Jakiś czas temu, konkretnie 17
lipca br. do Rady Gminy Dopiewo skierowana została skarga na Wójta Gminy Dopiewo, dotycząca fatalnego funkcjonowania
komunikacji publicznej - link.
Problem ten dotyka w szczególności mieszkańców Dopiewa, Dopiewca i części
Palędzia.
Wydawać by się mogło, że Radni, a
przede wszystkim przewodniczący Leszek Nowaczyk, podejdą do tematu z należytą
uwagą. Jak się okazuje, nadzieje te były płonne. Nie dość, że do dziś skarga
nie została rozpatrzona, to skarżący został wprowadzony w błąd.
Z datą 24 lipca 2017 r. Rada
Gminy Dopiewo wysłała (podpisane przez przewodniczącego RG Leszka Nowaczyka) do
wiadomości skarżącemu, pismo następującej treści:
Urząd Miasta Poznania
Plac Kolegiacki 17
61-841 Poznań
Na podstawie art. 65 §1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks
Postępowania Administracyjnego przekazuję według właściwości pismo Pana .... z
dnia 17 lipca 2017 r. w części dotyczącej funkcjonowania linii 727 i 729, dla
których organizatorem jest Miasto Poznań.
Z treści w/w pisma wynika, ze
adresatem skargi powinny być władze Poznania a nie gminy Dopiewo. Prawdę
mówiąc, nie wiadomo – śmiać się czy płakać?
O tym, kto odpowiada za komunikację publiczną na terenie naszej Gminy,
przesądza uchwała Rady Gminy Dopiewo nr X/116/15 z 31 sierpnia 2015 r., w
sprawie porozumienia międzygminnego z Miastem Poznań w zakresie lokalnego
transportu zbiorowego.
Zgodnie z tą uchwałą gmina Dopiewo zobowiązała się do realizacji
zadania własnego w zakresie lokalnego transportu zbiorowego, polegającego na
prowadzeniu komunikacji gminnej na trasie:
Poznań-Skórzewo-Dąbrowa-Dąbrówka-Palędzie-Dopiewiec-Dopiewo. Wykonanie uchwały
Rada Gminy powierzyła Wójtowi Gminy Dopiewo.
Należy w tej sytuacji zapytać, dlaczego przewodniczący RG Dopiewo Leszek
Nowaczyk wprowadził skarżącego w błąd? Może zapomniał, że taką uchwałę
głosował? Może stwierdził, że dokument ten nie ma dla niego znaczenia? A może
po prostu chciał spuścić skarżącego na drzewo?
Ponieważ skarżący do chwili
obecnej nie otrzymał rzetelnej odpowiedzi, do tego został potraktowany po
macoszemu, postanowił podjąć dalsze kroki w tym, bądź co bądź, istotnym dla
wielu mieszkańców temacie.
Pierwszym krokiem było wysłanie
do Wojewody Wielkopolskiego kolejnej skargi, tym razem na Radę Gminy Dopiewo.
Poniżej treść skargi:
SKARGA
Na podstawie art.
229 pkt 1 Kodeksu postępowania administracyjnego w związku z art. 91 ust. 1
ustawy o samorządzie gminnym - wnoszę
skargę na bezczynność i poświadczenie nieprawdy przez Radę Gminy
Dopiewo.
Radzie Gminy Dopiewo zarzucam niewłaściwą reakcję na moją skargę na
Wójta Gminy Dopiewo w sprawie funkcjonowania komunikacji publicznej. Ponadto
Radzie Gminy Dopiewo zarzucam wprowadzenie mnie w błąd przez skierowanie pisma
do niewłaściwego organu.
Uzasadnienie
W dniu 1 października 2015 r. wprowadzono na terenie gminy Dopiewo
reorganizację komunikacji publicznej. Spowodowało to znaczne utrudnienia dla
części mieszkańców, szczególnie Dopiewa, Dopiewca i Palędzia. Ponieważ jestem
zmuszony korzystać z gminnej komunikacji a każda kolejna korekta rozkładów jazdy
powoduje dalsze utrudnienia, postanowiłem wystąpić ze skargą na Wójta do Rady
Gminy Dopiewo (w załączeniu).
Odpowiedź, jaką otrzymałem, świadczy o wyjątkowej niekompetencji organu
lub lekceważeniu mnie jako mieszkańca i obywatela. Rada Gminy przekazała moją
skargę do Urzędu Miasta Poznania, rzekomo odpowiedzialnego za funkcjonowanie
linii nr 727 i 729, obsługujących gminę Dopiewo.
Jest to ewidentne wprowadzenie w błąd, ponieważ informacja ta nie jest
zgodna ze stanem faktycznym. Uchwałą nr X/116/15 z 31 sierpnia 2015 r. Rada
Gminy Dopiewo zatwierdziła „z Miastem
Poznań porozumienie międzygminne dotyczące realizacji
zadania własnego Gminy Dopiewo w zakresie lokalnego transportu zbiorowego,
polegającego na prowadzeniu komunikacji gminnej na trasie: Poznań – Skórzewo –
Dąbrowa – Dąbrówka – Palędzie – Dopiewiec – Dopiewo”.
Z uchwały tej jednoznacznie wynika, że za
funkcjonowanie komunikacji publicznej na terenie gminy Dopiewo odpowiada Wójt.
Ponadto wiadomo, że projekty rozkładów jazdy przygotowywał osobiście sekretarz
gminy Dopiewo Maciej Kaczmarek, który o przebiegu prac informował Radę Gminy na
posiedzeniach komisji.
Tak więc,
zignorowanie mojej skargi i przekazanie sprawy do samorządu Poznania jest
przykładem wyjątkowej arogancji władz samorządowych gminy Dopiewo.
Skarga została
złożona 17 lipca br. a do dziś nie otrzymałem odpowiedzi, poza pismem z 24
lipca br., informującym o przekazaniu skargi do Urzędu Miasta Poznania.
W związku z powyższym składam skargę na
bezczynność i wprowadzenie w błąd przez Radę Gminy Dopiewo i wnioskuję o pilną
interwencję.
Dotychczasowe
działania Wojewody sugerować mogą, że skarga zostanie potraktowana tak, jak
wszystkie wcześniejsze, tj. uznana za bezzasadną. Nie od dziś można zauważyć,
że władze gminy Dopiewo cieszą się niezwykłą łaskawością organu nadzorczego.
Być
może Rada Gminy Dopiewo postanowiła w końcu zająć się skargą z 17 lipca br. - w dniu 4 września br., w Biuletynie
Informacji Publicznej ukazał się komunikat o posiedzeniu Komisji Rewizyjnej RG
Dopiewo, na której mają zostać rozpatrzone 2 skargi na Wójta. Może jedna z
nich to omawiana skarga, dotycząca komunikacji publicznej. Komunikaty tut.
Urzędu są wyjątkowo enigmatyczne – widocznie chodzi o to, aby jak najmniej osób
wiedziało, co się w Gminie dzieje.
Nie
zmienia to faktu, że skarżący musiał czekać prawie 2 miesiące – posiedzenie
Komisji odbędzie się 12 września br. – aby Rada Gminy Dopiewo zdecydowała się
na reakcję.
Należy przypuszczać, że omawiana skarga
zostanie potraktowana podobnie, jak wszystkie dotychczasowe, tj. że jest
bezzasadna. Radca prawny Michał Kublicki
ma coraz większą wprawę w wyszukiwaniu najbardziej absurdalnych uzasadnień.
Skarżący
postanowił jednak nie poprzestać na dotychczasowych działaniach i skierował do przewodniczącego RG Leszka
Nowaczyka petycję w sprawie reorganizacji komunikacji publicznej w gminie
Dopiewo. Polegać miałaby ona m.in. na przedłużeniu linii 727 do Dopiewa.
Nazwać to można skandalem, że w XXI wieku mieszkańcy Gminy mają takie warunki
komunikacji, że np. w soboty i niedziele autobus na trasie Dopiewo-Poznań
kursuje co 2 godziny a przesiadka w Dąbrówce z linii 727 na 729 lub odwrotnie,
jest loterią.
Równocześnie
wójt Adrian Napierała co chwilę chwali się miejscami, jakie Gmina uzyskuje w
kolejnych rankingach - link.
Tekst
petycji dostępny jest tu: link.
Na marginesie dodam, że potraktowanie przez Radę Gminy Dopiewo skargi w sprawie komunikacji publicznej do złudzenia przypomina sprawę protestu wyborczego, dotyczącego wyborów sołtysa w Dopiewie w 2015 r. Wówczas, jak i obecnie, Rada Gminy próbowała skarżących spuścić po brzytwie wmawiając im, że rozpatrzenie skargi nie leży w jej kompetencjach. Jak więc widać, dwa lata nauki kierowania Gminą poszły w las.
OdpowiedzUsuń