wtorek, 20 marca 2012

„Goniec Dopiewski” - marzec 2012 - totalny upadek

Z niecierpliwością czekałam na „nowy” numer Gońca Dopiewskiego. W zapowiedziach w Internecie i na bilbordach zachęcano niebywałymi informacjami, które w zamyśle miały powalić na kolana aktualne władze Gminy Dopiewo, przede wszystkim Wójt Zofię Dobrowolską – m. in. miały ukazać się sensacyjne informacje nt dróg gminnych.

Po przejrzeniu nowego numeru Gońca Dopiewskiego można jedynie zanieść się pustym śmiechem. Z obiecanych sensacji pozostało pismo młodzieżowo-sportowo-reklamowe. W numerze nie ma ani jednego konkretnego artykułu dotyczącego istotnych dla mieszkańców, spraw lokalnych. Suche informacje nt. sesji Rady Gminy czy rozkładu jazdy autobusów, nie wymagają wydawania specjalnej gazety. Wystarczą informacje w Internecie i u przewoźników komunikacji lokalnej.
Dobrze, że wydawcy postanowili nie pobierać opłaty za sprzedaż „pisma”. Obecnie wydany numer nie jest wart nawet 10 groszy.

Nie tracę jednak nadziei i dam Radnemu Radosławowi Przestackiemu oraz redaktorowi naczelnemu Bogdanowi Lewickiemu jeszcze jedną szansę. Uważam jednak, że powinni się spieszyć, bo konkurencja nie śpi, a raz utracone zaufanie trudno odzyskać. Nowa inicjatywa w postaci czasopisma "Przedmieścia" wydaje się w tej chwili jedyną alternatywą. Pojawiły się nowe osoby ze świeżym spojrzeniem na lokalną rzeczywistość. Mam nadzieję, że pozwoli to na wymianę zatęchłego powietrza. Chcę wierzyć, że będą kontynuować swoje działania. Z mojej strony nie oczekujcie Panowie z Gońca Dopiewskiego wsparcia, jako bezstronna Obserwatorka I będę monitorować zarówno działania władz wykonawczych gminy, rady gminy, jak tzw. opozycji. Jak na razie wynik jest 1:0 dla Pani Wójt - większość ataków miała niemerytoryczny charakter. Inną sprawą jest ocena pracy pracowników urzędu, ich kompetencje oraz wywiązywanie się z obowiązków, w tym przypadku jest jeszcze wiele do zrobienia.

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. Szkoda, że „Przedmieścia" są bardzo lokalne, bo jeśli robione z głową, rzetelnie i z pomysłem to pewnie mogłyby zainteresować także mieszkańców poza Dąbrówką. Tandem Przestacki-Lewicki niestety niczego dobrego nie wróży, a już na pewno nie nową, tak szumnie zapowiadaną jakość. Jedyna korzyść to to, że jak mniemam zniknie nasz rodzimy tabloid „U nas w Dopiewie" no i chyba się już wyjaśniło, gdyby ktoś miał wątpliwości, kto go finansował.

    OdpowiedzUsuń