niedziela, 18 marca 2012

Co należy sprawdzić przed kupnem nieruchomości (5)

Artykuł ten będzie jak na razie, ostatnim z cyklu. Zamierzam się w nim skupić na tym, jakie uwarunkowania dotyczące istniejącego sąsiedztwa należy wziąć pod uwagę przy zakupie nieruchomości. Mimo, iż bardzo łatwo jest sprawdzić, co znajduje się w sąsiedztwie wybranej przez nas działki, trudniej jest ocenić, jaki wpływ elementy te będą miały na komfort zamieszkania.

1.     Działka zlokalizowana jest w obszarze starej zabudowy mieszkaniowej. Jeżeli kupujemy działkę lub dom w sąsiedztwie terenów zagospodarowanych od kilkunastu lub kilkudziesięciu lat, możemy mieć gwarancję, że nie czekają nas nieprzyjemne niespodzianki związane z zagospodarowywaniem nieruchomości. Uciążliwości mogą wystąpić w przypadku, gdy któryś z mieszkańców zamierza przebudować, rozbudować lub postawić nowy dom. W obszarze starej zabudowy największą uciążliwością może być ogrzewanie budynków węglem oraz innymi stałymi surowcami. Dla osób chorych lub uczulonych może to stanowić poważne zagrożenie.
2.     Działka zlokalizowana jest w obszarze nowej zabudowy mieszkaniowej. W tym przypadku możemy być prawie pewni, że żadne uciążliwości związane z hałasem, nieprzyjemnymi zapachami itp. nie będą mieć wpływu na warunki pobytu. Jeżeli większość nieruchomości jest już zagospodarowana, nie będzie również uciążliwości związanych z pracami budowlanymi. Wielu mieszkańców po zamieszkaniu zapomina, że budowa jakiegokolwiek obiektu wiąże się z koniecznością dowozu materiałów oraz często głośnymi pracami na placu budowy. Prace wykonywane są przez firmy budowlane a właściciel jest na budowie zazwyczaj jedynie gościem. W przypadku rozpoczęcia budowy na sąsiednich nieruchomościach zaczynają się skargi na przejazd samochodów ciężarowych, hałasy związane z pracą maszyn budowlanych, roznoszone przez wiatr śmieci oraz pyły. Nie pamięta się przy tym, że budowa naszego domu również odbywała się w podobny sposób. Protesty związane z uciążliwościami wywoływanymi przez prace budowlane na sąsiednich działkach stają się coraz częstsze. Część winy ponoszą również inwestorzy, rozpoczynając prace w nieodpowiednim momencie. W okresie wiosennych roztopów wystarczy czasem przejazd jednej ciężarówki, aby droga stała się nieprzejezdna. Osiedlając się w terenie zagospodarowywanym przez właścicieli prywatnych można założyć, że budowy mogą trwać nawet wiele lat.
3.  Działka zlokalizowana w sąsiedztwie gruntów rolnych. W tym wypadku występują zupełnie inne niedogodności, takie jak prowadzenie prac polowych. Niektóre z nich, jak nawożenie obornikiem, rozpylanie środków ochrony roślin czy kurz powstający w trakcie żniw również mogą stwarzać dużo uciążliwości. Znam przykład, gdy właściciel budynku domagał się przerwania pracy kombajnu, ponieważ kurzyło mu się na elewację nowego budynku.
4.  Działka zlokalizowana w sąsiedztwie ciągów komunikacyjnych. Zarówno ruch kolejowy, jak i samochodowy może być znacznym utrudnieniem dla osób mieszkających w ich sąsiedztwie. W przypadku, gdy droga powstaje już po naszym wprowadzeniu się lub jest przebudowywana, możemy domagać się od zarządcy drogi podjęcia działań, mających na celu zmniejszenie oddziaływania na tereny sąsiednie. Trudno natomiast oczekiwać, że zarządca drogi lub linii kolejowej pobuduje wzdłuż trasy ekrany ochronne lub przeniesie linię tylko dlatego, że osiedliliśmy się w jej sąsiedztwie. Działania takie są możliwe np. przy przebudowie linii i dostosowaniu jej do większych prędkości.
5.  Działka zlokalizowana w sąsiedztwie lasu. W tym przypadku możemy spodziewać się nieoczekiwanych gości, czyli dzikich zwierząt. Należy pamiętać, że nie każde zwierzę podchodzące do siedzib ludzkich musi być chore - często mieszkańcy dzwonią do urzędu tylko z tego powodu, że w sąsiedztwie pojawiła się sarna lub lis. Nie są to zwierzęta hodowlane, mogą się dowolnie przemieszczać. Ze względu na kurczące się tereny siedliskowe zwierzęta coraz częściej odwiedzają tereny zamieszkałe. Ponadto mieszkańcy często płoszą zwierzęta, powodując ich pojawianie się na terenach zamieszkałych. Nie należy również zapominać o rozszerzającej się pladze kleszczy wywołujących boreliozę.
6.   Działka zlokalizowana w sąsiedztwie łąk, terenów podmokłych czy zbiorników wodnych. W tym przypadku, głównie w okresie wegetacyjnym, uciążliwe mogą różnego rodzaju owady jak komary czy meszki. Często występują w takich ilościach, że uniemożliwiają korzystanie z ogrodu. Coraz większym problemem, ze względu na rosnącą liczbę osób uczulonych, są pyłki roślin. Dotyczy to również sąsiedztwa lasów i pól uprawnych. Osoby silnie reagujące na alergeny winny poważnie zastanowić się nad przeprowadzką. Znam liczne przykłady, gdy nowi mieszkańcy domagali się wycięcia drzew w sąsiedztwie, likwidacji łąk czy pasiek. Niestety, należy wcześniej przewidzieć zagrożenia, a nie domagać się przystosowania okolicy do własnych potrzeb.
7.      Działka zlokalizowana w sąsiedztwie terenów działalności gospodarczej. Tu również można znaleźć wiele przykładów, gdy nowi mieszkańcy kupili nieruchomość w sąsiedztwie zakładu przemysłowego, hurtowni czy gospodarstwa rolnego, a następnie zaczęli wszelkimi sposobami dążyć do likwidacji zakładu. W tym przypadku jest to postawa skrajnie egoistyczna i aspołeczna. Działka zakupiona w takim sąsiedztwie często miała niższą cenę ze względu właśnie na uciążliwe sąsiedztwo. Niestety, nowy właściciel bardzo szybko o tym zapomniał. Zapomniał również o tym, że istniejące zakłady zapewniają pracę setkom okolicznych mieszkańców. Przykładem może być firma Marmite z Zakrzewa, której której prawa do funkcjonowania odmawiał jeden z nowych mieszkańców ul. Gajowej. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku wytwórni mas bitumicznych czy betoniarni w Palędziu.
8.    Działka zlokalizowana w sąsiedztwie linii energetycznej. Jak wiadomo linie energetyczne wywołują powstanie pola elektromagnetycznego. W zależności od wielkości napięcia oraz zastosowanej technologii pole to ma różną szerokość oddziaływania. Działki położone w sąsiedztwie linii zazwyczaj są znacznie tańsze. Wiele osób kupuje takie nieruchomości z pełną świadomością, że może to mieć niekorzystny wpływ na organizm – szczerze mówiąc nie znam jednoznacznych opinii na temat wpływu linii energetycznej na zdrowie. Ze względu na potrzeby energetyczne kraju – każdy chcę mieć dostęp do energii elektrycznej – istnieje coraz pilniejsza potrzeba przebudowy i modernizacji linii przesyłowych. Wiele z nich powstało jeszcze w latach 50-siątych ubiegłego wieku. Należy zauważyć, że w gminach takich jak Dopiewo, nie ma już terenów, na których można by zlokalizować nowe linie, które nikomu by nie przeszkadzały. Mimo to osoby, które osiedliły się w pobliżu linii przesyłowych, nie godzą się na żadną modernizację lub nawet istnienie linii w sąsiedztwie ich nieruchomości. Wręcz przeciwnie, nieraz domagają się ich likwidacji. Czyżby chciały wrócić do świeczki i lampy naftowej?
Podsumowując przypominam, że przy zakupie nieruchomości należy uwzględnić wiele aspektów. Nie każdy jest w stanie przewidzieć wszystkie okoliczności. Jeżeli jednak okaże się, że pewnych spraw nie przewidziano, pretensje należy mieć przede wszystkim do siebie. Jest wolne prawo wyboru miejsca zamieszkania, każdy może sobie wybrać działkę pod zabudowę, która mu odpowiada i na którą go stać. Niestety coraz częściej się zdarza, że osoby niezadowolone z nowego miejsca zamieszkania, mają pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie. Głównym winowajcą bywa urząd gminy oraz pracujące w nim osoby. Stają się one obiektem niewybrednych ataków i pomówień. Najpopularniejszymi argumentami niezadowolonych mieszkańców są: powoływanie się na fakt płacenia podatków (nierzadko usłyszeć to można również od osób nie zameldowanych) oraz groźba wezwania prasy i telewizji. Zaznaczam, że moje uwagi dotyczą jedynie części mieszkańców. Ze względu jednak na fakt, że zazwyczaj stanowią oni najgłośniejszą grupę, opinia ta dotyka również pozostałych. Co ciekawe, najgłośniejsze są osoby mieszkające w gminie najkrócej i często najmłodsze - 20 lat kapitalizmu w Polsce spowodował powstanie nowej grupy społecznej, nastawionej wyłącznie roszczeniowo. Im dłuższy staż, tym większe zrozumienie realiów.
Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz