Nauczona przykrym doświadczeniem
z poprzedniej kampanii wyborczej w 2014 r., tym razem ostrożniej podchodzę do
oceny poszczególnych komitetów oraz kandydatów na wójta i radnych. Wówczas
niektórzy kandydaci otrzymali ode mnie zaufanie na kredyt, chociaż w ogóle na
to nie zasługiwali.
Mimo to, postaram się przybliżyć KWW JesteśMY na TAK, ponieważ pewne przesłanki
wskazują, iż grupa osób skupionych wokół niego, daje nadzieję na inne podejście
do spraw społecznych.
Na początek jednak krótko o KWW
Prawo i Sprawiedliwość. Wydaje się, że został on stworzony wyłącznie na
potrzeby partii rządzącej obecnie w Polsce, która chciałaby przejąć władzę na
wszystkich szczeblach i we wszystkich dziedzinach. Wiek niektórych kandydatów
sugeruje, że zostali oni chyba wzięci z łapanki. Nie znam kandydatów na
radnych, jedynie kandydat na wójta Jacek
Ostaszewski cieszy się dość dużym poparciem w Skórzewie. Na razie brak
informacji o programie Komitetu i poszczególnych kandydatów, więc trudno
odnieść się do czegokolwiek.
Za to KWW JesteśMY na TAK wydaje się obiecującą alternatywą dla KWW
Adriana Napierały.
Po pierwsze, najstarszy z
kandydatów ma dopiero 49 lat, a więc jest to Komitet znacznie młodszy niż dwa pozostałe. Powinno to gwarantować
większą kreatywność oraz umiejętność łatwiejszego zdobywania wiedzy na temat
zasad funkcjonowania samorządu.
Po drugie, znacznie bardziej rygorystycznie dobierano kandydatów, aby
spełniali narzucone standardy. To spowodowało, że w 3 okręgu Komitet nie
wystawił swojej listy kandydatów do Rady Gminy. Okazało się, że z osób, które
zgłosiły swoje kandydatury, tylko trzy kwalifikowały się do Komitetu.
Po trzecie, wszyscy kandydaci mają bardzo dobre wykształcenie i wreszcie w Radzie
Gminy mogą zasiąść fachowcy z prawdziwego zdarzenia. Co prawda, nie
gwarantuje to, że posiadają wiedzę w zakresie funkcjonowania samorządu ale daje
nadzieję, że w miarę szybko będą mogli ją zdobyć.
W KWW Adriana Napierały niektórzy
kandydaci mają tylko wykształcenie zawodowe, co niestety widać aż za bardzo.
Nie wiem, czy kiedykolwiek korzystali z przysługujących im praw do szkolenia?
Kolejny punkt na plus KWW
JesteśMY na TAK, to fakt, że część
kandydatów na radnych ujawniła się jako społecznicy.
W pierwszej kolejności wymienić
tu należy Krzysztofa Kołodziejczyka z
Dąbrówki, który działa społecznie nieprzerwanie od poprzednich wyborów w
2014 r. To on na forach internetowych
przedstawiał problemy lokalne, wskazywał rozwiązania oraz prowadził bezpośredni
dialog z władzami Gminy. Jest osobą bardzo skromną. Nie afiszuje się np. z posiadanego
tytułu doktora nauk ekonomicznych w przeciwieństwie do radnego Piotra
Dziembowskiego, który przy każdej okazji ten fakt podkreśla. W mojej ocenie,
doktorat Piotra Dziembowskiego nie ma większej wartości i wpływu na
funkcjonowanie RG.
Kolejnym społecznikiem jest Przemysław Miler z Dąbrowy, który od
dłuższego czasu jest motorem sprzeciwu
wobec budowy wytwórni mas bitumicznych.
Od pewnego czasu aktywny jest
również Tomasz Proc z Zakrzewa,
który główny nacisk kładzie na ochronę środowiska.
Z osób mniej znanych wymienię
jeszcze Michała Zarańskiego ze Skórzewa.
Jak na razie, w swoim środowisku jest znany bardziej przez swoją mamę,
nauczycielkę chemii, ale co istotne, jest
inżynierem planowania przestrzennego. A jak wiadomo, ta dziedzina w gminie
Dopiewo to totalna katastrofa – przewodnicząca Komisji Rolnictwa i Ładu
Przestrzennego RG Dopiewo, Marta Jamont nie zdołała przyswoić sobie wiedzy z tego
zakresu przez 12 lat.
Pozostałych kandydatów nie znam,
dlatego nie chcę w tej chwili ich oceniać. Ogólnie mogę tylko powiedzieć, że są
to osoby spełnione zawodowo – w zakresie prawa, ekonomii, architektury i
projektowania, marketingu i promocji oraz planowania przestrzennego i
rolnictwa, jak i biznesu.
Następnym punktem, przemawiającym
na korzyść Komitetu, jest przygotowanie
szczegółowego programu wyborczego. W odróżnieniu od KWW Adriana Napierały,
który w tzw. „programie” wymienia tylko hasła z ustawy o samorządzie gminnym - KWW JesteśMY na TAK przygotował szczegółową
listę zadań, które zamierza rozwiązywać. Z programem Komitetu można
zapoznać się m.in. tu - link.
No i wreszcie kandydatka na radną
i równocześnie na wójta, Violetta
Adamowicz z Dąbrówki. Również jest osoba stosunkowo mało znaną w Gminie ale
ma jeden ważny plus. Do ostatniego dnia zgłaszania kandydatur, tj. do 26
września wahała się, czy kandydować na stanowisko wójta. Świadczy to o tym, że nie jest to osoba pazerna na władzę a
równocześnie zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka wynika z pełnienia
tej funkcji.
A dla w/w motorem do działań na
rzecz mieszkańców w 2016 r., była informacja w mediach niezależnych o planach
wójta Adriana Napierały w kwestii możliwości budowy wytwórni mas bitumicznych w
Dąbrówce – zorganizowała akcję protestacyjną.
Zatem przy całym moim
sceptycyzmie, wynikającym z dotychczasowego doświadczenia, wydaje mi się, że
tylko przedstawiciele KWW JesteśMY na TAK, będą w stanie wprowadzić pozytywne
zmiany w funkcjonowaniu samorządu.
Minusem jest, jak na razie, słaba
promocja Komitetu, wynikająca zapewne z braku doświadczenia. Poza reklamą w „Pulsie
Gminy” i stroną na FB - link,
w tej chwili brak zbiorczych informacji. Mam nadzieję, że zostanie to szybko
naprawione.
Tyle w kolejnym odcinku
wyborczym.
Więcej na temat nagonki przeciwników KWW JesteśMy na Tak dostępne jest tu - http://blogdopiewo.blogspot.com/2018/10/ogary-poszy-w-las-3-brudna-kampania.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz