Poznańskiej i Wyzwolenia w Dopiewie. Miała to być „kiełbasa wyborcza”
radnego Leszka Nowaczyka dla mieszkańców wsi – remont zakończono w dzień wyborów
(rano wykonano zjazdy w ulice: Młyńską i Wodną).
Już po kilku miesiącach, w marcu 2019 r., część ul. Poznańskiej
ponownie rozebrano, prawdopodobnie w celu ułożenia kanalizacji deszczowej.
Temat ten poruszałam co najmniej dwukrotnie - https://blogdopiewo.blogspot.com/2018/10/kww-adriana-napieray-4-kandydaci-na.html
https://blogdopiewo.blogspot.com/2019/03/absurdy-drogowe-w-gminie-dopiewo-nie.html.
Dziś z kolei chcę pokazać, jak
wygląda ul. Wyzwolenia w Dopiewie, nieco ponad 1 rok po zakończeniu inwestycji.
Poniżej przykłady:
Trzeba zaznaczyć, że przejście
pieszo i przejazd rowerem ul. Wyzwolenia to wyjątkowe wyzwanie dla mieszkańców.
Wczoraj rano (sobota), rowerzystka nieopatrznie znalazła się w okolicach
siedziby ZUK-u, na chodniku, i została dokumentnie ochlapana przez samochód.
Dla przypomnienia dodam, że remont w/w ulic: Poznańskiej i Wyzwolenia,
kosztował Gminę, 1,235 mln złotych. Można powiedzieć, że pieniądze te
zostały dosłownie wyrzucone w błoto. Ale czego się nie robi, żeby wygrać
wybory, zwłaszcza, jak się dysponuje publicznymi środkami.
Przejdźmy teraz do spraw Dąbrowy.
Na pierwszy ogień idzie nowa lokalizacja przystanku autobusowego
Dąbrowa/Leśna. Wspólny przystanek
dla linii 727 i 729 potrzebny był w zasadzie od samego początku ich wyznaczenia.
Niestety, włodarze i urzędnicy gminy Dopiewo to taki specyficzny gatunek, który
nic nie jest w stanie zauważyć samodzielnie, dopóki mu się nie pokaże problemu
palcem.
O potrzebie stworzenia wspólnego
przystanku pisałam co najmniej dwukrotnie, m.in. tutaj - https://blogdopiewo.blogspot.com/2019/03/absurdy-drogowe-w-gminie-dopiewo-nie.html.
W 2018 r. przeprowadzono remont części ul. Leśnej, doprowadzono również
kanalizację do ul. Krańcowej. Przy tej okazji można było również przenieść
przystanki.
Niestety, kreatywność
samorządowców (Wójta, Radnych i urzędników), to w gminie Dopiewo zjawisko
całkowicie obce. Dopiero, jak mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy pod stosownym
wnioskiem, radny Przemysław Miler zajął się tematem.
Z prawie 3-miesięcznym poślizgiem
(przystanek miał być przeniesiony w październiku 2019 r.), na początku stycznia
br. pojawił się wreszcie nowy przystanek. Czy aby na pewno?
We wtorek, 7 stycznia, w miejscu
przystanku stał jedynie słupek ze znakiem. Następnego dnia pojawiła się
tabliczka z rozkładem jazdy. Pozostałej infrastruktury – wiata i kosz na śmieci
– nie ma jednak do dziś.
Zastanawia mnie, ile czasu
potrzebują urzędnicy i służby gminne, do realizacji tak „gigantycznej inwestycji”, jak przeniesienie przystanku autobusowego
– miesiąc, rok, a może jeszcze więcej? To, że pasażerowie, oczekujący na
przystanku, narażeni są na wiatr, deszcz i śnieg, nikogo specjalnie nie
obchodzi. Urzędnicy z pewnością nie mają sobie nic do zarzucenia.
Wiata przy ul. Wiejskiej
wprowadza w błąd wielu pasażerów, którzy z przyzwyczajenia przy niej oczekują
na autobus.
Można powiedzieć, że przenoszenie
przystanku w Dąbrowie jest klasycznym przykładem nieudolności, niechlujstwa i
zwyczajnego lenistwa samorządowców w gminie Dopiewo.
Kolejnym etapem mojej wędrówki
była ul. Leśna w Dąbrowie,
konkretnie odcinek między ulicami: Wiejską i Rolną. Trzeba powiedzieć, że stan nawierzchni drogi gruntowej jest coraz
gorszy, natomiast ruch samochodów na tym odcinku coraz większy.
W ciągu 25 minut minęło mnie
kilkadziesiąt samochodów, jadących w obu kierunkach.
W tym przypadku aktualni
mieszkańcy Dąbrowy na budowę drogi i kanalizacji sanitarnej będą musieli
poczekać do czasu rozpoczęcia realizacji kolejnego osiedla deweloperskiego
pomiędzy Dąbrową i Skórzewem. Dla zwykłych mieszkańców takiej inwestycji
rozpoczynać nie warto.
Jedynym świadectwem istnienia
samorządu lokalnego na tym terenie jest wycinka kolejnych drzew przy drodze:
Następnym punktem odwiedzin
mojego „błądzenia” była szkoła
podstawowa w Dąbrowie. Mimo, iż otwarto nową część obiektu, pozostawiono
kontenery, które do ubiegłego roku pełniły funkcję sal lekcyjnych. Obecnie
sprawiają wrażenie opuszczonych. Jak znam życie, jest to zapewne graciarnia, w
której zgromadzono niepotrzebny sprzęt.
A kontenery można by z powodzeniem wykorzystać na świetlicę wiejską.
Jak wiadomo, Radni Dąbrowy, mimo braku dróg, odwodnienia czy kanalizacji
sanitarnej we wsi, woleli przeznaczyć 1,6 mln złotych na budowę nowego obiektu.
Z kontenerami przy szkole jest
ten problem, że nie można w nich organizować imprez, na których spożywa się
napoje alkoholowe, a nie wykluczone, że Radnym głównie o to chodzi, podobnie,
jak byłemu radnemu Mariuszowi Ostrowskiemu - https://blogdopiewo.blogspot.com/2014/03/zebrania-wiejskie-w-gminie-dopiewo-1.html.
Istnieją jednak znacznie tańsze sposoby na rozwiązanie problemu.
Można kontenery przenieść w inne
miejsce – nie są one na stałe umieszczone w gruncie. W Dąbrowie jest kilka
gminnych nieruchomości, na których można by je ustawić – przy ulicach:
Ogrodowej, Zachodniej czy Tęczowej. Ponadto w Dąbrowie od wielu lat funkcjonuje
Park Technologiczny przy ul. Innowatorów, który dysponuje lokalami do
wynajęcia.
W obecnej sytuacji budowa nowej świetlicy w Dąbrowie byłaby przykładem
niegospodarności i świadczy o krótkowzroczności lokalnych włodarzy.
W dalszej kolejności pojawiłam
się na wyremontowanym odcinku ul.
Granicznej, która oddziela Dąbrowę od Zakrzewa. Droga ta od dawna domagała
się przebudowy, byłam jednak ciekawa, dlaczego
znalazła się na liście priorytetów wójta Adriana Napierały. Odpowiedź jest
prosta – budowa osiedli deweloperskich.
Obecnie przy tej ulicy lub w jej sąsiedztwie funkcjonuje albo powstaje 5
osiedli – cztery w Dąbrowie i jedno w Zakrzewie.
Z pewnością deweloperzy oraz
mieszkańcy osiedli wywarli odpowiedni nacisk, doprowadzając do budowy drogi.
Ostatnim etapem mojej wędrówki po
Dąbrowie była ul. Pasjonatów, a
konkretnie odcinek między wiaduktem ul. Leśnej a bazą logistyczną DHL.
Droga dla samochodów obecnie jest
jednokierunkowa – w obu kierunkach można poruszać się jedynie rowerami. Myślę,
że jest to dobre rozwiązanie. Z pewnością doprowadziło do uspokojenia ruchu a
przede wszystkim uniemożliwiło ono przejazdy w obu kierunkach ciężarówkom firmy
Dolata. Obawiam się jednak, że planowana
przebudowa części drogi ma na celu stworzenie ulicy dwukierunkowej,
umożliwiającej dojazd i wyjazd z bazy DHL. Niewykluczone, że będzie to kolejny
prezent wójta Adriana Napierały dla dużych inwestorów. Zwykli mieszkańcy będą
musieli znowu poczekać ze swoimi potrzebami.
Co ciekawe, na ul. Pasjonatów
zamontowano kilka progów spowalniających, zmuszających kierowców do
ograniczenia prędkości.
Dziwne, że podobnego rozwiązania
władze Gminy nie potrafiły zastosować np. przy szkole na ul. Bukowskiej w
Dopiewie, mimo postulatów rodziców.
W Dąbrówce swoją wizytę ograniczyłam do 2 miejsc.
Pierwszym z nich było skrzyżowanie ul. Poznańskiej z ul. Leśną.
Obie są drogami powiatowymi.
Przyznam, że miejsce to jest
totalną katastrofą nie tylko dla pieszych i rowerzystów, ale nawet kierowców i
świadczy o wyjątkowej nieudolności władz Powiatu oraz bezradności Radnych
Dąbrówki.
Co prawda jeden z nich niedawno
na temat tego miejsca próbował rozmawiać z Radnymi powiatu poznańskiego, Pawłem
Ratajczakiem i Sławomirem Skrzypczakiem, ale myślę, że skierował się pod zły
adres.
Należy uderzyć do radnego powiatu
Tomasza Łubińskiego i dyrektora ZDP Marka Borowczaka lub jego zastępcy ds.
utrzymania dróg Leszka Garwackiego.
A rozwiązanie jest stosunkowo
proste. Pobocze w rejonie skrzyżowania ulic: Leśnej i Poznańskiej ma od 7 do 25 metrów szerokości. Nie
ma żadnego problemu, aby z tłucznia lub pofrezu zbudować tymczasową drogę dla
rowerzystów i pieszych. Dodatkowo należałoby część jezdni oddzielić od pobocza
barierkami – niektórzy kierowcy, jadący od strony Dąbrowy i Zakrzewa w stronę
centrum Dąbrówki, omijają wjazd na skrzyżowanie, przejeżdżając nieutwardzonym
poboczem. Stwarzają tym samym zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Myślę,
że koszt nie przekroczyłby rocznej diety radnego gminnego.
Drugi temat, który zaczyna się
cyklicznie pojawiać, to śmietnik na
przystankach przy ul. Kasztanowej. W tym przypadku obowiązek utrzymania
czystości spada wyłącznie na Gminę. W ubiegłym roku przedstawiłam ten problem -
https://blogdopiewo.blogspot.com/2019/02/gmina-dopiewo-okiem-obserwatorki-i.html
i ktoś obudził się ze snu zimowego.
Obecnie sytuacja się powtórzyła,
co widać poniżej:
A przypomnę, że Dąbrówkę
reprezentuje 3 Radnych: Marta Jamont, Justin Norom i Krzysztof Kołodziejczyk.
Problem chyba w tym, że żadne z nich nie jeździ autobusami.
Do tego Justin Nnorom, zajmuje
się wyłącznie obiektami sportowo-rekreacyjnymi, Krzysztofa Kołodziejczyka w
ostatnim czasie interesuje głównie funkcjonowanie kolei metropolitarnej i smog
z kilku domów w Dąbrówce, opalanych węglem i drewnem, natomiast Marta Jamont zorientuje
się przed wyborami w 2023 r., że jest radną Dąbrówki.
Podobnie, jak śmieci na
przystankach, równie nieśmiertelna jest kałuża na wyjeździe z osiedla na ul.
Poznańską przy tym samym przystanku. Czy naprawdę likwidacja tej uciążliwości,
przerasta możliwości techniczne Gminy i Powiatu?
Na koniec zagadka. W szczerym
polu, w Dąbrowie, ktoś ustawił przyczepkę z reklamą osiedla w Kamionkach:
Zastanawiało mnie, jaki był cel
umieszczenia tej reklamy, jeżeli jest niewidoczna z żadnej drogi. Może ktoś
ukradł przyczepkę i porzucił ją w polu? A może jest to miejsce lokalizacji
kolejnego osiedla deweloperskiego? Firma Quertos buduje osiedle w Zakrzewie
przy ul. Olszynowej, tzw. Zielone Zakrzewo. Być może wkrótce się dowiemy.
Myślę, że na pierwszy rekonesans
wystarczy wrażeń. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i wkrótce pojawią się kolejne
relacje.
Obserwatorka I (Pierwsza)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz