sobota, 22 września 2018

Ogary poszły w las (1) czyli jak „pawelek” rozpoczął kampanię wyborczą na forum Moje Dopiewo



W tym roku kampania wyborcza na forum Moje Dopiewo rozpoczęła się wyjątkowo późno i jest dość stonowana. Wynika to z faktu, że administrator reprezentuje stronę rządzącą. Do tego jest zapewne hamowany przez swojego pryncypała, wójta Adriana Napierałę, po kilku spektakularnych wpadkach w ostatnich latach.
Mimo to postanowił zaatakować osoby, które mogą być zagrożeniem dla KWW Adriana Napierały w nadchodzących wyborach. Nie neguję prawa „pawelka”, do krytycznej oceny kandydatów na radnych, jak i samych komitetów wyborczych. Musi to być jednak ocena merytoryczna. Niestety, tradycyjnie nasz gminny komentator wybrał najgorszą, ale dla niego jedyną znaną metodę: kłamstw, pomówień i manipulacji.


Świadczy o tym jego komentarz z 18 września br., opublikowany na Forum. Zanim przejdę do omówienia tematu, fragment komentarza:
„Drugi wymieniony komitet (mowa o KWW Jesteśmy na Tak – przypis autora), podobnie jak PiS, nie informuje w żaden sposób o swoich kandydatach ale wiadomo już, że nie zdołał zdobyć minimalnej wymaganej ilości podpisów w okręgu nr 3 i tym samym zgłosił kandydatów w okręgach nr 1 i 2. Od jednego z członków tego KWW dowiedziałem się, że na jedynce w okręgu nr 2 (Dąbrówka, Palędzie, Zakrzewo, Gołuski) ma być osoba, której głównym motorem działania jest "walka" z gminą w temacie przeszkadzających dzieci ze szkoły w Dąbrówce. Natomiast w okręgu nr 1 (Skórzewo, Dąbrowa) na jedynce ma być pani pełnomocnik komitetu. Co do kandydata na wójta to także nie spieszą się - czas jest do 26 września.”
Zacznę od drugiej sprawy, czyli przeszkadzających dzieci ze szkoły w Dąbrówce. Pisałam o tym 4 sierpnia br. - link. Początkowo też wydawało mi się, że mieszkańcom ul. Cisowej w Dąbrówce przeszkadzają dzieci, grające w piłkę na szkolnym boisku. Otrzymałam jednak od mieszkanki maila z wyjaśnieniami, co przedstawiłam w dodatkowym komentarzu - link.
Ponieważ „pawelek” wybiera tylko wygodne fakty, ten dotyczący wyjaśnień mieszkańców pominął.

Drugi zarzut, dotyczący braku wymaganej liczby podpisów jest już oczywistym kłamstwem, tym bardziej, że został przez „pawelka” przedstawiony w trybie oznajmującym a nie przypuszczającym. Zebranie 150 podpisów poparcia nie jest żadnym problemem a KWW JesteśMY na Tak - zdobył ich znacznie więcej.
Podstawowym problemem było znalezienie odpowiedniej liczby kandydatów na radnych, spełniających kryteria moralne, warunkujących godne reprezentowanie wyborców. Okazuje się, że w okręgu, obejmującym 13 miejscowości i liczącym 6600 wyborców (mieszkańców nieco więcej), trudno znaleźć 5 osób, które spełniałyby odpowiednie normy etyczne.
Czyżby w tej części gminy Dopiewo, obejmującej 3 okręg wyborczy, nie było osób, którym dobro mieszkańców leży na sercu? Z pewnością są, tylko zazwyczaj nie chcą angażować się w politykę, nawet lokalną.
W 3 okręgu wyborczym pojawiła się grupa osób, chcących reprezentować KWW JesteśMY na Tak - jednak ich włączenie jako kandydatów na radnych, byłoby dla Komitetu kompromitacją.
Przy okazji należy zwrócić uwagę na 2 fakty. W akcję włączenia do Komitetu w/w osób aktywnie zaangażowała się była wójt a obecnie radna powiatowa Zofia Dobrowolska.
Niestety jedna z osób, która miałaby być kandydatką na radną z Dopiewa, od 2015 jest zadeklarowanym członkiem Prawa i Sprawiedliwości (jej dobrowolny wybór), zaproponowana została przez jedyną kandydatkę z Konarzewa (obecnie byłą). Jeżeli nawet ktoś zmienia poglądy i nie po drodze mu z partią, której jest członkiem, musi umieć się z niej wypisać – tak postępują osoby odpowiedzialne i prawe.
Nasuwa się więc pytanie, jaki interes miała była Wójt, próbując wcisnąć do KWW JesteśMY na Tak grupę ludzi, nie spełniających minimalnego kryterium (bezpartyjność) oraz dlaczego nie zaproponowała członkowi PiS miejsca w Komitecie tej partii?

Z pewnością lepiej byłoby, aby Komitet miał kandydatów na radnych we wszystkich okręgach oraz na wszystkie miejsca w radzie. Nie można jednak tego robić na siłę, ponieważ skończy się to wchłonięciem miernych osób przez silniejsze komitety, tak jak to ma miejsce w obecnej kadencji. Wszyscy, rzekomo niezależni Radni, znaleźli się w KWW Adriana Napierały, posłusznie podporządkowując się większości.

Mam cichą nadzieję, że w następnej kadencji pojawi się więcej osób o zacięciu społecznikowskim, które będą chciały coś zmienić w Gminie. Mam również nadzieję, chociaż znacznie mniejszą, że mieszkańcy w końcu włączą myślenie. Obecnie bardzo łatwo nimi manipulować, co aktualne władze konsekwentnie wykorzystują.

Co do KWW PiS, to lista kandydatów rzeczywiście sprawia wrażenie przypadkowości. Zwłaszcza, że wśród nich jest 7 matuzalemów, którzy dawno przekroczyli wiek emerytalny. Tu jednak, chyba chodzi o coś innego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tworzenie Komitetu zaangażowana była Zofia Dobrowolska. A jak wiadomo, jej obsesją jest stworzenie „elitarnego” liceum w Dopiewie. M.in. dlatego zbudowano tak duży budynek szkolny, dawnego gimnazjum przy ul. Łąkowej w Dopiewie, w znacznej części nie użytkowany właściwie. Nie wykluczone, że potencjalni radni PiS mają to ułatwić. Jednak dopóki nie pojawią się szersze informacje nt. kandydatów PiS, są to tylko przypuszczenia.

Na forum Moje Dopiewo pojawiły się kolejne wpisy, mające na celu zdyskredytowanie komitetów, konkurencyjnych wobec KWW Adriana Napierały:
„Jestem zawiedziona, że kampania kręci się wokół nazwisk a nie wokół programów. Ja bym chciała wiedzieć jaką wizję Gminy mają poszczególni kandydaci / komitety. Na razie nic... no poza kilkoma okrągłymi hasłami kww jesteśmy na tak. Niestety na tyle okrągłymi, że nie wiemy co za nimi idzie...”
Czy według komentatorki (o ile nie jest przefarbowany „pawelek”), wymienienie 12 haseł jest programem? Oto „Ramowy program dla Gminy Dopiewo” w wydaniu KWW Adriana Napierały:
- infrastruktura,
- oświata,
- planowanie przestrzenne,
- bezpieczeństwo,
- środki zewnętrzne,
- gospodarka odpadami,
- antysmog,
- seniorzy,
- transport zbiorowy,
- zieleń i rekreacja,
- sprawny urząd,
- rozwój ekonomiczny gminy
Za tymi hasłami nic konkretnego dla mieszkańców się nie kryje – jest to po prostu lista zadań każdej gminy, wynikająca z ustawy o samorządzie gminnym. Wręcz przeciwnie, w wielu z tych dziedzin - działania podjęte przez obecne władze miały charakter szkodliwy lub kumoterski, albo wykazały zwykłą nieudolność. Przykładów jest mnóstwo, wielokrotnie o nich pisałam.
W przeciwieństwie do KWW Adriana Napierały, KWW JesteśMY na Tak, systematycznie przedstawia dość szczegółowy program, publikowany m.in. tutaj - link. Mam nadzieję, że pojawi się zestawienie zbiorcze, i to w wersji drukowanej.

Natomiast kandydaci KWW Adriana Napierały zasługują na osobne potraktowanie, co postaram się uczynić już wkrótce.

Podsumowując, uczulam „pawelka”, aby przestał manipulować faktami, ponieważ zamierzam obserwować jego poczynania. Wiem, że nie jest w stanie zmienić się na korzyść. Normy moralne, co udowodnił wielokrotnie, są mu obce. Kieruje się jedyną zasadą – doraźnych, osobistych korzyści. Dlatego lepiej dla niego i internautów, aby starał się nie zabierać głosu w sprawach publicznych.

Obserwatorka I (Pierwsza)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz