czwartek, 28 lipca 2016

„Czas Dopiewa” – lipiec 2016 (1) – nieustający hurraoptymizm



Z pewnym poślizgiem, wynikającym m.in. z niechęci do oficjalnej propagandy, zmusiłam się w końcu do lektury najnowszego numeru lokalnej „Trybuny Ludu”. Jak już wcześniej zauważyłam, zgodnie z obowiązującą linią programową, publikowane są wyłącznie informacje optymistyczne lub tak skonstruowane, aby sprawiały wrażenie, że gmina Dopiewo jest krainą „mlekiem i miodem płynącą” - link. Informacje o potrzebach, trudnościach, nierównym podejściu do potrzeb społecznych czy ewidentnych błędach i zaniedbaniach, nie mają chyba prawa znaleźć się na stronach oficjalnego czasopisma. O tych sprawach możemy dowiedzieć się wyłącznie ze źródeł niezależnych lub czytając między wierszami oficjalne komunikaty.


Takim przykładem mogą być kolejne ogłoszenia o naborach na stanowiska urzędnicze, które świadczyć mogą o poważnym kryzysie wykwalifikowanych kadr w Urzędzie Gminy - link. Przejdźmy jednak do lektury najnowszego wydania „Czasu Dopiewa”.
Kilka informacji zostało już przeze mnie wcześniej skomentowanych, tak więc nie będę szerzej ich omawiać.
Na stronie 2 miesięcznika ukazała się krótka notatka, dotycząca podpisania porozumienia pomiędzy firmą deweloperską Nickel a gminą Dopiewo, w sprawie sfinansowania budowy ul. Komornickiej w Dąbrówce. Pominięto jednak przy tej okazji dość istotny szczegół, dotyczący wycofania z programu XX sesji RG Dopiewo uchwały planu zagospodarowania przestrzennego, umożliwiającego budowę osiedla deweloperskiego przy tej  ulicy. Rzekomo powodem wycofania był list członka stowarzyszenia Wspólna Przestrzeń, Dariusza Stawińskiego - link. Choćby nie wiem jak, władze Gminy i deweloper zarzekali się - oba tematy są ze sobą ściśle związane.

W podpisaniu porozumienia wziął udział m.in. radny Dąbrówki Justin Nnorom. Jak się wydaje, próbuje on w ostatnim okresie tworzyć pozytywny wizerunek swojej osoby, jako działacza społecznego. W tym celu utworzył w czerwcu br. profil na fb, na którym publikuje swoje „osiągnięcia”. Ze stanu mojej wiedzy wynika, że jak na razie jedynym jego osiągnięciem, jest doprowadzenie do budowy tzw. ścianki wspinaczkowej w sali gimnastycznej szkoły podstawowej w Dąbrówce. Próbował również podpisać się pod budową oświetlenia ulicznego na ulicach Piastowskiej, Palisadowej, Fortowej i Jagiellońskiej. Okazało się jednak, że jest to zasługa Rady Sołeckiej Dąbrówki - link. Natomiast rozpoczęcie remontu ul. Kolejowej (odcinek od stacji PKP do ul. Poznańskiej w kierunku północnym) to również nie jego zasługa, ponieważ był on planowany jeszcze w poprzedniej kadencji.
Mimo to, radny Justin Nnorom jawi się i tak, jako najjaśniejszy punkt na mapie Dąbrówki. Pozostali radni – Marta Jamont i Tomasz Lewandowski – jak na razie nie wykazują większej aktywności. Szczególne zastrzeżenia można mieć do radnej Marty Jamont, która pełni funkcję już 3 kadencję. Do tego wielokrotnie podkreślała swoją empatię wobec mieszkańców, której efektów ciągle nie widać. Posiada za to wyjątkowy dar podczepiania się pod zwycięzców. W poprzedniej kadencji do ostatniego absolutorium w czerwcu 2014 r. była prawą ręką byłej wójt Zofii Dobrowolskiej, a we wrześniu tego samego roku stanęła po drugiej stronie barykady, popierając kandydaturę Adriana Napierały.

Wójt Adrian Napierała na stronie 3 „Czasu Dopiewa” informuje o wakacyjnych planach inwestycyjnych na terenie Gminy. Mam zastrzeżenia nie tylko do wyboru tych inwestycji – w notatce nie wspomina się np. o planowanym remoncie ul. Stawnej w Dopiewie (remont będzie kosztował 150 tys. złotych), który moim zdaniem nie jest zadaniem priorytetowym - link. Zastanawia mnie, jak uwzględnienie w/w remontu w budżecie Gminy, oceniają mieszkańcy innych sołectw, którzy od lat czekają na utwardzenie ulic. Niepokój budzić mogą planowane roszady na stanowiskach urzędniczych – dla referatu inwestycji opublikowano 4 komunikaty o naborze pracowników – link powyżej. Czy w związku z zaistniałą sytuacją kolejne zadania będą odpowiednio nadzorowane?
Taką inwestycja, która budzi moje obawy, jest zamiana kotłowni węglowej na gazową wraz z rozbudową parkingu przy zespole szkolno-przedszkolnym przy ul. Bukowskiej w Dopiewie. Zadanie to jest możliwe do realizacji wyłącznie w okresie wakacji letnich. Mimo, iż od zakończenia roku szkolnego minęło prawie 5 tygodni, poza zainstalowaniem skrzynki gazowej, nic się na placu budowy nie dzieje. Być może moje obawy są nieuzasadnione, jednak w miarę upływu czasu są coraz większe.

Nieco uwagi poświęcono inwestycji Polskich Sieci Elektroenergetycznych, czyli budowie linii 2x400 kV na terenie gminy Dopiewo. Artykuł, podobnie jak i pozostałe, przedstawia temat w pozytywnych kolorach. Jak wynika z ocen tzw. „ekspertów”, linia energetyczna nie będzie miała wpływu na warunki życia i zdrowia mieszkańców, tak więc nie ma czego się bać. Z dostępnych w Internecie informacji wynika, że jeżeli oddziaływanie szkodliwych czynników przekracza dopuszczalne normy, to te normy zwiększa się. Tak było w przypadku awarii elektrowni atomowej Fukushima w Japonii czy zanieczyszczenia powietrza w chińskich miastach. Z artykułu „Konferencja wysokich napięć” autorstwa Remigiusza Hemmerlinga wynika, że nie wchodzi w grę budowa linii kablowej, jak również nowej stacji przesyłowej Plewiska-bis. Tak więc, mieszkańcy Dąbrowy będą musieli pogodzić się z poprowadzeniem linii nad swoimi głowami. Dobro ogółu po raz kolejny musi ustąpić przed interesem prywatnym – szczegóły wkrótce.

Najnowszy „Czas Dopiewa” informuje również o zmianie organizacji ruchu w rejonie Skórzewa, ograniczonego ul. Kwiatową i ul. Batorowską. Problemy we właściwej organizacji ruchu i zapewnieniu bezpieczeństwa użytkownikom w tym terenie, wynikają z kilku przyczyn. Jedną z nich jest, prawdopodobnie bezprawne, zajęcie części pasa drogowego przez właścicieli nieruchomości w rejonie ul. Wrzosowej, Lawendowej i Rumiankowej. Pisałam o tym tutaj - link . Niestety z artykułu nie dowiemy się, czy władze Gminy próbowały cokolwiek zrobić w tej sprawie. Czyżby był to kolejny temat, który nasi włodarze próbują zamieść pod dywan? Myślę, że w najbliższym czasie odwiedzę ten rejon Skórzewa.

Na tym dzisiaj zakończę. Pozostały mi do omówienia 2 tematy:
- kolejny artykuł byłego wójta a obecnie radnego powiatu poznańskiego Andrzeja Strażyńskiego,
- i oferta wypoczynkowo-rekreacyjna Gminy.
Oba jednak zasługują na osobne potraktowanie, dlatego tez odniosę się do nich w odrębnych postach.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz