Jak było do przewidzenia, na ostatniej Sesji RG Dopiewo, która miała
miejsce 28 maja br., deficyt budżetowy zwiększył się o kolejne 1,5 mln złotych,
osiągając wielkość prawie 31 mln złotych. Co ciekawe, deficyt zwiększa się nie tylko
pomiędzy sesjami ale także między komisją wspólną, na której omawiane są projekty
uchwał a sesją, na której są uchwalane. W tym ostatnim przypadku, tj. od 21
maja br. (posiedzenie Komisji) do 28 maja br. (Sesja RG), deficyt zwiększył się
o 166 tys. złotych.
Na ostatniej Sesji do budżetu
dołożono kolejne 2 inwestycje drogowe:
- Dąbrówka, ul. Leszczynowa – 130
tys. złotych
- Dopiewiec, ul. Środkowa i
Kolejowa – 1.585 tys. złotych.
O ile do pierwszej inwestycji nie
mam większych zastrzeżeń, to przebudowę ulic w Dopiewcu uważam za
nieporozumienie. Pisałam o tym tutaj - link.
Przy okazji dodam, że w Dopiewcu
ważniejsza jest budowa ulic: Jesionowej i Wierzbowej oraz dokończenie ul. Osiedle,
które są drogami zbiorczymi dla coraz większej liczby mieszkańców. No, ale
twardy elektorat radnej/sołtys Marioli Nowak mieszka przy ulicach: Leśnej,
Środkowej i Kolejowej, dlatego w pierwszej kolejności trzeba zaspokajać jego
potrzeby. Mieszkańcy północnej części Dopiewca, za torami i tak w
przytłaczającej większości nie pójdą na wybory, no chyba, że z tamtego rejonu
pojawi się jakiś kandydat.
Ciekawostką może być fakt, mimo
iż zmiany te były uwzględnione w projekcie budżetu już na Komisji Wspólnej, wójt
Adrian Napierała w dniu, w którym odbywała się Sesja, dodatkowo zatwierdził je
Zarządzeniem nr 369/18. Zastanawia mnie,
jaki był cel wydania Zarządzenia? Czyżby Wójt obawiał się, że któryś z
Radnych obudzi się z letargu i zakwestionuje potrzebę realizacji tej
inwestycji?
Wójt Adrian Napierała przy pomocy Rady Gminy Dopiewo, chce sprawić
wrażenie, że jest w stanie zrealizować w czasie jednej kadencji wszystkie
potrzeby mieszkańców – głównie drogowe, chociaż nie tylko. Dlatego zapewne
publikowane są obecnie wszystkie projekty dróg. Jeżeli mieszkańcy wierzą, że
możliwa jest realizacja ich wszystkich, mogą się bardzo sparzyć.
Tylko 3 kwietnia br. Wójt
podpisał umowy na przygotowanie 6 projektów na 10 ulic. Są to:
- Skórzewo, ulice: Strumykowa,
Jowisza, Tęczowa, Porankowa, Księżycowa,
- Zakrzewo, ul. Leśna,
- Skórzewo, ul. Polna,
- Dopiewo, ul. Akacjowa,
- Skórzewo, ul. Wiosenna,
- Palędzie, ul. Nowa.
Łącznie projekty te będą
kosztować 315 tys. złotych.
O tym, że szanse na realizację w/w projektów są niewielkie, świadczą 2 fakty.
Pierwszy to termin realizacji zadań. Wynosi on od 240 do 300 dni od daty
podpisania umowy, czyli koniec 2018 lub początek 2019 r.
Drugą przesłanką jest porównanie
z 2017 r. Wówczas od sierpnia opublikowano projekty dla 21 ulic, a realizacji w
br. doczekało się, jak na razie, 10 z nich.
Co więcej, publikowane są nie tylko
projekty do konsultacji, ale i poprawione po wnioskach zainteresowanych. Takim
przykładem może być ul. Batorowska w Dąbrowie, gdzie, jak się wydaje,
uwzględniono w pierwszej kolejności uwagi właścicieli firm transportowych.
Początkowo miał tam obowiązywać zakaz ruchu pojazdów ciężarowych, obecnie
zniknął.
Ciekawymi przypadkami, mogącymi sugerować niegospodarność, są projekty
ul. Leśnej w Zakrzewie i ul. Polnej w Skórzewie. Oba zostały opublikowane
na stronie Gminy po raz drugi. Pierwszy raz pojawiły się w sierpniu 2017 r.,
jednak zostały przeze mnie negatywnie ocenione - link
link2.
Zwłaszcza projekt ul. Leśnej w Zakrzewie został tak kuriozalnie przygotowany,
że powinien znaleźć się w księdze rekordów nieudolności.
Obecnie pojawiły się nowe
projekty w/w dwóch dróg, jednak wykonane przez innych projektantów. Zastanawia mnie, czy Wójt przypadkiem nie
zapłacił dwukrotnie za ich przygotowanie? Jeżeli tak, to byłaby podstawa do
postawienia zarzutu o niegospodarność.
Lista opublikowanych w 2018 r.
projektów jest jeszcze bardziej imponująca niż w ubiegłym roku. Są to:
- ponownie Zakrzewo, ul. Leśna,
- Dopiewo, ul. Akacjowa,
- Skórzewo, ul. Jesienna i
Przedwiośnie,
- ponownie Skórzewo, ul. Polna,
- Skórzewo, ul. Pogodna,
- Palędzie, ul. Malinowa,
Wrzosowa, Jagodowa, Oliwkowa, Jeżynowa, Modrzewiowa, Borówkowa,
- Dopiewo, ul. Łąkowa i Południowa,
- Dopiewo, chodnik na ul.
Majcherka,
- Dąbrowa, ul. Batorowska, Leśna
i Dojazd,
- Dopiewo, ul. Młyńska i
Kasztanowa.
Większość, o ile nie wszystkie projekty, są tylko kiełbasą wyborczą.
Realizacja części z nich jest obecnie niecelowa a niektóre wręcz nie mają szans
na realizację. Przykładem mogą być ul. Malinowa z przyległymi w Palędziu. Jak
zauważył jeden z internautów, teren ten
nie posiada kanalizacji sanitarnej, dlatego też jest to projekt na pokaz.
No chyba, że Wójt zdecyduje się, jak w przypadku ul. Świerkowej w Więckowicach,
na budowę dróg przed położeniem kanalizacji.
Część projektów jest w miarę przemyślana, chociaż nie wszystkie. Po
co np. chodnik po obu stronach ul. Akacjowej w Dopiewie, jeżeli zabudowana jest
tylko jedna strona drogi?
Na ul. Łąkowej w Dopiewie
przewidziano jezdnię o szer. 4,5
m, chociaż wiadomo, że po jej utwardzeniu stanie się ona
alternatywą dla ul. Poznańskiej.
Takich niedoróbek, czy wręcz
fuszerek w projektach drogowych znajdzie się więcej, jednak Wójt nie płaci mi
za konsultacje, chociaż wielokrotnie udało mi się uchronić włodarzy od
kompromitacji.
Jedną z nich mogło być nadanie
nazwy ul. Antoniego Patka w Skórzewie. Projekt uchwały pojawił się w styczniu i
miał zostać przegłosowany na Sesji RG 29 stycznia br. Tyle, że wówczas nazwa
brzmiała: ul. Antoniego Patek. Po
moim komentarzu z 13 stycznia - link,
uchwała została wycofana. Ponownie pojawiła się na Sesji 28 maja br. już w
prawidłowym brzmieniu. Zastanawia mnie, dlaczego potrzebne były aż 4 miesiące,
żeby sprawdzić poprawność nazwy? A może chodziło o to, aby wszyscy zapomnieli,
z jakiego powodu wcześniejsza uchwała została wycofana.
Jak stwierdziłam na wstępie, wójt Adrian Napierała, nie tylko
inwestycjami drogowymi chce kupić przychylność mieszkańców. Dotyczy to również
rozbudowy kanalizacji sanitarnej. Tyle, że w tym przypadku chodzi mu chyba o
przyszłych mieszkańców, ponieważ niektóre zadania realizowane są na terenach
niezamieszkałych.
Dotychczas takim przykładem była
ul. Piastowska w Dąbrówce, której znaczna część jest niezamieszkała a mimo to,
posiada oświetlenie drogowe a ostatnio doczekała się kanalizacji.
Obecnie do takich przedwczesnych
inwestycji zaliczyć można budowę kanalizacji sanitarnej na ulicach: Klonowej,
Wierzbowej i Lipowej w Dopiewie. Mimo iż końcowe odcinki tych ulic są
zamieszkałe w minimalnym stopniu, Wójt postanowił właścicielom działek
zafundować kanalizację za prawie 1,5 mln złotych. Tyle, że tą inwestycję
realizować będzie ZUK Dopiewo, solidarnie z Gminą zwiększając zadłużenie.
Podsumowując, czarno widzę finanse Gminy a także szanse
na realizację obietnic przedwyborczych - bo tak trzeba nazwać obecne działania. Potwierdza to m.in. główny ideolog
włodarzy, „pawelek”, który w jednym ze swoich komentarzy zasugerował, iż przyszły rok będzie bardzo chudy. I tym
razem muszę się z nim zgodzić.
Może uda się przekonać do zamontowania opraw ulicznych LED.
OdpowiedzUsuń