środa, 11 listopada 2020

Kolejne wysokie napięcie w gminie Dopiewo – linia 400 kV Baczyna-Plewiska

Po długiej przerwie powraca na strony Bloga temat budowy linii elektroenergetycznych najwyższych napięć. 

Wielu mieszkańców Gminy z pewnością zauważyło, przede wszystkim z Dąbrowy, że budowa linii 400 kV Piła Krzewina – Plewiska wchodzi w końcową fazę. Na placu budowy pojawiły się elementy słupów, które wkrótce zostaną zamontowane.

Równocześnie konkretyzuje się budowa kolejnej linii najwyższych napięć. Właśnie wydane zostały dwie decyzje Wojewody Wielkopolskiego o ustaleniu lokalizacji strategicznej inwestycji w zakresie sieci przesyłowej dla budowy linii 400 kV Baczyna-Plewiska.

O budowie w/w linii wiadomo już od 2015 r., tj. od uchwalenia przez Sejm RP ustawy o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych. Niemniej postanowiłam przedstawić kilka własnych refleksji na temat tej inwestycji.

Jak zapewne część mieszkańców pamięta, inwestycja ta została przedstawiona na forum publicznym we wrześniu 2019 r. W dniach 24 i 25 września 2019 r. przeprowadzone zostały konsultacje społeczne w Dopiewie, Dopiewcu, Konarzewie i Gołuskach. Przedstawiciele inwestora zapewniali wówczas, że linia 400 kV nie będzie miała żadnego oddziaływania na życie i zdrowie mieszkańców. Niestety, nie do końca jestem do tego przekonana. Zapewnienia takie padają zawsze w przypadku każdej kontrowersyjnej budowy.

Faktem jest, że tym razem wybrano optymalny przebieg, przez tereny niezabudowane, a w każdym razie w maksymalnej odległości od terenów mieszkaniowych. Linia Baczyna-Plewiska na terenie gminy Dopiewo przebiegać będzie w większości wzdłuż autostrady A2.

Po zachodniej stronie wejdzie na teren Gminy między jez. Niepruszewskim i Podłozinami. W rejonie przejazdu kolejowego na drodze Podłoziny-Dopiewo przejdzie na tereny leśne, dochodząc w rejon oczyszczalni ścieków w Dopiewie. Dalszy przebieg jeszcze do końca nie jest znany – dla środkowego odcinka na terenie naszej Gminy decyzja jeszcze nie została wydana. Wydaje się jednak, że w okolicach wiaduktu przy ul. Wyzwolenia w Dopiewie nad autostradą, linia przejdzie na jej północną stronę i dojdzie aż do okolic ul. Starowiejskiej w Gołuskach.

Zatem najbliżej linii znajdą się mieszkańcy: ul. Starowiejskiej w Gołuskach, ul. Szafirowej i północnej części ul. Dopiewskiej w Konarzewie oraz południowej części ul. Wyzwolenia w Dopiewie.

Przejdźmy teraz do refleksji. Taki przebieg linii 400 kV Piła Krzewina – Plewiska, na pewnym odcinku, już w 2013 r. proponowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Była to jedna z kilku przedstawionych wówczas koncepcji. Linia miała prowadzić wzdłuż autostrady i pomiędzy Dopiewem i Podłozinami odbijać na północ. Wówczas ominęłaby Dąbrowę, na terenie której zniknęłaby jedna linia 220 kV.

Dlaczego do tego nie doszło, nie będę szczegółowo o tym pisać. Temat ten przedstawiłam w cyklu artykułów w 2013, 2015 i 2016 roku.

Powiem tylko, że wówczas można było, zamiast wykłócać się o nierealne skablowanie linii, negocjować wspólny przebieg obu linii na terenie naszej Gminy. Nie znam się na technologii linii przesyłowych wysokich napięć ale wiem, że jest możliwa budowa linii wielotorowych.

Sprawa została jednak zaprzepaszczona i obecnie będziemy mieli na naszym terenie dwie nowe linie 400 kV. I to w Gminie tak zurbanizowanej, graniczącej z Poznaniem.

Tak więc, klamka zapadła i możemy się już tylko biernie przyglądać rozwojowi sytuacji.

Jak sprawa wygląda od strony udziału społeczeństwa i udostępniania informacji o środowisku i jego ochronie - poza konsultacjami we wrześniu 2019 r., dalsze postępowanie budzi wiele zastrzeżeń.

Postępowanie w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach prowadził RDOŚ w Gorzowie Wielkopolskim. Na stronie Urzędu Gminy w Dopiewie pojawiły się obwieszczenia o prowadzonym postępowaniu oraz wydanej decyzji. Podobnie było z dostępem do informacji na stronie RDOŚ w Gorzowie Wlkp. Jednak aby zapoznać się z dokumentacją, trzeba było pofatygować się do Gorzowa Wielkopolskiego.

Przy okazji zastanawia mnie, dlaczego decyzję środowiskową wydawał RDOŚ w Gorzowie Wielkopolskim, jeżeli decyzje o lokalizacji inwestycji celu publicznego wydaje Wojewoda Wielkopolski?

Opinia Wójta Gminy Dopiewo w sprawie uwarunkowań środowiskowych dla inwestycji była pozytywna – pismo nr RPPiOS.671.10.2019 z 30 marca 2020 r. Niestety, pisma tego, podobnie jak wniosku RDOŚ, nie znajdziemy w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Dopiewo.

Kolejny element, który budzi moje zastrzeżenia, to decyzje Wojewody Wielkopolskiego a szczególnie załączniki graficzne. Tym razem treść decyzji, wraz z załącznikami pojawiła się na stronie wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego - https://www.poznan.uw.gov.pl/obwieszczenia/obwieszczenie-wojewody-wielkopolskiego-z-dnia-3-listopada-2020-r-o-wydaniu-dnia-30. Jest to zapewne wpływ epidemii i obowiązek publikacji dokumentów w Internecie. Trzeba było ogólnoświatowej pandemii, aby pozwolić obywatelom na korzystanie z ich praw.

Nie dość, że trzeba być specjalistą w dziedzinie czytania map, to zostały one dość dokładnie przemieszane. Dopiero po dłuższym czasie udało mi się je przeanalizować i określić przebieg linii.

Podsumowując, należy zauważyć, że jest to kolejna tak duża inwestycja strategiczna w gminie Dopiewo i niekoniecznie ostatnia. W następnej kolejności może grozić nam przebudowa linii kolejowej. Gmina Dopiewo w coraz mniejszym stopniu kojarzy się z krajobrazem wiejskim a coraz bardziej z terenem zurbanizowanym, i to w sposób całkowicie chaotyczny. Zastanawia mnie, gdzie wójt Adrian Napierała widzi w tym wszystkim „zrównoważony rozwój”?

 

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz