niedziela, 21 listopada 2021

Posiedzenie wspólne Komisji Rady Gminy Dopiewo 17 listopada 2021 r.

 

Kluczowe tematy: pensja Wójta Gminy Dopiewo, ul. Kolejowa w Skórzewie, ul. Polna w Dopiewie, radny Justin Nnorom

Po raz kolejny potwierdziło się powiedzenie – „uderz w stół a nożyce się odezwą”. W niedzielę, 14 listopada br. stwierdziłam z pewnym przekąsem, że Rada Gminy Dopiewo wzięła sobie w tym roku kolejny miesiąc urlopu - https://blogdopiewo.blogspot.com/2021/11/to-i-owo-z-gminy-dopiewo-2021-12.html.

Już następnego dnia, 15 listopada br. opublikowano komunikaty, informujące o programach Komisji i Sesji, mających się odbyć jeszcze w tym miesiącu. O tym, że zostały one ogłoszone rzutem na taśmę, świadczą terminy. Program posiedzenia wspólnego Komisji RG ogłoszono 2 dni przed posiedzeniem a Sesji na tydzień przed terminem. Zwyczajowo komunikaty te pojawiały się na tydzień przed komisjami i na 2 tygodnie przed sesjami. Odnoszę więc wrażenie, że znowu zmobilizowałam decydentów do pracy.

Najwięcej emocji wśród części Radnych oraz Mieszkańców Gminy wzbudził projekt uchwały w sprawie ustalenia wysokości wynagrodzenia wójta Pawła Przepióry. Kontynuując działania swojego poprzednika, Adriana Napierały, Pawłowi Przepiórze zaproponowano najwyższą możliwą stawkę. Według obliczeń radnego Krzysztofa Kołodziejczyka uposażenie Wójta wyniesie ponad 20 tys. złotych miesięcznie, czyli wzrośnie o ok. 90%. Jest to klasyczny przykład „skoku na kasę”. Widać więc, jak na dłoni, jakie były intencje Pawła Przepióry zgłoszenia swojej kandydatury na Wójta Gminy Dopiewo. Uposażenie miesięczne będzie zatem wyższe, niż wielu mieszkańców Gminy uzyskuje dochody roczne.

Co ciekawe, uchwała w sprawie uposażenia wójta podejmowana jest ponad 5 miesięcy od złożenia przez Pawła Przepiórę ślubowania, które miało miejsce 21 czerwca 2021 r. Czyżby wynagrodzenie nowy włodarz dziedziczył po swoim poprzedniku? Z ustawy o pracownikach samorządowych i ustawy o samorządzie gminnym, nic takiego nie wynika. A może Paweł Przepióra pracował w tym okresie charytatywnie? O takie poświęcenie go nie posądzam. Co więcej, uchwała wchodzi w życie z mocą obowiązującą od 1 sierpnia 2021 r., mimo iż opiera się na przepisach, wprowadzonych 25 października 2021 r.

Nie zamierzam polemizować z komentarzami, dotyczącymi dochodów Wójta, tym bardziej, że w wielu przypadkach argumenty podawane przez te same osoby, są ze sobą sprzeczne. Nie można porównywać funkcji wójta ze stanowiskiem menedżera w prywatnej firmie. W obu przypadkach zadania i cele są zupełnie inne. W przypadku firm prywatnych głównym wyznacznikiem jest zysk. Z tego najczęściej jest rozliczany. Z kolei głównym zadaniem wójta jest tworzenie odpowiednich warunków do życia dla mieszkańców. Zadania wójta określa art. 30 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym.

Zgadzam się ze stanowiskiem radnego Krzysztofa Kołodziejczyka - link poza jedną uwagą, dotyczącą odpowiedzialności wójta za gminę.

Wójt, podobnie jak większość osób pełniących funkcje publicznie, w zasadzie nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje. No chyba, żeby popełnił czyn, wymieniony w Kodeksie karnym, a i to nie zawsze.

Za błędne czy wręcz szkodliwe decyzje, podejmowane nawet wbrew woli mieszkańców włodarze gmin nie są w żaden sposób rozliczani. Wręcz przeciwnie, po odejściu ze stanowiska otrzymują jeszcze odprawę, co gwarantują im przepisy. Nie ma żadnej oceny działań wójta po zakończeniu kadencji – zazwyczaj sami sobie wystawiają laurkę.

Przykładów wystarczy poszukać w naszej Gminie. Żaden z dotychczasowych włodarzy nie poniósł żadnej odpowiedzialności. Niektórzy z nich, jak Andrzej Strażyński, do dziś pełnią funkcję publiczne.

Czy pierwszy, wybrany przez mieszkańców Wójt, został rozliczony chociażby za bezsensowne, bez żadnego merytorycznego uzasadnienia, przeznaczenie ponad 100 ha gruntów rolnych w Dopiewcu na intensywną zabudowę mieszkaniową? Konsekwencją tej decyzji, realizowanej na podstawie uchwały Rady Gminy, są coraz większe problemy w zakresie infrastruktury komunalnej.

Innym przykładem może być doprowadzenie do zasypania stawu w Dąbrówce na podstawie decyzji administracyjnej, ze złamaniem wszelkich możliwych, ówcześnie obowiązujących przepisów. Czy ktokolwiek z ówczesnych decydentów, począwszy od wójta Andrzeja Strażyńskiego, poprzez kierownika ref. planowania przestrzennego Jana Adama Wasielewskiego, na urbanistce Magdalenie Kalinowskiej skończywszy, poniósł jakiekolwiek konsekwencje? Nikt, poza osobą, która sprzeciwiała się tej decyzji.

Nie lepiej wypada w ocenie była wójt Zofia Dobrowolska. Decyzja o budowie nowej szkoły przy ul. Łąkowej w Dopiewie była czystą niegospodarnością. Do dziś budynek w dużym stopniu jest niewykorzystany. Pomysł utworzenia w obiekcie „elitarnego liceum” był z gatunku fantasy.

Najwięcej wątpliwych zasług ma jednak na swoim koncie zmarły wójt Adrian Napierała. Ograniczę się tylko do wydania zgody na budowę asfaltowni w Dąbrowie wbrew protestom mieszkańców, budowę za 1,5 mln złotych drogi dla firmy DHL, wydanie zgody z naruszeniem prawa na powstanie stacji paliw w Dąbrówce, czy wreszcie zgoda na lokalizację gigantycznej, o powierzchni ponad 5 ha, hali logistycznej w Gołuskach. W tym ostatnim przypadku decyzja została wydana już po śmierci Wójta, jednak to on pilotował całe postępowanie.

Jak więc widać, odpowiedzialność wójta jest czysto iluzoryczna. Włodarze gmin zazwyczaj skupiają się na powiększaniu prywatnego majątku, który po zakończeniu pełnienia funkcji zapewni im dostatni byt.

Wiele kontrowersji wzbudził również projekt uchwały w sprawie pomocy finansowej dla gminy Komorniki w kwocie 4,3 mln złotych na budowę wiaduktu nad torami w ciągu ul. Kolejowej w Skórzewie. Temat ten poruszałam kilkakrotnie.

Otwarcie wiaduktu, bez wcześniejszej budowy tunelu w ciągu ul. Grunwaldzkiej, między Plewiskami i Poznaniem oraz drogi wzdłuż torów z Dąbrówki do Junikowa, może spowodować paraliż komunikacyjny w Skórzewie. Już w chwili obecnej, wskutek dzikiej zabudowy gminy Dopiewo, przejazd ul. Poznańską w godzinach szczytu jest coraz większym problemem. Po uruchomieniu wiaduktu, większość kierowców, jadących z Plewisk i Komornik w kierunku zachodniej części Poznania, a także do gmin Dopiewo i Tarnowo Podgórne, wybierze ul. Kolejowa w Skórzewie. Wystarczy rzut oka na mapę.

Wójt Paweł Przepióra jednak najwyraźniej ma problemy z czytaniem mapy, ponieważ stwierdził, że cały tranzyt pojazdów skupia się na drodze ekspresowej S11. Może i tak, ale nie w przypadku ruchu pomiędzy gminami Komorniki, wschodnią częścią gminy Dopiewo i Poznaniem. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie jechał 20 km zamiast 6 km, aby dotrzeć np. z Plewisk na Ławicę w Poznaniu. Problemy również pojawią się na przyległych ulicach do Kolejowej.

Wielkim orędownikiem budowy wiaduktu do Plewisk okazał się radny Piotr Dziembowski. Podczas debaty telewizyjnej 11 listopada br. nt Wolności i demokracji, w której uczestniczyli przedstawiciele różnych środowisk, padły m.in. słowa: że władza, która ma niewiele do zaoferowania obywatelom, a wprowadza kontrowersyjne decyzje i obawia się społecznego sprzeciwu, zawsze stosuje retorykę, której celem jest napompowanie wielkościowe. Takim oratorstwem posłużył się w/w Radny, podczas procedowania projektu uchwały w sprawie wynagrodzenia wójta Pawła Przepióry. Zapewne przykładem menadżerskich umiejętności Wójta jest projekt uchwały w sprawie pomocy finansowej dla gminy Komorniki, czyli 4,3 mln złotych z budżetu Gminy w zamian za wzrost natężenia i utrudnienia w ruchu komunikacyjnym Skórzewa - jak to się mówi „interes życia”!  

Z zakresu planowania przestrzennego krótko omówię projekt uchwały w sprawie przystąpienia do opracowania planu zagospodarowania dla terenu w Dopiewie, pomiędzy ulicami: Bukowską, Polną i Ogrodową. Obejmuje on m.in. zespół szkolno-przedszkolny, halę GOSiR i boisko GKS Dopiewo.

W zasadzie teren jest w całości zagospodarowany pod zabudowę mieszkaniową oraz usługi oświaty i sportu, poza niewielkim fragmentem w jego wschodniej części. To, co jest istotne, to nagłośnienie przez radnego Jakuba Kortusa poszerzenia fragmentu ul. Polnej u zbiegu z ul. Tysiąclecia. O tym wąskim gardle, powstałym jeszcze w czasach wójta Andrzeja Strażyńskiego, gdy radnymi byli m.in: Leszek Nowaczyk i Tadeusz Bartkowiak - pisałam kilkakrotnie. Dobrze, że wreszcie ktoś z Radnych zainteresował się tym problemem.

Na koniec coś z lokalnego folkloru. Z danych Ministerstwa Zdrowia z dnia, w którym odbywało się posiedzenie Komisji wynika, że pojawiło się 24 239 nowych zakażeń Covid-19 i 463 zgony, czyli mamy czwartą falę pandemii. Na posiedzeniu obecna była cała Rada Gminy Dopiewo, 10 urzędników gminnych i goście. Zgodnie z zaleceniami Ministra Zdrowia: Zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych jest obowiązkowe w całym kraju, w tym m.in. w budynkach użyteczności publicznej. Wszystkie osoby obecne na posiedzeniu, w tym celu skorzystały z maseczek, oprócz radnego Justina Nnoroma. Radny zachowywał się tak, jakby był na prywatnej imprezie a nie na oficjalnym posiedzeniu Rady Gminy. Co chwilę wychodził z sali z telefonem w ręce, wykazując zupełny brak zainteresowania tematami omawianymi na posiedzeniu. Być może jednak wyborcy powinni być zadowoleni, że w/w Radny pojawił się na posiedzeniu!

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. Jedno sprostowanie. Obliczenie wysokości zarobków wójta nie są tylko moją zasługą, lecz w równiej mierze moich kolegów klubowych z JesteśMY na TAK.

    OdpowiedzUsuń