niedziela, 29 października 2017

XXXV Sesja Rady Gminy Dopiewo 23 października 2017 r. oraz „Czas Dopiewa” – październik 2017 r. – samorządowa kampania wyborcza w toku?



W ostatnim czasie rzadziej śledzę bieżące wydarzenia w gminie Dopiewo, niemniej daje się zauważyć, że nasi włodarze powoli szykują się do przyszłorocznych wyborów.
Przykładem działania w tym kierunku, może być wprowadzenie na ostatnią Sesję projektów uchwał w sprawie przedłużenia na rok 2018 taryf opłat za wodę i ścieki, obowiązujących od 1 stycznia 2017 r. W tym temacie przegłosowano 2 uchwały:
- pierwszą na wniosek Aquanetu dla części Skórzewa
- drugą na wniosek ZUK Dopiewo.


Zgodnie z art. 24 ust. 9a ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, rada gminy, na wniosek przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, może przedłużyć obowiązujące taryfy co najwyżej na 1 rok.
Mam dość duże wątpliwości, że w/w przedsiębiorstwa wystąpiły z własnej inicjatywy do władz Gminy o przedłużenie tegorocznych taryf na 2018 r. Jest to tym bardziej mało prawdopodobne ze względu na potrzeby finansowe np. ZUK Dopiewo. Firma prowadzi szereg inwestycji komunalnych, jak np. budowę magistrali wodociągowej z Joanki. Pozostawienie opłat za ścieki i wodę na tym samym poziomie z pewnością nie jest Zakładowi na rękę. Być może był to jeden z powodów wyrzucenia z pracy poprzedniego Prezesa.
Podwyżka cen wody i ścieków w roku wyborczym z pewnością nie zostałaby dobrze odebrana przez mieszkańców, dlatego też trzeba się z tym wstrzymać, nawet kosztem ograniczenia przychodów. Gmina jest już tak mocno zadłużona – w 2017 r. deficyt ma wynieść prawie 73 mln złotych – dlatego zmniejszenie dochodów o 1 lub 2 mln nie robi różnicy. Z pewnością po wyborach te chwilowe straty zostaną wyrównane.

Z tego też powodu władze Gminy, w porozumieniu z innymi organami, rezygnują z zadań, które na etapie realizacji mogą wywołać irytację dużej części społeczeństwa.
Obserwując w tym roku przebudowę drogi ze Skórzewa do Dąbrówki wcale nie dziwi mnie, że zrezygnowano z przebudowy ul. Poznańskiej w Dąbrówce. Półroczny paraliż komunikacyjny połowy Gminy z pewnością odbiłby się na preferencjach wyborców.
Dziwi mnie za to, kolejne przesunięcie terminu budowy przystanków na drodze powiatowej z Palędzia do Gołusek oraz budowy chodnika na ul. Bukowskiej w Dopiewie.
Uchwałę w sprawie budowy wiat przystankowych podjęto 21 marca 2016 r., a więc ponad 1,5 roku temu. Jeszcze wcześniej, bo 28 września 2015 r. podjęto uchwałę w sprawie budowy chodnika w Dopiewie. Oba te zadania miały zostać zakończone do 31 grudnia 2017 r. Obecnie termin ten przesunięto do końca 2018 r. Opóźnienie tłumaczone jest przedłużającą się procedurą uzyskania niezbędnych dokumentów, zezwalających na realizację w/w zadań.

W mojej ocenie jest to zwykły wykręt, ponieważ zgodnie z przepisami prawa budowlanego w/w inwestycje nie wymagają pozwolenia na budowę a procedury mogą być maksymalnie uproszczone. Co do budowy chodnika na ul. Bukowskiej w Dopiewie mam od początku zastrzeżenia, natomiast opóźnienie w budowie wiat przystankowych na drodze Palędzie-Gołuski, uważam za skandaliczne. Jeszcze w czasie kadencji byłej wójt Zofii Dobrowolskiej, władze Gminy podpisały porozumienie z powiatem poznańskim w sprawie budowy chodnika z Palędzia do Gołusek. Jak wiadomo, skończyło się na dobrych chęciach. Budowa przystanków w 2018 r. stanie się zapewne elementem kampanii wyborczej radnego Jana Bąka, który jak na razie jest osobą bez wyrazu, podobnie jak większość Radnych.

Natomiast wójt Adrian Napierała nie omieszkał, pochwalić się otwarciem Komisariatu Policji w Dopiewie. Temu tematowi poświęcił cały artykuł „Jest bezpieczniej” w „Czasie Dopiewa”. Przypomnę, że o bezpieczeństwie nie decyduje ilość policjantów, tylko zaangażowanie i jakość ich pracy. Zastanawia mnie, ilu z 24 policjantów, zatrudnionych w nowym Komisariacie, będzie pełnić służbę w terenie?
Z informacji medialnych możemy dowiedzieć się, że brakuje chętnych do służby w Policji, w samym Poznaniu jest ok. 250 wakatów. Oprócz tego, do pracy w Komisariacie w Dopiewie, ściągnięto rozkazem policjantów z Poznania - link.
Ponadto, o bezpieczeństwie decyduje czas dojazdu do wydarzenia. Obecnie jedyną drogą dojazdową z Dopiewa do Dąbrówki i Skórzewa jest droga powiatowa, coraz częściej i dłużej zamykana przez rogatki kolejowe. Teoretycznie można jechać również ulicami: Polną i Jesionową w Dopiewcu, ale po kilku takich kursach radiowozy będą nadawały się do remontu.

Radni gminy Dopiewo zauważyli wreszcie narastające problemy z podtopieniami. W „Czasie Dopiewa” ukazał się krótki komunikat „Melioracje na komisji”. Dotychczas problem ten dotyczył nieutwardzonych gruntowych ulic i terenów zabudowanych. W tym roku zagadnienie to rozszerzyło się również na grunty rolne - wystarczy przejechać się drogą ze Skórzewa do Dąbrowy. Zastoiska wody na polach istnieją już od ponad 4 miesięcy. No, ale trudno oczekiwać pozytywnych efektów, jeżeli na konserwację i budowę urządzeń melioracyjnych przeznacza się śladowe ilości środków, większość przeznaczając na drugorzędne fanaberie.

Jak zwykle elokwencją popisał się stały komentator, były wójt a obecnie radny powiatowy. Andrzej Strażyński. W artykule „Rowerowe blaski i cienie” ubolewa nad kiepskim stanem ścieżek rowerowych na terenie Gminy. Szkoda, że nie wymienił swoich „osiągnięć” w tej dziedzinie. W zasadzie jedyna ścieżka rowerowa, którą zbudował, istnieje na ul. Bukowskiej w Dopiewie. Do tego ścieżka ta nie uwzględnia potrzeb rowerzystów (kostka betonowa oraz duże deniwelacje) i przez wielu z nich jest nieużywana.
W czasach Andrzeja Strażyńskiego, tam gdzie powinny powstawać ścieżki pieszo-rowerowe, budowano wyłącznie chodniki – ulice: Więckowska i Poznańska w Dopiewie oraz  Dopiewska w Konarzewie (inwestycja dokończona przez byłą wójt Zofię Dobrowolską). Natomiast planując węzeł Dąbrówka na S11, zapomniano o pieszych i rowerzystach. Skąd więc, ta nagła troska o tą grupę użytkowników dróg?
Najbardziej rozbawiła mnie propozycja Radnego Powiatu, aby rowerzyści zaczęli korzystać z dróg alternatywnych. Proponuję, aby Radny najpierw sam spróbował przejechać ze Skórzewa do Dopiewa ulicami: Malinową i Wrzosową w Palędziu oraz Jesionową i Polną w Dopiewcu. I to najlepiej w godzinach wieczornych. Jak tego dokona i dalej będzie podtrzymywał swoje stanowisko, to może przyznam mu rację.
Radny Andrzej Strażyński, po kilkudziesięciu latach pracy w samorządzie, doszedł do wniosku, że „nie wolno każdego skrawka przestrzeni zabudowywać nowymi domami, osiedlami”. Szkoda, że do takich wniosków nie doszedł kilkanaście lat temu, gdy podejmował decyzje (z pomocą Rady Gminy) w sprawie budowy osiedli mieszkaniowych w Skórzewie, Dąbrówce czy Dopiewcu.

Władze Gminy nie omieszkały pochwalić się zakończonymi inwestycjami drogowymi: ulicami Jeziorną i Świerkową w Więckowicach oraz Wspólną i Środkową w Zakrzewie. Mieszkańcy tych rejonów z pewnością ze mną się nie zgodzą, ale obie te inwestycje budzą moje wątpliwości.
W przypadku Więckowic inwestycja ta była przedwczesna (brak kanalizacji sanitarnej), poza tym korzysta z niej niewielka liczba osób. A już budowa przy tych ulicach 2-metrowego chodnika, to przerost formy nad treścią. Niestety w przypadku Zakrzewa, skandalem była budowa ul. Środkowej, która wytyczona została na razie w niewielkim fragmencie i prowadzi do jednego budynku.
Jak na razie nie pochwalono się, a szkoda, zakończeniem budowy ul. Pogodnej w Dopiewie. Jej ostatni, 35-metrowy odcinek prowadzi na niezabudowane pole. Może to był ukłon w stronę rolnika, uprawiającego ten grunt?
Dobrze byłoby wiedzieć, co na temat budowy dróg w Gminie mają do powiedzenia osoby korzystające z ulic: Poprzecznej, Rolnej i Leśnej w Dąbrowie?

Lektura „Czasu Dopiewa” oraz obserwacja posiedzeń Rady Gminy Dopiewo potwierdza jedną prawidłowość – Radni mają coraz mniej do powiedzenia. Od wielu miesięcy na łamach pisma nie ukazał się żaden tekst firmowany przez Radnego, ani żaden wywiad. Publikowane są co prawda teksty Piotra Dziembowskiego i Sławomira Kurpiewskiego, ale dotyczą wyłącznie wydarzeń historycznych. Na tematy bieżące nasi włodarze nie chcą się wypowiadać.
To na razie tyle. Jeżeli znajdę czas i ochotę, postaram się tematy kontynuować.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz