niedziela, 16 grudnia 2012

Zupa wigilijna… - bardzo pikantna



W odpowiedzi na liczne prośby Czytelników mojego bloga, aby Obserwatorka I (Pierwsza) zabrała głos w sprawie możliwości przeprowadzenia referendum w gminie Dopiewo – celem odwołania ze stanowiska wójta Zofię Dobrowolską, informuję, co następuje:

Prawo do referendum w sprawie odwołania wójta stanowi art. 170 Konstytucji RP – „Członkowie wspólnoty samorządowej mogą decydować, w drodze referendum, o sprawach dotyczących tej wspólnoty, w tym o odwołaniu pochodzącego z wyborów bezpośrednich organu samorządu terytorialnego. Zasady i tryb przeprowadzania referendum lokalnego określa ustawa”. Prawo to uszczegółowione jest w ustawie o referendum lokalnym, art. 2 ust. 1 – „W referendum lokalnym, zwanym dalej "referendum", mieszkańcy jednostki samorządu terytorialnego jako członkowie wspólnoty samorządowej wyrażają w drodze głosowania swoją wolę co do sposobu rozstrzygania sprawy dotyczącej tej wspólnoty, mieszczącej się w zakresie zadań i kompetencji organów danej jednostki lub w sprawie odwołania organu stanowiącego tej jednostki, a w przypadku gminy także wójta (burmistrza, prezydenta miasta)”. Uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum, na wniosek mieszkańców lub z inicjatywy Rady Gminy, podejmuje Rada Gminy co najmniej 10 miesięcy po ostatnim dniu wyborów lub najpóźniej 8 miesięcy przed zakończeniem kadencji. Dzisiaj to na tyle, do tematu z pewnością powrócę.

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę Czytelnikom, i nie tylko – dużo zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń. A politykom, również tym lokalnym, umiejętności korzystania z myślenia. Jeżeli którykolwiek z nich będzie nadal optował za budową nowego gimnazjum w Dopiewie – niech najpierw zastanowi się nad kondycją finansową Gminy. Jeżeli radni nadal zwiększać będą nakłady na pensje urzędników (czytaj zatrudnianie kolejnych krewnych i znajomych Królika), nie stawiając w zamian żadnych wymagań wobec jakości ich pracy (totalna porażka kolejowa) – to interes mieszkańców Gminy znajdzie się na szarym końcu. Bo fakt, że urzędnik na stanowisku kierowniczym (miał zresztą odpowiednią szkołę, vide poprzedni kierownik referatu), przespał ważne dla mieszkańców sprawy, albo urzędnicy przygotowujący nieruchomości gminne do licytacji zrobili wszystko, aby zniechęcić klientów – to Szanowni Radni, za taki nadzór nad pracą wójta (absolutorium), od wyborców z pewnością nie otrzymacie walizki z napisem „Siła Rozkwitu”, ani żadnej innej.

W polskiej tradycji, podczas Wigilii, podajemy barszcz z uszkami, zupę grzybową z grzankami na maśle, czy też zupę rybną z łazankami. Ja proponuję zupę wigilijną…
Składniki:
-        2 litry wody
-        głowa karpia (oczyszczona) lub większy kawałek ryby (część ogonowa)
-        1 pietruszka
-        kawałek pora
-        kawałek selera
-        1 duży burak
-        2 kopiaste łyżki kapusty kwaszonej
-        liść laurowy,  ziele angielskie, sól, pieprz
-        2-3 łyżki grzybów suszonych (wcześniej ugotowanych)
-        1/3 szklanki wywaru z grzybów
-        1 ząbek czosnku
-        natka pietruszki
-        śmietana
Umytą i oczyszczoną rybę, drobno pokrojone warzywa, liść laurowy, ziele angielskie i czosnek zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu ok. 20 minut. Następnie dodajemy kapustę kwaszoną i gotujemy kolejne 10-15 minut.
Tak otrzymaną zupę należy przecedzić. Do otrzymanego roztworu dodajemy wywar z grzybów i drobno pokrojone grzyby. Możemy również wykorzystać ugotowaną rybę, którą dokładnie obieramy ze skóry i ości i kroimy na kawałki. Całość należy zagotować, doprawić solą i pieprzem oraz zagęścić śmietaną. Podajemy z uszkami lub grzankami. Lub po prostu jako bulion. Na koniec dodajemy, drobno pokrojoną natkę pietruszki.
Życzę smacznego!

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz