piątek, 24 marca 2017

Zebrania wiejskie w gminie Dopiewo Anno Domini 2017 (5) – podsumowanie uwag dotyczących projektów statutów sołeckich



Dziś ostatnie z zaplanowanych zebrań wiejskich odbędzie się w Dopiewie. Dlatego też rzutem na taśmę publikuję zebrane zastrzeżenia, dotyczące projektów nowych statutów sołeckich, które zostały przeze mnie przedstawione w poprzednich postach.
W moim przekonaniu projekty statutów naruszają prawa obywatelskie mieszkańców oraz stanowią regres w porównaniu do obowiązującego Statutu z 2002 r. Poniżej szczegółowe uzasadnienie.


Z §6 projektu nowego statutu (statuty wszystkich sołectw mają identyczną treść) jednoznacznie wynika, że Zebranie Wiejskie jest organem uchwałodawczym, natomiast Sołtys organem wykonawczym. Jednak dalsze zapisy projektu już takie oczywiste nie są.
Poważne wątpliwości budzi §7 nowego statutu, określający kompetencje Zebrania Wiejskiego. Zostały one w znacznym stopniu ograniczone w porównaniu do statutów z 2002 r., w których uprawnienia Zebrania Wiejskiego określone zostały w §5 i §9.
Zgodnie z obowiązującym statutem (§5 pkt 1) „do kompetencji Zebrania Wiejskiego należy: zajmowanie stanowiska w sprawach istotnych dla sołectwa i jego mieszkańców”. Natomiast w nowym statucie (§7 ust. 1 pkt 2) czytamy – „do kompetencji Zebrania Wiejskiego należy [...]: zajmowanie stanowiska w sprawach o które zwrócił się organ Gminy”. Jest to ewidentne pozbawienie organu uchwałodawczego prawa do przedstawiania swoich wniosków i opinii.

Zapis w §9 ust. 2 pkt 5 aktualnego statutu, stanowiący, że do kompetencji Zebrania Wiejskiego należy: „wyrażenie stanowiska Sołectwa w sprawach określonych przepisami prawa lub gdy o zajęcie stanowiska przez Sołectwo wystąpi organ Gminy” zastąpiono zapisem (§7 ust. 1 pkt 3): „na wniosek Wójta lub Rady Gminy opiniowanie projektów uchwał w sprawach o istotnym znaczeniu dla Sołectwa”.

Podobnie zostało ograniczone prawo uchwałodawcze Zebrania Wiejskiego. Z §5 pkt 4 obecnego statutu wynika, że do kompetencji Zebrania należy „podejmowanie uchwał w innych sprawach dotyczących sołectwa”. W nowym statucie zamiast tego znajdzie się zapis (§7 ust. 1 pkt 5) mówiący, że do kompetencji Zebrania Wiejskiego należy „podejmowanie uchwał w innych sprawach na wniosek Sołtysa”.

Ograniczono lub wręcz pozbawiono Zebranie Wiejskie prawa do dysponowania mieniem i środkami sołeckimi, którymi od tej chwili w majestacie prawa będzie zarządzał wyłącznie sołtys.

W nowych statutach nie pojawiają się zapisy, które obowiązywały w dokumentach z 2002 r., a które określały wyłączne kompetencje Zebrania Wiejskiego:
-         §9 ust. 2 pkt 2 – określanie zasad korzystania z mienia gminnego,
-   §9 ust. 2 pkt 3 – określanie przeznaczenia innych składników mienia komunalnego przekazywanych Sołectwu oraz dochodów z tego źródła w ramach uprawnień przyznanych Sołectwu przez Radę Gminy,
-         określanie przeznaczenia środków finansowych Sołectwa.
Zamiast powyższych uprawnień w nowych statutach umieszczono zapis (§10 ust. 1 pkt 6), cedujący wszelkie w/w uprawnienia na sołtysa – „Do zadań Sołtysa należy: [...] występowanie z wnioskami dotyczącymi potrzeb Sołectwa i jego mieszkańców oraz prowadzenie działalności interwencyjnej w tym zakresie, w szczególności przedstawianie Wójtowi propozycji przeznaczenia środków sołeckich biorąc pod uwagę postulaty mieszkańców oraz opinię rady sołeckiej”.

Proponowane zapisy dotyczące dysponowania środkami sołeckimi świadczą o tym, że sołtysi będą mieć wyłączne prawo decydowania o ich przeznaczeniu.
Również mieniem komunalnym, przekazanym sołectwu, zgodnie z §24 projektu statutu, zarządzać będzie wyłącznie sołtys. Nawet rada sołecka nie będzie miała w tej sprawie nic do powiedzenia.

Kolejnym regresem jest zwolnienie wójta z wszelkich obowiązków wobec sołectwa i Zebrania Wiejskiego. Dotychczas, zgodnie z §6 statutów sołeckich, wójt był zobowiązany do załatwienia spraw, zgłoszonych przez Zebranie Wiejskie, osobiście lub do przekazania ich radzie gminy. Był również zobligowany do przekazania informacji o sposobie ich załatwienia. W nowym statucie takich zapisów już nie znajdziemy.

Wątpliwości pojawiają się w sprawie prowadzenia zebrań wiejskich. Zgodnie z §13 ust. 2 obecnych statutów sołeckich, obradom zebrania wiejskiego przewodniczy sołtys. Zebranie może jednak wybrać innego przewodniczącego.
W nowym statucie możliwość wyboru przewodniczącego przez mieszkańców, stanowiących Zebranie Wiejskie, została praktycznie zablokowana. Zgodnie z §9 ust. 4 zebraniu wiejskiemu przewodniczy sołtys lub wyznaczona przez niego osoba. Dopiero w przypadku ich braku, Zebranie Wiejskie ma prawo wybrać przewodniczącego spośród osób obecnych.

Zastrzeżenia budzą również przepisy, dotyczące sposobu odwołania sołtysa i rady sołeckiej. Jak się wydaje, po zatwierdzeniu nowych statutów, odwołanie sołtysa z pełnionej funkcji będzie trudniejsze niż wójta i rady gminy. Zgodnie z rozdz. V, §20, pkt 2b projektu statutów, „o odwołanie Sołtysa, członka Rady Sołeckiej lub całej Rady Sołeckiej może wystąpić: ... grupa mieszkańców w liczbie odpowiadającej 1/10 uprawnionych do głosowania mieszkańców Sołectwa”.
Natomiast w przypadku referendum w sprawie odwołania wójta lub rady gminy, zgodnie z art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o referendum lokalnym – „Z inicjatywą przeprowadzenia referendum na wniosek mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego wystąpić może: ... grupa co najmniej 15 obywateli...”. Dopiero po zgłoszeniu, inicjatorzy mają 60 dni na zebranie poparcia 10% mieszkańców, aby referendum można było przeprowadzić.
Uchwałodawcy gminy Dopiewo postanowili pójść na skróty i zażyczyli sobie, żeby z wnioskiem o odwołanie sołtysa, musiała od razu wystąpić 1/10 mieszkańców sołectwa.
W przypadku uchwalenia statutów sołeckich w obecnej formie, wójt przejmie pełnię władzy nad sołectwami, nie ponosząc równocześnie żadnej odpowiedzialności, jak choćby obowiązku rozpatrywania wniosków.

Również w zakresie kompetencji uchwałodawczych, wójt zamierza scedować na siebie uprawnienia zebrania wiejskiego. Rola tego ostatniego ograniczona zostanie do opiniowania uchwał, przedstawianych przez wójta, radę gminy i sołtysa. Nowe statuty nie przewidują zgłaszania uchwał przez zebranie wiejskie, czyli mieszkańców.

Rada gminy, mimo iż jest organem kontrolnym, nie tylko dla jednostki pomocniczej, ale i dla wójta - będzie miała z kolei bardzo ograniczone kompetencje. Pozostanie jej rozpatrywanie protestów wyborczych, co wynika bezpośrednio z konkluzji i wniosków organów nadzorczych, jak Wojewoda Wielkopolski i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Zastrzeżenia wywołuje sprawa dostępności tekstów nowych statutów sołeckich. Jak wiadomo, udostępnione są one wyłącznie na stronie Gminy, w budynku Urzędu oraz u sołtysów. Brak jest projektów dostępnych choćby w lokalnej prasie. Do tego statuty ukazały się stosunkowo późno, mimo iż teksty zostały przygotowane dość dawno. Gdyby nie ich publikacja już 31 stycznia br. w „Pulsie Gminy”, to zainteresowani mieliby niewiele czasu na zapoznanie się z projektami. Urząd Gminy treść statutów opublikował zaledwie 6 dni przed pierwszym zebraniem sołeckim w Gołuskach.

Jak wykazano powyżej, nowy statut sołecki będzie niezgodny z przepisami ustawy o samorządzie gminnym, która kilkakrotnie nawiązuje do idei samorządności i wspierania aktywności mieszkańców. M.in. art. 5 ust. 1 ustawy stanowi, że „gmina podejmuje działania na rzecz wspierania i upowszechniania idei samorządowej wśród mieszkańców gminy”. Z kolei z art. 7 ust. 1 w/w ustawy dowiadujemy się, że „Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: pkt 17) wspierania i upowszechniania idei samorządowej, w tym tworzenia warunków do działania i rozwoju jednostek pomocniczych i wdrażania programów pobudzania aktywności obywatelskiej”. No, i wreszcie art. 36 ust. 1, który jednoznacznie określa, że „organem uchwałodawczym w sołectwie jest zebranie wiejskie, a wykonawczym – sołtys”.

Tym samym nowy statut sołecki będzie niezgodny z ustawą zasadniczą, tj. Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, m.in. z art. 4 ust. 1 – „Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu”. Z kolei z art. 32 ust. Konstytucji wynika, że „nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz