niedziela, 3 marca 2013

Czy można zwolnić mieszkańców z opłat za odbiór odpadów? (8) – koniec marzeń?



Po ostatnim zebraniu sołeckim w Dopiewie idea budowy sortowni na terenie Gminy i tym samym uniezależnienie się od cudzych decyzji, a zarazem możliwości obniżenia kosztów odbioru i utylizacji odpadów, ostatecznie upadła. Wójt Zofia Dobrowolska, spacyfikowana przez lobby Związku SELEKT, z prezesem ZUK Adrianem Napierałą na czele, ostatecznie zarzuciła plany budowy na terenie Gminy sortowni odpadów. Postanowiła poddać się dyktatowi Związku, za co z pewnością zapłacą mieszkańcy. Czy tak będzie rzeczywiście, wkrótce się przekonamy.

Mimo iż nie lubię czytać urzędowych dokumentów – tworzone przez prawników są zazwyczaj niezrozumiałe dla przeciętnego obywatela – postanowiłam przestudiować treść Statutu Związku Międzygminnego „Centrum Zagospodarowania Odpadów SELEKT” z siedzibą w Czempiniu.
Otóż z § 6 ust. 2 w/w Statutu wynika, że „zadaniem związku jest wykonywanie obowiązków Gmin-Uczestników w zakresie wskazanym w ust. 1 w/w §, wynikających m.in. z przepisów o utrzymaniu czystości i porządku, o odpadach, o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym i wielu innych. W § 6 ust. 1 wymienia się m.in. obowiązki gmin w zakresie gospodarki odpadami takie jak:
-        Tworzenie warunków do wykonywania prac związanych z utrzymaniem czystości i porządku na terenie Związku
-        Tworzenie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi
-        Prowadzenie działań informacyjnych i edukacyjnych
-        Przyjmowanie od właścicieli nieruchomości deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami
-        Prowadzenie rejestru działalności regulowanej w zakresie odbierania odpadow od właścicieli nieruchomości.
Jest to tylko część z listy 23 zadań, jakie Związek zobowiązał się przejąć od Gmin-Uczestników. A jaka jest rzeczywistość? Znacznie odbiega od deklaracji.
Uchwałą Nr 95/XLI/2012 z 29 października 2012 r. Związek część zadań z powrotem przerzucił na gminy - § 2 ust. 1 – „deklarację należy złożyć w siedzibie gminy będącej członkiem Związku lub wysłać pocztą na adres gminy”. Jednym słowem, przyjmowanie deklaracji, pomoc w jej wypełnianiu, działania informacyjne i edukacyjne przejęły urzędy. Można to gołym okiem zauważyć. Od chwili rozesłania deklaracji, tj. od 2 tygodni, duża liczba pracowników urzędów zajmuje się wyłącznie obsługą mieszkańców składających deklaracje.
Jak się okazuje, urzędy będą również tworzyć listy mieszkańców na potrzeby Selektu. Wprowadzenie i przesłanie danych z pewnością zajmie wiele czasu. Jak więc widać, zapowiada się całkiem ciekawie. Sytuacja zmierza w tym kierunku, że to gminy będą wykonywać całą pracę, Związek ograniczy się do liczenia zysków i dzielenia ich między swoich. Kto znajdzie się w gronie uprzywilejowanych, pozostawiam dociekliwości Czytelników. Zapewne na liście tej znajdą się również przedstawiciele gminy Dopiewo.
Statut zawiera również informacje nt. przystępowania i występowania Gmin-Uczestników. Paragraf 31 ust. 1 stanowi, że uczestnik (czyli gmina) może wystąpić ze Związku przez złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu, potwierdzonego stosowną uchwałą organu stanowiącego uczestnika. Tak więc, nic nie stoi na przeszkodzie, aby gmina Dopiewo, posiadająca warunki i możliwości samodzielnej gospodarki odpadami, wystąpiła ze związku.
Co więcej, z wywiadu udzielonego w Pulsie Gminy przez zastępcę burmistrza Lubonia, Mariana Walnego wynika, że dotychczasowe wysypiska śmieci będą nadal funkcjonować, przyjmując odpady, które nie kwalifikują się do dalszej segregacji. Co więcej, na terenie każdej gminy utworzony zostanie tzw. Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, coś w rodzaju pośredniej sortowni. W gminie Dopiewo PSZOK utworzony zostanie najpewniej przy obecnym wysypisku, bo plac przy siedzibie ZUKu raczej nie wchodzi w grę.
Podsumujmy, odpady odbierane od mieszkańców przewożone będą do Czempinia lub do PSZOKu. Tam będą podlegały dalszej segregacji. Z Czempinia odpady nie kwalifikujące się do dalszej segregacji będą z powrotem oddawane na gminne wysypiska – swoją drogą ciekawi mnie, jak Związek obliczy, której gminie ile zwrócić odpadów. Pan Walny nie podaje, co się będzie działo z odpadami gromadzonymi w PSZOKach. O kosztach związanych przewożeniem odpadów tam i z powrotem lepiej nawet nie myśleć.
Trzeba podkreślić, że oprócz stwierdzenia o konieczności segregacji odpadów, w wywiadzie Pana Walnego nie pojawił się ani jeden przekonujący argument na rzecz sposobu odbioru i segregacji odpadów, przygotowany przez Związek. Bardziej prawdopodobne jest, że nastąpi ogólny chaos, którego następstwem będzie wzrost kosztów odbioru odpadów. Obecny system bardziej przypomina struktury mafijne, niż działalność komunalną. Co więcej Związek wziął się kompleksowo do zabezpieczania swoich przyszłych zysków. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pracownicy przedsiębiorstw komunalnych, którzy stracą pracę w wyniku zmian, automatycznie zostaną zatrudnieni przez Związek, i to na lepszych warunkach niż dotychczas. Tworzy się w ten sposób grupę poparcia, która będzie sprzeciwiać się jakimkolwiek zmianom. Jako przykład można podać byłego senatora Henryka Stokłosę który, choć skazany za przestępstwa kryminalne, w dalszym ciągu cieszy się poparciem wielu osób.
Przy okazji, szkoda że redakcja Pulsu Gminy skorzystała tylko z jednego źródła informacji – przedstawiciele Związku SELEKT, prezes ZUK Adrian Napierała oraz pracownik Urzędu Gminy Ewa Brzezińska reprezentują tylko jedną opcję. Lista informatorów z góry przesądza o braku obiektywizmu w przekazanych informacjach.
Ocenie Czytelników pozostawiam, kto tak naprawdę skorzysta na nowych zasadach odbioru odpadów a kto na tym straci, i za to wszystko zapłaci (nawet mi się zrymowało). Kolejny raz przypominam, że w gminie Dopiewo coraz bardziej konieczne jest przeprowadzenie referendum i to w kilku tematach. O szczegółach wypowiem się innym razem.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz