niedziela, 1 stycznia 2012

Zadania i obowiązki gmin - czyli co gmina może, a co musi zrealizować

Jest to temat, który budzi wiele kontrowersji i nieporozumień. Wynika to głównie z nieznajomości prawa przez mieszkańców, czasem również przez urzędników i władze gminy. Wiele osób traktuje pojęcia „zadanie” i „obowiązek” jako tożsame, stawiając między nimi znak równości. Przepisy mówią jednak zupełnie coś innego.
Art. 7 ustawy o samorządzie gminnym wymienia ogólnie listę zadań,
spoczywających na samorządzie, które mają służyć zaspokajaniu zbiorowych potrzeb wspólnoty. Zadania wymienione w artykule 7 uszczegółowione są w innych ustawach, jak np. ustawa o drogach publicznych, o oświacie, utrzymania czystości i porządku, prawo energetyczne oraz wielu innych.
Lista zadań gminy jest bardzo długa. Na szczęście tylko część zadań wymienionych w przepisach należy do obowiązków gminy. Są to zadania, które gmina musi zrealizować oraz znaleźć odpowiednie środki finansowe. Mówię na szczęście, ponieważ gdyby wszystkie lub tylko większa część zadań byłaby obowiązkowa, większość gmin już dawno ogłosiłaby bankructwo.

Lista zadań obowiązkowych jest więc znacznie krótsza i obejmuje jedynie przepisy z 4 ustaw. Są to ustawa o pomocy społecznej, o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, o systemie oświaty oraz o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Już te obowiązki, szczególnie wynikające z ustawy o systemie oświaty, pochłaniają znaczną część budżetu gminy.

Pozostałe zadania gminy realizują zazwyczaj w miarę możliwości a nie w miarę potrzeb, jak oczekiwaliby tego mieszkańcy. Niestety, szczególnie w gminach położonych w sąsiedztwie dużych aglomeracji, występują poważne problemy z realizacją zadań własnych. Dotyczy to przede wszystkim infrastruktury komunalnej jak: wodociągi, kanalizacja sanitarna, budowa dróg, oświetlenie uliczne, odwadnianie terenów zabudowanych, budownictwo mieszkaniowe. Nieznajomość obowiązujących przepisów powoduje, że wielu mieszkańców uważa, iż w/w zadania są obowiązkiem gminy. Dotyczy to szczególnie osób napływowych, które przeprowadziły się na wieś z dużych aglomeracji miejskich. Zamieszkiwały na terenach silnie zurbanizowanych, wyposażonych we wszystkie niezbędne urządzenia infrastruktury komunalnej, natomiast po przeprowadzce muszą borykać się z kłopotami, których dotychczas nie znały. Okazuje się, że w pewnych okresach roku drogi stają się nieprzejezdne, brak jest oświetlenia ulicznego, na pięknie urządzonej działce pojawia się woda, zimą śnieg uniemożliwia wyjazd z domu do pracy.
Wówczas mieszkańcy, przyzwyczajeni do miejskich wygód, zaczynają atakować gminę domagając się jak najszybszego usunięcia niedogodności, zazwyczaj twierdząc, że jest to obowiązek gminy. Otóż nie jest to prawda. Każdy kto kupuje nieruchomość na terenach wiejskich winien dokładnie zapoznać się z aktualnymi warunkami, możliwościami finansowymi i perspektywami w przyszłości. Przede wszystkim winien uświadomić sobie fakt, że na wsi nie może oczekiwać wszystkiego, co miał do dyspozycji w mieście. Na temat, co należy sprawdzić przed kupnem nieruchomości, ukazał się już na moim blogu, jeden artykuł. W najbliższym czasie przewidziana jest kontynuacja tematu.

Mieszkańcy mają prawo oczekiwać od gminy stopniowej realizacji zadań, nie mogą jednak ich wymuszać. Nierzadkie jest posuwanie się do szantażu, pisanie skarg na bezczynność organu do instytucji nadrzędnych. Powoduje to jednak wyłącznie zaognianie sytuacji a nie prowadzi do rozwiązania problemów. Zdarza się, że pod presją mieszkańców władze gminy realizują poza kolejnością zadania, które nie należą do ich obowiązków. Odnosi to jednak skutek odwrotny, ponieważ liczba roszczeń wzrasta.
Apeluję więc do mieszkańców - zanim podejmą działania, mające na celu wymuszenie na gminie realizacji określonych zadań, zastanowili się, czy ich roszczenia mają uzasadnienie prawne. Do władz natomiast apeluję, aby nie ulegały presji, ponieważ jest to droga donikąd. Działanie takie rodzi tylko nowe antagonizmy, ponieważ mieszkańcy nie mający takiej siły przebicia, czują się przez władze pokrzywdzeni.
Potrzeby w gminach są zazwyczaj bardzo duże, natomiast możliwości ograniczone. Należy prowadzić politykę uświadamiającą, że nie wszystko jest możliwe od razu. Część mieszkańców z pewnością nie przyjmie tego do wiadomości, jednak konsekwentna polityka w tym zakresie może kiedyś zacznie przynosić owoce.
Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz