W poprzednim moim tekście zabrakło opinii nt. oficjalnej prasy i
strony internetowej władz Gminy. Na bezrybiu i rak ryba – coraz trudniejszy
dostęp do rzetelnej informacji sprawia, że oficjalne media mogą dowolnie
manipulować faktami a mieszkańcy będą to przyjmować za dobrą monetę. Czy tak
się stanie, czas pokaże. Póki co, dotychczasowe osiągnięcia nie napawają
optymizmem.
Jak zapewne wielu mieszkańców
pamięta, do lipca 2011 r. ukazywało się Echo
Dopiewa. Były redaktor Jacek Wiewiorowski wprowadził, jak przypuszczam przy
dużej nieświadomości wójt Zofii
Dobrowolskiej, rubrykę „Teksty nadesłane”. Rubryka ta ukazała się raptem 2
razy – w czerwcu i lipcu 2011 r. Miało to być forum umożliwiające mieszkańcom
Gminy swobodną i nieocenzurowaną wypowiedź. Po zmianie tytułu na Czas Dopiewa rubryka ta bezpowrotnie
zniknęła. Spotkało mnie to szczęście, że pierwszym artykułem, który się ukazał,
była moja odpowiedź - link
na tekst byłego wójta Andrzeja Strażyńskiego,
zamieszczony w Echu Gminnym, krótko
po objęciu władzy przez wójt Zofię
Dobrowolską - link
Po czasie dochodzę do wniosku, że jedynie charakter wypowiedzi – daję w niej
czas na okrzepnięcie nowych władz – umożliwił jej publikację.
Od pierwszego numeru Czasu Dopiewa jakiekolwiek niezależne
opinie nie mają szans na publikację w oficjalnym periodyku. Lekceważenie mieszkańców
osiągnęło szczyt w 2012 r. Nie dość, że przekazywane
informacje nie miały nic wspólnego z rzeczywistością – Gmina rozwija się
fantastycznie a jej Mieszkańcy są najszczęśliwszymi ludźmi na Ziemi, to doszło
do tego całkowite lekceważenie Czytelników. Kolejne numery (raptem 5 wydań)
ukazywały się zupełnie przypadkowo.
Obecnie sytuacja nieco się
poprawiła, nie tyle jednak, aby wyciągać jakieś dalej idące wnioski. Pismo
zaczęło się ukazywać regularniej i częściej jak na dwumiesięcznik (3 numery w
2013 r.). Również teksty nie są już tak hurraoptymistyczne jak poprzednio –
artykuł autorstwa zastępcy wójta Tadeusza Zimnego „Inwestycje, o których
nie sposób zapomnieć” - link
Wydaje się, że zastępca wójta został wybrany, lub sam zgodził się na rolę
„kozła ofiarnego”. Nie ma się zresztą co dziwić, jego „Wykaz inwestycji
realizowanych przez Gminę Dopiewo w 2012 r.” - link
nadaje się do księgi rekordów Guinessa, jako przykład arogancji i bezmyślności. Dla wójt
Zofii Dobrowolskiej zarezerwowane jest przekazywanie informacji wyłącznie
pozytywnych.
W dalszym ciągu oficjalne pismo
traktuje mieszkańców jak przedszkolaków. Wymyślone w wąskim gronie koncepcje i
projekty przedstawia się jako najlepsze i najkorzystniejsze dla Gminy i jej
mieszkańców – gimnazjum czy nowy magistrat w Dopiewie. Próbuje się zachować pozory demokracji, publikując informacje nt. prac
nad Strategią Gminy przy współudziale społeczeństwa. Tak naprawdę Strategia
Rozwoju Gminy jest pustym dokumentem, który po zatwierdzeniu i uchwaleniu
pójdzie do szuflady, a za rok mało kto będzie o nim pamiętał.
Niestety, analizując
dotychczasową aktywność Mieszkańców i Rady Gminy wydaje się, że władze Gminy w
dalszym ciągu będą mogły robić to co chcą. Brak konstruktywnej opozycji
powoduje, że nie będzie nikogo, kto rozliczy naszych reprezentantów z ich
decyzji. Funkcjonujące w Internecie lokalne blogi i fora potwierdzają, że dla
większości mieszkańców nie istnieje nic więcej niż ich nieruchomość i ulica,
przy której mieszkają - http://przylesie.org.pl
http://skorzewo5.phorum.pl
Moje przypuszczenia co do czarnej
przyszłości niezależnych mediów w Gminie potwierdza informacja uzyskana dziś od
administratora Mojego Dopiewa.
Portal poszukuje obecnie nowego właściciela lub inwestora strategicznego. Nie
mam przekonania co do rzetelności przekazanych informacji. Wynika z nich
jednak, że jeżeli Moje Dopiewo zostanie sprzedane – a jak mi się wydaje będzie
to jeden z inwestorów z gminy Dopiewo – to
wolność mediów będzie już tylko iluzoryczna. Jaką nowy właściciel przyjmie
opcję, będzie zależało od układów z władzami Gminy i własnych interesów.
Tak więc, do spacyfikowania pozostał już tylko Puls Gminy, co prawdopodobnie
nastąpi wcześniej niż później – mieszkańcom, jako jedyne niezależne medium,
pozostanie Blog Społeczny Dopiewo.
Kto na tym zyska – z pewnością
nie będą to Mieszkańcy Gminy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz