poniedziałek, 4 marca 2024

Samorządowa kampania wyborcza 2024 w gminie Dopiewo (1)

 

Dzisiaj po raz pierwszy postanowiłam podjąć temat wyborów samorządowych. Kampania wyborcza powoli rozkręca się od ponad 2 tygodni, za sprawą komitetu Pawła Bączyka, który kandyduje na stanowisko wójta. Swoją kandydaturę na wójta gminy Dopiewo zgłosił również radny Krzysztof Kołodziejczyk, ale jego kampania, póki co, ogranicza się wyłącznie do Internetu i spotkań z mieszkańcami Gminy.

W miniony weekend ze swoją akcją propagandową wystartował komitet Sławomira Skrzypczaka, który również aspiruje do funkcji wójta. Muszę przyznać, że komitet wystartował z przytupem, oplakatowując całą Gminę. Poniżej jeden z przykładów:

Sławomir Skrzypczak, angażując się w wybory, najwyraźniej jednak zapomniał, że póki co, jest jeszcze prezesem ZUK Dopiewo. Od ubiegłego tygodnia, co najmniej na terenie Dopiewa, kosze na śmieci opróżniane są z dużym poślizgiem:


Niewykluczone, że w związku z wyborami, pracownicy ZUK Dopiewo, skierowani zostali do innych zadań, np. promowania swojego pryncypała. Jednak chcę przypomnieć, że w listopadzie 2022 r. Rada Gminy Dopiewo podjęła uchwałę, której zapisy powierzają ZUK Dopiewo wykonywanie szeroko pojętych usług komunalnych, w tym porządek na ulicach. Więcej tutaj: posiedzenie-wspolne-komisji.

Powiem wprost – wybór Sławomira Skrzypczaka na wójta gminy Dopiewo a Leszka Nowaczyka na radnego tejże Gminy, to najgorsze, co może się przytrafić mieszkańcom. Pierwszy, to największy nieudacznik w historii lokalnego samorządu a drugi, to największy szkodnik - Leszek Nowaczyk. Przy wyżej wymienionych, rządy Andrzeja Strażyńskiego, Adriana Napierały czy Pawła Przepióry, mogą okazać się sielanką. Nie będę uzasadniać swojego stanowiska, ponieważ w ostatnich 12 latach robiłam to wielokrotnie.

Przypomnę, że Sławomir Skrzypczak jako prezes ZUK w 2022 r. zarobił ponad 257 tys. złotych oraz ponad 34 tys. jako radny powiatowy. Z kolei dochód Leszka Nowaczyka, jako przedsiębiorcy, jest trudny do oszacowania. Jak podaje w oświadczeniu, dochód w 2022 r. tylko z tytułu prowadzenia piekarni wyniósł 1/3 z prawie 3 mln złotych. Do tego dochodzi „kieszonkowe” z tytułu pełnienia funkcji radnego w wysokości ponad 20 tys. złotych. Najwyraźniej obaj mają ochotę na więcej – bo to jest bardzo łatwy pieniądz do zdobycia.

Zwycięstwo Sławomira Skrzypczaka i Leszka Nowaczyka oznaczać będzie, że Gminą rządzić będzie ta sama „klika”, co obecnie. Możemy tylko zgadywać, o ile wzrośnie poziom kumoterstwa, kolesiostwa i nieformalnych układów. O przejrzystości finansów Gminy można będzie zapomnieć. Ciekawa jestem, czy kandydat na wójta Sławomir Skrzypczak dostał już do podpisania lojalkę? – w ten sposób trzyma się własną „sitwę” w gminie Dopiewo.

Okazuje się, że niektórzy z kandydatów, startujący w wyborach, chcą ułatwić zwycięstwo najgorszej możliwej opcji dla gminy Dopiewo i jej mieszkańców. Doszły mnie słuchy, że niektóre komitety wyborcze zrezygnowały z tradycyjnej formy, tj. rozwieszania plakatów wyborczych i zamierzają ograniczyć się do prowadzenia akcji wyborczej na facebooku i tik toku. W moim przekonaniu, jest to nieprzemyślana decyzja.

Wielu mieszkańców, zwłaszcza starszych, nie korzysta z facebooka, a tik tok skierowany jest do osób, delikatnie mówiąc, o niskim intelekcie. Kiedyś z ciekawości zajrzałam do tik toka, i muszę powiedzieć, że jest to dno dna. Osoby gustujące w tej aplikacji, raczej na wybory nie pójdą. Wielu z nich zapewne nawet nie wie, co to są wybory samorządowe.

Poza tym, jak powiedział klasyk, jest to „chińska wynalazka” i najlepiej trzymać się od niej z daleka. Aplikacja, akceptowana i nadzorowana przez chiński rząd, służy przede wszystkim do inwigilacji.

Brak banerów w miejscach publicznych może oznaczać tylko jedno – komitet wyborczy w świadomości dużej części obywateli nie istnieje.

To tyle, co chciałam zakomunikować w moim pierwszym poście wyborczym.

Obserwatorka I (Pierwsza)

4 komentarze:

  1. Uważam, że się Pani myli i to bardzo. KWW Jesteśmy Na tak "ogranicza się wyłącznie do Internetu i spotkań z mieszkańcami Gminy"? Brzmi to jak zarzut, a spotkania z mieszkańcami są przecież najlepszą i najszczerszą metodą dotarcia do ludzi. Nie do końca wiem, w jaki sposób widzi Pani idealną promocję, bo z jednej strony mówi Pani o ograniczaniu się do Internetu i spotkań a potem wytyka KWW Sławomira zbombardowanie przestrzeni publicznej banerami. Zdaje mi się, że ekipa Krzysztofa zdaje sobie również sprawę z nie ekologiczności takiego rozwiązania.

    Co do Internetu i TikToków. Już nie pierwszy raz publikuje Pani krytykę nowoczesnych środków przekazu i mediów społecznościowych na co mogę odrzec jedynie ok boomer. Starsi mieszkańcy, o których Pani mówi jako wykluczonych z Facebooka i tak w większości głosują na gminny beton. Natomiast większość mieszkańców gminy to ludzie młodzi, przyjezdni z miasta, którzy korzystają bardzo często zarówno z Facebooka jak i Tiktoka, a postawa reprezentowana przez Panią polegająca na ubliżaniu osobom korzystającym z tych aplikacji jest krzywdząca. Chciałbym Panią uświadomić, iż algorytmy TikToka podsuwają użytkownikom takie treści jakich chcą, więc jeśli spędzała Pani czas na oglądaniu głupot to się takie później ciągle wyświetlały ;) Z własnego przykładu powiem, że algorytm można spokojnie samodzielnie ukształtować tak, ażeby wyświetlały się wartościowe treści. To, że aplikacja służy przede wszystkim do inwigilacji uznaje za blubranie. Na przyszłość proszę nie obrażać ludzi bo korzystają z czegoś co Pani obce.

    Media społecznościowe to potężne narzędzie, również do docierania do wyborców i informowania o swoich działaniach jak i dyskusji. Ograniczając się wyłącznie do postowania na tym blogu, ponieważ jak to już kiedyś Pani ubliżała inteligencji osób korzystających z Facebooka, odcina sobie Pani wyłącznie zdecydowaną część osób zainteresowanych sprawami gminnymi. Blogi szczerze mówiąc przeszły do lamusa i mają zdecydowanie gorsze zasięgi niż inne media i nie trafiają ani do młodych ani do starych. Uważam, że mogłaby Pani wnieść coś sensownego w dyskusji na Facebooku, ponieważ zorientowanych nigdy w temacie osób nigdy nie jest za mało ale sama się Pani ogranicza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę, mam do czynienia z kolejnym mądralą, który chce mi dyktować, co mam pisać, gdzie i w jaki sposób. Nie zamierzam nikomu zabraniać korzystania z dostępnych narzędzi sieciowych, ale to, jakich ja używam, to moja prywatna sprawa. Komu moja forma komunikacji nie odpowiada, nie musi z niej korzystać. To samo dotyczy prowadzenia kampanii wyborczej.

      Usuń
    2. Dodam, że jest to mój świadomy wybór i nie zamierzam go zmieniać. A przesłanie Bloga i tak dociera do zainteresowanych. Nie należę do tych, dla których ważna jest jedynie liczba polubień.

      Usuń
  2. XD Na prawdę nie rozumiem dlaczego Pani już na wstępie mnie wyzywa, nie potrafiąc przyjąć merytorycznej krytyki. Nikomu nic nie dyktuje, więc proszę nie wkładać mi w usta, rzeczy, których nie powiedziałem. Zwracam jedynie uwagę na fakt, że udzielając się na innych mediach mogłaby Pani dotrzeć do większej ilości ludzi i realniej wpłynąć na poprawę sytuacji, a nie zdobywać więcej polubień, nikt tu o czymś takim nie wspominał. Doceniłem Pani głos w sprawach lokalnych a Pani tworzy oblężoną twierdzę

    OdpowiedzUsuń