sobota, 24 czerwca 2023

„Sukcesy” wójta gminy Dopiewo Pawła Przepióry, przed Absolutorium za 2022 r.

 

Przyznam, że ostatnio straciłam serce do pisania. Z pewnością cieszy to władze gminy Dopiewo, ponieważ od lat dążą do likwidacji mediów niezależnych. W ostatnich kilkunastu latach pojawiło się wiele nieocenzurowanych profili, czasopism czy portali, jednak wszystkie okazały się efemerydami. Na placu „boju” pozostał jedynie mój Blog oraz profil radnego Krzysztofa Kołodziejczyka. Fejsbukowych stron radnych: Przemysława Milera i Klemensa Krzywosądzkiego nie liczę, ponieważ są to profile zamknięte, przeznaczone dla wybranych. Uważam, że osoby publiczne, a takimi są radni gminni, powinny prowadzić działalność dostępną dla wszystkich. W przeciwnym wypadku można podejrzewać, że chcą coś ukryć przed szeroką opinią publiczną. To tak na marginesie.

Może ostatnio udzielam się rzadziej, ale to nie znaczy, że zaprzestałam aktywności. Tak więc,  włodarze muszą poczekać z „otwarciem szampana”. Trzeba przyznać, że są wyjątkowo odporni na wiedzę i uczciwość. Zastanawia mnie, skąd u tych ludzi bierze się tyle zakłamania i złej woli. Są tak zaślepieni żądzą władzy i pieniędzy, że żadne konstruktywne argumenty nie są w stanie przebić „skorupy” kłamstwa i arogancji.

Przykładem może być sam wójt Paweł Przepióra, który sukcesu potrzebuje jak „kania dżdżu”. Osoby, które przeglądały Raport o stanie Gminy za 2022 rok, twierdzą, że jest to „laurka”, którą włodarze wystawili sami sobie. Same sukcesy, żadnych porażek i problemów.

Zapewne wynika to z faktu, że autorzy tego „dokumentu” zostali poinformowani o niskim poziomie merytorycznym, znaczącej większości radnych, popierających bezdyskusyjnie i bezrefleksyjnie Wójta.

Czy gmina Dopiewo, to kraina mlekiem i miodem płynąca? – mam wątpliwości. Na dowód kilka przykładów.

Budowa ronda na ul. Poznańskiej w Dąbrówce, to przykład totalnej niekompetencji i działania na zasadzie, że „jakoś to będzie”. A samo rondo, poza ścieżką pieszo-rowerową na wysokości Wirynki, nie rozwiązało żadnych problemów. Co więcej, spowodowało kolejne, jak zalewanie jezdni przy każdym deszczu. W trybie ekspresowym trzeba było przebudować odwodnienie.

Przejście przez ul. Poznańską w Dąbrówce, na wysokości Lidla. Obiecane jeszcze w 2021 r., do dziś nie doczekało się realizacji. Najwyraźniej zadanie to przekracza kompetencje Gminy i Powiatu. Może trzeba poprosić o pomoc posła Bartłomieja Wróblewskiego?

Przystanek dla busów na wysokości ul. Logistycznej w Dąbrówce. Wydawać by się mogło, że taką inwestycję można zrealizować w ciągu 1-2 dni. Do tego nie jest wymagane pozwolenie na budowę. A coraz więcej pracowników z tamtejszych firm, codziennie musi pokonywać pieszo co najmniej 2 km drogi od przystanku w Skórzewie. No, ale nie są to raczej mieszkańcy Gminy, do tego migranci z Ukrainy, więc można ich potrzeby zlekceważyć.

Zmiana harmonogramu odbioru odpadów, która uderzyła przede wszystkim w mieszkańców budynków indywidualnych. Co więcej, z informacją tą wójt Paweł Przepióra czekał praktycznie do ostatniej chwili - swiateczno-noworoczne-prezenty-wojta. Natomiast informacje, dotyczące bajerów, jasełek i festynów powtarzane są na stronach gminnych przez kilka tygodni a nawet miesięcy. Nie licząc plakatów i innych form powiadamiania.

Budowa infrastruktury drogowej to kolejna porażka wójta Pawła Przepióry. Zamiast skupić się na realizacji najważniejszych inwestycji – droga wzdłuż torów, główne drogi zbiorcze, buduje się osiedlowe uliczki dla „krewnych i znajomych królika” oraz dofinansowuje zadania innych gmin – wiadukt w Plewiskach. Chociaż tu jest pewien postęp – ul. Leśna w Dąbrowie, ul. Nowa w Palędziu/Gołuskach i ul. Malinowa w Palędziu. Jednak inwestycje te, giną w morzu zadań drugo- lub trzeciorzędnych.

Planowanie przestrzenne to następne niepowodzenie wójta Pawła Przepióry. Jest to zarazem kontynuacja błędów poprzednika, Adriana Napierały. Naczelnym hasłem wydaje się być – „pieniądze ponad wszystko”. Dla zdobycia kilku złotówek do budżetu, przy aplauzie większości radnych, uchwalane są kolejne plany, umożliwiające budowę setek hektarów hal logistycznych i przemysłowych. Nie liczy się dobrostan środowiska i mieszkańców – ważne, że do kasy Gminy wpłyną pieniądze. Będzie je potem można wydać na zaspokojenie roszczeń kumotrów i znajomych, ewentualnie zwrócić je niektórym podatnikom w postaci infrastruktury. Na tym polu szczególne „sukcesy” odnosił poprzednik Adrian Napierała (dojazd do bazy DHL w Zakrzewie i Dąbrowie), chociaż Paweł Przepióra również stara się iść w tym kierunku. Przykładem może być wykupienie gruntu na sakralną infrastrukturę w Skórzewie przy ul. ks. S. Kozierowskiego czy budowa parkingu dla kościoła w Zakrzewie.

Innym przykładem porażki Wójta mogą być tematy, związane z ochroną środowiska oraz tworzeniem miejsc rekreacji i wypoczynku.

Przyznam, że nie potrafię wymienić żadnego przykładu poprawy stanu środowiska naturalnego. Przeciwnie, jest coraz gorzej. Wody powierzchniowe – stawy, strumienie i rowy odwadniające – to w zasadzie już tylko brudna, gęsta ciecz. Takim przykładem może być staw w Palędziu. Zanurzenie ręki czy nogi może grozić poważnymi konsekwencjami dla zdrowia.

Starych drzew jest coraz mniej – część usycha, większość jest wycinana. Nowe nasadzenia mają niewielkie szanse na przeżycie. Radny Krzysztof Kołodziejczyk postulował niedawno, aby pokazywać miejsca, gdzie nasadzenia nie przyjęły się. Jest ich mnóstwo – droga Dopiewiec-Palędzie, parking przy nowej szkole w Dopiewcu, plac przy ul. Wyzwolenia i Łąkowej w Dopiewie, to tylko przykłady pierwsze z brzegu.

Tereny rekreacyjno-wypoczynkowe, które są realizowane w ostatnim czasie, to w zasadzie będzie dominował beton. Przykładem jest plac przy ul. Figowej w Skórzewie czy Strefa Rodzinna w Dopiewie.

Szkolnictwo to następna porażka wójta Pawła Przepióry, tym większa, gdyż zajmował się szkolnictwem w Gminie przez 6 lat. Mimo, iż kryzys, związany z brakiem szkół ponadpodstawowych można było przewidzieć już wcześniej, nic w tym zakresie nie zrobiono. A były możliwości lokalowe w Więckowicach i Dopiewie, ale wymagałoby to wysiłku ze strony urzędników.

Zamiast tego zbudowano, lub rozbudowano (w zależności od interpretacji) szkołę podstawową w Dopiewcu, aby zaspokoić chore ambicje decydentów. Rodzice uczniów, którzy będą uczęszczali do tej szkoły, zastanawiają się jak będą wyglądały lekcje wychowania fizycznego? Czy będzie praktykowane nadal „odbębnianie” za jednym wyjazdem, na salę gimnastyczną do Konarzewa, 2 lub 3 godzin lekcyjnych? W XXI wieku doprowadzić do budowy nowego obiektu szkolnego bez sali gimnastycznej, mogli tylko radni ze sprawdzonego zespołu, skupieni przy przewodniczącym RG Leszku Nowaczyku.  

Nawet Biuletyn Informacji Publicznej, którego prowadzenie jest ustawowym obowiązkiem gminy, to przykład porażki. Obiecana, jeszcze w ub. roku, nowa strona, rzeczywiście powstała. Tyle, że większość informacji znajduje się w archiwum. Na bieżąco wprowadzane są tylko nowe komunikaty. W takim tempie BIP nie zostanie zaktualizowany przez najbliższe 10 lat.

Oczywiście oświadczenia majątkowe za 2022 r. w dalszym ciągu nie są dostępne i na pewno nie pojawią się przed poniedziałkowym Absolutorium.

Totalną katastrofą jest na pewno komunikacja ze społeczeństwem. Podjęta w 2021 r. uchwala w sprawie konsultacji społecznych okazała się całkowitą fikcją. Wójt nie zamierza organizować konsultacji ani dopuszczać do sytuacji, żeby konsultacje były organizowane na wniosek mieszkańców. Skutek jest taki, że dopiero gdy „genialny” pomysł Wójta okazuje się niewypałem, musi się z niego wycofywać. Takim przykładem może być wybieg dla psów przy ul. Figowej w Skórzewie.

Jedyne, co wójtowi Pawłowi Przepiórze udało się, to zatrudnienie pracownika do tworzenia pijaru. Oficjalnie Zbigniew Mamys jest specjalistą ds. komunikacji społecznej i lokalnych inicjatyw. W rzeczywistości zajmuje się koloryzowaniem lub wręcz wymyślaniem sukcesów Wójta.

Z pewnością to pomysłem Zbigniewa Mamysa, było zgłoszenie wójta Pawła Przepióry do konkursu Głosu Wielkopolskiego na „Osobowość Roku 2022” - wojt-gminy-dopiewo, za rzekome kultywowanie pamięci ofiar mordów w lasach palędzko-zakrzewskich. Pech chciał, że tym tematem zajmuje się od lat, była wójt Zofia Dobrowolska i jeżeli już, to ona na ten tytuł zasłużyła.

Najwyraźniej jednak Wójt postanowił wykorzystać ten temat, i w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, organizować własne uroczystości. Przeprowadzono je z wielką pompą, z udziałem wielu prominentów. Wójt Paweł Przepióra najwyraźniej zamierza rywalizować z byłą wójt Zofią Dobrowolską, na polu pamięci narodowej.

No i na koniec dziedzina, w której wójt Paweł Przepióra, odnosi największe sukcesy. To zapewnianie rozrywki tym mieszkańcom, którzy nie mają wielkich wymagań. Są to kolejne festyny i zabawy, na które przeznaczane są coraz większe środki z budżetu. Zamiast „chleba” mamy nieustanne „igrzyska”. Mają one sprawić wrażenie, że gmina Dopiewo jest oazą nieustannej szczęśliwości a mieszkańcom, wyzwolonym z problemów i kłopotów, pozostaje tylko rozrywka. Śledząc oficjalny profil Gminy na fb, takie wrażenie samo się narzuca.

Jedynym zgrzytem, jaki się pojawia, są ostrzeżenia meteorologiczne. Ale wiadomo, na pogodę Wójt na razie nie ma wpływu, chociaż jego poprzednik, swego czasu zapewniał mieszkańców, m.in. że „anomalie pogodowe już nie będą w Gminie występować”.

W poniedziałek, 26 czerwca, Rada Gminy glosować będzie Absolutorium dla Wójta, Wynik, za sprawą radnych ze sprawdzonego zespołu, jest już przesądzony. Ale czy słusznie? – Czytelnicy muszą ocenić sami.

Interesuje mnie, jak będzie wyglądał przebieg Sesji. W poprzednich latach Radni otrzymywali, przygotowane pytania do Raportu o stanie Gminy. Wybierano zazwyczaj tych najbardziej spolegliwych jak: Krzysztof Dorna, Ilona Łysiak czy Mariola Nowak. Nieocenzurowane i nieuzgodnione pytania zadawali jedynie Radni z klubu JesteśMY na Tak.

Na dziś musi tyle wystarczyć.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz