niedziela, 13 maja 2018

Zebrania wiejskie w sprawie alkoholu w gminie Dopiewo – walka z pijaństwem czy walka o pieniądze?



We wtorek, 8 maja br., na oficjalnej stronie Gminy, pojawił się komunikat, informujący o terminach zebrań wiejskich. Tematem tych zebrań będzie sprawa ilości punktów sprzedaży alkoholu oraz ich lokalizacji.
Organizacja zebrań w tym temacie rozbawiła niektórych mieszkańców, jednak problem jest jak najbardziej poważny oraz zgodny z prawem. Jedyną wątpliwość budzą, u mnie, intencje organizatorów.
Konieczność organizacji zebrań wiejskich w sprawie liczby i lokalizacji punktów sprzedaży alkoholu wynika z ustawy z 10 stycznia 2018 r. o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi... W/w ustawa stanowi, że rada gminy podejmuje uchwałę w tej sprawie po zasięgnięciu opinii jednostek pomocniczych gminy, czyli sołectw. Organem sołectwa jest zebranie wiejskie.

Uchwała Rady Gminy Dopiewo z 29 października 2001 r. stanowi, że na terenie naszej Gminy może maksymalnie funkcjonować 50 punktów sprzedaży na wynos napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu. Uchwała nie dotyczy piwa.
Z moich obserwacji wynika, że limit ten nie został osiągnięty. Na terenie Gminy funkcjonuje około 30 sklepów sprzedających napoje zawierające powyżej 4,5% alkoholu, z tego 1/3 w Skórzewie.
Na zebraniach wiejskich ma być również omawiana sprawa lokalizacji punktów sprzedaży. Jednak tą sprawę reguluje uchwała z 30 marca 2015 r., która określa minimalną odległość punktów sprzedaży od szkół, przedszkoli, kościołów itp.

Przejdźmy teraz do spekulacji. Z ustawy o wychowaniu w trzeźwości nie wynika, żeby Gmina była zobowiązana do zmiany uchwały z 2001 r. Jaki jest zatem cel inicjatywy uchwałodawczej?
Najprawdopodobniej chodzi o zmniejszenie liczby punktów sprzedaży, teoretycznie zgodnie z ideą ustawy. Gdyby tak było rzeczywiście, z pewnością zmiany zostałyby przez mnie poparte.
Jednak mniejsza liczba sklepów, sprzedających alkohol, to większy zysk dla wybrańców.
Załóżmy, że Rada Gminy zmniejszy liczbę punktów sprzedaży do np. 10. Wówczas może okazać się, że część sprzedawców nie będzie miała szansy na odnowienie koncesji - wydaje się je na kilka lat.
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości pozwala radzie gminy na ustalenie również liczby punktów sprzedaży na terenie poszczególnych miejscowości. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby w części sołectw zakazać sprzedaży alkoholu.
Minimalna odległość punktów sprzedaży alkoholu od obiektów chronionych w gminie Dopiewo wynosi obecnie 25 m. Ustawodawca kompetencje te scedował na gminy, dlatego też rada gminy odległość może zwiększyć do kilkuset metrów. Wówczas część sklepów zostanie automatycznie wyeliminowana.
Może się okazać, że za kilka lat koncesje na sprzedaż alkoholu będą otrzymywać tylko szczęściarze, zaprzyjaźnieni z włodarzami. Wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby np. w Dopiewie koncesję uzyskała tylko Chata Polska, a w Dąbrówce stacja paliw Orlen. Być może koncesje będą wydawane tylko dużym sieciom handlowym a małe sklepy, jak np. ABC w Dopiewie, zostaną wyeliminowane.
Dlatego uważam, że ustawa, która w założeniu miała przeciwdziałać patologii, może być przyczyną innej, jeszcze gorszej aberracji.
Powyższe moje uwagi, to tylko przypuszczenia, jednak znając postępowanie obecnych włodarzy (takim przykładem może być budowa wytwórni mas bitumicznych), scenariusz ten nie wydaje się niemożliwy. A zebrania wiejskie, na których mogą pojawić się w większości przeciwnicy sprzedaży alkoholu, będą te działania legitymizować – być może właśnie włodarzom o to chodzi.

Przypomnę jeszcze, że w 2001 r. gdy podejmowana była uchwała w sprawie maksymalnej dopuszczalnej liczby punktów sprzedaży alkoholu, gmina Dopiewo liczyła niewiele ponad 10 tys. mieszkańców. Obecnie mieszka tu 25 tys. osób. W/w uchwałę podpisał nie kto inny, tylko przewodniczący Leszek Nowaczyk. Ponadto wówczas jeszcze nie było w Dopiewie marketu Chata Polska.

Obserwatorka I (Pierwsza)

1 komentarz:

  1. Okazuje się, że pisząc powyższy tekst byłam w błędzie. Dzień później, tj. 14 maja 2018 r., opublikowano projekt uchwały pozostawiający dotychczasową liczbę punktów sprzedaży alkoholu w Gminie, jaką ustalono w 2001 r.
    Czyżby znowu przypadek, że informacja taka ukazuje się dzień po moim komentarzu?

    OdpowiedzUsuń