sobota, 30 maja 2020

To i owo z gminy Dopiewo – 2020 r. (4) – Sesja Absolutoryjna i inne ciekawostki


Wszystko wskazuje na to, że czerwiec br. już nie będzie taki mdły jak ostatnie 2 miesiące. Zaplanowano dwa posiedzenia komisji Rady Gminy Dopiewo oraz Sesję Absolutoryjną. Jak tradycja nakazuje, każde posunięcie naszych włodarzy budzi moje wątpliwości i obawy.
Jak widać, wójt Adrian Napierała nie skorzystał z możliwości przesunięcia Sesji Absolutoryjnej. Taka możliwość pojawiła się w związku z epidemią koronawirusa. Jak się wydaje, jest to przemyślana kalkulacja. Odwlekanie Sesji Absolutoryjnej może mieć nieprzewidziane konsekwencje – przykładem mogą być wybory na Prezydenta RP.


Już po raz drugi Wójt będzie zobowiązany do przedstawienia Raportu o Stanie Gminy – tym razem za 2019 r. Termin przedłożenia Radzie Gminy upływa 31 maja br., tak więc w poniedziałek 1 czerwca Raport powinien być udostępniony i to nie tylko Radnym.
Zgodnie z art. 28aa ustawy o samorządzie gminnym, pytania i uwagi do Raportu składać mogą nie tylko radni ale i mieszkańcy gminy. Żeby jednak móc zadawać pytania, trzeba zapoznać się z treścią raportu. Raport o stanie gminy Dopiewo za 2018 r. liczył, wraz z dokumentami uzupełniającymi, prawie 400 stron. Opublikowano go 3 czerwca 2019 r., w poniedziałek. Zobaczymy, czy w tym roku również ukaże się w poniedziałek 1 czerwca.
Jak zauważył w ubiegłym roku jeden z Radnych klubu JesteśMY na Tak, Raport o Stanie gminy Dopiewo, to w zasadzie wyłącznie lista sukcesów, oczywiście w mniemaniu Wójta i jego gwardii przybocznej. Czy podobnie będzie w tym roku, obawiam się, że tak.

Jak wcześniej pisałam, aby móc zadawać pytania i oczekiwać odpowiedzi ze strony włodarzy, należałoby zapoznać się z treścią Raportu.    
A dzięki radosnej twórczości obecnych włodarzy, lista trudności i problemów ciągle się wydłuża. Pisałam o tym wielokrotnie, przypomnę tylko pokrótce, że mam na myśli coraz większe zadłużenie, chaos planistyczny i związane z tym problemy komunikacyjne, dewastację środowiska, inwestycje komunalne dla wybranych, coraz większe problemy z zaopatrzeniem w wodę i wiele innych.

Wójt Adrian Napierała, raczej nie przewiduje żadnych komplikacji, ponieważ przygotowano już stosowny projekt uchwały, udzielającej mu wotum zaufania.
Udzielenie absolutorium wójtowi Adrianowi Napierale w zasadzie będzie również formalnością, ponieważ 18 Radnych już zapewne ćwiczy podnoszenie ręki. Nie wiem, jak podejdą do tematu trzej Radni niezależni.
Już kiedyś pisałam, że udzielanie absolutorium włodarzom, to tak naprawdę prawna fikcja. Do jego udzielenia wystarczy fakt, że dochody i wydatki gminy oscylowały w granicach 100%. Aby to osiągnąć, na ostatniej sesji w danym roku, czyści się budżet, usuwając nieuzyskane dochody i niezrealizowane wydatki i wójt staje się czysty jak łza. Dlatego sprawozdanie finansowe Gminy, jakie zobowiązany jest przedstawić wójt Adrian Napierał Regionalnej Izbie Obrachunkowej, było zapewne poprawnie przygotowane przez skarbnik Małgorzatę Mazurek.

Pozostałe opinie i wątpliwości, dotyczące programu Sesji Absolutoryjnej Rady Gminy Dopiewo, postaram się przedstawić w odrębnym poście. Ktoś systematycznie utrudnia mi dostęp do BIP-u. Na koniec jeszcze tylko ciekawostka.
W komunikacie, informującym o programie Sesji umieszczono poniższy akapit:
W związku z trwającą epidemią wirusa SARS-CoV-2 informuję, że możliwość osobistego udziału w sesji jest ograniczona. Wszystkich zainteresowanych zachęcamy do śledzenia przebiegu sesji Rady Gminy Dopiewo w transmisji "na żywo" na stronie internetowej www.dopiewo.pl.”
Po pierwsze, ograniczenie to kłóci się z prawem mieszkańców do zadawania pytań w sprawie Raportu o Stanie Gminy. W jaki sposób mieszkańcy będą mogli zadawać pytania i prowadzić dyskusję z Wójtem – przez Skype?
A po drugie, tradycyjnie zapomniano o podaniu podstawy prawnej dla wprowadzonego ograniczenia. Jeżeli przewodniczący RG Leszek Nowaczyk nie zauważył - to informuję, że obostrzenia, związane z epidemią, są systematycznie likwidowane i zakazy należy na bieżąco dostosowywać do obowiązujących przepisów.
Ciekawe, czy wstęp na posiedzenie wspólne Komisji Rady Gminy również będzie ograniczony? Póki co, taka informacja się nie pojawiła.

Na koniec jeszcze krótko wrócę do planowanego składowiska odpadów na terenie RSP Dąbrówka. W komunikacie Urzędu Gminy brak jakichkolwiek szczegółowych informacji. Nie wiemy, jak duże będzie składowisko, jakie ilości odpadów będą tam gromadzone? Nie wiadomo również, jakiego pochodzenia będą te odpady?
Liczne przykłady z całej Polski pokazują, że składowiska często były tworzone tylko po to, aby zarobić na odpadach, sprowadzanych z zagranicy. Po zapełnieniu składowiska, właściciel się ulatniał a odpady były podpalane.
W poprzedniej informacji zapomniałam dodać, że w sąsiedztwie składowiska znajdą się: ośrodek Parkova, strefa kultury i rozrywki El Pueblo, hostel, oraz żłobek Żyrafy.
Składowisko odpadów będzie „doskonałym” miejscem do edukacji. Dzieci, zamiast marnować czas na zabawę, będą mogły u podstaw poznać zasady sortowania odpadów, także poprzez osobiste uczestnictwo.
Również goście hotelu, stanowiący w większości migrantów zarobkowych z Ukrainy, będą mogli sobie dorobić po godzinach.
Jak się wydaje, Zarząd RSP Dąbrówka, niewykluczone, że we współpracy z wójtem Adrianem Napierałą i radnym Justinem Nnoromem, dokładnie wszystko przemyśleli.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz