środa, 14 czerwca 2023

To i owo z gminy Dopiewo (6) – edycja 2023

 

Tematy kluczowe: oświadczenia majątkowe, wyborcze matactwa, decyzje o warunkach zabudowy

Mimo, iż wiele się ostatnio w gminie Dopiewo dzieje, jakoś straciłam serce do pisania. Patologia goni patologię, chciwość i egoizm są jedynymi wyznacznikami, cechującymi włodarzy. Dotyczy to nie tylko naszej Gminy, ale całego kraju. Chyba jeszcze nigdy w najnowszej historii Polski nie było rządu, który z taką zawziętością broniłby stołków, zdobytych w 2015 r. Żeby utrzymać władzę, zdolny jest rozdać cały majątek narodowy. Oczywiście dla siebie przeznaczając największą część „tortu”.

Nie inaczej jest w gminie Dopiewo. A jest o co walczyć – mam na myśli włodarzy Gminy.

W 2021 r., zgodnie z oświadczeniem majątkowym, wójt Paweł Przepióra osiągnął „oficjalnie” dochody w wysokości 200 tys. złotych: 160 tys. złotych z tytułu pełnionej funkcji oraz 40 tys. złotych jako członek rady nadzorczej MPGM w Poznaniu. Przypomnę, że funkcję wójta pełnił tylko przez pół roku.

Dlatego interesuje mnie, ile kosztowała mieszkańców Gminy, nieudolna działalność wójta Pawła Przepióry w 2022 r? Póki co, mimo iż mamy już połowę czerwca, oświadczenia majątkowe są w dalszym ciągu niedostępne. Czyżby miała powtórzyć się sytuacja z 2018 r., gdy oświadczenia majątkowe wójta Adriana Napierały oraz przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka, zostały opublikowane dopiero jesienią? Może trzeba będzie interweniować u Wojewody Wielkopolskiego, aby wójt Paweł Przepióra wywiązał się z ustawowego obowiązku?

Aby utrzymać się przy przysłowiowym „korycie”, mali ludzie zdolni są do każdej podłości. Mam tu na myśli zmianę obwodów do głosowania. Postanowieniem Komisarza Wyborczego w Poznaniu utworzono 2 nowe obwody do głosowania w Gołuskach i Trzcielinie, natomiast nie uwzględniono wniosku o dodatkowy obwód w Dopiewcu.  Miał on obejmować północną część wsi, w szczególności tzw. osiedle Leśna Polana.

Dlaczego wniosek o obwód wyborczy w Dopiewcu, z pewnością bardzo potrzebny, został odrzucony?

Z nieoficjalnych informacji wynika, że to sam wójt Paweł Przepióra interweniował, za pośrednictwem swoich podwładnych, aby nie tworzyć dodatkowego obwodu w Dopiewcu. Ponoć jednym z argumentów była niewielka frekwencja mieszkańców północnej części Dopiewca w ostatnich wyborach. Dlaczego posunięto się do, nie zawaham się zapytać, takiej podłości wobec wyborców? W mojej ocenie, chodzi wyłącznie o ratowanie „stołka” dla bardzo słabej merytorycznie radnej/sołtys Marioli Nowak.

Na marginesie dodam, że w czasie wyborów sołeckich w Dopiewcu w 2019 r., zgłoszona w ostatniej chwili druga kandydatka na to stanowisko, przegrała z Mariolą Nowak tylko dwoma głosami.

Obecnie lokal wyborczy w Dopiewcu zlokalizowany jest w świetlicy wiejskiej przy ul. Szkolnej. Mieszkańcy os. Leśna Polana muszą pokonać prawie 2,5 km, w tym przejazd kolejowy, aby do niego dotrzeć. Wielu z nich nawet nie wie, gdzie się ich punkt wyborczy mieści. Często przyjeżdżali do lokalu wyborczego w Dąbrówce, a dowiadując się, że muszą jechać do starego Dopiewca, rezygnowali z głosowania. Ma w tym swój udział deweloper Linea, który z maniakalną wręcz konsekwencją umieszcza os. Leśna Polana w Dąbrówce.

A taka sytuacja jak najbardziej odpowiada radnej Marioli Nowak. Na głosowanie przychodzili głównie mieszkańcy starej części Dopiewca, w większości jej krewni, sąsiedzi i znajomi. W najgorszym przypadku, mają do pokonania do lokalu wyborczego 700 metrów.

Gdyby utworzono dodatkowy obwód, z lokalem np. w przedszkolu na os. Leśna Polana przy ul. Jesionowej i pojawiłby się kandydat, reprezentujący mieszkańców Osiedla, szanse Marioli Nowak na reelekcję byłyby minimalne. I to jest cała prawda o nie utworzeniu obwodu wyborczego w Dopiewcu.

Mieszkańcy Osiedla mieli złożyć odwołanie od postanowienia Komisarza Wyborczego. Póki co, nie znam odpowiedzi. Myślę jednak, że o swoje prawa powinni walczyć do końca, nawet w Warszawie.

Przy okazji jeszcze jedna uwaga. Wieść gminna niesie, ze kilku radnych obecnej kadencji, nie zamierza już startować w kolejnych wyborach. Dotyczy to głównie najstarszych radnych z Dopiewa, Dąbrowy czy Skórzewa. Na ile te deklaracje są poważne, czas pokaże. Przykładem może być Walenty Moskalik ze Skórzewa, który już 20 lat temu zapewniał mnie osobiście, iż zamierza się wycofać z pełnienia funkcji publicznych. I co? – w dalszym ciągu siedzi na dwóch stołkach: radnego i sołtysa.

Ostatni temat, to rejestr wniosków i decyzji o warunkach zabudowy. Wójt Paweł Przepióra, wywiązując się z obietnicy wyborczej, udostępnił w BIP-ie rejestr wuzetek. Niestety, zrobił to tylko połowicznie, czyli jak zwykle, byle jak.

Zapoznać się można, a i to nie do końca, tylko z wykazem decyzji już wydanych. W dalszym ciągu nie można sprawdzić, jakie wnioski na bieżąco spływają do Urzędu Gminy, dla których nie wydano jeszcze decyzji. Pisałam o tym już w momencie opublikowania rejestru, w październiku 2021 r. - sesja-rady-gminy-dopiewo.

Ponieważ od tego czasu nic się nie zmieniło, Radni z klubu JesteśMY na Tak, złożyli 29 maja br. kolejną interpelację, domagając się publikacji wniosków. Zakładam, że zrobili to w czasie Sesji Rady Gminy. Tym razem podarowałam sobie odsłuchanie nagrania, chociaż nie wiem, czy do niego nie wrócę.

Na posiedzeniu 29 maja br. obecny był wójt Paweł Przepióra, który mógł się od razu zapoznać z jej treścią. Czyniąc zadość procedurom, oficjalnie interpelację powinien otrzymać następnego dnia, tj. 30 maja br. - Urząd i Rada Gminy urzędują w tym samym budynku.

Zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie gminnym, wójt ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi na interpelację. Dziś mamy już 14  czerwca, a więc od przekazania interpelacji przez Radę Gminy minęło 16 dni, i Wójt wreszcie raczył na nią odpowiedzieć. Przypominam, że ważny jest dzień złożenia interpelacji a nie publikacji w BIP-ie.

Nietrudno było zgadnąć, że Wójt po raz kolejny odmówi udostępnienia rejestru wniosków. Zasłonił się argumentacją, że przepisy nie wymagają ich publikacji. Stara prawna zasada mówi, że co nie jest zabronione, jest  dozwolone. Widać tu kolejny przykład złej woli wójta Pawła Przepióry.

W czasie posiedzenia Komisji Rewizyjnej w grudniu 2021 r. radny Piotr Strażynski, domagał się, aby Komisja zajęła się m.in. kontrolą procedur wydawania wuzetek. Oczywiście wniosek nie został wprowadzony do zadań tej Komisji, co wcale nie dziwi, przy rządach opartych na radnych ze sprawdzonego zespołu. Najważniejsze i jedyne informacje dla mieszkańców, proponowane przez wójta Pawła Przepiórę, to te, które dotyczą bajerów, jasełek i festynów.

Przy okazji chcę zwrócić uwagę na fakt, że moim skromnym zdaniem, rejestr decyzji o warunkach zabudowy także nie jest kompletny. Nie mam czasu, aby go dokładnie prześledzić, ale podam dwa przykłady.

Pierwszy dotyczy działki nr ewid. 55/38 przy ul. Muminków w Dopiewcu. Wydano dla niej 17 grudnia 2013 r. decyzję nr 224, tyle że odmowną. A na działce stoi budynek mieszkalny. Należy więc założyć, że brak w rejestrze decyzji pozytywnej lub jest to samowola budowlana.

Drugi przykład pochodzi z ul. Przedszkolnej w Dąbrowie. W rejestrze znajdziemy tylko jedną decyzję nr 42 z 30 czerwca 2022 r. dla budynku mieszkalnego. A przecież powstało tam przedszkole oraz 4 działki budowlane. Gdzie jest zatem wuzetka, na podstawie której zbudowano przedszkole?

Na dziś wystarczy tych patologii. Ciąg dalszy wkrótce.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz