Zgodnie z obietnicą dziś kolejna
część moich wniosków w sprawie budowy nowego centrum Dopiewa. Jak już
zaznaczyłam wcześniej - link
- rewitalizacja centrum prędzej czy później będzie musiała mieć miejsce. Mało
jest w regionie miejscowości z tak brzydkim i zaniedbanym centrum. Równie mało
jest miejscowości z takim potencjałem w postaci wolnych do zagospodarowania
terenów i z tak atrakcyjną lokalizacją. Koncepcja, oprócz sposobu
zagospodarowania terenów przy ul. Łąkowej, winna również uwzględniać przebudowę
ul. Wyzwolenia.
Dużym utrudnieniem będzie to, że
większość nieruchomości stanowi własność prywatną, zwłaszcza na najbardziej
zaniedbanym odcinku pomiędzy ul. Sportową i Poznańską. Można to jednak załatwić
poprzez budowę centrum handlowo-usługowego. Jeżeli to centrum znajdzie się w
otoczeniu zabudowy mieszkaniowej – realizowanej np. przez dewelopera –
właściciele punktów handlowo-usługowych, funkcjonujących przy ul. Wyzwolenia
sami będą chcieli się przenieść w nowe miejsce. Przy pomocy wykupów czy zamiany,
Gmina lub deweloper będą mogli przejąć część nieruchomości przy ul. Wyzwolenia.
Trudniejsza sprawa jest z
nieruchomościami zamieszkałymi, np. budynkami wielorodzinnymi przy ul.
Wyzwolenia 13. Myślę jednak, że stopniowo mieszkańcy będą chcieli, dotyczy to
szczególnie osób młodszych, przenieść się do wygodniejszych i nowocześniejszych
mieszkań w nowym centrum.
Największym błędem, jaki chcą
popełnić władze Gminy z wójt Zofią Dobrowolską na czele, jest budowa nowego
gmachu „magistratu”. Przeniesienie siedziby spowoduje wydłużenie listy obiektów
gminnych, z którymi nie będzie co zrobić. Teren, na którym obecnie funkcjonuje
Urząd Gminy, powinien w dalszym ciągu takim pozostać. Należy dążyć do
odzyskania, nieopatrznie sprzedanych działek, na których obecnie znajduje się
sklep Renoma i restauracja Mona, i na tym terenie rozbudowywać obiekty
użyteczności publicznej. Aż się prosi, aby biura Zakładu Usług Komunalnych, Banku
Spółdzielczego, Ośrodka Pomocy Społecznej czy Poczty Polskiej, zlokalizowane
były w jednym obiekcie. Oczywiście, można taki obiekt zbudować od podstaw,
tylko po co? Lista budynków niewykorzystanych, lub użytkowanych tylko
częściowo, zaczyna się niebezpiecznie wydłużać. W tym miejscu należy
przypomnieć sołtysowi/radnemu Tadeuszowi
Bartkowiakowi, sprzedany budynek starej szkoły przy ul. Szkolnej w
Dopiewie. Nieruchomość sprzedano za kadencji byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego, przy poparciu Rady Gminy. Jak
to ma się do słów „Lubię pracować na rzecz mieszkańców”, skoro obecnie obiekt
ten stanowi dla nich coraz większą uciążliwość – nie odśnieżany i nie sprzątany
chodnik, przebywanie w budynku osób bezdomnych, dochodzący latem z posesji
smród odchodów itp.
Dlatego mam cichą nadzieję, że
zwycięży zdrowy rozsądek. Po raz kolejny apeluję do trzeźwo myślących radnych,
aby wreszcie zaczęli działać. Niestety, Dopiewo nie może liczyć na
konstruktywne działanie swoich przedstawicieli.
Czy ktoś się orientuje czy budynek szkoły jest na sprzedaż?
OdpowiedzUsuńNieruchomość wystawiona jest na sprzedaż pod adresem http://www.oferty.net/dom-na-sprzedaz-szkolna-centrum-dopiewa-poznanski,85260004
OdpowiedzUsuń