niedziela, 2 października 2022

Posiedzenie wspólne Komisji Rady Gminy Dopiewo 19 września 2022 r. (2)

 

Kluczowe tematy: krótkie nawiązanie do XLVII Sesji RG Dopiewo, ścieżki pieszo-rowerowe – fikcja czy rzeczywistość

Dzisiaj kontynuacja sprawozdania z posiedzenia wspólnego Komisji Rady Gminy. Mimo, iż po drodze, 26 września br., mieliśmy Sesję Rady Gminy, postanowiłam jednak wrócić do wcześniejszego spotkania Radnych. Powodem jest to, że na Sesji Radni już nie kontynuowali wcześniejszej dyskusji, praktycznie ograniczając się do głosowania. Sesja trwała nieco ponad godzinę i była wyjątkowo nudna.

W zasadzie tylko 2 momenty wyróżniły się w przebiegu obrad Sesji. Pierwszy to ponowienie, przez Radnych z klubu JesteśMY na Tak, interpelacji w sprawie braku planu zagospodarowania i postępującej degradacji lasu przy plaży w Zborowie. Jak już pisałam, odpowiedź na pierwszą interpelację była w stylu Wójta i Urzędu Gminy w Dopiewie, czyli arogancka, nic nie wyjaśniająca - to-i-owo-z-gminy-dopiewo. Była to klasyczna, stosowana od czasu wójta Adriana Napierały, próba wysłania wnioskodawców „na drzewo”.

Na szczęście Radni z Klubu nie zamierzają odpuścić i interpelacja została ponowiona. Z uwagą będę obserwować, co kierownik ref. planowania Remigiusz Hemmerling, tym razem wymyśli. Do pomocy otrzymał przecież doświadczonego urbanistę Bartosza Burzyńskiego, który chyba nie do końca wiedział, w jakie „bagno” wchodzi.

Drugą niespodzianką na Sesji było wystąpienie byłej wójt Zofii Dobrowolskiej, która swoją aktywność postanowiła przenieść na niwę społeczną. Co z tego wyniknie, zobaczymy.

Wróćmy jednak do posiedzenia wspólnego Komisji Rady Gminy z 19 września br.

Swoją relację muszę zacząć od sprostowania błędu, który popełniłam, a do którego muszę się przyznać. Powstał on wskutek tego, że w programie Komisji i Sesji znalazły się aż 4 uchwały, dotyczące przejęcia zadań, budowy ścieżek pieszo-rowerowych, od powiatu poznańskiego. Z tego dwie dotyczyły Gołusek.

Uchwała, o której pisałam w poprzednim poście - posiedzenie-wspolne, dotyczyła budowy ścieżki pieszo-rowerowej z Gołusek w kierunku Plewisk. Termin jej realizacji wyznaczono do końca 2024 r.

Z kolei termin przejęcia zadania, budowy ścieżki pieszo-rowerowej z Gołusek do Palędzia przedłużono do końca 2023 r. Obserwując tempo prac przy jego realizacji, mam obawy czy nie jest on za krótki.

Trzy nowe uchwały, dotyczące przejęcia zadań – budowy ścieżek pieszo-rowerowych wzdłuż dróg powiatowych, są typową „kiełbasą wyborczą”. Do tego przygotowaną, jak to w Urzędzie Gminy w Dopiewie bywa, na przysłowiowym kolanie.

W/w uchwała, dotycząca budowy ścieżki rowerowej z Gołusek do Plewisk, budzi moje wątpliwości. Powodem jest obawa, że urzędnicy raczej nie analizowali rzeczywistych potrzeb mieszkańców, tylko podjęli arbitralną decyzję.

Skądinąd wiem, że wielu mieszkańców gminy Dopiewo pracuje w Głuchowie i Komornikach. Na pograniczu tych miejscowości powstał potężny kompleks firm różnego rodzaju, co pokazuje poniższa mapa:

Najkrótszy dojazd jest przez ul. Lipową w Gołuskach. Niestety, brak ścieżki rowerowej powoduje, że osoby tam pracujące, zwyczajnie boją się dojeżdżać do pracy rowerami.

Po ewentualnym zbudowaniu ścieżki z Palędzia do ul. Lipowej w Gołuskach, pozostałoby zaledwie 340 m do granicy z gminą Komorniki. Za to odcinek ul. Szkolnej w Gołuskach, do granicy z Plewiskami, wymagający budowy ścieżki, ma prawie 700 m długości. Może najpierw wójt Paweł Przepióra pomyśli o dokończeniu chodnika na ul. Szkolnej w Gołuskach, między wiaduktem nad S11 a osiedlem Leśnym. Brakuje około 460 m, a jest to bardzo ruchliwy odcinek drogi.

Kolejna z uchwał dotyczy budowy ścieżki rowerowej przy drodze powiatowej Dopiewo-Więckowice. W opinii gminnych urzędników, droga powiatowa z Dopiewa do Więckowic przebiega przez Zborowo a pomija Więckowice. Jest to swoiste novum, bo z uchwały wynika, że droga powiatowa kończy się we wspomnianym Zborowie, chociaż w uchwale wymienione są też Więckowice. Z kolei uchwała wymienia tylko ul. Więckowską (przebiega przez Dopiewo i Fiałkowo) a nic nie mówi o ul. Gromadzkiej. W rejestrze nazw ulic - ul. Więckowska w Więckowicach nie występuje.

Realizacja tej inwestycji jest mało realna, ponieważ nawet uwzględniając pseudo-chodnik w Dopiewie, brakujący odcinek, z pominięciem oczywiście Zborowa, liczy 2,8 km długości.

Jednak gdyby Wójt zamierzał zbudować ścieżkę rowerową na całej długości z Dopiewa do Więckowic (tzn. z przebudowaniem pierwszego odcinka):

to wyniesie ona ponad 3,7 km. Przy uwzględnieniu odnogi do Zborowa będzie to 5,5 km. I to wszystko ma być zrealizowane do końca 2024 r.

W przypadku w/w inwestycji należy również uwzględnić przejęcie lub wykup gruntów, ponieważ droga Fiałkowo-Więckowice jest w zasadzie aleją:

i w pasie drogowym nie ma miejsca na ścieżkę rowerową. Wójt Paweł Przepióra deklaruje, że będzie chronił przydrożne drzewa, zatem musi wyjść poza aktualny pas drogowy.

Ostatnia z uchwał w sprawie przejęcia zadań od Powiatu, dotyczy budowy ścieżki pieszo-rowerowej od ul. Szkolnej w Konarzewie do ul. Środkowej w Trzcielinie. Jest to odcinek o długości ponad 3 km.

Tu również mam wątpliwości, czy jest to akurat najważniejsza trasa, bo wydaje mi się, że istotniejsze jest połączenie Trzcielina z Dopiewem. Z pewnością tam kieruje się więcej osób, mieszkających w Trzcielinie, do sklepów, urzędów, lekarza czy szkoły. Droga między Trzcielinem i Dopiewem, to również ok. 3 km (licząc odcinek pozbawiony chodnika).

Podsumowując ten wątek, jeżeli w dobie szalejącej inflacji, gdy coraz więcej samorządów rezygnuje z ważnych przedsięwzięć, a gmina Dopiewo zaczyna się rozpędzać w liczbie inwestycji, jest to z pewnością wyłącznie „kiełbasa wyborcza”. Co ciekawe, wszystkie 3 ścieżki mają powstać do końca 2024 r. Patrząc na tempo budowy ścieżki z Palędzia do Gołusek (10 lat), chyba mało kto w te deklaracje uwierzy. Ale nie należy przeszkadzać i pozwolić działać Włodarzowi!

Łącznie wójt Paweł Przepióra zamierza w ciągu dwóch lat zbudować od 6,5 km do 9,5 km ścieżek pieszo-rowerowych (z zależności od tego, jaka jest aktualna wersja dla ścieżki Dopiewo-Więckowice). Wójt Adrian Napierała w ciągu 6 lat zbudował ich 2,4 km.

Już o tym pisałam, ale jeszcze raz przypomnę. Przebudowa fragmentu ul. Poznańskiej w Dąbrówce nie przewiduje budowy ścieżki pieszo-rowerowej, pomiędzy nowym rondem i węzłem Dąbrówka. To świadczy o tym, jak przygotowywane są inwestycje drogowe.

Ponadto, wójt Paweł Przepióra zaczyna się rozpędzać w kwestii budowy dróg osiedlowych, szczególnie na osiedlach deweloperskich. To również jest sygnał, że kampania wyborcza w gminie Dopiewo już ruszyła.

Pozostałe tematy, omawiane na posiedzeniu wspólnym Komisji, przedstawię w osobnym poście.

P.S. Dzisiaj wpadł mi w ręce wrześniowy numer „Czasu Dopiewa”. Przyznam, że wójt Paweł Przepióra bardzo mnie rozbawił tekstem, zatytułowanym „Liczy się szybkie reagowanie”. Jeżeli to reagowanie będzie wyglądać, jak dotychczas (jest to w zasadzie wielomiesięczne diagnozowanie każdej, najdrobniejszej sprawy), to czarno widzę przyszłość Gminy. Wójt działał szybko tylko w 2 sprawach: własnego uposażenia oraz zakupu parku podworskiego i terenu (wg mieszkańców Sołectwa) pod kościelny parking w Skórzewie.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz