Po ostatnim zebraniu sołeckim w
Dopiewie idea budowy sortowni na terenie
Gminy i tym samym uniezależnienie się od cudzych decyzji, a zarazem
możliwości obniżenia kosztów odbioru i utylizacji odpadów, ostatecznie upadła. Wójt Zofia Dobrowolska, spacyfikowana przez
lobby Związku SELEKT, z prezesem ZUK Adrianem Napierałą na czele, ostatecznie
zarzuciła plany budowy na terenie Gminy sortowni odpadów. Postanowiła poddać
się dyktatowi Związku, za co z pewnością zapłacą mieszkańcy. Czy tak będzie
rzeczywiście, wkrótce się przekonamy.
Mimo iż nie lubię czytać
urzędowych dokumentów – tworzone przez prawników są zazwyczaj niezrozumiałe dla
przeciętnego obywatela – postanowiłam przestudiować treść Statutu Związku
Międzygminnego „Centrum Zagospodarowania Odpadów SELEKT” z siedzibą w
Czempiniu.
Otóż z § 6 ust. 2 w/w Statutu
wynika, że „zadaniem związku jest wykonywanie obowiązków Gmin-Uczestników w
zakresie wskazanym w ust. 1 w/w §, wynikających m.in. z przepisów o utrzymaniu
czystości i porządku, o odpadach, o zużytym sprzęcie elektrycznym i
elektronicznym i wielu innych. W § 6 ust. 1 wymienia się m.in. obowiązki gmin w
zakresie gospodarki odpadami takie jak:
-
Tworzenie warunków do wykonywania prac
związanych z utrzymaniem czystości i porządku na terenie Związku
-
Tworzenie systemu gospodarowania odpadami
komunalnymi
-
Prowadzenie działań informacyjnych i
edukacyjnych
-
Przyjmowanie od właścicieli nieruchomości
deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami
-
Prowadzenie rejestru działalności regulowanej w
zakresie odbierania odpadow od właścicieli nieruchomości.
Jest to tylko część z listy 23
zadań, jakie Związek zobowiązał się przejąć od Gmin-Uczestników. A jaka jest
rzeczywistość? Znacznie odbiega od deklaracji.
Uchwałą Nr 95/XLI/2012 z 29
października 2012 r. Związek część zadań z powrotem przerzucił na gminy - § 2
ust. 1 – „deklarację należy złożyć w siedzibie gminy będącej członkiem Związku
lub wysłać pocztą na adres gminy”. Jednym słowem, przyjmowanie deklaracji,
pomoc w jej wypełnianiu, działania informacyjne i edukacyjne przejęły urzędy.
Można to gołym okiem zauważyć. Od chwili rozesłania deklaracji, tj. od 2
tygodni, duża liczba pracowników urzędów
zajmuje się wyłącznie obsługą mieszkańców składających deklaracje.
Jak się okazuje, urzędy będą również tworzyć listy
mieszkańców na potrzeby Selektu. Wprowadzenie i przesłanie danych z
pewnością zajmie wiele czasu. Jak więc widać, zapowiada się całkiem ciekawie. Sytuacja zmierza w tym kierunku, że to
gminy będą wykonywać całą pracę, Związek ograniczy się do liczenia zysków i
dzielenia ich między swoich. Kto znajdzie się w gronie uprzywilejowanych,
pozostawiam dociekliwości Czytelników. Zapewne na liście tej znajdą się również
przedstawiciele gminy Dopiewo.
Statut zawiera również informacje
nt. przystępowania i występowania Gmin-Uczestników. Paragraf 31 ust. 1 stanowi,
że uczestnik (czyli gmina) może wystąpić ze Związku przez złożenie oświadczenia
o wypowiedzeniu, potwierdzonego stosowną uchwałą organu stanowiącego
uczestnika. Tak więc, nic nie stoi na
przeszkodzie, aby gmina Dopiewo, posiadająca warunki i możliwości samodzielnej
gospodarki odpadami, wystąpiła ze związku.
Co więcej, z wywiadu udzielonego
w Pulsie Gminy przez zastępcę burmistrza
Lubonia, Mariana Walnego wynika, że dotychczasowe wysypiska śmieci będą
nadal funkcjonować, przyjmując odpady, które nie kwalifikują się do dalszej
segregacji. Co więcej, na terenie każdej gminy utworzony zostanie tzw. Punkt
Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, coś w rodzaju pośredniej sortowni.
W gminie Dopiewo PSZOK utworzony
zostanie najpewniej przy obecnym wysypisku, bo plac przy siedzibie ZUKu raczej
nie wchodzi w grę.
Podsumujmy, odpady odbierane od mieszkańców przewożone będą do Czempinia lub do
PSZOKu. Tam będą podlegały dalszej segregacji. Z Czempinia odpady nie
kwalifikujące się do dalszej segregacji będą z powrotem oddawane na gminne
wysypiska – swoją drogą ciekawi mnie, jak Związek obliczy, której gminie
ile zwrócić odpadów. Pan Walny nie podaje, co się będzie działo z odpadami
gromadzonymi w PSZOKach. O kosztach
związanych przewożeniem odpadów tam i z powrotem lepiej nawet nie myśleć.
Trzeba podkreślić, że oprócz
stwierdzenia o konieczności segregacji odpadów, w wywiadzie Pana Walnego nie pojawił się ani jeden przekonujący
argument na rzecz sposobu odbioru i segregacji odpadów, przygotowany przez Związek.
Bardziej prawdopodobne jest, że nastąpi ogólny chaos, którego następstwem
będzie wzrost kosztów odbioru odpadów. Obecny system bardziej przypomina
struktury mafijne, niż działalność komunalną. Co więcej Związek wziął się
kompleksowo do zabezpieczania swoich przyszłych zysków. Z nieoficjalnych informacji
wynika, że pracownicy przedsiębiorstw komunalnych, którzy stracą pracę w wyniku
zmian, automatycznie zostaną zatrudnieni przez Związek, i to na lepszych
warunkach niż dotychczas. Tworzy się w ten sposób grupę poparcia, która będzie
sprzeciwiać się jakimkolwiek zmianom. Jako przykład można podać byłego senatora
Henryka Stokłosę który, choć skazany za przestępstwa kryminalne, w dalszym
ciągu cieszy się poparciem wielu osób.
Przy okazji, szkoda że redakcja
Pulsu Gminy skorzystała tylko z jednego źródła informacji – przedstawiciele
Związku SELEKT, prezes ZUK Adrian Napierała oraz pracownik Urzędu Gminy Ewa Brzezińska reprezentują tylko jedną opcję.
Lista informatorów z góry przesądza o braku obiektywizmu w przekazanych
informacjach.
Ocenie Czytelników pozostawiam,
kto tak naprawdę skorzysta na nowych zasadach odbioru odpadów a kto na tym
straci, i za to wszystko zapłaci (nawet mi się zrymowało). Kolejny raz
przypominam, że w gminie Dopiewo coraz bardziej konieczne jest przeprowadzenie
referendum i to w kilku tematach. O szczegółach wypowiem się innym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz