czwartek, 8 września 2022

Uzupełnienie do drogowego armagedonu w gminie Dopiewo

 

Dzisiaj miało miejsce posiedzenie Komisji Oświaty Rady Gminy Dopiewo. Mimo, iż Komisja ma określone zadania, związane stricte z oświatą, dodatkowym tematem była zmiana (dez)organizacji ruchu w Gminie, spowodowana budową ronda na ul. Poznańskiej w Dąbrówce. Kolejne projekty organizacji ruchu zmieniają się jak w kalejdoskopie.

Na początku br. podczas oficjalnych posiedzeń RG, Radni z klubu JesteśMY na Tak (Przemysław Miler i Krzysztof Kołodziejczyk), dopytywali wójta Pawła Przepiórę o projekt tymczasowej organizacji ruchu, w związku z planowaną budową ronda - otrzymywali buńczuczne zapewnienia, że najważniejsze jest rozstrzygnięcie przetargu na budowę drogi a projekt przygotuje się przy okazji. Radny Przemysław Miler podkreślał, że projekt tymczasowej organizacji ruchu powinien być przygotowany wcześniej dla każdego odcinka robót, brak może wywołać poważne problemy.  

Jak został przygotowany projekt tymczasowej organizacji ruchu, mogliśmy przekonać się dzisiaj, po zamknięciu przejazdu z Dąbrówki do Skórzewa - totalna katastrofa. Na drogi w Palędziu i Gołuskach skierowane zostały wszystkie służby porządkowe: Policja i Straż Gminna. Mieszkańcy zmuszeni do korzystania z objazdu, po prostu często nie wiedzieli, jak mają jechać. A ponadto, duża liczba pojazdów pojawiła się na drogach w Palędziu i Gołuskach.

W czasie posiedzenia Komisji, z-ca Paweł Jazy podkreślał, że w poniedziałek wójt Paweł Przepióra spotkał się z przedstawicielami wykonawcy, czyli firmy Colas, którzy zobowiązali się do skrócenia czasu, w którym będą obowiązywały obecne zmiany w ruchu drogowym. Jaką wartość w tej chwili ma ta informacja? – w mojej ocenie, żadną. Kierowcy jak się okazuje, muszą nadkładać ok. 10 km drogi.

Dziwię się tylko radnym: Marioli Walich i Justinowi Nnorom, że nie zdobyli się na odwagę, aby wcześniej na posiedzeniach RG przedstawić swoje propozycji, dotyczące rozwiązania problemu, poprzez budowę drogi tymczasowej z płyt betonowych. Niestety, dzisiaj ich pomysły są spóźnione.

Przed rozpoczęciem budowy ronda na ul. Poznańskiej w Dąbrówce, powinni spotkać się myślący Radni, przedstawiciele Policji oraz władz Gminy i Powiatu. Do takiej narady jednak nie doszło. Obecnie Wójt i urzędnicy rozpaczliwie szukają rozwiązania, którego tak naprawdę, w tej chwili nie ma. 

Rozpoczęło się również intensywne poszukiwanie „kozła ofiarnego”, odpowiedzialnego za obecną porażkę komunikacyjną w Gminie. Z pewnością będzie to powiat poznański, przede wszystkim Zarząd Dróg Powiatowych. Niewykluczone, że winowajcą okaże się wykonawca, firma Colas. Bo Radni wskazują na zbyt późny termin rozpoczęcia prac – podjęto je pod koniec lipca.

A tak naprawdę winę ponosi w pierwszej kolejności wójt Paweł Przepióra, który wykazał się wyjątkową niefrasobliwością, wręcz indolencją, a także jego urzędnicy: Aleksandra Rutyna i Paweł Jazy. Władze nie zauważyły, że ul. Poznańska w Dąbrówce jest najważniejszą i najruchliwszą drogą w gminie Dopiewo. To, że ma status drogi powiatowej, nie zwalnia włodarzy Gminy z myślenia. Wielokrotnie już pisałam, że rozpoczynanie remontu tej drogi na terenie Dąbrówki, bez stworzenia konkretnego objazdu jest bezsensowne. Taka sama sytuacja pojawi się w przypadku przebudowy kolejnych odcinków. Na szczęście będzie już po wyborach i kolejne fragmenty ul. Poznańskiej w Dąbrówce tak szybko nie powstaną.

Z-ca Paweł Jazy stwierdził, że niektóre przebudowy i budowy dróg w gminie Dopiewo, trwały znacznie dłużej i utrudnienia zawsze były. Owszem z tą wypowiedzią mogę się zgodzić, ale Zastępca nie zauważył, że zawsze były przygotowane sensowne objazdy, nigdy kierowcy nie musieli nadkładać tylu kilometrów drogi, co obecnie. Podwyższa to drastycznie koszty przejazdu. Czy do Zastępcy nie dotarła informacja o wzroście cen paliwa?

W związku z tymczasowym objazdem, wzrosło przede wszystkim niebezpieczeństwo na drodze Palędzie-Gołuski dla rowerzystów i pieszych. Zauważyłam, że z-ca Paweł Jazy ma kłopot z historią budowy ścieżki pieszo-rowerowej przy tej drodze i wszystkie zaniedbania ze strony Gminy, próbuje przerzucić na długotrwałe procedury. Dlatego przypominam, że gmina Dopiewo przejęła to zadanie od Powiatu w 2012 lub 2013 r., zatem w czasie kadencji wójt Zofii Dobrowolskiej. Rządy zmarłego Adriana Napierały rozpoczęły się w 2014 r., również radnym w tym czasie został Paweł Jazy. Od tego czasu minęło 10 lat - ścieżki nadal brak!

Zadam jeszcze tylko jedno pytanie, jak to się stało, że w Gminie, która opiera swój rozwój na  solidnych „filarach dopiewskich” doszło do takiej niekompetencji władz i chaosu komunikacyjnego? Odpowiadam sobie: Paweł Przepióra nie nadaje się na kierownika jednostki, jakim jest Urząd Gminy w Dopiewie, bo „kwiecista” mowa nie zastąpi wiedzy i racjonalnego myślenia. Również nie zmienią tego faktu, czerwone serduszka od „Zdzisława Stachowiaka”.

Podobnie Paweł Jazy nie nadaje się na zastępcę wójta. Mając takich „orłów intelektu” na czele władz wykonawczych, możemy spodziewać się wszystkiego najgorszego.

Kończąc, entuzjastów przebudowy kolejnych odcinków ul. Poznańskiej w Dąbrówce przestrzegam, aby wykazali się większą wstrzemięźliwością. Bez budowy kolejnego odcinka drogi wzdłuż torów, od stacji PKP Palędzie do drogi serwisowej przy S11, kontynuacja inwestycji nie ma sensu. I nie chodzi mi tu o komfort psychiczny włodarzy, jest mi on obojętny, ale o warunki komunikacji dla mieszkańców Gminy, nie tylko Dąbrówki.

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. Radni z klubu JesteśMY na Tak, o projekt tymczasowej organizacji ruchu, w związku z budową ronda na ul. Poznańskiej w Dąbrówce, dopytywali od wiosny tego roku – zostali zignorowani przez Wójta. Natomiast radni ze „sprawdzonego zespołu” Mariola Walich i Justin Nnorom, powinni zdobyć się na odwagę i swoje pomysły przedstawić na posiedzeniach RG. Należało podjąć rozmowy wcześniej z mieszkańcami ulic: Leśnej i Sosnowej i poprosić o udostępnienie przejazdu drogami, w zamian za utwardzenie płytami betonowymi – problem rozwiązany byłby od początku remontu. Bo stawianie ludzi przed faktem dokonanym, skończyło się tak, jak widzimy.
    Z-ca wójta Paweł Jazy, stwierdził, że byłyby to dodatkowe koszty – od kiedy Gmina liczy się z kosztami? Po co mieszkańcom udział Gminy w płatnych rankingach? Gmina nie ma obowiązku w nich uczestniczyć! Po co mieszkańcom konkurs na „Dopiewskie Filary” – mieszkańcy, co najwyżej mogą zgłosić kandydata, wyboru dokonuje „świta Wójta” a wręczenie nagród, następuje podczas utajnionej imprezy. Mieszkańcy po czasie dowiadują się, że impreza „FD’ odbyła się. A co z inwestycjami dla „krewnych i znajomych królika”. Na to zawsze pieniądze się znajdą.
    Są pieniądze na fanaberie Wójta, a nie ma na potrzeby społeczne?

    OdpowiedzUsuń